Nic dodać, nic ująć.....Pięknie piszesz o swoim miejscu na ziemi. Będę kibicowaćTeraz będzie tam stał mały domek, dwa leżaczki i będzie wokól mnóstwo warzyw, łany kwiatów i ziół oraz kwitnące krzewy, a może też ze dwa ule. Pszczoły, trzmiele i inne bzyczki będą miały do wyboru rozmaite nektary, a ptaki będą mieć zapewniony pokarm w zimie. Mam nadzieję, że pod drzewami zamieszkają jeże. Część ogrodu pozostanie naturalną łąką.
W mojej wyobraźni raj nie jest trawnikiem, lecz oceanem kwiatów, ziół, motyli i ptaków w całej swojej wielobarwnej palecie. Mam nadzieję stworzyć tu na Ziemi choćby jego namiastkę.
Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3713
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu tak pięknie napisałaś, że oczyma wyobraźni już widzę ten Twój rajwanda7 pisze:Kochane moje
Teraz będzie tam stał mały domek, dwa leżaczki i będzie wokól mnóstwo warzyw, łany kwiatów i ziół oraz kwitnące krzewy, a może też ze dwa ule. Pszczoły, trzmiele i inne bzyczki będą miały do wyboru rozmaite nektary, a ptaki będą mieć zapewniony pokarm w zimie. Mam nadzieję, że pod drzewami zamieszkają jeże. Część ogrodu pozostanie naturalną łąką.
W mojej wyobraźni raj nie jest trawnikiem, lecz oceanem kwiatów, ziół, motyli i ptaków w całej swojej wielobarwnej palecie. Mam nadzieję stworzyć tu na Ziemi choćby jego namiastkę.
Co do ziemi, kupuję taką do wysiewów, ale w zeszłym roku trafiła mi się z ziemiórkami! Myślę czy nie spróbować z perlitem.
Pozdrowienia posyłam.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wando nasionka już przygotowane, tylko siać. Też nie mam jeszcze ziemi do siewu, może i dobrze, bo pewno łapki by mnie już swędziały, a to jeszcze za wcześnie
Dobrze, że Ci ziemie ogrodową śnieg przysypał, tak jak poprzedniczki napisze to nie za dobry pomysł ją wykorzystać. Na swoim przykładzie napiszę, że jednego roku miałam ją z ziemiórkami, co ja się z nimi namęczyłam w końcu wszystko wyrzuciłam.
Dobrze, że Ci ziemie ogrodową śnieg przysypał, tak jak poprzedniczki napisze to nie za dobry pomysł ją wykorzystać. Na swoim przykładzie napiszę, że jednego roku miałam ją z ziemiórkami, co ja się z nimi namęczyłam w końcu wszystko wyrzuciłam.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu, ja również odradzam używania ziemi z ogrodu do siania. Od kilku lat stosuję wyłącznie specjalną ziemię do wysiewów, a i to jeszcze na wszelki wypadek wyparzam ją w piekarniku, bo bywało, że ziemiórki niszczyły korzonki malutkich siewek.
Masz piękne plany zagospodarowania nowego ogrodu i ładny zapasik nasionek, życzę Ci więc, by wszystko Ci się udało i przyniosło mnóstwo radości.
Pozdrawiam cieplutko.

