Oj jaki on jest kuszący - prawda Halinko.
W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2009r cz.1
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
O szarłatach:
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1791
A na marginesie dodam, że w ubiegłym roku po raz pierwszy posiałam szarłat zwisły i u mnie miał 1, 5 metra wysokości z czerwonym zwiśnietym kłosem/warkoczem kwiatostanowym aż do ziemi. Ale nie był to miejscowy rekord, który wynosił ponad 2 metry !!!!
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1791
A na marginesie dodam, że w ubiegłym roku po raz pierwszy posiałam szarłat zwisły i u mnie miał 1, 5 metra wysokości z czerwonym zwiśnietym kłosem/warkoczem kwiatostanowym aż do ziemi. Ale nie był to miejscowy rekord, który wynosił ponad 2 metry !!!!
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Owszem, robią potężne wrażenie!! Ja myślałam, że dochowałam się u siebie nieskromnie powiem rekordowych rozmiarów okazów, ale to co zobaczyłam w innym ogrodzie pobiło mój "rekord" kompletnie. Łodygi (pnia !!) nie dało się objąć jedną dłonią. To cudo rosło na trawniku, nie opielone podsypywane od niechcenia kurzęcym nawozem 
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
Halinko ja szałwie sobie sprawiłam poprzez forum kupiłam u Tomasza Smala bardzo ładna sadzonka i nie droga -wiesz że nie pamiętam ceny ,dostałam też levisie i smagliszkę chyba zapłaciłam jakieś10.zł.czy coś koło tego,no i za przesyłkę,nie mogę sie doczekać wiosny tak jak ty a tu biało, biało ,
słońce świeci a kwiatków nie widać,oby do wiosny
słońce świeci a kwiatków nie widać,oby do wiosnyPozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Kochani, przekonaliście mnie do szarłat trójbarwny 
W moim ogrodzie rośnie sobie dziko szkarłat zwisły i wiechowaty.
"Szarłat trójbarwny (A. tricolor). Jego ulistnione pędy mogą służyć w bukieciarstwie jako "zieleń cięta". Liście są wąskie lub szerokie, łukowato wygięte lub fantazyjnie powyginane. Górne liście są bardzo atrakcyjnie wybarwione (fot. 3, 4), a jesienią często zmieniają barwę. Bardzo małe kwiaty wyrastają ukryte w nasadach górnych liści. Za najpiękniejszą uważa się odmianę 'Flaming Fountain', u której na jednej roślinie wyrastają liście: żółte, ciemnoróżowe i zielone. Atrakcyjną odmianę 'Illumination' zdobi różowoczerwona nerwacja liści na ich kremowożółtym tle. Wyjątkowo ładnie prezentuje się także odmiana 'Joseph's Coat', u której czerwona plama sięga połowy długości żółtych liści.
Z grama nasion otrzymuje się 600–1000 roślin. Nasiona wysiewa się w szklarni od połowy marca do połowy kwietnia, do palet-wielodoniczek wypełnionych substratem torfowym. Nasiona szarłatu należy przykryć warstwą podłoża, gdyż światło hamuje ich kiełkowanie. W temperaturze 18–20°C (dla A. hybridus wymagane jest około 24°C) siewki ukazują się po upływie 10–14 dni. Po kolejnych 2, 3 tygodniach szarłaty pikuje się do większych palet-wielodoniczek, a temperaturę obniża do 12–15°C. W pole sadzi się je po ostatnich przymrozkach, w rozstawie 40 x 40 cm.
Szarłaty mają duże wymagania klimatyczne i glebowe. Ich uprawa w surowym klimacie z deszczowym latem lub na ciężkich glebach jest bezcelowa. Te rosnące na glebie o pH 6–6,5 są wyższe, lepiej rozgałęzione, obficiej ulistnione i mają większe liście niż rośliny uprawiane na glebie o pH 4,5–5. Miejsce dla szarłatów powinno być nasłonecznione, ponieważ w cieniu ich pędy wybiegają i opóźnia się kwitnienie. Szarłat trójbarwny, jako gatunek najbardziej ciepłolubny, potrzebuje miejsca osłoniętego od wiatru.
W nawożeniu roślin warto uwzględnić saletrę wapniową, zapewniającą sztywność pędów. Unikać należy natomiast amonowych form azotu, powodujących wiotczenie pędów. Dla odmian o wysokości powyżej 100 cm wskazane jest jedno piętro siatki wspierającej.
