Ogród pod wierzbą
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą
Strasznie lubię forum ogrodnicze między innymi za to, że wieloma roślinami, które lubię mogę się cieszyć dzięki niemu dużo dłużej niż w realu? Na przykład u mnie krokusy już dawno temu przekwitły, a u Ciebie piękny festiwal?
Pozdrawiam!
LOKI
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam!
LOKI
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
Janku, w nocy mróz, a w dzień upał! Krokusy otwierały się w oczach, a pszczoły tylko na to czekały, tyle ich właziło w każdy kwiatek, że chyba też przyczyniły się do szerszego otwarcia kielichów  
 
Igo, Mam nadzieję, że i Tobie zaświeciło słoneczko i mogłaś podładować akumulatory po szarościach kolorkami w ogrodzie
 Mam nadzieję, że i Tobie zaświeciło słoneczko i mogłaś podładować akumulatory po szarościach kolorkami w ogrodzie  
 
Dziękuję bardzo za życzenia i odwzajemniam w całej rozciągłości 
 
Dorotko, tak, zupełnie niespodziewanie zaświeciło słońce i to od razu cieplutkie Wprawdzie w czwartek ktoś mi to słoneczko podprowadził, ale ciepło na szczęście zostało i koniec tygodnia był piękny
  Wprawdzie w czwartek ktoś mi to słoneczko podprowadził, ale ciepło na szczęście zostało i koniec tygodnia był piękny  
 
Stasiu, masz rację po zimie, to nawet kwitnącego chwasta żal wyrwać
  po zimie, to nawet kwitnącego chwasta żal wyrwać  , a już kwitnące krokusy
 , a już kwitnące krokusy  Szkoda, że to wszystko tak krótko trwa, po kilku  słonecznych dniach  i deszczu, krokusy niedługo zakończą kwitnienie.  Jednak wiosna nie zostawi po nich pustki, bo już następcy się wyrywają do słońca
   Szkoda, że to wszystko tak krótko trwa, po kilku  słonecznych dniach  i deszczu, krokusy niedługo zakończą kwitnienie.  Jednak wiosna nie zostawi po nich pustki, bo już następcy się wyrywają do słońca  
 
Mam nadzieję, że prognozy się nie sprawdzą i w Święta jak i cały tydzień będzie pięknie 
 
Iwonko, słoneczna wiosna zagościła już chyba wszędzie 
 
Iryski są śliczne i nawet nie potrzebują słońca, żeby otworzyć kwiatki i cieszą nawet w chłodniejszą pogodę.
 i nawet nie potrzebują słońca, żeby otworzyć kwiatki i cieszą nawet w chłodniejszą pogodę.
Mają swoje kaprysy i trzeba im dogadzać, ale warto dawać im możliwość zadomowienia się w ogrodzie, zwłaszcza, że wiele odmian jest łatwo dostępnych.
Warto próbować 
 
Jadziu, krokusy miały swoje pięć minut w tym tygodniu Szkoda, że  ten spektakl nie może trwać cały rok!
 Szkoda, że  ten spektakl nie może trwać cały rok!
Sarenki i u nas pomieszkują w zaroślach w środku wsi, są coraz odważniejsze, ale żeby w mieście?
Słonecznej niedzieli, Jadziu 
 
Maryniu, pięknie świeciło słońce i można było nacieszyć się kwitnieniami w ogrodzie Teraz trochę się ochłodziło, ale wiosny już nic nie zatrzyma.
  Teraz trochę się ochłodziło, ale wiosny już nic nie zatrzyma.  
 
Loki, to prawda, dzięki forum i różnicom temperatur, każde kwitnienie cieszy nas o wiele dłużej 
 
W ciągu kilku dni przyroda przyspieszyła niesamowicie!
















