Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

:wit Witajcie!
Deszcz z przerwami siąpił przez całą noc i cały dzień, ale na działkę pojechaliśmy na trochę. Okazało się, że część podwiązanych wczoraj roślin znowu leżała na ziemi. Poprawiłam i liczę na to, że już się nie położą. Oczywiście, jeśli nie zachce im się spać. ;:306
Deszcz mi nie przeszkadza, ale jemu towarzyszy silny wiatr i jest zimno. Z tego powodu wróciliśmy z działki po dwóch godzinach, a w domu inne niemiłe atrakcje. Sąsiad nad nami remontuje mieszkanie i tak strasznie hałasuje, że głowa pęka i własnych myśli nie słychać. Boję się, że będzie tak aż do dziesiątej w nocy. ;:202
Zagospodarowałam na zimę przywiezione z działki pomidory, zamroziłam fasolkę, zlałam do buteleczek sok malinowy, upichciłam pyszny rozgrzewający rosołek i tak mi dzień minął.
Najgorsze jest to, że u mnie nastają chłodne dni, nawet z zaledwie dziewiętnastoma stopniami. Dlaczego nie może być normalnie i nie ochładza się stopniowo, tylko tak sobie skacze temperatura. ;:24 ;:29


Marysiu - te dalie z nasion to faktycznie jakoś mocno zmienne. ;:224
Rudbekie same sobie odmianowość załatwiają. Same się sieją i kwitną jak chcą. Lubię je za tę nieprzewidywalność. ;:303 A kwitną od dawna, nawet wcześniej zakwitły niż niektóre dalie siane jeszcze w marcu w domowym zaciszu.
Pochwały dla moich kwiatków mile łechcą moje ogrodnicze ego - piękne podzięki. ;:180
U Ciebie lepsze warunki do przechowania heliotropów w doniczkach, u mnie by zmarniały. Kiedyś, dawno temu próbowałam, nie wyszło. ;:222
Te kwiatki, o które pytasz, to trojeść amerykańska. Jestem zaskoczona jej kwitnieniem, bo wyhodowałam ją z nasion, a siałam w tym roku w marcu (w domu) i zgodnie z opisem powinna zakwitnąć w trzecim roku, a tu proszę, jaka niespoździanka! :tan

Myślisz, że to już jesień? Na najbliższy tydzień meteorolodzy wieszczą mi zimne dni i noce. Maksymalna temperatura we dnie ma wynosić 22 stopnie, ale przeważać mają dziewiętnastostopniowe. A sznury dzikich gęsi już dawno widziałam.... ;:219

Buziaki odwzajemniam ;:79 ;:79 Zdrówka i Wam życzę, ciepełka również. ;:167 ;:3


Danusiu - miło Cię gościć, bo już się trochę martwiłam Twoją dość długą nieobecnością. ;:108
Dziękuję za życzenie dla M, ;:196 który dość szybko wrócił do formy. To ja pilnuję, by nie szarżował, bo sam uważa, że skoro nic go nie boli, to już wszystko mu wolno. A nie wolno.
Ogrodniczka ze mnie taka, jak z każdej z nas, nie mniej serdecznie Ci dziękuję za słowa uznania. ;:167
Przed sobotą mam jeszcze piątek i też bym chciała, by był lepszy niż czwartek, a za sobotę i niedzielę serdeczne dzięki. ;:79 Oby cieplej było.



Dzisiaj kwiatki zapłakane deszczem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I Misia jakaś smutna.

