Familokowego sezon 2020
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego sezon 2020
No właśnie, Jadziu - jak tam w Twoim ogródku po powrocie?
Motyle wszystko przypilnowały jak należy?
Motyle wszystko przypilnowały jak należy?
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego sezon 2020
Jadzieńko
Ten Floks na ostatnim zdjęciu uroczy czy jego kolor jest rzeczywiście taki? Bardzo Cię fascynują te wszystkie bzyczki i ja je lubię ale nie zawsze udaje mi się tak pięknie je sfotografować Novalis pięknie zakwitł, oj cieszy taka różyczka z patyczka i patyczek Angeli co mi przysłałaś listeczka puszcza Wracaj już do nas i pokazuj roślinki z Twojego ogródeczka. Przesyłam pozdrowionka
Ten Floks na ostatnim zdjęciu uroczy czy jego kolor jest rzeczywiście taki? Bardzo Cię fascynują te wszystkie bzyczki i ja je lubię ale nie zawsze udaje mi się tak pięknie je sfotografować Novalis pięknie zakwitł, oj cieszy taka różyczka z patyczka i patyczek Angeli co mi przysłałaś listeczka puszcza Wracaj już do nas i pokazuj roślinki z Twojego ogródeczka. Przesyłam pozdrowionka
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu
I pytam co u ciebie ??
Co w sierpniowym ogrodzie się dzieje ??
Jak tam róże ??
Pozdrawiam cieplutko
I pytam co u ciebie ??
Co w sierpniowym ogrodzie się dzieje ??
Jak tam róże ??
Pozdrawiam cieplutko
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Familokowego sezon 2020
Pieknie i kolorowo u ciebie Jadziu, jak zwykle. Pozdrawiam
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Familokowego sezon 2020
Witaj Jadziu. U mnie podobnie ślimaki pożerają wszystko. Na pomidorach w gruncie szaleje ZZ , jedynie w szklarni są zdrowe. Taki rokale mam nadzieję że następny będzie lepszy.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam wszystkich miłych gości bardzo serdecznie. Niestety tydzień przedłużył się w nieskończoność bo potem była u mnie mama ,więc niestety są priorytety a wieczorem padałam ze zmęczenia .Dobrze ze chociaż pogoda dopisała wiec siedzieliśmy też w ogródku .Niestety brzęcząca szarańcza nie pozwalała na dłuższe siedzenie, bo nawet w słońcu atakowały.Jedynie tylko róże dały mi zadowolenie reszcie można zapomnieć. Było parę ogórków pomidory też nawet obrodziło parę krzewów, ale dopadła je zaraza i po nich nie pomogły opryski.Różane liście opadają porażone zarazą mączniakiem rzekomym i prawdziwym .Zaczęłam już robić jesienne porządki nie ma co czekać sporo roślin szczególnie floksów pójdzie w dobre ręce ,parę piwonii majówek i nie tylko też opuści mój ogródek zbyt dużo wszystkiego .Musze zrobić totalny przewiew, bo wszystko sie dusi i chociaż lubię kolorowy busz to jednak jest tego zbyt wiele. Różane krzewy mocno się rozrosły też muszę im zrobić niskie ciecie, niektóre te maruderki opuszczą moje gościnne pokoje
JOASIU mam dosyć tego sezonu dzisiaj wykopałam ostatnią dalie, która jeszcze jako tako się trzymała ..Niestety zgniła totalnie. Wszystkie cudne dalie straciłam Ferncliff illusion która każdego roku brylowała na rabacie ,Cafe au lait i cudną Convoitise .Odechciewa sie ogrodowania gdy są same straty jak w tym sezonie.Straciłam także mojego cudnego białego wawrzynka zgnił ot ,bambusy[rdest sachaliński] pchaja się do ogródka, bo deszcze dały im powera i szaleją jak zwariowane .Ma też taką nadzieję ze przyszły sezon bedzie lepszy i tego trzeba się trzymać