Szarłaty przeznaczone do świeżych kompozycji zbiera się, kiedy 1/2–3/4 kwiatów jest rozwinięte, a do suchych bukietów — po wysypie nasion. Kwiaty w tym drugim przypadku zebrane wcześniej skręcają się podczas suszenia. Rośliny wyrywa się i wstawia do wody, a po kilku godzinach odcina się korzenie (po usunięciu z pędów liści). Tak przygotowane szarłaty można przechowywać w chłodni, w wodzie, przez kilka dni. W czystej wodzie lub z dodatkiem sacharozy trwałość ściętych szarłatów wynosi 5–7 dni. Przed suszeniem trzeba usunąć liście z pędów kwiatostanowych, a następnie powiązać je w zwarte pęczki i suszyć zwieszone wiechami w dół, w pomieszczeniu, gdzie możliwa jest szybka wymiana powietrza. Mocno powiązane pęczki zapobiegają skręcaniu się kwiatostanów, a szybkie suszenie zapewnia zachowanie intensywnej barwy."
Judyto, dziękuję za link
W moim ogrodzie rośnie sobie dziko szkarłat zwisły i wiechowaty.
"Szarłat trójbarwny (A. tricolor). Jego ulistnione pędy mogą służyć w bukieciarstwie jako "zieleń cięta". Liście są wąskie lub szerokie, łukowato wygięte lub fantazyjnie powyginane. Górne liście są bardzo atrakcyjnie wybarwione (fot. 3, 4), a jesienią często zmieniają barwę. Bardzo małe kwiaty wyrastają ukryte w nasadach górnych liści. Za najpiękniejszą uważa się odmianę 'Flaming Fountain', u której na jednej roślinie wyrastają liście: żółte, ciemnoróżowe i zielone. Atrakcyjną odmianę 'Illumination' zdobi różowoczerwona nerwacja liści na ich kremowożółtym tle. Wyjątkowo ładnie prezentuje się także odmiana 'Joseph's Coat', u której czerwona plama sięga połowy długości żółtych liści.
Z grama nasion otrzymuje się 600–1000 roślin. Nasiona wysiewa się w szklarni od połowy marca do połowy kwietnia, do palet-wielodoniczek wypełnionych substratem torfowym. Nasiona szarłatu należy przykryć warstwą podłoża, gdyż światło hamuje ich kiełkowanie. W temperaturze 18–20°C (dla A. hybridus wymagane jest około 24°C) siewki ukazują się po upływie 10–14 dni. Po kolejnych 2, 3 tygodniach szarłaty pikuje się do większych palet-wielodoniczek, a temperaturę obniża do 12–15°C. W pole sadzi się je po ostatnich przymrozkach, w rozstawie 40 x 40 cm.
Szarłaty mają duże wymagania klimatyczne i glebowe. Ich uprawa w surowym klimacie z deszczowym latem lub na ciężkich glebach jest bezcelowa. Te rosnące na glebie o pH 6–6,5 są wyższe, lepiej rozgałęzione, obficiej ulistnione i mają większe liście niż rośliny uprawiane na glebie o pH 4,5–5. Miejsce dla szarłatów powinno być nasłonecznione, ponieważ w cieniu ich pędy wybiegają i opóźnia się kwitnienie. Szarłat trójbarwny, jako gatunek najbardziej ciepłolubny, potrzebuje miejsca osłoniętego od wiatru.
W nawożeniu roślin warto uwzględnić saletrę wapniową, zapewniającą sztywność pędów. Unikać należy natomiast amonowych form azotu, powodujących wiotczenie pędów. Dla odmian o wysokości powyżej 100 cm wskazane jest jedno piętro siatki wspierającej.
Szarłaty przeznaczone do świeżych kompozycji zbiera się, kiedy 1/2–3/4 kwiatów jest rozwinięte, a do suchych bukietów — po wysypie nasion. Kwiaty w tym drugim przypadku zebrane wcześniej skręcają się podczas suszenia. Rośliny wyrywa się i wstawia do wody, a po kilku godzinach odcina się korzenie (po usunięciu z pędów liści). Tak przygotowane szarłaty można przechowywać w chłodni, w wodzie, przez kilka dni. W czystej wodzie lub z dodatkiem sacharozy trwałość ściętych szarłatów wynosi 5–7 dni. Przed suszeniem trzeba usunąć liście z pędów kwiatostanowych, a następnie powiązać je w zwarte pęczki i suszyć zwieszone wiechami w dół, w pomieszczeniu, gdzie możliwa jest szybka wymiana powietrza. Mocno powiązane pęczki zapobiegają skręcaniu się kwiatostanów, a szybkie suszenie zapewnia zachowanie intensywnej barwy."
Judyto, dziękuję za link
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Halinko to teraz spróbuje Cię zarazić szarłatem zwisłym Amaranthus caudatus.