Obrazek

Dobrej, spokojnej nocy. ;:19
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko i u nas dwa dni bardzo wiało, trawniki obsypane liśćmi, roślinki musiałam szybko palikować i podwiązywać. Deszczu, ani kropelki nie kapło, a jest tak bardzo wyczekiwany. Może w końcu coś w nasze strony przywieje.
Rosołek za mną chodzi, dobrze że nim M karmisz on jak to nasze babcie mówiły daje siłę ;:215
Heliotropy można przechować w doniczkach ;:oj ja myślałam, że one jednoroczne, spróbuję wykopać i przechować w piwnicy, pięknie kwitły, a czy je muszę przyciąć, jeżeli tak to jak nisko ciąć.
Lucynko czy bylinowe hibiskusy masz z własnego wysiewy, mnie się nie udało niby coś wykiełkowało, ale padło ;:222 Moja sąsiadka ma już drugi rok dwie odmiany tak pięknie kwitną i powoli przekonują mnie do siebie, nie wiem czy w przyszłym sezonie jakiegoś hibiskusa nie zaproszę do siebie.
Czemu Misia smutna proszę ją mocno pomiziać.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko może pijane, ale szczęśliwe kwiatuszki bo nareszcie miały wody do woli. Piszesz, że ochłodzenie a ja widzę w niedzielę ok. 30 st więc upały nie odpuszczają. Powoli jednak trzeba będzie zaakceptować chłodniejsze noce i poranki, a to dla Was oznacza więcej nocy w domu, w którym nie ma warunków do wypoczynku. Pamiętam te blokowe remonty, co raz ktoś sprzedawał mieszkanie i zaczynał się armagedon!
Pięknego masz hibiskusa u mnie niestety kwitnie późno i właściwie wszystkie hibiskusy kwitną mi później niż u wszystkich ogrodników...glina tak ma?
Heliotrop przechowywałam dwa razy, raz się udało a raz nie i przeszłam na sianie. W tym roku jakaś wyjątkowo spowolniona wegetacja. Twój kwitnie na bogato ;:63 a jarzmianka którą mam od Ciebie już mi dawno przekwitła ;:145 Misia może czuje się samotna...nie będzie miała kompana na 4 łapkach?
Lucynko miłego i jednak ciepłego weekendu i jak najmniej wiertarek i młotów w użyciu sąsiadów, niech przejdą na ciche prace :D Zdrówka i radości z ogrodu ;:196 ;:196 ;:167
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11622
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Mnóstwo kwiecia u Ciebie Lucynko trudno wymieniać wszystko i nie straszne im żadne wichury ani ulewy! ;:138 ;:333

Ładnie sfotografowałaś rudbekie ;:138 one przyjmują świetne pozy i aż się proszą o zdjęcie! :D
Dobrej nocy! ;:196 ;:167
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

:wit Witajcie!
Piątek w pierwszej połowie pochmurny, w drugiej słoneczny, ale bezdeszczowy i bezwietrzny, choć chłodny.
Dzięki takiej pogodzie wyplewiłam połowę działki, zerwałam całe wiadro aronii i teraz zastanawiam się, co z niej zrobić. Planowałam tylko sok, bo nalewek mi jeszcze zostało z poprzednich lat, ale z dziesięciu litrów?! Pewnie połową poczęstuję sąsiadkę i niech ona się martwi.
Dostałam dzisiaj od sąsiadki olbrzymią hortensję ogrodową. Ona kwitnie bardzo dużymi kwiatami i nie marznie.

Obrazek

Prawda, że ładna?

Jednak żeby nie było zbyt miło, to jakimś cudem zniknęły mi z konta telefonicznego wszystkie pieniądze i jutro zamiast na działkę, muszę się wybrać do operatora celem wyjaśnienia sytuacji. Strasznie się zdenerwowałam, bo nie mogłam zadzwonić w ważnej sprawie. Jak nie kijem go to pałką. ;:145
Sąsiad z góry ma szczęście, że dzisiaj nie hałasuje, bo pewnie popędziłabym na górę z awanturą.


Dorotko - też taką opinię o rosołku pamiętam, tylko on powinien być ugotowany na dorodnej kurze z wolnego wybiegu. Z braku laku gotuję go na wołowinie połączonej z kurczakiem.
Nie umiem Ci podpowiedzieć, jak przechować heliotropy, moja próba zakończyła się niepowodzeniem, myślę jednak, że należałoby im jedynie ściąć baldachy kwiatowe. Poza tym one kochają słońce, światło, to w ciemnej piwnicy mogą nie przetrwać. ;:131
Znalazłam następującą podpowiedź: "Przed przymrozkami należy doniczkę z heliotropem postawić w jasnym pomieszczeniu o temperaturze ok. 10 stopni, podlewać oszczędnie, a w miarę upływu czasu coraz bardziej intensywnie. W kwietniu młode pędy należy przyciąć nad drugim liściem i przesadzić roślinę do większej doniczki."

