Pozdrawiam i miłego dnia
Całkiem nowy kawałek raju
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko piękne zakupy już zrobiłaś
Też przymierzam się do azalii i rodków, aby uzupełnić to co straciłam w czasie wycinania świerków, a śnieg też zrobił swoje
Pozdrawiam i miłego dnia

Pozdrawiam i miłego dnia
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko jak ja lubię zakupy wiosenne swoje i każdego z nas oglądać i podziwiać
Nawet jak czytam co ktoś kupił to buzia się raduje hehe...Kupiłaś pięknego rh z rodziny królewskiej.Ja mam innego Bolesława Chrobrego.
Dalie kupiłam takie jak Items, Ferncliff Ilusion, Islander, Sir Alf Ramsey, Wizard of Oz, Penhill Watermelon, Pinelands Princess
Wizard Of Oz to taki pastelek , no w sumie dla niej pognałam do Holandii wirtualnie
Bratki mus w ogrodzie , uwielbiam je co roku siedzą w donicach.Niedaleko mnie już szkółka się otworzyła, na razie nie jadę, ale i tak pewnie się skuszę.Ciekawe jak ostróżki przezimują w ziemi gliniastej.Na działce miałam raczej piasek.
Miłego i udanego czwartku
Nawet jak czytam co ktoś kupił to buzia się raduje hehe...Kupiłaś pięknego rh z rodziny królewskiej.Ja mam innego Bolesława Chrobrego.
Dalie kupiłam takie jak Items, Ferncliff Ilusion, Islander, Sir Alf Ramsey, Wizard of Oz, Penhill Watermelon, Pinelands Princess
Wizard Of Oz to taki pastelek , no w sumie dla niej pognałam do Holandii wirtualnie
Bratki mus w ogrodzie , uwielbiam je co roku siedzą w donicach.Niedaleko mnie już szkółka się otworzyła, na razie nie jadę, ale i tak pewnie się skuszę.Ciekawe jak ostróżki przezimują w ziemi gliniastej.Na działce miałam raczej piasek.
Miłego i udanego czwartku
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko
Chyba Ci zazdroszczę tego zapału.
Cudownie jest tworzyć ogród od nowa, gdy jest gdzie sadzić nowe rośliny.
Sama pamiętam , jaki miałam zapał i szał kupowania, gdy dopiero powstawał mój ogród.
Zresztą, Ty już też tego doświadczyłaś.
Teraz jest fajniej, bo już masz doświadczenie i wiesz, czego potrzebujesz.
Zakupy zrobiłaś piękne, zwłaszcza ten rododendron wpadł mi w oko.
Ale u mnie już nie bardzo jest gdzie upychać takie okazy.
Tobie życzę powodzenia w tworzeniu nowych rabat i ogromnej satysfakcji z tym związanej.

