W moim ogrodzie cz.40
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4889
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu ja podobnie ogrniaczym swoje prace w ogrodzie do pielenia, (choć nie, dziś wysiałam fasolę ozdobną), szkoda Twoich dyniowatych,pomidorków i truskawek, niestety folia mogła im bardziej zaszkodzić przy zimnicy, zwłaszcza jeśli się z nią stykały. Wczesną wiosną przesadzałam jedną hostę bo potrzebowałam miejsce na coś innego, jednak nie zrobiłam tego dokładnie bo wyrosła także tam skąd ją wykopywałam i teraz mam mały kłopot.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17365
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W moim ogrodzie cz.40

Ależ wytrzymałe te pierwiosnki.Nie dość,że łądne to i długo kwitną.
Piwonie przecudne


Orliki wdzięcznie zdobią każde rabaty.Dla mnie to one wszędzie pasują.
Powojniki,

Czereśnie obfitością się zapowiadają. U mnie tylko kilka widzę.
No i hosty.Bardzo ładne


- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witaj Marysiu
Jakiś dziwny ten maj w tym roku, czytam, że pomidorki Ci zmarzły, a tak, bo Zośka poszła a po niej przyszło nie wiadomo co
, u nas co prawda przymrozków nie było dużych, może jakieś zero, ale ja dopiero teraz wysadzam wszystko na dworze, a w tunelu też niedawno dopiero nasadzenia robiłam bo u nas zimno, my to maj w czerwcu będziemy chyba mieć, po za Bzami, które teraz powinny pięknie kwitnąć i pachnieć, to mam niewiele kwitnień, no na pewno mniej niż rok temu
Marysiu piwonia koperkowa śliczna, ale jak piszesz, że szybko opadają płatki, to chyba mi ochota na nią przeszła
No ale piwonie te które mylone z makami są, one są cudne
, a orliki to chyba właśnie mają swój czas, choć u mnie też jeszcze nie są w pełnym rozkwicie
Zdrówka Marysiu

Jakiś dziwny ten maj w tym roku, czytam, że pomidorki Ci zmarzły, a tak, bo Zośka poszła a po niej przyszło nie wiadomo co


Marysiu piwonia koperkowa śliczna, ale jak piszesz, że szybko opadają płatki, to chyba mi ochota na nią przeszła



Zdrówka Marysiu

- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu, absolutnie nie pomyliłam piwonii z makami, miałam na myśli trwałe maki ceramiczne
Niby już przekwitły, bo pojawiły się dorodne makówki, a kwiatki jak nowe
A piwonie śliczne
W sumie gdyby pokazać sam kwiat, można z pomylić z makami
Pierwiosnki jeszcze kwitną, a obuwik też już pewnie rozwinął pączek. One też dobrze się mają w glinie? Powojnikom też się podoba
Czereśni mogę Ci pozazdrościć, u mnie po mrozach tylko gdzieniegdzie (na razie) jest owoc, a cena za kilogram powalająca
Miłego weekendu i czerwcowego ocieplenia


A piwonie śliczne


Pierwiosnki jeszcze kwitną, a obuwik też już pewnie rozwinął pączek. One też dobrze się mają w glinie? Powojnikom też się podoba

Czereśni mogę Ci pozazdrościć, u mnie po mrozach tylko gdzieniegdzie (na razie) jest owoc, a cena za kilogram powalająca

Miłego weekendu i czerwcowego ocieplenia

Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu czytam o stratach spowodowanych przez przymrozki, dziwna ta pogoda, dziwny tegoroczny maj, źli ogrodnicy z Zośką przedłużyli wizytę w naszych stronach. Na deszcz i ciągłe opady nie narzekam, bo tego nam było potrzeba, na pewno i Ty masz już wszystkie pojemniki napełnione deszczówką. Moje już dawno się przelewają, a ja z oszczędności łapię ją do wiader i chodzę w deszczu z konewkami podlewam borówki, rabatki pod jabłonkami
Oby żarłoczne ptaki pozwoliły zasmakować pysznych czereśni.
Obuwnik, stopowiec to roślinki mi obce, będę je podziwiała u Ciebie.

