Jabłoń choroby i szkodniki cz.2

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Alex78
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 1 cze 2020, o 02:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Dzień dobry,
mam problem z jedną z jabłoni na działce, a jak się dziś dokładnie przyjrzałam, to wydaje mi się, że 3 problemy:
1. na niższych gałęziach zauważyłam takie skupiska pajęczyn z gąsienicami:

Obrazek

Obrazek

Znalazłam gdzieś informację o motylach, które atakują jabłonie i że są odpowiednie opryski, chciałam już nawet zakupić, ale sąsiad na działce obok uważa, że to nieekologiczne i że on na swoich po prostu obrywa te gałązki i wyrzuca, więc dziś to co widziałam wycięłam sekatorem, ale nie wiem, czy to będzie skuteczne.

2. Na całym drzewie zaczęły się pojawiać uschnięte zwinięte liście, które opadają. Widoczne są też liście z ciemnymi plamami i na owocu też znalazłam plamę. Na spodniej stronie takiego liścia mam wrażenie, że jest jasny nalot. Czy to mączniak? Znalazłam tu informację, że można zrobić oprysk z sodą i płynem do naczyń/szarym mydłem. Pryskać przez 10 dni - znaczy codziennie przez 10 dni?
Ogólnie to drzewo zapuszczone przez poprzednią właścicielkę, starszą panią. Nie zdążyłam go prześwietlić wiosną, bo było już za późno. W ostatnim momencie przycięłam drugą jabłoń kilka metrów dalej. Czy tamta też może zostać zaatakowana i profilaktycznie ją opryskać?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

3. Znalazłam 1 gałąź bardziej rzucającą się w oczy, na której liście były bardziej zwinięte. Z bliska znalazłam szczególnie w zwiniętych liściach białe przecinki - co to może być?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Na pierwszych fotkach to jest namiotnik jabłoniowy, wytępiony w latach 80-tych wraca i staje się groźny.
Gąsienice żerują już od momentu kwitnienia. Po kwitnieniu zaczynają żerować gromadnie otaczając się przędza. W miarę jak rosną zaczynają obejmować nawet całe gałęzie.Tworzą kokony i przepoczwarzają się. W tej chwili to już wyleciały jako motyle. Białe w kropeczki, nocne. Zapłodniona samica złoży ze 200 jaj na pędach, po miesiącu wylęgną się malutkie gąsieniczki i przezimują pod skorupką z wydzieliny. Ciekawe, prawda? Jeżeli chcemy niszczyć mechanicznie to zauważamy dopiero oprzędy i wtedy, kiedy one jeszcze tam żerują. Obcinać i spalić. A chemicznie- wcześnie, tuż przed kwitnieniem. W zwiniętych liściach to prawdopodobnie pozostałości - odchody po mszycach, nie widzę dokładnie- to coś jest żywe? A wyssane do cna z soków liście po prostu opadają.
Brązowe plamki to może być parch.
Przy mączniaku- na wierzchołkach liście pokrywa biały , mączysty nalot i liście się zwijają wzdłuż głównego nerwu.Nalot powinien też być na pędzie, nic takiego nie mogę dojrzeć.
Pozdrawiam! Gienia.
Bradley21
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 6 lip 2020, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Witam,

Posadziliśmy jabłoń i gruszę jesienią ubiegłego roku.
Drzewa kupiliśmy 10letnie.

Grusza ładnie się przyjęła choć aktualnie zmienia kolor liści na widoczny na zdjęciu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jabłoń bardzo źle wygląda.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podpowiecie co to może być?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

10 - cio letnie drzewo!!! Jak, z doniczki? Chyba nie, raczej nie? Jeżeli było wykopane to siłą rzeczy korzenie zostały mocno okrojone. Może przy wsadzaniu popełniono błędy, powstały puste przestrzenie między korzeniami? Jeżeli nie skorygowaliście wielkości korony gruszy a nawet jeśli coś tam przycięliście to grubo za mało bo skutki widać. System korzeniowy jest niewydolny. Drzewko wykorzystało wszystko co miało w zapasie , no i nędza z bidą. Teraz wegetuje i odchoruje to bardzo,
Pozdrawiam! Gienia.
Bradley21
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 6 lip 2020, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Posadziliśmy zgodnie z zaleceniami z szkółki ogrodniczej która sprzedaje drzewa wieloletnie.
Korzenie były przycięte, zabezpieczone.
Drzewa zostały posadzone tak by nie było pustych miejsc przy korzeniach, odpowiednio podlane.
W szkółce powiedzieli by poczekać bo 1 rok drzewo może odbudowywać korzenie. Odnośnie korony nic nie wspominali.