Chyba Ci zazdroszczę tego zapału.
Cudownie jest tworzyć ogród od nowa, gdy jest gdzie sadzić nowe rośliny.
Sama pamiętam , jaki miałam zapał i szał kupowania, gdy dopiero powstawał mój ogród.
Zresztą, Ty już też tego doświadczyłaś.
Teraz jest fajniej, bo już masz doświadczenie i wiesz, czego potrzebujesz.
Zakupy zrobiłaś piękne, zwłaszcza ten rododendron wpadł mi w oko.
Ale u mnie już nie bardzo jest gdzie upychać takie okazy.
Tobie życzę powodzenia w tworzeniu nowych rabat i ogromnej satysfakcji z tym związanej.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2011
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko
Śliczne zakupy zrobiłaś, ja tez nie mogę oprzeć się roślinkom jak jestem w sklepie.
Ale jak ma się te ciągoty do nowego i wiosennego no to cóż zrobić.
Szał zakupowy dopada tu większość forumkowiczów ale to dobrze sprawiać sobie drobne przyjemności.
Ostatnio byłam w L.M były już bratki ale takie jakieś mizerne tak więc ich nie wzięłam, jeszcze troszkę poczekam.
w Lid..u jeszcze nie byłam, ale jak odwiozę córkę na rehabilitację to może przy okazji wpadnę tam i zobaczę co jest.
Śliczne zakupy zrobiłaś, ja tez nie mogę oprzeć się roślinkom jak jestem w sklepie.
Ale jak ma się te ciągoty do nowego i wiosennego no to cóż zrobić.
Szał zakupowy dopada tu większość forumkowiczów ale to dobrze sprawiać sobie drobne przyjemności.
Ostatnio byłam w L.M były już bratki ale takie jakieś mizerne tak więc ich nie wzięłam, jeszcze troszkę poczekam.
w Lid..u jeszcze nie byłam, ale jak odwiozę córkę na rehabilitację to może przy okazji wpadnę tam i zobaczę co jest.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Witaj Dorotko widziałam nowość DA. Tak jak określiłaś podobna do poprzedniej. Kupić róż nie można bo do UE nie wysyłają dzwoniła J. Widzę że zakupy już pierwsze porobione a ja nie wiem co się tam na ogrodzie dzieje od miesiąca siedzę w W. Ale kupiłam dwie róże ale nie tu. Odysejj i Andre Blichet bardzo się cieszę bo już dawno za nimi się rozglądałam jesienią była u K. Ale brakło. T w W. Jest zimno jak sama wiesz. Córka mówi że u Nas nawet dochodziło do 19 stopni. Pozdrawiam i dużo słonka
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4243
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Piękne i bardzo ciekawe okazy roślin
Pozdrawiam
i miłego weekendu życzę 
Pozdrawiam
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko, bardzo fajne wiosenne zakupy. Pięknego ciemiernika dostałaś. Ja tez po kilku latach szukania weszcie upolowałam w B. Oby nam ładnie rosły i się rozsiewały
Bratki po prostu przeurocze. Nie może ich zabraknąć w wiosennych kompozycjach
Bratki po prostu przeurocze. Nie może ich zabraknąć w wiosennych kompozycjach
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Witam miłych gości!
Bardzo się cieszę z tak licznych odwiedzin. I jeszcze pojawili się nowi goście
Wiosna coś się ociąga. Znów zrobiło się zimno, a dzisiaj spadł śnieg. Za to jak wróciłam z pracy, to czekała na mnie miła niespodzianka
Otrzymałam przesyłkę od naszej forumowej koleżanki ? Małgosi-Pepsi. Małgosiu chcę Ci bardzo podziękować
za patyczki derenia, Anabelle-to niespodzianka i przepiękne sadzoneczki ciemiernika. Patyczki do jutra się moczą, a ciemierniki już posadziłam do doniczek. Poczekam, aż ziemia rozmarznie, bo na razie trudno wbić szpadel.
Po zakupach w LM, kolejnego dnia pojechałam do innego Ler..a i znów napełniłam koszyk. Tym razem kupiłam drugiego rododendrona z serii królewskiej ? Władysława Łokietka. Dokupiłam też żółtych bratków miniaturek i posadziłam je do skrzynki. Postawiłam je przy wejściu do domu i od razu zrobiło się przyjemniej. Myślicie, że na tym poprzestałam?
Miałam przecież kilka dni urlopu, więc musiałam to wykorzystać i pojechałam nieco dalej, do dużego sklepu ogrodniczego. Tam dokupiłam kolejne 5 szt. cisów ? Wojtek i jeszcze jedna forsycja jakoś tak się zaplątała, więc też ją wzięłam. M sam mnie namawiał, więc skorzystałam z okazji. A wieczorem zamówiłam brzozę Doorenbos i hortensję Anabelle. Dobrze, że urlop mi się skończył, bo inaczej znów bym pojechała do kolejnego ogrodniczego?
W przyszłym tygodniu pewnie przyjdzie część zamówionych roślin, chociaż wcale mi się nie spieszy, bo nadal ma być zimno, więc z sadzeniem trzeba będzie się wstrzymać.
Władysław Łokietek