Oby żarłoczne ptaki pozwoliły zasmakować pysznych czereśni.
Obuwnik, stopowiec to roślinki mi obce, będę je podziwiała u Ciebie.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witaj Marysiu pięknie u Ciebie kwitną piwonie drzewiaste , moja biała jest nowa jeszcze w tym roku nie kwitła , zimno i u Nas pogoda zmienna , ale róże już zaczęły a z nimi ich choroby, warzywa też pomału rosną , jak i inne rośliny , u Ciebie chyba jeszcze zimniej , pozdrawiam



- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W moim ogrodzie cz.40
Myślę, że Marysiu zobaczysz więcej wody, chyba przez te kilka dni dolało solidnie, jedynie co możemy narzekać, to na temperaturę. Baaardzo zimno jest jak na tę porę.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witam w deszczową niedzielę!
Wszystkie zbiorniki napełnione wodą i ziemia opita, bo coraz gorzej deszcz wsiąka w grunt. Niestety zimno, ogrzewanie w domu hula i chyba będzie jak w górach...dziesięć miesięcy a reszta to samo lato
Właściwie w ogrodzie nic się nie dzieje, a jedynie podlewam w tunelu, wyrwę trochę trawy i rzucę kurom i czekam aż przestanie lać i posadzę resztę rozsad do gruntu.
Lucynko powiem szczerze, że ta wiosna zniechęca do działania zarówno w ogrodzie jak i na FO. Jeszcze nigdy tak marnie nie rosły mi rośliny, bo najpierw sucho, teraz leje a właściwie cały czas zimno. Szczególnie noce nie sprzyjają wzrostowi roślin. Ty sadziłaś pomidorki, a ja opłakiwałam wymarznięte sadzonki, co prawda część z tych przeznaczonych córkom zostawiłam sobie, a dyniowate dokupiłam ale mam uraz i boję się sadzić w tzw polu że znowu coś je niedobrego spotka. Dobrze zrozumiałaś, że posadzę swoje sadzonki, ale w tunelu już zaczynają kwitnąć to może zjem w lecie pomidory a te z gruntu to mają jednak lepszy smak.,
Orliczek tak wyszedł na zdjęciu a w naturze jest bladoróżowy a właściwie był bo po ostatnich deszczach wszystko albo leży albo straciło płatki. Kolejne piwonie nie zdążyłam nawet sfotografować bo już deszcz ściupał im delikatne płateczki.
Czarny chaber jest roślinką niemałą, ale kwiatek ma w tym roku tylko jeden i nawet kwitnie ale przez ciągłe opady nie robiłam od paru dni żadnych zdjęć.
Moje serduszki właściwie kończą kwitnienie. Lucynko kochana niech się wreszcie coś zmieni w pogodzie, bo nawet deszcz mi nie przeszkadza jak zimno! Zatem wreszcie ładnej wiosny
, cudownego lata i zdrowia życzę
Olu pierwszy raz tak zrobiłam i takim kosztem zdobyłam doświadczenie, ale M nie okrywał swoich winorośli i też mu omarzły. W polu zmarzło nam 5 młodych orzechów i ciekawa jestem czy coś z nich będzie, bo nie wyobrażam sobie żeby odbijały od zera. Może hostę da się usunąć no chyba że wrosła w nowo posadzoną roślinę?
Aniu wreszcie i pierwiosnki kończą kwitnienie. Przekwitły też tulipany a zaczynają orliki i piwonie ale jedne i drugie trzeba będzie chyba podwiązywać, bo deszcze mocno je sponiewierały. Powojniki zaczynają ale deszcz też im nie służy. Może wreszcie przyjdzie ciepła wiosna chociażby w końcówce
Iwonko do tej pory graniczna data przymrozkowa to był 18 maj teraz już 22. Mróz szedł pasami i wcale nie przy gruncie patrząc na czarne przyrosty orzechów, kasztana jadalnego i wierzchołków morwy.
Niestety piwonie mnie rozczarowała, ale mam też taką pustą która przez ostatnie deszcze opadła w ciągu dwóch dni
nawet zdjęcia nie zdążyłam zrobić. Piwonie drzewiaste chociaż pocieszyły oczy, ale już też po kwitnieniu. Dziękuje i Tobie życzę zdrówka i ciepła!
Martusiu o widzisz to nie zrozumiałam o które maki chodzi
Zawsze podobały mi się piwonie drzewiaste ale widzę że na okazałe rośliny trochę poczekam, bo co roku przybywa jeden kwiat.
Obuwiki niestety bardzo smakują ślimakom obsypane kryształkami maja szansę kwitnąć . Czereśni na razie mi nie zazdrość bo sąsiedzi narobili budek szpakom i kosom ale drzew to raczej nie mają więc u nich na iglastych domki a stołówka u mnie. .
Wycinają liściaste, bo im śmiecą!
Jak na razie maj przykro się kończy bo, że deszcz to dobrze ale po co tak zimno! Zdrówka i słoneczka
Dorotko taki rok, cóż poradzić. Ja też mam porządnie nasączoną ziemię i wysoka trawę, bo nie ma kiedy skosić. Czerwiec ponoć ma coś zmienić, więc czekam. Obuwik to storczyk rosnący w naturze więc powinnaś słyszeć o nim.
Tereniu jeszcze jedna piwonia drzewiasta zakwitnie i dobrze jakby było sucho, bo ma pełne ciężkie kwiaty. Te młode biała i czerwona od początku kwitną tylko przybywa im po jednym kwiatku rocznie
O warzywach to już mi się nie chce pisać, bo groszek siany w maju dogonił ten siany w marcu, a bób to gdyby nie były nasiona te same co rok temu pomyślałabym że odmiana skarlała. Niestety zimno! Pozdrawiam cieplutko
Basiu zimno, mokro i byle jak! najpierw sucho i wegetacja stała teraz niby mokro ale zimno i jak nie za zimno i wymarza to za zimno żeby rosło. Zobaczymy co nam jeszcze sezon przyniesie
Uratowany od szczęk ślimaków!