KAROLCIA u Ciebie to dopiero kolorowo i tyle pięknych krzewów ze niejedno Arboretum mogłoby Ci pozazdrościć .U mnie nędza to fotki z początku sierpnia
ANIU wreszcie zabrałam się za ogródek i wróciłam na forumowe łono.Róże dały z siebie wszystko, jedne lepiej ,inne gorzej jednak nie mam co na nie narzekać , bo całkiem się zbuntują
KRYSIU kochanie tak ten floks ma taki kolor jest śliczny taki energetyczny ma kolor ma też mniejsze kwiatki i bardziej gęste kwiatostany. Nie wiem co to za odmiana, ale go uwielbiam Najważniejsze ze Angela zatrybiła teraz sie rozszaleje pod Twoja troskliwą opieką ,tylko zostaw jej sporo miejsca, bo to szalona róża
BEATKO kochana motyli mało tylko bielinki szaleją ich to nie brakuje, ale cieszyłam sie gdy siedziałyśmy z mamą w ogródku jak przylatywały ważki jedna duża druga mniejsza też super widok do fotek . Beatko nachyłek jak dasz mu swobodę bedzie szalał ale ma cudne kwiatki
MARTUSIU tak ten ciemiernik kwitł zawsze latem ,ale kupiłam go z pełnymi kwiatami . Potem mi zmarzł i teraz zakwitł ,ale pustymi kwiatami .Jednak o tej porze każdy kwiatek cieszy szczególnie ciemiernikowy, bo ich w tym roku nie miałam .Ciemiernikowe krzewy sie rozrosły ciekawe czy zakwitną wiosną, jeśli nie to fora ze dwora .
LODZIU ważne ze masz jakieś zbiory w ogródku i dalie cudnie zakwitły to samo dzielżany .W tym roku nawet budleja słabo kwitła i to gdy mnie nie było .Zgnił mi nawet żywokost lekarski dobrze że zdążyłam mu ściąć liście i zrobić nalewkę.Okropne zniszczenia mam w tym sezonie
FLORIANIE jak juz pisałam dzisiaj u Ciebie straciłam w tym sezonie wszystkie te cudne dalie .Cieszę sie również z tego cudnego motyla .Moja mama się śmiała gdy biegałam z aparatem po ogródku fotografując owady .Spotkałam tego cudnego motyla gdy szlam do sklepu i smuciłam się że takie cudo nie odwiedzi mojego ogródka .Jednak przyleciał, a ja akurat byłam na miejscu z aparatem Zrobiłam mu małą sesję w różnych pozach
GRAŻYNKO w tym roku ogród mam przelany na maxa a w ubiegłym roku dałam specjalnej ziemi i kompostu a to dało odwrotny efekt .Cóż może w przyszłym roku zda egzamin ,bo ten sezon jest pod zdechłym psem
EWUNIU nie miałam czasu na wypoczynek, to raczej była ciągła praca .Czytałam ze znów dokupiłaś cudne hibiskusy i róże szalejesz, ale tyle z tego mamy co poszalejemy sobie
TERENIU cudnie kwitły róże moje trochę słabiej, ale i tak jestem zadowolona przy takiej pogodzie, gdy z jednej skrajności przechodziło w drugą .Powoli zaczynam porządkowanie ogródka, bo floksy całe w mące nie umiem się już na to patrzyć ,to samo przetaczniki przekwitły. Zastanawiam sie nad jedna róża co jej dolega bo najpierw myślałam że to mroźne plamy ,ale ona do teraz jest taka .Zastanawiam sie czy nie ściąć jej do samej ziemi ,ale to może dopiero wiosną, bo gdyby teraz wypuściła nowe pędy to nie wiem czy zdążyłyby zdrewnieć to Bordure champagne szkoda by mi jej było stracić
Życzę wszystkim miłego wieczoru i udanego weekendu
JOASIU mam dosyć tego sezonu dzisiaj wykopałam ostatnią dalie, która jeszcze jako tako się trzymała ..Niestety zgniła totalnie. Wszystkie cudne dalie straciłam Ferncliff illusion która każdego roku brylowała na rabacie ,Cafe au lait i cudną Convoitise .Odechciewa sie ogrodowania gdy są same straty jak w tym sezonie.Straciłam także mojego cudnego białego wawrzynka zgnił ot ,bambusy[rdest sachaliński] pchaja się do ogródka, bo deszcze dały im powera i szaleją jak zwariowane .Ma też taką nadzieję ze przyszły sezon bedzie lepszy i tego trzeba się trzymać