			
			
									
						
							 
 Igo,
 Mam nadzieję, że i Tobie zaświeciło słoneczko i mogłaś podładować akumulatory po szarościach kolorkami w ogrodzie
 Mam nadzieję, że i Tobie zaświeciło słoneczko i mogłaś podładować akumulatory po szarościach kolorkami w ogrodzie  
 Dziękuję bardzo za życzenia i odwzajemniam w całej rozciągłości
 
 Dorotko, tak, zupełnie niespodziewanie zaświeciło słońce i to od razu cieplutkie
 Wprawdzie w czwartek ktoś mi to słoneczko podprowadził, ale ciepło na szczęście zostało i koniec tygodnia był piękny
  Wprawdzie w czwartek ktoś mi to słoneczko podprowadził, ale ciepło na szczęście zostało i koniec tygodnia był piękny  
 Stasiu, masz rację
 po zimie, to nawet kwitnącego chwasta żal wyrwać
  po zimie, to nawet kwitnącego chwasta żal wyrwać  , a już kwitnące krokusy
 , a już kwitnące krokusy  Szkoda, że to wszystko tak krótko trwa, po kilku  słonecznych dniach  i deszczu, krokusy niedługo zakończą kwitnienie.  Jednak wiosna nie zostawi po nich pustki, bo już następcy się wyrywają do słońca
   Szkoda, że to wszystko tak krótko trwa, po kilku  słonecznych dniach  i deszczu, krokusy niedługo zakończą kwitnienie.  Jednak wiosna nie zostawi po nich pustki, bo już następcy się wyrywają do słońca  
 Mam nadzieję, że prognozy się nie sprawdzą i w Święta jak i cały tydzień będzie pięknie
 
 Iwonko, słoneczna wiosna zagościła już chyba wszędzie
 
 Iryski są śliczne
 i nawet nie potrzebują słońca, żeby otworzyć kwiatki i cieszą nawet w chłodniejszą pogodę.
 i nawet nie potrzebują słońca, żeby otworzyć kwiatki i cieszą nawet w chłodniejszą pogodę.Mają swoje kaprysy i trzeba im dogadzać, ale warto dawać im możliwość zadomowienia się w ogrodzie, zwłaszcza, że wiele odmian jest łatwo dostępnych.
Warto próbować
 
 Jadziu, krokusy miały swoje pięć minut w tym tygodniu
 Szkoda, że  ten spektakl nie może trwać cały rok!
 Szkoda, że  ten spektakl nie może trwać cały rok!Sarenki i u nas pomieszkują w zaroślach w środku wsi, są coraz odważniejsze, ale żeby w mieście?
Słonecznej niedzieli, Jadziu
 
 Maryniu, pięknie świeciło słońce i można było nacieszyć się kwitnieniami w ogrodzie
 Teraz trochę się ochłodziło, ale wiosny już nic nie zatrzyma.
  Teraz trochę się ochłodziło, ale wiosny już nic nie zatrzyma.  
 Loki, to prawda, dzięki forum i różnicom temperatur, każde kwitnienie cieszy nas o wiele dłużej
 
 W ciągu kilku dni przyroda przyspieszyła niesamowicie!
















Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
			
						Ogród pod wierzbą 3
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11710
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą
U Ciebie ten ogród   dogrzewany jest zapewne Martusiu ??     
   Ja jeszcze na  start wielu  wiosennych roślin muszę zaczekać...Ale teraz to idzie błyskawicznie , czasem z dnia na dzień... Fajny czas mamy wreszcie w przyrodzie!
 Ja jeszcze na  start wielu  wiosennych roślin muszę zaczekać...Ale teraz to idzie błyskawicznie , czasem z dnia na dzień... Fajny czas mamy wreszcie w przyrodzie!
 
			
			
									
						
										
						 
   Ja jeszcze na  start wielu  wiosennych roślin muszę zaczekać...Ale teraz to idzie błyskawicznie , czasem z dnia na dzień... Fajny czas mamy wreszcie w przyrodzie!
 Ja jeszcze na  start wielu  wiosennych roślin muszę zaczekać...Ale teraz to idzie błyskawicznie , czasem z dnia na dzień... Fajny czas mamy wreszcie w przyrodzie!
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Ogród pod wierzbą
Prawdziwa wiosenna uczta dla oczu u Ciebie Martusiu, niesamowity wysyp kwiecia  
   jak to cieszy aż chce się żyć, oby tylko cieplej się w końcu na dłużej zrobiło, bo pracy ogrom w ogrodach. U mnie po dwóch dniach ciepła zimno dziś bardzo
  jak to cieszy aż chce się żyć, oby tylko cieplej się w końcu na dłużej zrobiło, bo pracy ogrom w ogrodach. U mnie po dwóch dniach ciepła zimno dziś bardzo  Pozdrawiam cieplutko i radosnych świąt życzę
 Pozdrawiam cieplutko i radosnych świąt życzę 
			