Zobaczysz, że też zachorujesz i na ten gatunek

Zobaczysz, że też zachorujesz i na ten gatunek
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Rącznik, Kleszczownica- Ricinus
" Rącznik należy do wilczomleczowatych i jest bardzo charakterystyczną, szybko rosnącą rośliną, w naszym klimacie traktowaną jako jednoroczna. Jej naturalne siedliska znajdują się w Afryce, Indiach. Nazwa pochodzi od słowa Ricinus, oznaczającego owczy kleszcz, ze względu na nasiona rącznika przypominającego kleszcza. W stanie dzikim rącznik może osiągnąć, nawet 8 metrów, w naszym klimacie osiągają około 2 metrów. Charakteryzuje się bardzo dużymi, dłoniastymi liśćmi o średnicy około 25 cm. Kwiaty ma bardzo drobne, zebrane w kłosowate kwiatostany, które nie mają walorów dekoracyjnych. Wielką wartość dekoracyjną dają rącznikom, liście oraz owoce. Obecnie w sprzedaży można nabyć wiele odmian różniących się zarówno wzrostem, jak również barwą. Odmiana Cameron posiada ciemnozielone liście oraz intensywnie czerwone pąki kwiatowe oraz torebki nasienne. Odmiana Gibsonii charakteryzuje się ciemnofioletowymi, błyszczącymi liście a Zanzibarensis jest charakterystyczna ze względu na pokrycie liści białymi żyłkami.
Rącznik wymaga stanowiska słonecznego, wilgotnej, żyznej i zasobnej w składniki pokarmowe gleby. Wymaga podlewania i dokarmiania, wówczas osiąga znaczące rozmiary. Nasiona najlepiej wysiewać w marcu i kwietniu, wówczas szybciej uzyskamy spore rośliny. Najlepiej wysiewać od razu pojedynczo do doniczek, uprzednio mocząc nasiona. Trzymamy w miejscu ciepłym i podlewamy w miarę potrzeby, nie za dużo, bo mogą zgnić. Są bardzo wrażliwe na mrozy, więc, należy na miejsce stałe wysadzać w momencie całkowitej pewności, że już nie będzie przymrozków. Wysadzamy na stanowiska ciepłe i osłonięte przed wiatrem. W bardziej otwartych przestrzeniach wymagają palikowania.
Rącznik poprzez swoje duże rozmiary nadaje się do osłaniania nieestetycznych budynków, ogrodzeń. Nadaje się jako soliter lub w grupach na trawnik.
Okres kwitnienia: od lipca do jesieni.
Roślina jednoroczna.
Uwaga !!! Rącznik nazywany jest anty-kretem lub odstraszaczem kretów, ponieważ ma działanie odstraszające krety.
Roślina trująca !!!"
" Rącznik należy do wilczomleczowatych i jest bardzo charakterystyczną, szybko rosnącą rośliną, w naszym klimacie traktowaną jako jednoroczna. Jej naturalne siedliska znajdują się w Afryce, Indiach. Nazwa pochodzi od słowa Ricinus, oznaczającego owczy kleszcz, ze względu na nasiona rącznika przypominającego kleszcza. W stanie dzikim rącznik może osiągnąć, nawet 8 metrów, w naszym klimacie osiągają około 2 metrów. Charakteryzuje się bardzo dużymi, dłoniastymi liśćmi o średnicy około 25 cm. Kwiaty ma bardzo drobne, zebrane w kłosowate kwiatostany, które nie mają walorów dekoracyjnych. Wielką wartość dekoracyjną dają rącznikom, liście oraz owoce. Obecnie w sprzedaży można nabyć wiele odmian różniących się zarówno wzrostem, jak również barwą. Odmiana Cameron posiada ciemnozielone liście oraz intensywnie czerwone pąki kwiatowe oraz torebki nasienne. Odmiana Gibsonii charakteryzuje się ciemnofioletowymi, błyszczącymi liście a Zanzibarensis jest charakterystyczna ze względu na pokrycie liści białymi żyłkami.
Rącznik wymaga stanowiska słonecznego, wilgotnej, żyznej i zasobnej w składniki pokarmowe gleby. Wymaga podlewania i dokarmiania, wówczas osiąga znaczące rozmiary. Nasiona najlepiej wysiewać w marcu i kwietniu, wówczas szybciej uzyskamy spore rośliny. Najlepiej wysiewać od razu pojedynczo do doniczek, uprzednio mocząc nasiona. Trzymamy w miejscu ciepłym i podlewamy w miarę potrzeby, nie za dużo, bo mogą zgnić. Są bardzo wrażliwe na mrozy, więc, należy na miejsce stałe wysadzać w momencie całkowitej pewności, że już nie będzie przymrozków. Wysadzamy na stanowiska ciepłe i osłonięte przed wiatrem. W bardziej otwartych przestrzeniach wymagają palikowania.
Rącznik poprzez swoje duże rozmiary nadaje się do osłaniania nieestetycznych budynków, ogrodzeń. Nadaje się jako soliter lub w grupach na trawnik.
Okres kwitnienia: od lipca do jesieni.
Roślina jednoroczna.
Uwaga !!! Rącznik nazywany jest anty-kretem lub odstraszaczem kretów, ponieważ ma działanie odstraszające krety.
Roślina trująca !!!"
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga


