Ogródek doktora Lokiego ? cd...

[Locutus]

@ Florian Silesia ? No ja właśnie czekam na kwitnienie barwinka większego. Zazwyczaj jakoś tak pod koniec listopada zaczyna kwitnąć i potem już kwitnie nieprzerwanie aż do kwietnia czy maja? Coś się spóźnia w tym roku? Może to kwestia wyjątkowo ciepłej pierwszej połowy listopada.

@ Anabuko ? Dzięki za uznanie. Te wiosenne kwitnienia zaskakują mnie najbardziej.

@ Zosia ? No właśnie jakoś tak mi to wygląda?

Pozdrawiam!
LOKI

[pelagia72]

Loki
I ślazownik nawet kwitnie
A wiesz ,że jest świetny na kaszel ,tzw. susz z kwiatków
U mnie też prymulki i nagietki kwitną.
Nagietki nawet przezimowały.
Zobaczymy jaka ta zima będzie dla naszych roślinek.

[Locutus]

@ Pelagia ? to nie ślazownik ino ślaz? Raz posiałem i już został i w przenajprzedziwniejszych miejscach ogrodu sam się rozsiewa? O właściwościach zdrowotnych słyszałem, owszem? Kwitnące pierwiosnki to jednak dla mnie niespodzianka? Nagietki mniej, bo one bardzo długo potrafią kwitnąć i czasem nawet zimują i znów kwiatki otwierają w cieplejsze zimowe dni?

Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

W sumie dalej nie wiem jak wygląda mój ogród po minus siedmiu stopniach, które mieliśmy w nocy z niedzieli na poniedziałek? A nie wiem, bo cały dzień wczoraj spędziłem na ubieraniu choinki? Tak więc wyjątkowo zamiast fotek ogrodowych będą dzisiaj fotki choinkowe (każda miniaturka poniżej jest linkiem do fotki w wysokiej rozdzielczości, wystarczy kliknąć, gdyby ktoś miał ochotę):











































Pozdrawiam!
LOKI

[JagiS]

Witaj, Loki!
Aż tak bardzo nie złorzecz na swoją nową Ojczyznę. Co prawda teraz jest paskudna i rozczarowująca, ale ta fatalna pandemia minie i znów pokochasz Francję ( mimo co i rusz płonącego Paryża ).
Taka epidemia zdarzyła się w naszych czasach pierwszy raz i ogłupiła bardzo wielu polityków, spowodowała mnóstwo durnych pomysłów władz, rozsierdziła tez wiele społeczeństw. Na razie jest to trudne do zrozumienia i zniesienia, ale minie.
Zazwyczaj kwiaty w listopadzie są już zmaltretowane, ponadgryzane, zrudziałe i w tym widzie kompletnie mnie już nie interesują. Twoje natomiast są świeżutkie, czyściutkie, aż milo popatrzeć.
Pośpieszyłeś się nieco z tą choinką, ale jeśli to sposób na odstresowanie - to popieram. A jakie masz niebanalne bombeczki ! To francuskie wyroby?

Pozdawiam serdecznie. Uszy do góry - Jagi

[Locutus]

Eee, Jagi, to, że teraz wzięli tę rzekomą wartość narodową, jaką jest wolność, i podtarli nią sobie ufajdany zadek, to tylko wisienka na torcie, kropla, która przelała czarę goryczy. Od paru lat źle się dzieje w państwie francuskim? Zaczęło się jakoś tak po zamachu w Paryżu w listopadzie 2015? Stan wyjątkowy, który trwał dwa lata i który był wykorzystywany przez władzę bynajmniej nie do walki z terroryzmem, ale do uciszania przeciwników politycznych: zakazy manifestacji, aktywiści z dziedziny obrony środowiska prewencyjnie dostający areszt domowy, żeby czasem nie zakłócili przebiegu szczytu klimatycznego jakąś demonstracją, potem zaczęła się rosnąca przemoc policyjna wobec manifestantów ? to, czym wszyscy teraz tak się oburzają w Polsce, mamy we Francji już co najmniej od dwóch lat? Polscy policjanci łamią ręce i tłuką pałkami teleskopowymi, francuscy wybijają oczy i urywają palce (czasem też zdarzy im się kogoś zatłuc na śmierć)? Dziennikarzy też równo leją i na dołek ładują? A że za dużo takich spraw wyłazi na światło dzienne i że jeszcze ludzie sprawiedliwości się domagają, to właśnie nam szykują prawo zakazujące publikacji zdjęć i filmów z interwencji policji? Macron powoli a systematycznie rozmontowuje sto lat dorobku walki społecznej? Służba zdrowia, jeszcze kilkanaście lat temu stawiana przez WHO za wzór, uważana za najlepszą na świecie, stała się zupełnie niewydolna? Jak przepchną reformę emerytur, którą chwilowo odłożyli na półkę, żeby nie podgrzewać nastrojów w czasie pandemii, to chyba sobie będę musiał chałupkę gdzieś na Ukrainie kupić na stare lata, żeby za te pieniądze wyżyć, bo we Francji wszystkie emerytury będą głodowe?

