Nawóz jak zwykle pozyskałem ze sklepu ogrodniczego oczywiście? Można w workach kupić przekompostowany nawóz koński oraz krowi. Do tej pory zawsze używałem końskiego, stwierdziłem, że w tym roku zaszaleję?
Właśnie sobie wyobraziłem Ciebie zbierającą końskie ?jabłuszka? do worka i mało monitora ze śmiechu nie oplułem?
Przedni widok to musiał być! Tak mi się przypomina, jak kolega kiedyś pracę na olimpiadę biologiczną w liceum przygotowywał, a praca była o zakażeniach pasożytami jelitowymi wśród krakowskich psów. No i zagląda pod krzaczki, chodzi, zbiera materiał badawczy, i ktoś się go pyta, czy grzybów szuka i grzyby zbiera. Jak powiedział czego szuka i co zbiera naprawdę, pytający miał ponoć bardzo dziwną minę.Hah? Jeśli chodzi o tekst o Czukczach ? nawet nie pamiętam już o co chodziło, więc nie pomogę?
Z wysiewami jak zwykle planuję zastartować w pierwszej połowie marca. Okna obstawione doniczkowcami i muszę poczekać do momentu, gdy jak coś wykiełkuje, będę to mógł przynajmniej na dzień przed dom wystawić (a na noc z powrotem do chałupy)?
Sorry za brak fotek, ale nic nowego nie kwitnie na razie? Barwinek większy, który zawsze o tej porze roku cieszył mnie bujnym kwieciem, niemalże wypadł z mojego ogrodu na skutek jakiejś choroby grzybowej?
Pozdrawiam!
LOKI
rzeczywiście barwinek nadal kwitnie, tak jak wspomniałeś u mnie w watku dawno temu. 
I barwinek też pięknie pozuje. Ja cieszę się obecnie z zimozielonych liści barwinka mniejszego.