Masz piękne plany zagospodarowania nowego ogrodu i ładny zapasik nasionek, życzę Ci więc, by wszystko Ci się udało i przyniosło mnóstwo radości.
Pozdrawiam cieplutko.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
pelagia, z tego, co się naczytałam, to cebulę można uprawiać na dymkę (wtedy sieje się gęsto i doprowadza do stadium małych cebulek, żeby w następnym roku posłużyły one na start i pozwoliły szybciej mieć pełnowymaiarową cebule) albo uprawiać na dużą cebulę i wtedy sieję się rozsadę). Na razie mam tylko tyle wiedzy w tym temacie. Ja kupię trochę dymki do wysadzenia do gruntu i będę także siąc na parapecie w kuwetkach. Zobaczę, co się lepiej sprawdzi pod koniec lata.
Z roślinek ozdobnych posieję niedługo szałwię trójbarwną i lawendę, którą teraz wsadziłam na przemrożenie do lodówki.
Kupiłam już sobie trochę ziemi do wysiewów, dzięki za ostrzeżenie przed patogenami.
Iwonka, mam nadzieję, że może chociaż odrobinkę marzeń mi się spełni. Nie mogę się już doczekać momentu, gdy wsadzę tam pierwsze warzywka z rozsady.
kasik69, to naprawdę trzeba mieć pecha kupić ziemię w sklepie, a potem walczyć z ziemiórkami. Boję się tych wstrętnych muszek, zaopatrzyłam się zawczasu w żółte lepy, bo już teraz spotykam latające szkodniki wokół moich fiołków i storczyków. Czasem oglądam telewizję i tuż przed nosem coś mi przelatuje, a przecież środek zimy.
korzo, ziemia przykryta śniegiem, po tych silnych mrozach zamarznie na kamień, więc całe szczeście, że nie mam do niej dostępu. Mialam jednak w jednej doniczce ziemię z ogródka i dzisiaj posiałam sobie w niej rzodkiewkę, żeby miećświeże listki do chrupania na kanapki.
płocczanka, trochę torebek z nasionami mam, ale powiem Ci, że z chęcią miałabym drugie tyle. Już samo przeglądanie tych kolorowych obrazków sprawia mi ogromną przyjemność. A jeszcze pogaduszki z Wami na temat planów na nadchodzący sezon to naprawdę przemiłe zajęcie na ten jałowy miesiąc, jakim jest styczeń.







Z roślinek ozdobnych posieję niedługo szałwię trójbarwną i lawendę, którą teraz wsadziłam na przemrożenie do lodówki.
Kupiłam już sobie trochę ziemi do wysiewów, dzięki za ostrzeżenie przed patogenami.
Iwonka, mam nadzieję, że może chociaż odrobinkę marzeń mi się spełni. Nie mogę się już doczekać momentu, gdy wsadzę tam pierwsze warzywka z rozsady.
kasik69, to naprawdę trzeba mieć pecha kupić ziemię w sklepie, a potem walczyć z ziemiórkami. Boję się tych wstrętnych muszek, zaopatrzyłam się zawczasu w żółte lepy, bo już teraz spotykam latające szkodniki wokół moich fiołków i storczyków. Czasem oglądam telewizję i tuż przed nosem coś mi przelatuje, a przecież środek zimy.
korzo, ziemia przykryta śniegiem, po tych silnych mrozach zamarznie na kamień, więc całe szczeście, że nie mam do niej dostępu. Mialam jednak w jednej doniczce ziemię z ogródka i dzisiaj posiałam sobie w niej rzodkiewkę, żeby miećświeże listki do chrupania na kanapki.
płocczanka, trochę torebek z nasionami mam, ale powiem Ci, że z chęcią miałabym drugie tyle. Już samo przeglądanie tych kolorowych obrazków sprawia mi ogromną przyjemność. A jeszcze pogaduszki z Wami na temat planów na nadchodzący sezon to naprawdę przemiłe zajęcie na ten jałowy miesiąc, jakim jest styczeń.







- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17436
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu
Widzę u ciebie piękne wspomnienia wiosenne.
Śliczne nasz azalie.
Coraz bliżej do takich ponownych widoków.
Ja nam chęć jeszcze na jakąś ciekawą. Zobaczę co na wiosnę spotkam.
Zimę i śnieg masz ?
Puzdrawiam cieplutko
Widzę u ciebie piękne wspomnienia wiosenne.
Śliczne nasz azalie.
Coraz bliżej do takich ponownych widoków.
Ja nam chęć jeszcze na jakąś ciekawą. Zobaczę co na wiosnę spotkam.
Zimę i śnieg masz ?
Puzdrawiam cieplutko
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Twoja działka i Ty decydujesz co na niej będzie, a marzenia swoje trzeba spełniać i te duże i te malutkie
Azaliami uradowałaś moje serce i oczy
Tak wspominajmy, bo styczeń to zawsze taki okropny miesiąc dłuży się. U mnie śniegu nawaliło i bardzo mi się to podoba, a czy w Twoim ogrodzie też śnieg okrył roślinki?
Pozdrawiam cieplutko w te zimne dni
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu piękne azaliowe wspomnienie
Też je uwielbiam, aby do maja

Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wanda, raz też skorzystałam z miękkiej własnej ziemi ogrodowej, takiej milusiej z kopczyka kreta. Ale szybko stała się zbyt twarda dla siewek, dlatego od tamtego czasu do wszystkich jednorocznych i do siewek daje ziemię z worków. Ale jak sadzę byliny do donic to wykorzystuję przekompostowaną ziemię z ogrodu, tu się sprawdza.
Jestem fanką Twoich aranżacji roślinnych w ogrodzie, ozdób ogrodowych także.
Cebuli nie umiem "wyprodukować". Tak, zwykła zielona cebulka mi się nie udawała, jak dotąd. Zrobię tak jak napisałaś, może się powiedzie.
Ze szczypiorkiem nie miałam nigdy problemu, a z cebulką - a i owszem. Jednakże nie ustępuję w działaniach i próbuję podobnież jak z koprem. Mam ogromne oczekiwania co do tej skrzyni na warzywa, może akurat i cebulce się to spodoba.
Żółtą cukinie upodobałam sobie już od dawna. Udaje się tak samo dobrze jak ta zielona. Tylko z reguły trafiałam na odmiany, których skórka była pokryta ostrymi drobnymi włoskami, więc tą żółtą zawsze muszę obierać ze skórki. Ale może kiedyś trafię na inną odmianę. Dostrzegam delikatną różnicę w zielonej i w żółtej. Ta druga jest chyba jeszcze bardziej subtelniejsza w smaku.
Również sporo cukinii używam w kuchni, zdecydowanie wolę małe cukinie.
Szałwię trójbarwną też sieję od dłuższego już czasu i przepada u mnie. W tym roku planuję wysiać ją do donicy, może tak się uda.
Przechowuje sporo roślin na ganeczku, więc muszę uważać na wszelkie niechciane fruwacze, małe i duże. Szczególnie wtedy jak się zrobi już tam w miarę ciepło. Zauważyłam, że jak podlewam albo spryskuję te rośliny wodą z tytoniem (roztwór tak jak na mszyce, ale nieco słabszy) to problem znika.
Fuksje już wypuszczają młode listki, więc już muszę czuwać nad dobrą kondycją tych roślin.
Wszystkiego dobrego!
Jestem fanką Twoich aranżacji roślinnych w ogrodzie, ozdób ogrodowych także.
Cebuli nie umiem "wyprodukować". Tak, zwykła zielona cebulka mi się nie udawała, jak dotąd. Zrobię tak jak napisałaś, może się powiedzie.
Ze szczypiorkiem nie miałam nigdy problemu, a z cebulką - a i owszem. Jednakże nie ustępuję w działaniach i próbuję podobnież jak z koprem. Mam ogromne oczekiwania co do tej skrzyni na warzywa, może akurat i cebulce się to spodoba.
Żółtą cukinie upodobałam sobie już od dawna. Udaje się tak samo dobrze jak ta zielona. Tylko z reguły trafiałam na odmiany, których skórka była pokryta ostrymi drobnymi włoskami, więc tą żółtą zawsze muszę obierać ze skórki. Ale może kiedyś trafię na inną odmianę. Dostrzegam delikatną różnicę w zielonej i w żółtej. Ta druga jest chyba jeszcze bardziej subtelniejsza w smaku.
Również sporo cukinii używam w kuchni, zdecydowanie wolę małe cukinie.
Szałwię trójbarwną też sieję od dłuższego już czasu i przepada u mnie. W tym roku planuję wysiać ją do donicy, może tak się uda.
Przechowuje sporo roślin na ganeczku, więc muszę uważać na wszelkie niechciane fruwacze, małe i duże. Szczególnie wtedy jak się zrobi już tam w miarę ciepło. Zauważyłam, że jak podlewam albo spryskuję te rośliny wodą z tytoniem (roztwór tak jak na mszyce, ale nieco słabszy) to problem znika.
Fuksje już wypuszczają młode listki, więc już muszę czuwać nad dobrą kondycją tych roślin.
Wszystkiego dobrego!
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
anabuko, tak, ja też mam na szczęście śnieg w ogrodzie, wczoraj nawet pozgarniałam ze ścieżek na rośliny, żeby je na noc lepiej okryć. Dzisaj jest piękne słoneczko, więc na dworze jest przyjemnie, to jeszcze poprawię to przykrywanie.
Shalina, dziękuję
Krysiu, ta różowa azalia to Rosy Lights. Wcześnie kwitnie i pachnie obłędnie. A kwiaty to regularne kulki. Teraz ma już pączuszki, oby tylko mrozy ich nie zniszczyły. Gdy będziesz miała okazję kupić, nawet się nie wahaj.