pierwszy raz kwitnie, wręcz myślałam że to krzewuszka nie kwitnąca


różeniec górski kwitnie też pierwszy raz

jednym kwiatem ale jednak zakwitła


Dziękuję za odwiedziny ale Was odwiedzę od jutra, bo dzisiaj już mówię dobrej nocy!
Wszystkie zbiorniki napełnione wodą i ziemia opita, bo coraz gorzej deszcz wsiąka w grunt. Niestety zimno, ogrzewanie w domu hula i chyba będzie jak w górach...dziesięć miesięcy a reszta to samo lato

Właściwie w ogrodzie nic się nie dzieje, a jedynie podlewam w tunelu, wyrwę trochę trawy i rzucę kurom i czekam aż przestanie lać i posadzę resztę rozsad do gruntu.
Lucynko powiem szczerze, że ta wiosna zniechęca do działania zarówno w ogrodzie jak i na FO. Jeszcze nigdy tak marnie nie rosły mi rośliny, bo najpierw sucho, teraz leje a właściwie cały czas zimno. Szczególnie noce nie sprzyjają wzrostowi roślin. Ty sadziłaś pomidorki, a ja opłakiwałam wymarznięte sadzonki, co prawda część z tych przeznaczonych córkom zostawiłam sobie, a dyniowate dokupiłam ale mam uraz i boję się sadzić w tzw polu że znowu coś je niedobrego spotka. Dobrze zrozumiałaś, że posadzę swoje sadzonki, ale w tunelu już zaczynają kwitnąć to może zjem w lecie pomidory a te z gruntu to mają jednak lepszy smak.,
Orliczek tak wyszedł na zdjęciu a w naturze jest bladoróżowy a właściwie był bo po ostatnich deszczach wszystko albo leży albo straciło płatki. Kolejne piwonie nie zdążyłam nawet sfotografować bo już deszcz ściupał im delikatne płateczki.
Czarny chaber jest roślinką niemałą, ale kwiatek ma w tym roku tylko jeden i nawet kwitnie ale przez ciągłe opady nie robiłam od paru dni żadnych zdjęć.
Moje serduszki właściwie kończą kwitnienie. Lucynko kochana niech się wreszcie coś zmieni w pogodzie, bo nawet deszcz mi nie przeszkadza jak zimno! Zatem wreszcie ładnej wiosny