Mam jednego hibiskusa bylinowego kupionego online przed kilkoma laty. Próbowałam uzyskać z nasion inny kolor i nawet mi wzeszły dwie roślinki, jednak obie dość szybko zniknęły. ;:14 Mam zamiar nabyć białego już nie z nasion, a zakupić sadzonkę.

Misia była smutna, bo wszędzie było mokro, a ona lubi tylko pitną wodę, futerka moczyć nie lubi. Wymiziałam ją z nawiązką: gdy sąsiad hałasował, nie schodziła mi długo z kolan, bała się biedna. ;:174


Marysiu - gorąco to ma być, ale nie u mnie, u Ciebie owszem. Na działce już za zimno nocować, boję się o ewentualne przeziębienie M, bo jednak ma osłabiony organizm, a tym samym osłabioną odporność. ;:108
Moje hibiskusy, zarówno syryjskie i bylinowy jeszcze dwa lata temu kwitły dopiero we wrześniu. Nie wiem, co im się porobiło, że od ubiegłego roku już w sierpniu rozwijają kwiaty. ;:218
Moje jarzmianki też dawno przekwitły, ścięłam im kwiatowe łodygi i właśnie powtarzają. ;:303
Niestety, Misia zostanie jedynaczką. M obawia się sytuacji np. choroby obojga nas, a piesek potrzebuje wychodzić na spacerek. Natomiast dodatkowego kotka nie możemy zaadoptować z obawy o jego bezpieczeństwo. Miśka nie znosi towarzystwa innych kotów. :oops:
Tak czy inaczej, niezależnie od pogody, jeśli sąsiad będzie warczał, uciekniemy na działkę, skąd wrócimy tak późno jak się da. ;:224 Dziękuję za dobre życzenia, które w całości odwzajemniam. ;:167 ;:196


Maryniu - trochę mi ta wichura z ulewnym deszczem przetrzebiła rośliny, zwłaszcza kosmosy ucierpiały i tak jakoś pusto się bez nich miejscami porobiło. ;:204
Rudbekie to rzeczywiście wdzięczne okazy do fotografowania, dziękuję za ciepłe słowa pod ... moim skromnym adresem. ;:167 ;:196


Dobrego weekendu Wam życzę z wymarzoną dla Waszych ogrodów pogodą. ;:4 :wit :wit

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

:wit Witajcie!
Sprawa z telefonem wyjaśniona z korzyścią dla mnie, dzięki czemu spokojnie mogłam sobie działkować, a dla pokrzepienia serca sprezentowałam sobie taką oto hortensję 'Magical Sweet Summer'

Obrazek

Obrazek

Kontynuowałam plewienie, którego jeszcze nie dokończyłam. Zostawiłam sobie trochę na poniedziałek, by się na działce nie nudzić.
Zrobiłam kilkanaście fotek, pogadałam z sąsiadką, potowarzyszyłam M i tyle. Dzień już znacznie krótszy i do domu trzeba nieco wcześniej wracać, a na noclegi w altanie już za zimno.
Zostawiam kilka zdjęć, życzę wszystkim miłego niedzielnego relaksu i do miłego. :wit :wit

ObrazekJeśli pogoda się nie poprawi, to paprykę słodką skonsumujemy na zielono.

ObrazekTylko papryka ostra systematycznie dojrzewa.

Ostatnie liliowe kwiatuszki. Szkoda...
Obrazek

Obrazek

ObrazekSamosiewka. Słonecznik wyższy niż widoczny po prawej domek sąsiada.

Dzielżany w pełni kwitnienia.
Obrazek

Obrazek

ObrazekDziewanna powtarza.