Iwonko, przy zakupach roślinek czuję wyjątkową radość. Nie ciuch, nie buty, czy torebki, ale roślinki i oczekiwanie na paczuszki to dopiero radocha
A jak pojechaliśmy do ogrodniczego, to nawet zimna nie czułam, tylko buszowałam wśród roślin. Czułam się jak ryba w wodzie?
Oj, wiosna u mnie w ogrodzie bardzo skromna, bo krokusy jakoś się zatrzymały i stanęły w miejscu. Nawet nie drgnęły od zeszłego tygodnia.
Róże chyba u większości z nas będą nisko cięte. U mnie sporo jest całkiem czarnych i mam poważne obawy, czy nawet jeśli je przytnę przy samej ziemi, to coś odbije? Szczególne z jednej strony ogrodu tak kiepsko wyglądają. Martwię się, bo obie Emily Bronte źle wyglądają, młodziutka The Lady Gardener i jeszcze kilka innych. W różnych częściach ogrodu znajduję takie mocno czarne. Kopczyków nie robiłam wcale, poza tymi młodziutkimi, a i to tylko symboliczne. Najwyżej będę cięła do poziomu gruntu. Może odbiją?
Miłego weekendu Iwonko
Lucynko, w tym roku wiosna się nie spieszy. Jeszcze zima nie powiedziała ostatniego słowa. I chociaż mocno przebieram nogami, żeby móc już działać w ogrodzie, to zimnica skutecznie mnie powstrzymuje. Próbuję zatem sobie stworzyć chociaż namiastkę wiosny w domu
Dobrego weekendu

Jadziu, jeśli tylko Molineux przetrwała zimę, to patyczki wyślę. Na razie jeszcze jej z bliska nie oglądałam, ale powiem Ci, że mam wielkie obawy o sporą część róż.
O Elżbietce nie pisałam, ale jeśli będziesz miała na zbyciu sadzonkę, to bardzo chętnie przytulę, bo Twoją Elżbietką jestem zachwycona
Dorotko, rozpoczęłam zakupy i nie można mnie było oderwać od półek. Dobrze, że M czuwał, chociaż jakoś specjalnie się nie bronił przed zakupami. A to dopiero początek. Jeszcze oferta bardzo skromna, ale z każdym dnie roślin będzie przybywać. Mój najbliższy ogrodniczy też już się zapełnił roślinami. Wracałam dzisiaj z pracy i już był pełen parking samochodów. Czyli, nie tylko ja jestem taka spragniona roślinnych zakupów
Nawet się łamałam, czy nie stanąć i nie rozejrzeć się troszeczkę, ale na ten tydzień limit zakupów już wykorzystałam. Poczekam, aż się trochę ociepli i wyruszę na podbój. W przyszłym tygodniu na pewno przyjadą rośliny z dwóch szkółek. Z trzeciej jeszcze nie mam informacji, ale mi się nie spieszy.
Ciemierników jeśli tylko zechcą się wysiewać na pewno nie usunę.
Dużo słoneczka na weekend
Marysiu, brateczki kupowałam w Leroy. Jest już całkiem niezła oferta. Wrzośce były w trzech kolorach i muszę koniecznie dokupić, bo wymyśliłam sobie rabatkę z małymi igliczkami, wrzoścami, bergenią, liatrą i jeszcze jakąś trawkę bym tam widziała.
A nasionka czekają, tylko teraz chyba nie jest najlepsza pora na sianie. Coś ok. 20 marca ma być dobry czas. Ale w tym temacie najlepiej orientuje się Lucynka. Troszkę się pobawię z sianiem, tyle, że mam mało parapetów, więc siłą rzeczy za mocno nie poszaleję.
Buziaki i miłego weekendu
Iga, róż jeszcze nie ruszałam. U mnie będzie bardzo mocne cięcie w tym roku, bo wiele z nich źle wygląda
Moim zdaniem na cięcie róż jest ciut za wcześnie. Zapowiadają jeszcze kilka dni ze sporymi spadkami temperatur /przynajmniej u nas/. Poczekam aż się pogoda ustabilizuje. W mądrych książkach piszą, że najlepszym okresem na cięcie róż jest kwitnienie forsycji. W ubiegłym roku było już tak ciepło, że wcale nie czekałam na kwitnienie forsycji, tylko cięłam znacznie wcześniej. Coś ok. połowy marca. Było jednak znacznie cieplej niż teraz, a róże miały już mocno nabrzmiałe noski. teraz wszystkie wyglądają na śpiące w najlepsze.
Karolu, bardzo miło mi jest gościć Ciebie
Tworzenie ogrodu ? ostatnio o niczym innym nie myślę. Tylko planuję, planuję i zastanawiam się czy na wszystkie zaplanowane rabaty i moje pomysły wystarczy miejsca?
Widziałam u Ciebie siewki jeżówek. Są rzeczywiście bardzo ciekawe. Ja nigdy nie miałam tyle szczęścia. Z mojej jedynej różowej zawsze wysiewały się takie same. Zresztą podobnie było z orlikami. Miałam dwie odmiany i obie rozsiewały się niemiłosiernie. Co z tego? Skoro zawsze powtarzały cechy rośliny matecznej. A czytałam, ze w innych ogrodach potrafiły się pięknie zmiksować.
Nie jesteś różany? Szkoda. Ale może z jedną różę zaprosisz do siebie?
To wyjątkowe rośliny. Masz zielone ręce i dużą wiedzę, a róże za dobrą opiekę potrafią się odwdzięczyć pięknymi kwiatami.
Miłego weekendu
zakupiona forsycja

