Agnieszko,
trochę dowaliło, nie da się ukryć.
Przeszłam się raz czy drugi po ogrodzie i otrzepałam ze śniegu część iglaków, one najczęściej stają się ofiarami śnieżnych czap.
Rośliny w ogrodach szybko się rozrastają, to fakt.
Pierwsze lata po założeniu ogrodu wydaje się, że nic w nim nie rośnie, a potem nagle okazuje się, że wszystko jest taaaaaakie wielkie.
Wando,
klon Osakazuki rzeczywiście wygląda jak sztuczny, sama tak nieraz pomyślałam.
Zima jest piękna, ale na dłuższą metę jest męcząca.
wiosna już niebawem:)
Krysiu,
jest zima, jest śnieg. I tak być powinno.
Za sześć tygodni będzie połowa marca, czyli najwyższy czas na początek wiosny.
Jestem za
Ewelino,
wiesz, jesiennych liści to chyba nic nie przebije, nawet najpiękniejsze kwiaty.
Ale póki co, nadal panuje zima.