A niecierpek Balsamina dopiero zaczyna. Obrazek

ObrazekPowtarza przetacznik kłosowy.

ObrazekWilczomlecz obrzeżony już zaczyna produkować nasiona.

Dziękuję za już i zapraszam jutro na jeszcze. ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko na pewno najsmaczniejszy rosół jest na wiejskiej kurze, takie ładne żółte oka pływają wtedy w talerzu. Jak się nie ma dostępu to trzeba radzić w inny sposób i też smakuje wybornie.
Dziękuję za instrukcję heliotropową i tak mi pomogłaś, spróbuję. Moje maja już kwiaty przekwitłe, zobaczę jak nasionka, może uda mi się coś zebrać.
Moje koty też nie lubią hałasu, jak wyje strażacka syrena to wiem, że obydwie zaraz przybiegną do domku.
Dojrzałością papryki się nie martw oberwiesz zieloną i za kilka dni w domowym cieple zacznie zmieniać kolorki, wiadomo te najmniejsze nie wybarwią się, ale te które mają wielkość odpowiednią na pewno dojdą.
Ładna hortensja, nie ma jak roślinna poprawa humoru ;:215
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko, dobre wieści cieszą najbardziej, teraz dbaj o rekonwalescenta. ;:1 ;:97 ;:79
W tym roku musi spauzować i dojść do formy, żeby w kolejnym móc dokończyć tegoroczne plany. ;:215 ;:215
Remonty musimy ścierpieć, bo my też hałasowaliśmy w blokowiskach tak jest. U nas dopiero co trzech sąsiadów skończyło generalny remont, ale nie pamiętam kiedy poprzednio remontowali, chyba za komuny, więc byliśmy cierpliwi, chociaż uszy puchły. ;:223
Też mam fioletową fasolkę i wiele innych tycznych, nie zajmuje dużo miejsca w gruncie a jest bardzo plenna. Też pozamrażałam i jemy na okrągło, bo bardzo lubimy. Obrodziły nam też cukinie, w necie jest tyle przepisów, że głowa mała. Uwielbiamy zapiekanki, faszerowane a M zajada się różnymi pasztetami ; z pieczarkami, marchewką, papryką, mięsem i w śmietanie.Pychota. ;:92
Śliczną hortensję sobie podarowałaś, dobrze że sprawa się wyjaśniła. ;:108
U nas też mocno lało i wiało, ale szkód nie narobiło.Masz fantastyczne dzielżany, czy to karłowe. :?:
Hibiskusy teraz mają swoją rewię, Duc de Brabant króluje ;:oj bylinowe jeszcze u nas nie kwitną, Ty masz bardzo okazałego. ;:433
Dziwaczek, cynie, dalie, sadziec i ogromna kolekcja przepięknych rudbekii, tylko Miśce lata żal. Dzikie ptactwo już odlatuje, przestępny rok może zimę znienacka sprowadzić, bo poprzednia była mizerna. ;:174
Ja już połowę powojników przycięłam, zostawiłam tylko najzdrowsze. Liliowce też poprzycinane, tylko późno kwitnący się ostał. ;:108
Dobra, wystarczy już tego pisania. ;:306 ;:306
Przytulam i pozdrawiam, zdróweczka życząc obojgu Wam a Misi na pocieszenie głaskanko ślę. ;:4 ;:97 ;:97 ;:cm ;:7
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

:wit Witajcie!
Niedziela minęła w minorowym nastroju z powodu zachmurzonego nieba, z którego od czasu do czasu kapało deszczem.
W tej sytuacji zadekowałam się na pół dnia w kuchni i upichciłam ulubioną zupę mojego małża - czarninkę na wiejskiej kaczuszce.
Zresztą ja też bardzo tę zupkę lubię.
Popołudnie zeszło na pogaduchach z bliższą i dalszą rodziną oraz przyjaciółmi. Niestety, tylko telefonicznymi.
Działka w odstawce, może poniedziałek pozwoli ją nawiedzić....
Zza okien słyszę coraz głośniejsze pomruki burzy, która może być dość groźna, zgodnie z otrzymanym alertem. Na szczęście podtopienia nam niegroźne, blok stoi na wzniesieniu, drzewa krzywdy nie zrobią, bo nie sięgają IX piętra.
Jedyne, co mnie martwi, to szambo płynące Wisłą z Warszawy. Znowu trzeba będzie kupować wodę butelkową, by się nie podtruwać fekaliami.
Wybaczcie to moje smęcenie, ale jak napisałam we wstępie, minorowy nastrój pozytywnie nie nastraja.