			
									
						
										
						 
   jak to cieszy aż chce się żyć, oby tylko cieplej się w końcu na dłużej zrobiło, bo pracy ogrom w ogrodach. U mnie po dwóch dniach ciepła zimno dziś bardzo
  jak to cieszy aż chce się żyć, oby tylko cieplej się w końcu na dłużej zrobiło, bo pracy ogrom w ogrodach. U mnie po dwóch dniach ciepła zimno dziś bardzo  Pozdrawiam cieplutko i radosnych świąt życzę
 Pozdrawiam cieplutko i radosnych świąt życzę 
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród pod wierzbą
Martuś,  Twój ogród dostał przyspieszenia, nawet kokorycz Ci zakwitła a moja ledwo z ziemi wylazła.  
   
 
Moje ciemierniki nadal w pączkach, nawet im liści nie pościnałam, niech mają ochronę, gdyby jednak jakieś poważniejsze minusy nocami zaistniały. Czy ten fioletowy, to jakiś anemon.
 Czy ten fioletowy, to jakiś anemon.  
   
 
Kochana, raduj się wiosną i ciesz Świętami, to nic że w izolacji, najważniejsze że zdróweczko i słoneczko dopisuje. 
   
  
			
			
									
						
										
						 
   
 Moje ciemierniki nadal w pączkach, nawet im liści nie pościnałam, niech mają ochronę, gdyby jednak jakieś poważniejsze minusy nocami zaistniały.
 Czy ten fioletowy, to jakiś anemon.
 Czy ten fioletowy, to jakiś anemon.  
   
 Kochana, raduj się wiosną i ciesz Świętami, to nic że w izolacji, najważniejsze że zdróweczko i słoneczko dopisuje.
 
   
  
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pod wierzbą
Marto piękne kolorowe rabatki, kwiatom dobrze jak świeci słoneczko. wczorajszy dzień był ładny.
Dziś świeci słońce, ale zimny wiatr wieje.
			
			
									
						
										
						Dziś świeci słońce, ale zimny wiatr wieje.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
Maryniu, akurat dzisiaj to chyba ogrzewanie wysiadło, bo ogród szronem pobielony  , chociaż wieczorem nic nie wskazywało na przymrozek, wręcz się ociepliło, bo wiatr ucichł.
 , chociaż wieczorem nic nie wskazywało na przymrozek, wręcz się ociepliło, bo wiatr ucichł. 
W sobotę sama widziałam jak rośnie w oczach kokorycz pusta, rano jej nie było widać, a pod wieczór już było pełno jej listeczków 
 
Krysiu, tak wszystko się spieszy żeby w ciepełku sobie pokwitnąć, chyba kwiatki czują ochłodzenie 
 
U mnie zrobiło się o połowę zimniej do tego deszcz i wiatr, ale prognozy obiecują następny ciepły tydzień 
 
Gorąco dziękuję za życzenia i Tobie Krysiu życzę pięknych Świąt w zdrowiu 
 
Stasiu, ta kokorycz wyrywna, to chyba George Baker, a ta pospolita też dopiro w sobotę pokazała listeczki.
Moje ciemierniki poszalały i kwiatki mają już na wysokich nogach, to muszą cierpieć przymrozki, zresztą już ucierpiały w ostatnim zimowym tygodniu 
 
Ten fioletowy to zawilec grecki taki wyrywny, a i gajowy już rozkwitł w cieplejszych zakątkach.
Trzeba nam i ogrodom słoneczka, żeby w nich przetrwać te jeszcze smętne Święta z nadzieją na następne już lepsze
 z nadzieją na następne już lepsze  
 
Wam również życzę dużo zdrówka i słoneczka 
 
Dorotko, słoneczko bardzo potrzebne kwiatkom i nam, a jeszcze jak grzeje, to już sama radość 
 
Oby jak najwięcej takich cieplutkich dni tej wiosny 
 
Ciemierniki rozkwitają, niby niewiele się różnią, jednak każdy inny.