Beaby, wiesz z tą cebulą, to poczytałam na wątku jej poświęconym, że dymkę przed wysadzeniem do gruntu trzeba podsuszyć na przykład przy kaloryferze. Nigdy bym na to sama nie wpadła. Zadałam tam jednak pytanie, czy nie ma ryzyka, że cebulka zacznie wypuszczać szczypiorki.
Piszesz o koprze. Sądziłam że co jak co, ale koper to nawet sam się wysiewa. Ciekawa jestem, czy mi się on sprawdzi. Sporo go w kuchni używam.
Ja oprócz cukinii chcę jeszcze posadzić bakłażany. Bardzo mi się podoba kolor i połysk ich skórki. Życzę Ci dobrego tygodnia Beatko!
Shalina, dziękuję
Krysiu, ta różowa azalia to Rosy Lights. Wcześnie kwitnie i pachnie obłędnie. A kwiaty to regularne kulki. Teraz ma już pączuszki, oby tylko mrozy ich nie zniszczyły. Gdy będziesz miała okazję kupić, nawet się nie wahaj.


Beaby, wiesz z tą cebulą, to poczytałam na wątku jej poświęconym, że dymkę przed wysadzeniem do gruntu trzeba podsuszyć na przykład przy kaloryferze. Nigdy bym na to sama nie wpadła. Zadałam tam jednak pytanie, czy nie ma ryzyka, że cebulka zacznie wypuszczać szczypiorki.
Piszesz o koprze. Sądziłam że co jak co, ale koper to nawet sam się wysiewa. Ciekawa jestem, czy mi się on sprawdzi. Sporo go w kuchni używam.
Ja oprócz cukinii chcę jeszcze posadzić bakłażany. Bardzo mi się podoba kolor i połysk ich skórki. Życzę Ci dobrego tygodnia Beatko!
-
Bobka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1147
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wando
witam Wypatrzyłam u Ciebie Lagunę ,mam ją od jesieni ub roku ,jedna pójdzie na pergolę wolno stojącą ,druga na kratkę przy altance .Czy ona jest podatna na grzyby ,lub inne typu mączniak ?Zdrówka w nowym roku i fajnych działań na nowej działeczce życzę . 
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wando masz przepiękne azalie, jak kwitną jest bajecznie na pewno pachnąco. Ślicznie wokół, jeszcze do wypełnienia masz bardzo ładne dekoracje. Teraz wiem jakie cudo stworzysz na Podlasiu, warzywnik będzie majstersztykiem 
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wando
Człowiek odzwyczaił się już od pięknych barw w ogrodzie a tu takie cuda pokazujesz
Biała azalia najbardziej mi się spodobała ,ale pastelowe róże też piękne
Z cebulką - dymką właśnie tak postępuję - wieszam w woreczku jutowym w ciepłym miejscu na 6 tyg.
Czyli powinno się już niebawem kupić i powiesić - w marcu można sadzić dymkę.
Tylko trzeba uważać ,żeby nie wyschła za bardzo np. przy piecu tradycyjnym.
Ja też nie mogę się doczekać już pracy przy rozsadach.
Z szybkich warzywek to można posiać w marcu szpinak i rzodkiewkę - do pojemników np. w inspekcie ,czy chłodnym parapecie.
Szpinak potem rozsadzić do gruntu.
Człowiek odzwyczaił się już od pięknych barw w ogrodzie a tu takie cuda pokazujesz
Biała azalia najbardziej mi się spodobała ,ale pastelowe róże też piękne
Z cebulką - dymką właśnie tak postępuję - wieszam w woreczku jutowym w ciepłym miejscu na 6 tyg.
Czyli powinno się już niebawem kupić i powiesić - w marcu można sadzić dymkę.
Tylko trzeba uważać ,żeby nie wyschła za bardzo np. przy piecu tradycyjnym.
Ja też nie mogę się doczekać już pracy przy rozsadach.
Z szybkich warzywek to można posiać w marcu szpinak i rzodkiewkę - do pojemników np. w inspekcie ,czy chłodnym parapecie.
Szpinak potem rozsadzić do gruntu.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Nazwę Azali zapisałam
Wiesz ja w tamtym roku też zapragnęłam swoich warzyw i M zrobił mi skrzynie w której posiałam koper, pietruszkę posadziłam selery, rzodkiewka była i buraczki. Czytam że można posiać wcześniej szpinak i później rozsadzić, spróbuje w tym roku , bo uwielbiam szpinakowe liście. Zapomniałabym że i sałatkę miałam, oczywiście wszystko to smakuje inaczej niż ze sklepu. Pozdrawiam Wandziu cieplutko
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Bobka, ta róża Laguna jest zdrowa, nic jej nie łapie. U mnie rośnie w takim trochę półcieniu. Wiosną muszę ją nieco odmłodzić.
Za życzenia bardzo dziękuję i Tobie również Bogusiu życzę skukcesów ogrodowych w nadchodzącym sezonie.