KAROLCIA u Ciebie to dopiero kolorowo i tyle pięknych krzewów ze niejedno Arboretum mogłoby Ci pozazdrościć .U mnie nędza to fotki z początku sierpnia
ANIU wreszcie zabrałam się za ogródek i wróciłam na forumowe łono.Róże dały z siebie wszystko, jedne lepiej ,inne gorzej jednak nie mam co na nie narzekać , bo całkiem się zbuntują
KRYSIU kochanie tak ten floks ma taki kolor jest śliczny taki energetyczny ma kolor ma też mniejsze kwiatki i bardziej gęste kwiatostany. Nie wiem co to za odmiana, ale go uwielbiam Najważniejsze ze Angela zatrybiła teraz sie rozszaleje pod Twoja troskliwą opieką ,tylko zostaw jej sporo miejsca, bo to szalona róża
BEATKO kochana motyli mało tylko bielinki szaleją ich to nie brakuje, ale cieszyłam sie gdy siedziałyśmy z mamą w ogródku jak przylatywały ważki jedna duża druga mniejsza też super widok do fotek . Beatko nachyłek jak dasz mu swobodę bedzie szalał ale ma cudne kwiatki
MARTUSIU tak ten ciemiernik kwitł zawsze latem ,ale kupiłam go z pełnymi kwiatami . Potem mi zmarzł i teraz zakwitł ,ale pustymi kwiatami .Jednak o tej porze każdy kwiatek cieszy szczególnie ciemiernikowy, bo ich w tym roku nie miałam .Ciemiernikowe krzewy sie rozrosły ciekawe czy zakwitną wiosną, jeśli nie to fora ze dwora .
LODZIU ważne ze masz jakieś zbiory w ogródku i dalie cudnie zakwitły to samo dzielżany .W tym roku nawet budleja słabo kwitła i to gdy mnie nie było .Zgnił mi nawet żywokost lekarski dobrze że zdążyłam mu ściąć liście i zrobić nalewkę.Okropne zniszczenia mam w tym sezonie
FLORIANIE jak juz pisałam dzisiaj u Ciebie straciłam w tym sezonie wszystkie te cudne dalie .Cieszę sie również z tego cudnego motyla .Moja mama się śmiała gdy biegałam z aparatem po ogródku fotografując owady .Spotkałam tego cudnego motyla gdy szlam do sklepu i smuciłam się że takie cudo nie odwiedzi mojego ogródka .Jednak przyleciał, a ja akurat byłam na miejscu z aparatem Zrobiłam mu małą sesję w różnych pozach
GRAŻYNKO w tym roku ogród mam przelany na maxa a w ubiegłym roku dałam specjalnej ziemi i kompostu a to dało odwrotny efekt .Cóż może w przyszłym roku zda egzamin ,bo ten sezon jest pod zdechłym psem
EWUNIU nie miałam czasu na wypoczynek, to raczej była ciągła praca .Czytałam ze znów dokupiłaś cudne hibiskusy i róże szalejesz, ale tyle z tego mamy co poszalejemy sobie
TERENIU cudnie kwitły róże moje trochę słabiej, ale i tak jestem zadowolona przy takiej pogodzie, gdy z jednej skrajności przechodziło w drugą .Powoli zaczynam porządkowanie ogródka, bo floksy całe w mące nie umiem się już na to patrzyć ,to samo przetaczniki przekwitły. Zastanawiam sie nad jedna róża co jej dolega bo najpierw myślałam że to mroźne plamy ,ale ona do teraz jest taka .Zastanawiam sie czy nie ściąć jej do samej ziemi ,ale to może dopiero wiosną, bo gdyby teraz wypuściła nowe pędy to nie wiem czy zdążyłyby zdrewnieć to Bordure champagne szkoda by mi jej było stracić
Życzę wszystkim miłego wieczoru i udanego weekendu
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu cieszę się ,że się odzywasz.
Bardzo lubię twoje spojrzenie na rośliny i kwiatuszki.
Brakowało mi twoich pięknych różanych portretów i kropelkowych i owadzich zdjec.
Bo iście po mistrzowsku je ujmujesz
Dobrego weekendu życzę
Bardzo lubię twoje spojrzenie na rośliny i kwiatuszki.
Brakowało mi twoich pięknych różanych portretów i kropelkowych i owadzich zdjec.