Pierwszy kwiatek przylaszczki siedmiogrodzkiej od Janka
 od Janka  
 





			
			
									
						
							 , chociaż wieczorem nic nie wskazywało na przymrozek, wręcz się ociepliło, bo wiatr ucichł.
 , chociaż wieczorem nic nie wskazywało na przymrozek, wręcz się ociepliło, bo wiatr ucichł. W sobotę sama widziałam jak rośnie w oczach kokorycz pusta, rano jej nie było widać, a pod wieczór już było pełno jej listeczków
 
 Krysiu, tak wszystko się spieszy żeby w ciepełku sobie pokwitnąć, chyba kwiatki czują ochłodzenie
 
 U mnie zrobiło się o połowę zimniej do tego deszcz i wiatr, ale prognozy obiecują następny ciepły tydzień
 
 Gorąco dziękuję za życzenia i Tobie Krysiu życzę pięknych Świąt w zdrowiu
 
 Stasiu, ta kokorycz wyrywna, to chyba George Baker, a ta pospolita też dopiro w sobotę pokazała listeczki.
Moje ciemierniki poszalały i kwiatki mają już na wysokich nogach, to muszą cierpieć przymrozki, zresztą już ucierpiały w ostatnim zimowym tygodniu
 
 Ten fioletowy to zawilec grecki taki wyrywny, a i gajowy już rozkwitł w cieplejszych zakątkach.
Trzeba nam i ogrodom słoneczka, żeby w nich przetrwać te jeszcze smętne Święta
 z nadzieją na następne już lepsze
 z nadzieją na następne już lepsze  
 Wam również życzę dużo zdrówka i słoneczka
 
 Dorotko, słoneczko bardzo potrzebne kwiatkom i nam, a jeszcze jak grzeje, to już sama radość
 
 Oby jak najwięcej takich cieplutkich dni tej wiosny
 
 Ciemierniki rozkwitają, niby niewiele się różnią, jednak każdy inny.





Pierwszy kwiatek przylaszczki siedmiogrodzkiej
 od Janka
 od Janka  
 




Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
			
						Ogród pod wierzbą 3
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pod wierzbą
Marto słoneczko wskazane, ale ja dziś czekam na deszcz. Marto jak Ty potrafisz nazwać swoje kwiatuszki, ja niby wiem co sadzę, a później nie mogę w głowie znaleźć nazwy, a już o odmianach nie wspomnę. Ciemierniki niby podobne, ale jednak każdy krzaczek ma inny kwiat. Moim w sobotę obcięłam brzydkie liście, od razu lepiej wyglądają.
			
			
									
						
										
						- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogród pod wierzbą
Martuniu ileż ja mam zaległości do nadrobienia   
   Jeszcze trochę, a przegapiłabym takie piękne wiosenne kwiatki u Ciebie
 Jeszcze trochę, a przegapiłabym takie piękne wiosenne kwiatki u Ciebie  Pogoda podobna jak u mnie, bo mróz też mnie dzisiaj przywitał, ale zwiastunów znacznie mniej.Zawilców, miodunek to jeszcze nie widać. Twój niebieski zawilec grecki jest boski
  Pogoda podobna jak u mnie, bo mróz też mnie dzisiaj przywitał, ale zwiastunów znacznie mniej.Zawilców, miodunek to jeszcze nie widać. Twój niebieski zawilec grecki jest boski  Ciemierniki też cudowne, a u mnie zaledwie cztery wyszły, a trzy przepadły.Natomiast bardzo się cieszę,że pokazują główki miłki i nie przepadły
 Ciemierniki też cudowne, a u mnie zaledwie cztery wyszły, a trzy przepadły.Natomiast bardzo się cieszę,że pokazują główki miłki i nie przepadły  
 
Pozdrawiam cieplutko i dużo 
  
			
			
									
						
							 
   Jeszcze trochę, a przegapiłabym takie piękne wiosenne kwiatki u Ciebie
 Jeszcze trochę, a przegapiłabym takie piękne wiosenne kwiatki u Ciebie  Pogoda podobna jak u mnie, bo mróz też mnie dzisiaj przywitał, ale zwiastunów znacznie mniej.Zawilców, miodunek to jeszcze nie widać. Twój niebieski zawilec grecki jest boski
  Pogoda podobna jak u mnie, bo mróz też mnie dzisiaj przywitał, ale zwiastunów znacznie mniej.Zawilców, miodunek to jeszcze nie widać. Twój niebieski zawilec grecki jest boski  Ciemierniki też cudowne, a u mnie zaledwie cztery wyszły, a trzy przepadły.Natomiast bardzo się cieszę,że pokazują główki miłki i nie przepadły
 Ciemierniki też cudowne, a u mnie zaledwie cztery wyszły, a trzy przepadły.Natomiast bardzo się cieszę,że pokazują główki miłki i nie przepadły  
 Pozdrawiam cieplutko i dużo
 