Oddajcie mi moją ukochaną Francję, tą do której przyjechałem piętnaście lat temu!!! Gdzie ten kraj, który sprawił, że nareszcie czułem się u siebie, na swoim miejscu, który pokochałem od pierwszego wejrzenia??? Aż się chce zakrzyknąć do rządzących: ?coście zrobili z tą krainą, **********?!??

Ulało mi się trochę, tak, wiem?

Wracając do choinki ? wiem, że według polskich standardów się pospieszyłem, ale według światowych już nie. W labie mamy mocno międzynarodową ekipę (Chorwacja, Austria, Urugwaj, Włochy, USA, Francja, Wietnam, Niemcy ? plus kraje o tradycji muzułmańskiej jak Turcja i Maroko, które akurat tu nie mają znaczenia) i w zasadzie wszyscy ubierają choinki jakoś tak z początkiem grudnia ? i niestety rozbierają już z początkiem stycznia. Wszyscy byli bardzo zaskoczeni, jak im mówiłem, że w Polsce choinkę ubiera się zazwyczaj dopiero w samą Wigilię lub dzień przed, za to stoi ona aż do początku lutego.

Co do dekoracji na mojej choince ? nie, francuskich wyrobów akurat na niej nie ma (no? niby światełka są francuskie, ale tak naprawdę przecież chińskie). Reprezentowane są głównie Polska oraz Niemcy z niewielkimi domieszkami austriackimi, szwedzkimi i szwajcarskimi?

Pozdrawiam!
LOKI

[anabuko1]

U nas już się zmieniło. I choinki są ubierane od połowy grudnia. Trochę nawet na początku grudnia, a trochę zostawia sobie to na tuz przed świętami.
Hmmm całą sytuację we Francji znam już od 2 lat . Byłam parę razy na takich spotkaniach fotograficznych .
I słuchając relacji z tego co tam sie w owej Francji dzieje. A także na pokazie fotoreportaży z tego co tam się dzieje w tej Francji.
Żółte kamizelki i strzelanie kauczukowymi pociskami sporej wielkości do ludzi. Miałam okazje widzieć naocznie i trzymać toto w rękach.
Ludziom wyra to policzki i uszkadza różne części. Ech,,, to świat demokracji .No słodko nie macie.
To u nas jeszcze jest normalniej. Z przerywnikami współczesnej durnoty i dziwnej polityki.
Taki to współczesny świat.
Na tą emeryturkę to może kiedyś lepiej do Polski wrócić ? Tu zawsze lepiej.
Pozdrawiam

[pelagia72]

Loki
Choinka pełna wspomnień z czasów naszego dzieciństwa...
Szyszki ,bombki z wgłębieniami - reflektorkami
Niezłą kolekcję ozdób nazbierałeś
Co tam fajnego ze słomy macie ,koziołka

Zaskoczyłeś mnie opisem tego co się wyrabia u Was.
Choć w pamięci mam ,jak dostaliśmy pałą po głowie z moim kolegą podczas nocowania w namiocie w nielegalnym miejscu pod mostem przy Twojej rzece... to było z 26 lat temu
Czyli policja najpierw bije a potem zadaje pytania

[shutafak]

Loki mam takie pytanie, bo widziałem że masz piękny Argyrocytisus battandieri. Możesz napisać coś o jego historii u Ciebie? Ile go masz, jak go sadziłeś, czy coś z nim robisz w zimie itp. Trafiłem na to forum ze względu właśnie na tą roślinę. Szukam ciekawych roślin które mogę posadzić w ogrodzie, a ta wydaje się właśnie taka.
Pozdrawiam

[Locutus]

@ Anabuko ? choinka fajna rzecz, nie dziwię się, że ludzie chcą wcześniej ubrać i już się cieszyć nadchodzącymi świętami. A że we Francji się popierniczyło i to bardzo, to niestety fakt? Rozżalony jestem na francuskie władze, bo cały czas pamiętam to, jak ten kraj wyglądał jak tu przyjechałem piętnaście lat temu. Jak się wreszcie poczułem na swoim miejscu, u siebie, coś, co w Polsce mi się nie przytrafiło (i właśnie dlatego nawet na emeryturze nie planuję tamże wracać? zawsze się śmieję, jak do Polski wpadam na urlop, że jadę sobie przypomnieć, czemu stamtąd uciekłem). Jak niesamowicie się cieszyłem jak dostałem francuskie obywatelstwo ? i wreszcie mogłem Francję oficjalnie zacząć nazywać swoją ojczyzną, coś, co w głębi serca odczuwałem od samego początku mojego tutaj pobytu. A teraz taka kupa? Płakać się chce? A co do tego, co napisałaś, że w Polsce jest normalniej ? ostatnio zaczęli wysłać tajniaków z pałkami teleskopowymi w tłum manifestantów, prać ile wlezie, również dziennikarzy czy posłów, ładować ich na dołek, ręce łamać (i długo odmawiać ofierze pomocy medycznej)? Jak do tego dorzucimy jeszcze prokuraturę sterowaną ręcznie przez rząd, to zdecydowanie nie wygląda to lepiej niż tu?