Dorotko - na ryneczku spokojnie można kupić wiejską kaczuszkę, a kury już nie. Pani, u której zawsze kupuję wiejskie produkty, mówi, że tylko nioski hodują, bo więcej zarobią na jajkach. Cóż, każdy orze jak może. ;:303
Liczę na to, że jeszcze będziemy mieć ciepłą słoneczną jesień, w końcu lato jeszcze trwa, przynajmniej kalendarzowe. ;:3 ;:333 Jest więc nadzieja, że chociaż część papryk jeszcze na pniu dostanie rumieńców.
Ponieważ planuję przewagę bylin nad jednorocznymi, to by nie zmienić zdania, już zaczynam gromadzić rośliny wieloletnie. ;:7 Na początek dwie hortensje, w tym jedna od sąsiadki w prezencie. Wprawdzie to ogrodówka, ale nie trzeba jej okrywać, nie marznie i ładnie kwitnie wielkimi kwiatami. ;:215


Stasiu - my też remontowaliśmy mieszkanie, ale robiliśmy to tak, by jak najmniej hałasować. Nie wszystko trzeba robić przy użyciu udarówki. ;:108 I niekoniecznie w godzinach przewidzianych na odpoczynek po pracy.
Fioletową fasolkę tyczną odkryłam kilka lat temu i od tej pory zawsze ją sadzę. Wszyscy ją lubimy, a dodatkowo nie wymaga specjalnego miejsca. Sadzę ją przy siatce i za tunelem, gdzie ma dużo słońca. ;:3
Cukinie natomiast niezbyt się u mnie w tym roku starają. ;:131 Słabo owocują, ale na szczęście jest ich kilka, wobec czego zawsze jakieś są gotowe do konsumpcji.
Mam dwa dzielżany: wysoki ten żółty, niski ten o ciemniejszych kwiatach.

Dziękuję za słowa uznania dla moich kwiatuszków ;:79 A Misia nie jest zadowolona, gdy mokro na działce.
Liliowce też już poprzycinałam, powojniki jeszcze nie, ale dwa ciągle kwitną, więc ich żal ciąć. ;:108

Przytulanko odwzajemniam ;:168 Miśka wygłaskana. Zdrówka Wam życzę również z całego serca. ;:167 ;:cm


