bool, nawożenie zwartnic jest ważne bo one są dość żarłoczne

Ale to nie znaczy, że kwiatu na pewno nie będzie. Ale dawaj więcej nawozu w tym roku
Iochroma fuchsioides to w naturalnych warunkach małe drzewo - ale u nas to taki krzew bardziej. Teraz ma tak dużo kwiatów rozwiniętych na pędzie, że pod ich ciężarem gałąź wygięła się pod kątem 90 stopni...
wanda7, ja naprawdę bardzo lubię dzielić się wiedzą, może dzięki emu uda się komuś uniknąć jakichś niepowodzeń ogrodniczych lub może zainteresuję jakąś rośliną

zapraszam do odwiedzin - na na pewno zawitam w Twoim wątku nie raz
plocczanka, chyba lubię wyzwania, a na pewno lubię rośliny mniej spotykane, którymi czasem warto innych zainteresować

Też ostatnio o tym pomyślałem, że sezon nam się trochę skróci - no ale kiedyś tak było i dawaliśmy radę

Pożyjemy, zobaczymy.
Arkadius121, trochę myślę już o innych
Iochromach, ale to są dość duże rośliny więc na razie postaram się zebrać doświadczenie z tym gatunkiem.
vita, dziękuje za pochwałę

postaram się tu bywać regularnie ale wiem z doświadczenia, że czasem są sprawy, które mnie odciągają. Ale w tym roku chcę naprawdę dużo zrobić w ogrodzie.
Staram się aby w wątku było co oglądać - zdaję sobie sprawę, że nie każdy czyta cały wpis ale zdjęcia obejrzy każdy

Nazewnictwo roślin jest dość ważną sprawą aby móc się porozumieć z innymi ogrodnikami
U mnie tylko ta jedna serduszka się sieje, żadna inne (no ok, miałem raz jedną siewkę serduszki okazałej).
Obrazki włoskie kwitły zapewne tak samo jak u Ciebie - spatha była jasnozielona. Po kwitnieniu pojawiają się takie owocostany:

To zdjęcie sprzed ponad roku
A zagracenie ogrodu mi na razie nie grozi mi wcale

Mój ogród wygląda teraz tak:

Jak widać jest to puste pole jak na razie więc mogę na razie sadzić do woli

Chciałbym mieć już ogród na podobnym etapie na jakim jest Twój

I nie, mój hiacyntowiec to na pewno nie
non-scripta niestety. Ale kupiłem jesienią kilka cebul więc może będę go miał.
seba1999, niech ta wiosna już powoli przychodzi... choć prognozy są obiecujące

Ranniki u moich rodziców kępowo z obu powodów

Ja je kupiłem dobrych kilkanaście lat temu, rosły przy wjeździe na podwórko - zebrałem nasiona i wysiałem je z drugiej strony domu. Tam rosną już od wielu lat, co roku sieją się nowe, sam je rozsiewam wszędzie (nawet w ogrodach innych osób

). Ale one bardzo szybko tez dzielą się więc z jednego nasionka po kilku latach jest kilka pędów z kwiatami.
Shalina, ranniki ze zdjęcia to siewki z własnoręcznie zebranych nasion. Niestety bardzo ciężko zdobyć nasiona. Mi udało się od kogoś dostać nasiona w zeszłym roku, zobaczę czy wykiełkują - są wysiane już u mnie w ogrodzie
Ogólnie zima jakby (przynajmniej na te chwilę) trochę odpuszcza, w prognozie widziałem nawet dodatnie temperatury w nocy za kilka dni. Także ja już trochę tym ociepleniem żyję

W domu zacząłem już przesadzać rośliny, dużo roślin w domu zaczyna szybszą wegetację.
Ale w tunelu foliowym tez już troszkę przedwiośnie można wyczuć

Oczywiście przebiśnieg
elwesii dalej kwitnie:
Siewki i sadzonki piwonii maja już spore pąki:
Ale najbardziej zaskoczyły mnie ciemierniki wysiane w grudniu:

Nasiona kupowałem przez net, nie wiedziałem czy w ogóle wykiełkują - to akurat mieszanka nasion, ale wykiełkowały mi też nasiona zebrane z konkretnych odmian. Jestem cieka jak będą u mnie rosły.
Trochę bałem się, że w tunelu przemarzną rośliny wrażliwsze na mrozy (temperatury w nocy około -18 a w tunelu nie ma okrywy śnieżnej) ale chyba szkód za dużo nie będzie. Cebulica peruwiańska nic sobie z mrozów nie zrobiła:
Znaleziona siewka cisa też dobrze wygląda:
Nawet ciekawe zestawienia kolorystyczne znalazłem w tunelu
A to znalezione w zeszłym roku siewki leszczyn (i mała siewka kaliny) - 2 leszczyny mają purpurowe liście, jedna jest zielona. Co ciekawe jedna purpurowa i jedna zielona to bliźniaki z jednego orzecha.

Widać, że mają zdrowe, nieprzemarznięte pąki.
I na koniec 2 zwartnice.
Pierwsza to kupiona odmiana 'Gervase', której płatki są często z nieregularnymi, czerwonawymi smugami - każdy kwiat może wyglądać zupełnie inaczej:

Widać zarówno szersze, jak i wąską smugę ciemnego koloru na płatkach.
A to jest moja siewka - zakwitła pierwszy raz:

Ma bardzo ładny, czerwony kolor, a do tego kwiaty są bardzo duże, większe niż u 'Gervase'.