@ Pelagia ? no właśnie uwielbiam takie tradycyjne ozdoby ? reflektorki, sople, cytrynki, szyszki? Lubię też gruszki, ale te są nie do dostania, kilka, które mam, to jeszcze z choinki mojej nieżyjącej od ćwierć wieku babci? No i oryginalne ręcznie robione ozdoby kartonowe, część jeszcze autorstwa wspomnianej babci, część mojej matki. Żona z kolei kocha te wszystkie zwierzaki i postaci? Mamy z tego niesamowitą frajdę? Dwa lata temu aż musieliśmy choinkę zamienić na większą (a poprzednią do pracy wyniosłem), bo nam się te wszystkie bańki przestały mieścić? Ze słomy owszem, tradycyjnego szwedzkiego julbocka mamy (kupionego kilkanaście lat temu w Ikei). A to, co wyprawia się we Francji niestety jest bardzo smutne. Zwłaszcza dla kogoś, kto tak się zakochał w tym kraju i tak się cieszył z tutejszego obywatelstwa jak ja? I teraz widzi jak to wszystko, za co ten kraj kochał, jest w taki czy inny sposób rozmontowywane i niszczone. BTW, współczuję przygody sprzed lat?

@ Shutafak ? Argyrocytisus battandieri mam bodajże od 2014. roku, zaczął kwitnąć w 2017., najpierw skromnie (bodaj całe dwa kwiatostany wypuścił), potem z roku na rok coraz obficiej (w tym roku już w zawody poszedł ze złotokapem, tak był obsypany kwiatami). Kwitnie jakoś tak w maju i czerwcu. Kwiaty delikatnie pachną ananasem. Sadziłem go jak wszystkie moje rośliny wieloletnie ? czyli wykopałem dół większy niż donica, w której przyszedł, na dno walnąłem końskiego gnoju, potem kupnej ziemi uniwersalnej ze sklepu ogrodniczego, potem wsadziłem roślinę i przestrzeń dookoła też wypełniłem dobrą, kupną ziemią. Na zimę nijak go nie zabezpieczam, ale warto wiedzieć, że u mnie w Romilly-sur-Seine jak na razie odkąd mam ogród (czyli od 2012. roku) najniższa temperatura jaką zanotowałem w zimie to -11°C.

Pozdrawiam!
LOKI

[eukomis]

Witaj Loki dawno u ciebie nie byłam dałeś czadu kolorowymi kwiatami, tyle kolorów szałwii to jeszcze nie widziałam. Nie mogę doczekać się wiosny i grzebania w ziemi. Bo cóż można robić w blokowisku jak się jest na emeryturze i nie można wychodzić z domu .Ja chociaż przez cały sezon siedziałam w ogródku i nie odczuwałam aż tak zakazów .A w zimie co? .Pozdrawiam serdecznie byle do wiosny

[Locutus]

Hej, hej, hej! Ja tam u Ciebie bywam regularnie, tylko bardzo rzadko się odzywam?

Szałwie jakoś tak bardzo polubiłem i na dobre zadomowiły się one w moim ogrodzie w całym swym bogactwie barw?

Co do grzebania w ziemi ? no ja na przykład w zeszły piątek skopałem rabaty na jednoroczne, obficie dorzucając własnego kompostu i nieco mniej obficie krowich placków. I cały czas nie mogę się nadziwić temu, że petunie w gruncie jeszcze żyją. Mimo tego, że raz miałem -7°C?

Was i tak poza krótkim wiosennym epizodem nie pozamykali w areszcie domowym? A my niedawno wyszliśmy z drugiego aresztu domowego i już w mediach minister zdrowia straszy trzecim?

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI

[anabuko1]

LOKI
Szczęśliwego Nowego Roku!
Aby był dużo spokojniejszy i zdrowy dla wszystkich.
Dużo radości, miłości i spełnienia marzeń. /ogrodowo zielonych też.
Pozdrawiam cieplutko

[Locutus]

Ja również życzę wam wszystkim szczęśliwego nowego roku 2021? W zasadzie moje główne życzenie jest bardzo proste: żeby było znowu normalnie!

A poza tym niech wam się wszystkim tak układa, żebyście byli szczęśliwi, drodzy forumowicze!

Pozdrawiam!
LOKI

[pelagia72]

Jurku
Witaj w Nowym Roku
Czytam o krowich plackach i się zastanawiam skąd na Boga w mieście pozyskałeś ten nawóz
Pamiętam ,jak kiedyś w Sopocie moja Córka wróciwszy z przedszkola ożywiona doniosła mi o końskim nawozie ,który pozostawił koń Mikołaja
Nie zapomnę ludzkich spojrzeń jak pakowałam to do worka
Szukam Twojego tekstu o Czukczach ,który mnie ubawił ,chyba u Magdy w wątku napisałeś
Loki ,kiedy startujesz z wysiewami