Obiecane kolejne zdjęcia z działki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrego tygodnia Wam życzę i zmykam, bo właśnie rozpętała się burza.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Całe szczęście burza szybko minęła i chyba już nie wróci :D
Za to na pewno mamy porządnie podlane działeczki. ;:138
Mój nastrój też był dzisiaj słaby.
I chyba nie tyle chmury, co temperatura mnie tak dołowała.
Tak jak napisałaś wcześniej: dlaczego nie może ochładzać się stopniowo?
Poprawa pogody dopiero w połowie tygodnia
Trzeba się uzbroić w cierpliwość
Ogródek masz bardzo kolorowy
U mnie nadal mało kwitnień.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko wiedziałam że sprawa telefonu się wyjaśni, mój M też miewa takie przygody i czasem bez wizyty pojawiają się z powrotem środki. Martwiłam się wczoraj wieczorem czytając o burzach które w Twoich okolicach szalały, u mnie w zasadzie tylko mocny wiatr, który i teraz od godziny wieje.
Działeczka wygląda kolorowo więc nie narzekaj, bo tyle kwiatów Ci kwitnie, dzielżany różnokolorowe, rozchodniki, astry, gazanie, hortensje, cudne dalie i cynie. A niektóre nawet powtarzają!
Życzę zdrowego i spokojnego tygodnia, a współczuję tego co płynie Wisłą ;:168 Chyba powinniście mieć abonament na wodę butelkowaną i to ze zniżką warszawską. Ściskam mocno ;:4 ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko, fajne są te niskie, kompaktowe dzielżany, bo nie wylegają.Widziałam gdzieś w ofercie czerwony " Ranchera "wys.50 cm. i żółty " Sombrero też 50 cm. Fajne, ale ja już nie mam gdzie sadzić. A w tym roku, wszystkie rośliny nad podziw się rozrosły, to chyba późnowiosenne deszcze tak je zdopingowały. ;:oj ;:oj
Co do szparagówki fioletowej to ma dwie odmiany, ta z dawna NN, a ostatnio dokupiłam Niebieską Hildę " Blauhilde " a poluję jeszcze na wąziutką bezwłóknistą / chcę sprawdzić /, o nazwie " Melissa ". Od ponad 40 lat mam taką bez nazwy o pomarańczowych nasionach i długaśnych strąkach, które mają po 10 nasion. Ponadto żółtego Mamuta i jeszcze jakieś nie nazwane. ;:215
A cukinie z braku miejsca w gruncie, co roku mają stanowisko na zeszłorocznym kompoście, który po zakończeniu ich plonowania, będzie przesiewany i workowany na wiosenne wykorzystanie np. pod pomidory. ;:333
U nas też wczoraj wiało, ale deszczu niewiele a dzisiaj pochmurno i chłodno się nagle zrobiło.
Jedna kępa liliowców została nie przycięta, bo obudził się spóźniony różowy i jeszcze jeden, to niech pokarzą na co je stać. ;:306
Smagliczka nadal u Was kwitnie i ślicznie rozkrzewiają się mrozy, dalie i onętki dodają koloru, pachnące hosty otwierają białe trąby, a Ciebie wzięło na hortensje. ;:433 ;:433
Kochana, cieplejszej pogody i cudownego " babiego lata ", cobyście więcej czasu spędzali na działce. ;:3 ;:3 ;:79 ;:79
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2871
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Ogród bajecznie kolorowy i tyle rożnorodnych ciekawych kwiatów :D To wejscie biało smagliczkowe cudne ;:138 na tle zieleni z kolorowymi akcentami.
Jak u was sytuacja z wodą? Mam nadzieje że silne wiatry z burzami nie przyniosły zniszczeń. U nas w niedziele potworny upał byl i duchota; dzisiaj silny wiatr i chłodno. Dostaje alerty o groznej pogodzie w nocy.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Aleja smagliczkowa świetna.Jeżeli chodzi o fasolkę to lubię tylko szparagową.Dziś byłam w ogrodniczym.Mają w sprzedaży dużo poplonu.
Z cebulowych tylko tulipany,narcyzy i krokusy.Mieli piękne hortensje,ale nie wierzę,że to te mrozoodporne.Całe stoły zastawione wrzosami i wrzoścami.W sumie nic ciekawego.Wszystko popularne i opatrzone.Nawet niema na co wydać pieniędzy. ;:306 ;:174
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12100
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko świetna wiadomość, że M już w dobrej kondycji. ;:168 Działka kolorowa, a gołębie szczęśliwe z takiej ilości smagliczki. Misia niezadowolona z mokrej ziemi, ale rośliny szczęśliwe. ;:108
Hostensja bukietowa śliczna, będziesz mieć bezproblemowy, długo zdobiący działkę krzew. Pod nią łatwo posadzić jakieś cieniolubne i miejsce dobrze wykorzystane. ;:215
Ten fragment działki z daliami i jeżówkami morelowymi cudny. ;:oj
Współczuję, że płyną w Waszą stronę te koszmarne ścieki. ;:174
Spokojnego mieszkania, niech remonty już nie zakłócają Wam odpoczynku. ;:168
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”