Bo iście po mistrzowsku je ujmujesz
Dobrego weekendu życzę
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2587
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego sezon 2020
Piękne zdjęcia twoich kwiatków i wcale nie widac abyś miała jakiekolwiek problemy w tym sezonie... Ale w rzeczywistości często bywa niestety odwrotnie Czy ta rutewka parfume star to pachnie?
Ja tez nadal zbieram jeszcze ślimaki; dobrze że komary znikły Fajnie że pogoda dopisuje bo wszystkie warzywa takie opóznione.
Ja tez nadal zbieram jeszcze ślimaki; dobrze że komary znikły Fajnie że pogoda dopisuje bo wszystkie warzywa takie opóznione.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
IGUSIU dzisiaj specjalnie wąchałam tę rutewkę i jakby lekko pachniała . Dzisiaj znów tyle slimorów nazbierałam ścinając truskawkowe liście i grabiąc liście z rabat no okropność ileż tego sie namnożyło .
ANIU no już jestem wreszcie trochę to trwało zanim się wyrobiłam ze wszystkimi zaległościami .Zaczęłam robić juz porządki w ogródku ,bo wygląda u mnie jak po wojnie .Sporo roślin znajdzie nowych właścicieli szczególnie floksów muszę sie pozbyć, bo nasiało sie ich mnóstwo a korzenie mają olbrzymie. Tobie też miłego weekendu
ANIU no już jestem wreszcie trochę to trwało zanim się wyrobiłam ze wszystkimi zaległościami .Zaczęłam robić juz porządki w ogródku ,bo wygląda u mnie jak po wojnie .Sporo roślin znajdzie nowych właścicieli szczególnie floksów muszę sie pozbyć, bo nasiało sie ich mnóstwo a korzenie mają olbrzymie. Tobie też miłego weekendu
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6837
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Familokowego sezon 2020
Witaj Jadziu piękne ważki, jak to robisz, że uda Ci się sfocić coś? Jak nastawiam aparat to modelu już nie ma, dzisiaj odwiedził mnie piekny ptaszek z czerwonymi znaczeniami na skrzydłach ale nie zdążyłam go uwiecznić. Dwa lata zabieram się za usunięcie niektórych krzewów i zawsze ręka zadrży .
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
EWCIA zawsze trzeba mieć aparat pod ręką Akuratnie siedziałam przy stole, ale katem oka zawsze dostrzegę jakiś interesujący obiekt to już takie moje zboczenie Poprzedni aparat nosiłam w kieszeni niestety z tym się tak nie da to zawsze musi być pod ręką .Jednak jak zasuwam to niczego nie widzę tylko robotę
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowego sezon 2020
Jak miło zobaczyć Jadzię na FO
Pochwalę się, że obie sadzonki 'elżbietki węgierskiej' zakończyły już drugie kwitnienie i puszczają nowe pędy
Mają już ok 60cm
Co ja słyszę, wawrzynek zgnił?
Muszę przypilnować, czy ten mój-twój nie nie wschodzi z nasion, bo kilka kulek wisiało.
A powiedz mi jak długo kiełkują nasiona 'pigmeyjki'? zebrałem je wysiałem ale ciągle nic nie widać, a to chyba już 2 m-ce
Pochwalę się, że obie sadzonki 'elżbietki węgierskiej' zakończyły już drugie kwitnienie i puszczają nowe pędy
Mają już ok 60cm
Co ja słyszę, wawrzynek zgnił?
Muszę przypilnować, czy ten mój-twój nie nie wschodzi z nasion, bo kilka kulek wisiało.
A powiedz mi jak długo kiełkują nasiona 'pigmeyjki'? zebrałem je wysiałem ale ciągle nic nie widać, a to chyba już 2 m-ce
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu taki rok mamy trudny dla roślin ozdobnych i warzyw. U mnie też szalała ZZ na pomidorach w gruncie, buraczki jak orzeszki , ogórków zebrałam na trzy słoiczki. Takiego roku jeszcze nie miałam. Mogę być tylko zadowolona z pomidorów które rosły w szklarni natomiast z gruntu bardzo mało zebrałam. No cóż pozostaje czekać na następny sezon , który mam nadzieje będzie lepszy.