  
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
			
						Przydomowy ogród emerytki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą
Kokorycze już kwitną u mnie dopiero z pąkami,jednak Martusiu u Ciebie bujniej w kwiecie.   Wczoraj powiewał lodowaty wiatr i po mimo że zaglądało   nie zdecydowałam sie na siedzenie w ogródku. Ciemierniki jednak pojadą do Ciebie nici z nich ,zostaną tylko te które zakwitną bo większość ma zaschnięte pąki ,a przecież nie mogły zmarznąć bo były okryte liśćmi.Teraz wiem że z ciemiernikami nie po drodze więc szkoda nerwów .Udanego dnia
 nie zdecydowałam sie na siedzenie w ogródku. Ciemierniki jednak pojadą do Ciebie nici z nich ,zostaną tylko te które zakwitną bo większość ma zaschnięte pąki ,a przecież nie mogły zmarznąć bo były okryte liśćmi.Teraz wiem że z ciemiernikami nie po drodze więc szkoda nerwów .Udanego dnia  
			
			
									
						
										
						 nie zdecydowałam sie na siedzenie w ogródku. Ciemierniki jednak pojadą do Ciebie nici z nich ,zostaną tylko te które zakwitną bo większość ma zaschnięte pąki ,a przecież nie mogły zmarznąć bo były okryte liśćmi.Teraz wiem że z ciemiernikami nie po drodze więc szkoda nerwów .Udanego dnia
 nie zdecydowałam sie na siedzenie w ogródku. Ciemierniki jednak pojadą do Ciebie nici z nich ,zostaną tylko te które zakwitną bo większość ma zaschnięte pąki ,a przecież nie mogły zmarznąć bo były okryte liśćmi.Teraz wiem że z ciemiernikami nie po drodze więc szkoda nerwów .Udanego dnia  
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
Dorotko, ciemierniki to moja nowa pasja,  od kiedy zakwitły mi siewki bordowych pustych pełnym i białym kwiatkiem  A te białe, najwcześniejsze zachwycają mnie każdej wiosny
  A te białe, najwcześniejsze zachwycają mnie każdej wiosny  One też nareszcie zaczęły się siać, ale ich siewki okropnie nie lubią przesadzania
  One też nareszcie zaczęły się siać, ale ich siewki okropnie nie lubią przesadzania  
 
A z nazwami bywa różnie, czasem już sks mnie dopada i najpospolitszej rośliny nie umiem nazwać , ale lubię wiedzieć co mi rośnie.
 , ale lubię wiedzieć co mi rośnie.  
 
Halinko, na forum niczego nie przegapisz, dopóki są zdjęcia
   na forum niczego nie przegapisz, dopóki są zdjęcia  
 
Ciepło i deszczyk, sprawiły, że zaczęło się szaleństwo kwitnień miodunek i pierwiosnków, za to krokusy odchodzą do wspomnień 
 
Na ciemierniki czekaj cierpliwie, powinny się pokazać nowymi listeczkami, najwyżej w tym roku nie zakwitną.
Miłki to urocze słoneczka, mój trwa ale coś nie szaleje i ciągle dopadają go ślimaki mimo, że obsypany granulkami na niebiesko 
 
Tobie również życzę słoneczka po tej długiej zimie 
 
Jadziu, kokorycze to sprinterki, jednego dnia pokażą listeczki, a za dwa już kwitną 
 
Niby zrobiło się chłodniej, a roślinki rwą się do rośnięcia. Po dwóch dniach znowu upał, to podrosną drugie tyle, a gdzie to do ogrodników i zimnej Zośki? Znowu martw się człowieku jak to przetrwa 
  
Bardzo chętnie przygarnę Twoje ciemierniki na wychowanie, może moje metody okażą się skuteczniejsze i zakwitną 
   
 
Wiosennych kwitnień przybywa w takim tempie, że nie wiadomo co sfotografować, a kiedy porządkować ogród?
Jak to wyciąć, kiedy teraz najbardziej podobają mi się te kwiatostany?