szafirki pięknie pachną

cd. za chwilę
Bardzo się cieszę z tak licznych odwiedzin. I jeszcze pojawili się nowi goście
Wiosna coś się ociąga. Znów zrobiło się zimno, a dzisiaj spadł śnieg. Za to jak wróciłam z pracy, to czekała na mnie miła niespodzianka
za patyczki derenia, Anabelle-to niespodzianka i przepiękne sadzoneczki ciemiernika. Patyczki do jutra się moczą, a ciemierniki już posadziłam do doniczek. Poczekam, aż ziemia rozmarznie, bo na razie trudno wbić szpadel.Po zakupach w LM, kolejnego dnia pojechałam do innego Ler..a i znów napełniłam koszyk. Tym razem kupiłam drugiego rododendrona z serii królewskiej ? Władysława Łokietka. Dokupiłam też żółtych bratków miniaturek i posadziłam je do skrzynki. Postawiłam je przy wejściu do domu i od razu zrobiło się przyjemniej. Myślicie, że na tym poprzestałam?
Władysław Łokietek

Iwonko, przy zakupach roślinek czuję wyjątkową radość. Nie ciuch, nie buty, czy torebki, ale roślinki i oczekiwanie na paczuszki to dopiero radocha
Oj, wiosna u mnie w ogrodzie bardzo skromna, bo krokusy jakoś się zatrzymały i stanęły w miejscu. Nawet nie drgnęły od zeszłego tygodnia.
Róże chyba u większości z nas będą nisko cięte. U mnie sporo jest całkiem czarnych i mam poważne obawy, czy nawet jeśli je przytnę przy samej ziemi, to coś odbije? Szczególne z jednej strony ogrodu tak kiepsko wyglądają. Martwię się, bo obie Emily Bronte źle wyglądają, młodziutka The Lady Gardener i jeszcze kilka innych. W różnych częściach ogrodu znajduję takie mocno czarne. Kopczyków nie robiłam wcale, poza tymi młodziutkimi, a i to tylko symboliczne. Najwyżej będę cięła do poziomu gruntu. Może odbiją?
Miłego weekendu Iwonko
Lucynko, w tym roku wiosna się nie spieszy. Jeszcze zima nie powiedziała ostatniego słowa. I chociaż mocno przebieram nogami, żeby móc już działać w ogrodzie, to zimnica skutecznie mnie powstrzymuje. Próbuję zatem sobie stworzyć chociaż namiastkę wiosny w domu
Dobrego weekendu

