 Piękne  ostróżki.
  Piękne  ostróżki.I u mnie w końcu w nowym miejscu rosną lepiej.
Bzyczki to wszędzie wejdą.
No brawo, ja jeszcze fasolki nie mam,
Ależ te ostnice cudne.To te stipy , tak ??

 Piękne  ostróżki.
  Piękne  ostróżki.
 
   
   
  
  

 Czy to Schneewitchen?
 Czy to Schneewitchen?


 ..Ja od kilku lat korzystam z F..ka/polecam/ i się nie zawiodłam natomiast Imagn...zlikwidował mi zdjęcia.
 ..Ja od kilku lat korzystam z F..ka/polecam/ i się nie zawiodłam natomiast Imagn...zlikwidował mi zdjęcia. 
 

 W takim razie tylko pozdrawiam Soniu!
 W takim razie tylko pozdrawiam Soniu!


 . Piękne zdjęcia roślinek i apetycznych warzywek
 . Piękne zdjęcia roślinek i apetycznych warzywek   . Nie zalało tam Was ?? Straszne były te ulewy
 . Nie zalało tam Was ?? Straszne były te ulewy   u mnie w przeworskim narobiło bidy
 u mnie w przeworskim narobiło bidy   . Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie dobrze . Pozdrawiam
 . Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie dobrze . Pozdrawiam   .
 .
 
  ale chyba dam sobie spokój z tak dużą  liczbą naparstnic. Wilgoć sprawiła, że były ogromne, niektóre po dwa metry wysokości i dużo pędów.  Wczoraj ścinałam większość, naliczyłam trzydzieści sześć.
  ale chyba dam sobie spokój z tak dużą  liczbą naparstnic. Wilgoć sprawiła, że były ogromne, niektóre po dwa metry wysokości i dużo pędów.  Wczoraj ścinałam większość, naliczyłam trzydzieści sześć.   Nie zmieściłam do kompostownika i musiałam zapakować w trzy worki do wywiezienia. Po jednej z każdego koloru zostawiłam na nasiona. Mam zamówienia od znajomych.
  Nie zmieściłam do kompostownika i musiałam zapakować w trzy worki do wywiezienia. Po jednej z każdego koloru zostawiłam na nasiona. Mam zamówienia od znajomych.  
  Chyba u nas wcześniej wiosna przychodzi. Pierwszą partię fasolki od kilku lat sieję do pojemników i podrośniętą sadzę do ziemi. W tym roku rośnie w skrzyni, więc miała ciepłą glebę, szybko zakwitła. Już druga partia   wysiana w skrzyni, a tyczna też już ma małe strąki, więc cieszymy się cały czas świeżą.
  Chyba u nas wcześniej wiosna przychodzi. Pierwszą partię fasolki od kilku lat sieję do pojemników i podrośniętą sadzę do ziemi. W tym roku rośnie w skrzyni, więc miała ciepłą glebę, szybko zakwitła. Już druga partia   wysiana w skrzyni, a tyczna też już ma małe strąki, więc cieszymy się cały czas świeżą. Ostróżki niestety w tym roku ucierpiały od nadmiaru wody.
  Ostróżki niestety w tym roku ucierpiały od nadmiaru wody.   Te które przesadziłam na lepszą glebę, najgorzej kwitną. Są  wysokie i w żywych kolorach, więc nawet jak tylko dwa pędy z kwiatami, to  widać z daleka.
  Te które przesadziłam na lepszą glebę, najgorzej kwitną. Są  wysokie i w żywych kolorach, więc nawet jak tylko dwa pędy z kwiatami, to  widać z daleka. Kolejne siewki rosną, będą młode, ładniejsze.
  Kolejne siewki rosną, będą młode, ładniejsze.  Odpoczywałam trochę, a w ogrodzie więcej koloru się pojawiło i deszczu mniej, więc  chyba ładnieje.
 Odpoczywałam trochę, a w ogrodzie więcej koloru się pojawiło i deszczu mniej, więc  chyba ładnieje.  
  Wycinam przekwitłe pędy ostróżek. Czy stare liście też trzeba ciąć.
 Wycinam przekwitłe pędy ostróżek. Czy stare liście też trzeba ciąć.  
  Dzisiaj bez pieniędzy nic nie ma, zdjęć też.
  Dzisiaj bez pieniędzy nic nie ma, zdjęć też.  Ogród kolorowy, ale zdominowały go margerytki, które mają po 70 cm wysokości i niestety muszę się z wieloma pożegnać.
  Ogród kolorowy, ale zdominowały go margerytki, które mają po 70 cm wysokości i niestety muszę się z wieloma pożegnać.   
  