Lilie pokazują nosy, a martagony, to już przesadzają 
 

Krokusowe niespodzianki pokazują się w dziwnych miejscach.






Maczki walijskie przetrwały, to już chyba zostaną u mnie!


Zdrojówka zakwitła.



Mało kwiatków w ogrodzie, to kupiłam sobie jeszcze brateczki 
 







			
			
									
						
							 A te białe, najwcześniejsze zachwycają mnie każdej wiosny
  A te białe, najwcześniejsze zachwycają mnie każdej wiosny  One też nareszcie zaczęły się siać, ale ich siewki okropnie nie lubią przesadzania
  One też nareszcie zaczęły się siać, ale ich siewki okropnie nie lubią przesadzania  
 A z nazwami bywa różnie, czasem już sks mnie dopada i najpospolitszej rośliny nie umiem nazwać
 , ale lubię wiedzieć co mi rośnie.
 , ale lubię wiedzieć co mi rośnie.  
 Halinko,
 na forum niczego nie przegapisz, dopóki są zdjęcia
   na forum niczego nie przegapisz, dopóki są zdjęcia  
 Ciepło i deszczyk, sprawiły, że zaczęło się szaleństwo kwitnień miodunek i pierwiosnków, za to krokusy odchodzą do wspomnień
 
 Na ciemierniki czekaj cierpliwie, powinny się pokazać nowymi listeczkami, najwyżej w tym roku nie zakwitną.
Miłki to urocze słoneczka, mój trwa ale coś nie szaleje i ciągle dopadają go ślimaki mimo, że obsypany granulkami na niebiesko
 
 Tobie również życzę słoneczka po tej długiej zimie
 
 Jadziu, kokorycze to sprinterki, jednego dnia pokażą listeczki, a za dwa już kwitną
 
 Niby zrobiło się chłodniej, a roślinki rwą się do rośnięcia. Po dwóch dniach znowu upał, to podrosną drugie tyle, a gdzie to do ogrodników i zimnej Zośki? Znowu martw się człowieku jak to przetrwa
 
  Bardzo chętnie przygarnę Twoje ciemierniki na wychowanie, może moje metody okażą się skuteczniejsze i zakwitną
 
   
 Wiosennych kwitnień przybywa w takim tempie, że nie wiadomo co sfotografować, a kiedy porządkować ogród?
Jak to wyciąć, kiedy teraz najbardziej podobają mi się te kwiatostany?

Lilie pokazują nosy, a martagony, to już przesadzają
 
 
Krokusowe niespodzianki pokazują się w dziwnych miejscach.






Maczki walijskie przetrwały, to już chyba zostaną u mnie!


Zdrojówka zakwitła.



Mało kwiatków w ogrodzie, to kupiłam sobie jeszcze brateczki
 
 






Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
			
						Ogród pod wierzbą 3
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogród pod wierzbą
Marto faktycznie nie przegapię, ale trzeba wracać do poprzednich stron  
 
Przepiękne te Twoje kwiatuszki i coraz to więcej. Pierwiosnków też masz dużo co daje efekt 
  
Wróciłam z obchodu i znalazłam tylko dwa kwiatki miodunki, ze dwa kiełki host, bożykwiat też już zaczyna wychodzić, a najważniejsze, że miłki się pokazały 
 
Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrowych, pogodnych Świąt 
  
			
			
									
						
							 
 Przepiękne te Twoje kwiatuszki i coraz to więcej. Pierwiosnków też masz dużo co daje efekt
 
  
Wróciłam z obchodu i znalazłam tylko dwa kwiatki miodunki, ze dwa kiełki host, bożykwiat też już zaczyna wychodzić, a najważniejsze, że miłki się pokazały
 
 Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrowych, pogodnych Świąt
 
  
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
			
						Przydomowy ogród emerytki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą
Martusiu wspaniała wiosna u Ciebie! tyle kwiatuszków Ci kwitnie  U mnie od wczoraj a właściwie dzisiaj wszystko w mig rozkwitało, a tu znowu dostaną po noskach, bo nocami jakieś minusy widzę.
  U mnie od wczoraj a właściwie dzisiaj wszystko w mig rozkwitało, a tu znowu dostaną po noskach, bo nocami jakieś minusy widzę.
Może to i lepiej bo jakby zostało te dwadzieścia parę stopni to w tydzień wszystko by przekwitło U mnie też jedna lilia nosek pokazała i pewnie jak przymrozi to trzeba będzie okryć
  U mnie też jedna lilia nosek pokazała i pewnie jak przymrozi to trzeba będzie okryć   
 
Na nadchodzące Święta Wielkanocne zdrowia i spokoju dla Ciebie i Rodzinki 
   
 

			
			
									
						
										
						 U mnie od wczoraj a właściwie dzisiaj wszystko w mig rozkwitało, a tu znowu dostaną po noskach, bo nocami jakieś minusy widzę.
  U mnie od wczoraj a właściwie dzisiaj wszystko w mig rozkwitało, a tu znowu dostaną po noskach, bo nocami jakieś minusy widzę.Może to i lepiej bo jakby zostało te dwadzieścia parę stopni to w tydzień wszystko by przekwitło
 U mnie też jedna lilia nosek pokazała i pewnie jak przymrozi to trzeba będzie okryć
  U mnie też jedna lilia nosek pokazała i pewnie jak przymrozi to trzeba będzie okryć   
 Na nadchodzące Święta Wielkanocne zdrowia i spokoju dla Ciebie i Rodzinki
 
   
 
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród pod wierzbą
Bardzo wyrywne masz te lilie  Muszą im warunki sprzyjać
 Muszą im warunki sprzyjać  Nie widziałem u nikogo maczków walijskich jeszcze, oby zostały u Ciebie
 Nie widziałem u nikogo maczków walijskich jeszcze, oby zostały u Ciebie 
Ale masz piękne te kępy pierwiosnków. U mnie jest jakiś smakosz kwiatów i objada mi płatki pierwiosnków 
 
Kępa śnieżycy wiosennej cudna, pewnie ma już któryś rok.
Oby w święta trochę słońca było choć na pewno będzie chłodniej niż ostatnie dni.
			
			
									
						
										
						 Muszą im warunki sprzyjać
 Muszą im warunki sprzyjać  Nie widziałem u nikogo maczków walijskich jeszcze, oby zostały u Ciebie
 Nie widziałem u nikogo maczków walijskich jeszcze, oby zostały u Ciebie 
Ale masz piękne te kępy pierwiosnków. U mnie jest jakiś smakosz kwiatów i objada mi płatki pierwiosnków
 
 Kępa śnieżycy wiosennej cudna, pewnie ma już któryś rok.
Oby w święta trochę słońca było choć na pewno będzie chłodniej niż ostatnie dni.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród pod wierzbą
Moje pierwiosnki w tym roku marniutkie, te w słońcu jeszcze jako tako a na tych pod szklarnią, długo zsunięty ze szklarni śnieg leżał.  
 
Hosty też jeszcze śpią spokojnie, wolą się nie narażać. 
 
Zdrojówka rutewkowata, aż musiałam poczytać, bo nie znałam tej rośliny - wyczytałam że jest trująca. 
   
 
Ta kokorycz o którą pytałam, to raczej nazywa się pusta i jest niziutka, mam ją w dwóch kolorach, właśnie zaczyna kwiatuszki pokazywać. 
 
Martuś, ciesz się przyrodą i Świętami, pogoda się poprawi to znowu ruszymy pieścić nasze ogródeczki.Pozdrawiam. 
  
			
			
									
						
										
						 
 Hosty też jeszcze śpią spokojnie, wolą się nie narażać.
 
 Zdrojówka rutewkowata, aż musiałam poczytać, bo nie znałam tej rośliny - wyczytałam że jest trująca.
 
   
 Ta kokorycz o którą pytałam, to raczej nazywa się pusta i jest niziutka, mam ją w dwóch kolorach, właśnie zaczyna kwiatuszki pokazywać.
 
 Martuś, ciesz się przyrodą i Świętami, pogoda się poprawi to znowu ruszymy pieścić nasze ogródeczki.Pozdrawiam.
 
  










 
 
		