Jadziu, jeśli tylko Molineux przetrwała zimę, to patyczki wyślę. Na razie jeszcze jej z bliska nie oglądałam, ale powiem Ci, że mam wielkie obawy o sporą część róż.
O Elżbietce nie pisałam, ale jeśli będziesz miała na zbyciu sadzonkę, to bardzo chętnie przytulę, bo Twoją Elżbietką jestem zachwycona
Dorotko, rozpoczęłam zakupy i nie można mnie było oderwać od półek. Dobrze, że M czuwał, chociaż jakoś specjalnie się nie bronił przed zakupami. A to dopiero początek. Jeszcze oferta bardzo skromna, ale z każdym dnie roślin będzie przybywać. Mój najbliższy ogrodniczy też już się zapełnił roślinami. Wracałam dzisiaj z pracy i już był pełen parking samochodów. Czyli, nie tylko ja jestem taka spragniona roślinnych zakupów
Ciemierników jeśli tylko zechcą się wysiewać na pewno nie usunę.
Dużo słoneczka na weekend
Marysiu, brateczki kupowałam w Leroy. Jest już całkiem niezła oferta. Wrzośce były w trzech kolorach i muszę koniecznie dokupić, bo wymyśliłam sobie rabatkę z małymi igliczkami, wrzoścami, bergenią, liatrą i jeszcze jakąś trawkę bym tam widziała.
A nasionka czekają, tylko teraz chyba nie jest najlepsza pora na sianie. Coś ok. 20 marca ma być dobry czas. Ale w tym temacie najlepiej orientuje się Lucynka. Troszkę się pobawię z sianiem, tyle, że mam mało parapetów, więc siłą rzeczy za mocno nie poszaleję.
Buziaki i miłego weekendu
Iga, róż jeszcze nie ruszałam. U mnie będzie bardzo mocne cięcie w tym roku, bo wiele z nich źle wygląda
Karolu, bardzo miło mi jest gościć Ciebie
Widziałam u Ciebie siewki jeżówek. Są rzeczywiście bardzo ciekawe. Ja nigdy nie miałam tyle szczęścia. Z mojej jedynej różowej zawsze wysiewały się takie same. Zresztą podobnie było z orlikami. Miałam dwie odmiany i obie rozsiewały się niemiłosiernie. Co z tego? Skoro zawsze powtarzały cechy rośliny matecznej. A czytałam, ze w innych ogrodach potrafiły się pięknie zmiksować.
Nie jesteś różany? Szkoda. Ale może z jedną różę zaprosisz do siebie?
Miłego weekendu
zakupiona forsycja

szafirki pięknie pachną

cd. za chwilę
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Halinko, zauroczyła mnie seria królewskich rododendronów i będę powoli dokupować kolejne. Na razie mam dwa, ale na celowniku są już następne. Zresztą zawsze bardzo je lubiłam i nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich. Azalię miałam jedną, ale za to jaką
Na pewno i dla azalii znajdę miejsce.
Miłego weekendu
to moja azalia