Pytanie czy możemy jakoś wspomóc drzewa, szczególnie jabłoń ponieważ grusza trzyma się ładnie, jedynie od niedawna zmieniła kolor liści.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Zawsze przy sadzeniu drzewek z gołym korzeniem trzeba drzewko przyciąć, nawet okulant. Duże drzewka przeważnie przycinam po zbiorach, albo wczesną wiosną.więc możecie je przyciąć w suchy, ładny dzień, i koniecznie miejsce cięcia zasmarować maścią z funabenem. W tym wypadku niewiele pomogę, z czymś takim jeszcze się nie spotkałam.
Może odezwie się ktoś doświadczony w cięciu. A może drzewko się pozbiera, wytworzy korzonki i ruszy ze wzrostem :wink:
Pozdrawiam! Gienia.
aneroid
50p
50p
Posty: 51
Od: 13 kwie 2014, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Poproszę Państwa o poradę i podpowiedź, czym opryskiwać jabłonie by pozbyć się robactwa w jabłkach,
jak również gnijących jabłek na drzewie? Są to stare jabłonie.
Wiem że ten rok jest już stracony, ale przyszłość chyba jest lepsza przed tymi jabłoniami ?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Rok nie do końca stracony, na owocówkę ( II-gie pokolenie) teraz się chyba opryskuje. Co do gnicia jabłek , mogą to być różne choroby. Np odśrodkowe gnicie, gnicie z powodu parcha i pękania owoców, z powodu szarej pleśni , brudna plamistość, antraknoza, brunatna zgnilizna drzew ziarnkowych, gorzka zgnilizna jabłek, miękka zgnilizna jabłek, mokra zgnilizna jabłek.
Wystarczy?
Pozdrawiam! Gienia.
aneroid
50p
50p
Posty: 51
Od: 13 kwie 2014, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Z opryskiem to chyba trzeba się wstrzymać bo jabłka w trakcie opadania, dojrzewania i przerobu.
A pozostała odpowiedź bardzo fachowa i trudna jak to ogarnąć.

Pozdrawiam..
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Nie przerażaj się tak :) . Zdecydowaną większość z tych chorób można wyeliminować 2 - 3 opryskami na wiosnę.
Pozdrawiam! Gienia.
aneroid
50p
50p
Posty: 51
Od: 13 kwie 2014, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Dziękuję za optymistyczną radę ;:138 , super że jest szansa.
Co najlepiej będzie zastosować do oprysków?
Czy mospilan 20 sp będzie odpowiednim orężem?

Pozdrawiam.. ;:136
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Tak (to jest środek owadobójczy - nie grzybobójczy ) i jedynym jeżeli chodzi o opryski na wysokich drzewkach. Jest to środek niebezpieczny ale skuteczny, działa systemicznie i przez dłuższy czas. Jest długi okres karencji. Systemiczny to znaczy jest wchłaniany przez roślinę i krąży z sokami po całym drzewku. Działa na szkodnika przede wszystkim przez żołądek. Bo do schowanych w zwiniętych liściach mszyc nie sposób jest dotrzeć środkami kontaktowymi, o działaniu powierzchniowym. Był jeszcze jeden tego typu preparat Calypso, ale chyba go wycofano.
Pozdrawiam! Gienia.
aneroid
50p
50p
Posty: 51
Od: 13 kwie 2014, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Piękne dzięki, a z tego co zrozumiałem należałoby zastosować też środek grzybobójczy,
czy Twoje doświadczenie może podpowiedzieć jaki zastosować ?

Pozdrawiam.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Dokładnie, trzeba jednak postawić diagnozę. Z opisu nikt tego się nie podejmie. Potrzebne są fotki, choroby są jak wiesz różne i środki też. Walkę z chorobami zaczyna się wczesną wiosną gdy jeszcze liści nie ma. Trzeba wiedzieć z jakim wrogiem przyjdzie się zmierzyć. Są na forum sadownicy, doradzą.
Pozdrawiam! Gienia.
aneroid
50p
50p
Posty: 51
Od: 13 kwie 2014, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Rozumiem, kiedy i co sfotografować do diagnozy ?

Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”