Marysiu
Dziękuję
Zdjęcia fatalne bo światło za słabe.
Begonia żarówiasta słaba w tym roku bo za późno wystawiłam na dwór.
Nie zdążyła się rozrosnąć w tym kotle z czarnymi petuniami.
Kasy w tym roku mało wydałam na kwiaty bo bardzo dużo przezimowało.
Np. moje petunie z nasion, złocień kanaryjski i tytonie.
Wrzosy i chryzantemy też ''stare'' mam.
Udało mi się ukorzenić /żeby nie zapeszyć / starca srebrnego
Ajjj z tymi doniczkami ,kupiłam w tym roku chyba z 5 nowych pojemników.
Ostatnio specjalnie wrzośćca bo miał donicę z gliny.
Dostaję całe worki doniczek plastykowych i większość wykorzystana.
Ale sporo rozdałam rozsady wraz z pojemnikami.
Florku
Astry podlewałam dzielnie z myślą o kolorowej jesieni.
Wszystko jakieś opóźnione tego lata.
Troszkę zaczęły nowoangielskie ,ale skromnie.
Znalazłam wczoraj nową krzyżówkę i bardzo się cieszę.
Jestem ciekawa kwiatów ,jak się rozwiną.
Jadziu
No właśnie wszystko takie dziwne jest.
Marchew kwitnie w pierwszym roku ,wczoraj powywalałam sporo bo się nie dało pokroić...
Gruszki spóźnione, orzechy też.
A mięczaki wytrwale zbieram co noc .
Przy domu mam dalie ,begonie białe osobno w koszu z brzozy.
Krysiu
Witam Cię serdecznie
Faktycznie sporo czasu Ciebie nie było.
Bardzo ''dziwny'' ten sezon i czasy obecne w ogóle.
Kot jest pospolity ,ale szalenie miły i energiczny ,towarzyski.
Mam nadzieję więcej pociechy mieć z niego niż z poprzedniego kocura.
Tylko nie nadążam za nim ,mówię ,że jesteśmy ,jak babcia i wnuczek
Suchołuski nie zawsze się udają ,nasiona dobre muszą być i super ziemia.
Przydało by się jeszcze trochę ciepła ,nie wygrzaliśmy się tu na Kaszubach co będzie zimą niestety procentować.
Mój Z. sporą kolekcję dzielżanów ma ,trochę wiatr połamał w tym roku ,nie miał czasu podwiązywać.
Ja najbardziej lubię te wysokie ,trochę roztrzepane ,starodawne.
Sporo nowych ,drogich zresztą niskich kultywarów padło i zastanawiam się co je zjadło ,ślimaki czy jelenie.