korzo, uwielbiam azalie i różaneczniki. Mój ogród po latach się "zakwasił" i powstało dobre środowisko dla kwasolubów, więc przestałam upierać się przy roslinach, które u mnie nie chciały rosnąć, i skoncentrowałam się na Rh i im podobnym. Na starość człowiek pokornieje.

pelagia, ta biała azalia to Oxydol. Mnie też się ona najbardziej podoba. Jest idealnie śnieżnobiała, a pod wieczór wydaje się nawet, że lśni na rabacie białym światłem.
Wiesz, ja chyba szpinak od razu wysieję do gruntu jako przedplon do pomidorów, podobno jest wytrzymały na niskie temepatury. Obok wysadzę dymkę. Takie mam amatorskie pomysły na początek sezonu.
Bardzo cenie sobie Twoje rady Agnieszko.

Krychna, też zamierzam uprawiać w skrzyniach, bo chyba łątwiej jest ogarnąć takie poletka. Mąż na razie zrobił mi jedną skrzynię, a do dwóch pozostałych jakoś nie mogę go zmotywować, bo zawsze znajduje się coś ważniejszego. Jeśli nie zdąży mi sklecić do wiosny, to posadzę sadzonki na takim podwyższeniu z darni, takim jakby wale permakulturowym, który już sobie ułożyłam jesienią.




Za życzenia bardzo dziękuję i Tobie również Bogusiu życzę skukcesów ogrodowych w nadchodzącym sezonie.

korzo, uwielbiam azalie i różaneczniki. Mój ogród po latach się "zakwasił" i powstało dobre środowisko dla kwasolubów, więc przestałam upierać się przy roslinach, które u mnie nie chciały rosnąć, i skoncentrowałam się na Rh i im podobnym. Na starość człowiek pokornieje.

pelagia, ta biała azalia to Oxydol. Mnie też się ona najbardziej podoba. Jest idealnie śnieżnobiała, a pod wieczór wydaje się nawet, że lśni na rabacie białym światłem.
Wiesz, ja chyba szpinak od razu wysieję do gruntu jako przedplon do pomidorów, podobno jest wytrzymały na niskie temepatury. Obok wysadzę dymkę. Takie mam amatorskie pomysły na początek sezonu.
Bardzo cenie sobie Twoje rady Agnieszko.

Krychna, też zamierzam uprawiać w skrzyniach, bo chyba łątwiej jest ogarnąć takie poletka. Mąż na razie zrobił mi jedną skrzynię, a do dwóch pozostałych jakoś nie mogę go zmotywować, bo zawsze znajduje się coś ważniejszego. Jeśli nie zdąży mi sklecić do wiosny, to posadzę sadzonki na takim podwyższeniu z darni, takim jakby wale permakulturowym, który już sobie ułożyłam jesienią.