Aniu-Annes, bardzo mi się podoba Bolesław Chrobry. Koniecznie na niego zapoluję. On ma rzeczywiście fioletowe kwiaty? Na liście jest też Królowa Jadwiga. U kogoś na forum ją widziałam, ale nie pamiętam u kogo. Piękne ma kwiaty
Śliczne odmiany dalii zamówiłaś
A Wizard Of Oz jest wyjątkowej urody
Bardzo jestem ciekawa jak duże urosną? Bratki się pokazały, ale mam ochotę na więcej. Może po niedzieli zajrzę do LM i jakieś inne kolory się pojawią? Jakieś niebieskie bym chętnie kupiła. Też jestem ciekawa czy ostróżki, które udało mi się zabrać przetrwają? Zobaczymy?
Ciepełka na weekend
Krysiu, kupowanie w tej chwili to czysta przyjemność. Muszę jednak te przyjemności sobie dozować, bo inaczej szybko miejsca zabraknie, a tu tyle planów. Ciężko się jednak powstrzymać jak wiosna za pasem, a ogrodnicze sklepy kuszą coraz bogatszą ofertą?
Wiem, co bym chciała mieć w nowym ogrodzie, tylko nie wiem czy wszystko co sobie wymarzyłam będzie chciało rosnąć? Czas pokaże?
Serdeczności
Ewa-ewita, obie nie możemy się powstrzymać i kupujemy roślinki
To czysta przyjemność. A jak jeszcze się u nas zadomowią i dobrze rosną, to satysfakcja jest niesamowita. U nas W LM były bardzo ładne bratki. To tam je kupowałam. Chyba większość z Was zrozumiała, że kupiłam je w Lid?u. On też jest na L, ale to LM. W lid..u jeszcze nie widziałam nic ciekawego, ale ostatnio rzadko tam zaglądam.
Teresko, jak to nie wysyłają? I nie będą w ogóle wysyłać? Myślałam, żeby jesienią sprowadzić sobie tę nowość? Ładne różyczki zamówiłaś
Arkadius, witam Cię serdecznie
U mnie jeszcze wielkich okazów roślinnych nie ma. Może poza różami, które udało mi się zabrać ze starego ogrodu. Reszta dopiero jest w fazie planowania i powoli będę tworzyć nowy ogród.
Pozdrawiam weekendowo
Wiolu, bratki o tej porze roku rozweselają po zimowej szarzyźnie. To takie małe, ale jakże urocze kwiatuszki. Uwielbiam je
Ciemierniki były jeszcze ładniejsze, ale te ceny? Kupiłam w sumie najskromniejszego, ale i tak bardzo się cieszę. A jeszcze dzisiaj otrzymałam od Małgosi ? Pepsi kilka pięknych sadzonek. Po liściach widzę, że to inna odmiana i jestem przeszczęśliwa
Buziaki i miłego weekendu


Miłego weekendu
to moja azalia

Aniu-Annes, bardzo mi się podoba Bolesław Chrobry. Koniecznie na niego zapoluję. On ma rzeczywiście fioletowe kwiaty? Na liście jest też Królowa Jadwiga. U kogoś na forum ją widziałam, ale nie pamiętam u kogo. Piękne ma kwiaty
Śliczne odmiany dalii zamówiłaś
Ciepełka na weekend
Krysiu, kupowanie w tej chwili to czysta przyjemność. Muszę jednak te przyjemności sobie dozować, bo inaczej szybko miejsca zabraknie, a tu tyle planów. Ciężko się jednak powstrzymać jak wiosna za pasem, a ogrodnicze sklepy kuszą coraz bogatszą ofertą?
Serdeczności
Ewa-ewita, obie nie możemy się powstrzymać i kupujemy roślinki
Teresko, jak to nie wysyłają? I nie będą w ogóle wysyłać? Myślałam, żeby jesienią sprowadzić sobie tę nowość? Ładne różyczki zamówiłaś
Arkadius, witam Cię serdecznie
Pozdrawiam weekendowo
Wiolu, bratki o tej porze roku rozweselają po zimowej szarzyźnie. To takie małe, ale jakże urocze kwiatuszki. Uwielbiam je
Buziaki i miłego weekendu


- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko ja mam jednak Władysława Łokietka, królowie mi się pomylili
Królową Jadwigę ma u siebie chyba Wandzia.
Bratki czarują swoimi kolorami, kupujesz z drobnymi kwiatkami? Do donicy na tarasie dokupię może te duże ...
Na dalie czekam z niecierpliwością, będę musiała je powsadzać do donic, aby posiedziały do kwietnia.
Z różami nie ma tyle pracy, posadzisz raz i koniec
Buziaki
Królową Jadwigę ma u siebie chyba Wandzia.
Bratki czarują swoimi kolorami, kupujesz z drobnymi kwiatkami? Do donicy na tarasie dokupię może te duże ...
Na dalie czekam z niecierpliwością, będę musiała je powsadzać do donic, aby posiedziały do kwietnia.
Z różami nie ma tyle pracy, posadzisz raz i koniec
Buziaki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko masz chociaż namiastkę wiosny w postaci bratków.Dobrze że takie sklepy są oddalone ode mnie i bez samochodu ani rusz
Zresztą miejsca brak na jakieś nowości wiec tylko tyle dobrze ale parę lilii by się przydało, bo te wszędzie sie zmieszczą.Udanego weekendu u mnie słonecznie chociaż chłodno 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Azalia japońska prześliczna. Już sporo rozrośnięta. Czy to Melina? Ciekawa jestem jak te japoneczki zniosły tegoroczną zimę.
Róże u mnie, też tak jak u Ciebie, mają sporo czarnych pędów. To jest najbardziej wkurzające, bo im wyższa i bardziej rozrośnięte, tym gorsze te pędy i żal znów ciąć krótko i czekać na rozwój.
Królową Jadwigę pokazałam u siebie, zapraszam na oględziny.
Róże u mnie, też tak jak u Ciebie, mają sporo czarnych pędów. To jest najbardziej wkurzające, bo im wyższa i bardziej rozrośnięte, tym gorsze te pędy i żal znów ciąć krótko i czekać na rozwój.
Królową Jadwigę pokazałam u siebie, zapraszam na oględziny.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko zaciekawiła mnie ta seria królewskich rododendronów, bo i ładne i nazwy bliskie sercu!
Azalię miałam jedna, ale już dokupiłam kolejne, bo lubię w ogrodzie wszystkiego po trochu
Nie kupiłam jeszcze bratków i dobrze, bo śnieg mi wszystko zasypał i mróz widzę po liściach ciemierników wycisnął piętno... a w domu nie ma miejsca
Pozdrawiam i życzę słonecznej i miłej niedzieli
Azalię miałam jedna, ale już dokupiłam kolejne, bo lubię w ogrodzie wszystkiego po trochu
Nie kupiłam jeszcze bratków i dobrze, bo śnieg mi wszystko zasypał i mróz widzę po liściach ciemierników wycisnął piętno... a w domu nie ma miejsca
Pozdrawiam i życzę słonecznej i miłej niedzieli
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Ależ cudna ta azalia, Dorotko!
Bratki już wiosennie do Ciebie mrugają.
Ja mam tylko siewki i jedyny kwitnący w domu wilczomlecz.
Niecierpliwie czekam na wiosenny festiwal działkowych kwitnień, ale już wiem, że długo przyjdzie jeszcze poczekać.
Słonecznej niedzieli życzę i cieplutko pozdrawiam.

Bratki już wiosennie do Ciebie mrugają.
Ja mam tylko siewki i jedyny kwitnący w domu wilczomlecz.
Niecierpliwie czekam na wiosenny festiwal działkowych kwitnień, ale już wiem, że długo przyjdzie jeszcze poczekać.
Słonecznej niedzieli życzę i cieplutko pozdrawiam.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Przychodzę z rewizytą i już jestem zauroczona Twoim poprzednim ogrodem i jego królowymi-Różami, przepiękne
Będę kibicować i odwiedzać, pozdrawiam i miłej niedzieli życzę