  Przelew poszedł, więc zdjęcia wróciły.
  Przelew poszedł, więc zdjęcia wróciły.  
  Mieszkam na górce, więc u mnie spokojnie. Wisłok w naszej wsi ma głębokie koryto więc nie wylewa. Niestety sporo osób pobudowało domy na terenie zalewowym, więc jak jest tyle opadów, to woda podsiąka do piwnic i ogrodów.
 Mieszkam na górce, więc u mnie spokojnie. Wisłok w naszej wsi ma głębokie koryto więc nie wylewa. Niestety sporo osób pobudowało domy na terenie zalewowym, więc jak jest tyle opadów, to woda podsiąka do piwnic i ogrodów.  
 










 Wszystko  u  ciebie  zawsze mi się  podoba.
 Wszystko  u  ciebie  zawsze mi się  podoba.  
   
  
  
  
   
 
 z samego rana zrobiłam sobie ucztę dla oczu, podziwiam rośliny, warzywa...piszesz o różach że chorują, moje też złapały plamistość...nie wszystkie tylko kilka. Nie ma się co dziwić, codziennie są opady deszczu. Różę z rdzą nie trzymaj usuń, też taką miałam wytrzymała tylko trzy sezony. Grzyb może się przenosić na inne rośliny np, ostróżki. Wczesną wiosną , jak na gałązkach pokazują się czerwone wypustki liści, opryskanie Miedzianem chroni róże przed grzybem. Do połowy lata jest spokój, potem jest różnie...trzeba pilnować i poprawić innym środkiem grzybobójczym.
  z samego rana zrobiłam sobie ucztę dla oczu, podziwiam rośliny, warzywa...piszesz o różach że chorują, moje też złapały plamistość...nie wszystkie tylko kilka. Nie ma się co dziwić, codziennie są opady deszczu. Różę z rdzą nie trzymaj usuń, też taką miałam wytrzymała tylko trzy sezony. Grzyb może się przenosić na inne rośliny np, ostróżki. Wczesną wiosną , jak na gałązkach pokazują się czerwone wypustki liści, opryskanie Miedzianem chroni róże przed grzybem. Do połowy lata jest spokój, potem jest różnie...trzeba pilnować i poprawić innym środkiem grzybobójczym.
 
   
  
  
  
  

 Spędziłam go wnusiami, więc ogród tylko był oglądany. Chwastów ogrom,  wtorek mam wolny, muszę się za nie zabrać.
 Spędziłam go wnusiami, więc ogród tylko był oglądany. Chwastów ogrom,  wtorek mam wolny, muszę się za nie zabrać.  
  Jeżówki wszystkie przeżyły zimę, już mają  pojedyncze kwiaty. Ta kępka żółtej to dwie rośliny, dalej jeszcze jedna rośnie. Rabata w przeróbce, nie wygląda za dobrze po przeniesieniu stamtąd hortensji.
  Jeżówki wszystkie przeżyły zimę, już mają  pojedyncze kwiaty. Ta kępka żółtej to dwie rośliny, dalej jeszcze jedna rośnie. Rabata w przeróbce, nie wygląda za dobrze po przeniesieniu stamtąd hortensji. 
  Rdzę ma jedna Artemis, ratuję ją trochę chemią, żal mi jej. Dwie obok jeszcze zdrowe, a na pozostałych nie widać zmian. Kupię kolejny preparat przeciwgrzybiczy, bo dwa już użyłam.
 Rdzę ma jedna Artemis, ratuję ją trochę chemią, żal mi jej. Dwie obok jeszcze zdrowe, a na pozostałych nie widać zmian. Kupię kolejny preparat przeciwgrzybiczy, bo dwa już użyłam. pozostałe straciły urodę przez deszcze.
  pozostałe straciły urodę przez deszcze.

 
  
 









 
   
  
  
  
 
 Co to za roślina na pniu? Jaka to odmiana tej różowej róży? Piękna jest a właśnie się zastanawiam nad różową różącyma2704 pisze: Po lewej stronie.

 
 