Olu pierwszy raz tak zrobiłam i takim kosztem zdobyłam doświadczenie, ale M nie okrywał swoich winorośli i też mu omarzły. W polu zmarzło nam 5 młodych orzechów i ciekawa jestem czy coś z nich będzie, bo nie wyobrażam sobie żeby odbijały od zera. Może hostę da się usunąć no chyba że wrosła w nowo posadzoną roślinę?
Aniu wreszcie i pierwiosnki kończą kwitnienie. Przekwitły też tulipany a zaczynają orliki i piwonie ale jedne i drugie trzeba będzie chyba podwiązywać, bo deszcze mocno je sponiewierały. Powojniki zaczynają ale deszcz też im nie służy. Może wreszcie przyjdzie ciepła wiosna chociażby w końcówce

Iwonko do tej pory graniczna data przymrozkowa to był 18 maj teraz już 22. Mróz szedł pasami i wcale nie przy gruncie patrząc na czarne przyrosty orzechów, kasztana jadalnego i wierzchołków morwy.
Niestety piwonie mnie rozczarowała, ale mam też taką pustą która przez ostatnie deszcze opadła w ciągu dwóch dni


Martusiu o widzisz to nie zrozumiałam o które maki chodzi

Obuwiki niestety bardzo smakują ślimakom obsypane kryształkami maja szansę kwitnąć . Czereśni na razie mi nie zazdrość bo sąsiedzi narobili budek szpakom i kosom ale drzew to raczej nie mają więc u nich na iglastych domki a stołówka u mnie. .

Jak na razie maj przykro się kończy bo, że deszcz to dobrze ale po co tak zimno! Zdrówka i słoneczka

Dorotko taki rok, cóż poradzić. Ja też mam porządnie nasączoną ziemię i wysoka trawę, bo nie ma kiedy skosić. Czerwiec ponoć ma coś zmienić, więc czekam. Obuwik to storczyk rosnący w naturze więc powinnaś słyszeć o nim.
Tereniu jeszcze jedna piwonia drzewiasta zakwitnie i dobrze jakby było sucho, bo ma pełne ciężkie kwiaty. Te młode biała i czerwona od początku kwitną tylko przybywa im po jednym kwiatku rocznie


Basiu zimno, mokro i byle jak! najpierw sucho i wegetacja stała teraz niby mokro ale zimno i jak nie za zimno i wymarza to za zimno żeby rosło. Zobaczymy co nam jeszcze sezon przyniesie

Uratowany od szczęk ślimaków!





pierwszy raz kwitnie, wręcz myślałam że to krzewuszka nie kwitnąca


różeniec górski kwitnie też pierwszy raz

jednym kwiatem ale jednak zakwitła


Dziękuję za odwiedziny ale Was odwiedzę od jutra, bo dzisiaj już mówię dobrej nocy!
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu, niedobra ta wiosna
, tłamsi roślinki miast pobudzać je do życia.
A jeszcze mrozy, które u Ciebie zdziesiątkowały czy wręcz wyeliminowały młodziutkie sadzonki.
U mnie jedynie zimne dni, a szczególnie noce dokuczają roślinom, mrozu nie było, ale wszystko stoi w miejscu. Też wolę pomidory spod chmurki, tylko pytanie: jakie będzie lato? Jeśli słońca zabraknie, to nie tylko będą niesmaczne, ale wręcz może ich wcale nie być.
Mojego czarnego chaberka, podobnie jak różowego nachyłka ktoś porządnie zdziesiątkował, ostało się ich malutko.
Również najładniejszą piwonią po raz kolejny ktoś się poczęstował, coraz to jej ubywa miast przybywać.
Biała serduszka u mnie w ogóle nie zakwitła, a czerwona dopiero zaczyna pąki pokazywać, ale przynajmniej jest nadzieja, że zakwitnie.
Późno bo późno, ale dobre i to.
Twoje życzenie musi się sprawdzić i to nam wszystkim, byśmy naprawdę mogli cieszyć się naszymi ogrodami i ogródkami.
Niech więc tak będzie.
Moja krzewuszka variegata już po kwitnieniu. Wyjątkowo krótko w tym roku kwitła. Różowa jeszcze obsypana kwieciem, a czerwona dopiero się zbiera.
Ciekawa roślinka ten różeniec górski. Wysoki on czy niski?
Ta niebieska to wisteria?
Spokoju ducha i zdrówka życzę
, a słoneczko niech wysuszy i ogrzeje Twój ogród.





Mojego czarnego chaberka, podobnie jak różowego nachyłka ktoś porządnie zdziesiątkował, ostało się ich malutko.


Biała serduszka u mnie w ogóle nie zakwitła, a czerwona dopiero zaczyna pąki pokazywać, ale przynajmniej jest nadzieja, że zakwitnie.

Twoje życzenie musi się sprawdzić i to nam wszystkim, byśmy naprawdę mogli cieszyć się naszymi ogrodami i ogródkami.
Niech więc tak będzie.

Moja krzewuszka variegata już po kwitnieniu. Wyjątkowo krótko w tym roku kwitła. Różowa jeszcze obsypana kwieciem, a czerwona dopiero się zbiera.
Ciekawa roślinka ten różeniec górski. Wysoki on czy niski?
Ta niebieska to wisteria?
Spokoju ducha i zdrówka życzę





Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17365
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W moim ogrodzie cz.40
Ach te azalie.No udne.A ta twoja już duża i piękna 
Dużo latek sobie liczy ?
Piękny i mi nie znany powojnik
Iryski syberyjskie to ja bardzo lubię.Wdzięczne roślinki.
Obuwik to już wyższa półka. Rarytasik.Podziwiam, podziwiam, bo ja takich nie mam.
U ciebie też tak chłodno i mokro ??

Dużo latek sobie liczy ?
Piękny i mi nie znany powojnik

Iryski syberyjskie to ja bardzo lubię.Wdzięczne roślinki.
Obuwik to już wyższa półka. Rarytasik.Podziwiam, podziwiam, bo ja takich nie mam.
U ciebie też tak chłodno i mokro ??
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu, musisz powiesić na czereśni domek dla szpaków, wtedy tylko Twoje szpaczki będą obżerać owoce, a w obronie gniazda, będą przeganiać obcych amatorów. A teraz możesz zrobić dyskotekę w ogrodzie. Sąsiad montuje radyjko tranzystorowe jak zaczynają dojrzewać czereśnie i to działa! Ptaki omijają gadające drzewo z daleka
Pięknie kwitną krzaczki
Złotlin o pojedynczych kwiatkach bardziej mi się podoba niż pełny. Kupiłam sobie krzaczek, ale coś mu nie poszło i nie zadomowił się
Muszę ponowić próbę
Pąki krzewuszki fajnie kontrastują z liśćmi, ciekawe czy rozwinięte też będą bordowe?
Azalia cudna i glicynia zakwitła
Ciekawe co pokaże moja, która dopiero rozwija pączki, nawet już myślałam, że padła, bo wszędzie widzę już mocno rozwinięte liście
Gratulacje za uratowanie obuwika
Wczoraj podjęłam decyzję o dokarmieniu ślimaków jak tylko przestanie padać, bo nie daję rady zbierać
Widzę też bardzo interesującego pierwiosnka i mam nadzieję, że zawiąże dużo nasionek
Zdrówka, ciepła i słoneczka życzę

Pięknie kwitną krzaczki



Azalia cudna i glicynia zakwitła


Gratulacje za uratowanie obuwika


Widzę też bardzo interesującego pierwiosnka i mam nadzieję, że zawiąże dużo nasionek

Zdrówka, ciepła i słoneczka życzę

Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu nie bardzo wiem które pierwsze nagradzać brawami, ale chyba postawię na obówika
Ponoć nie prosto to udomowić na swoim podwórku
Tobie jednak się udało.
Od kiedy go masz i jakie warunki jemu zapewniasz że tak ładnie kwitnie?
Ale nie ma to jak duży ogród można sobie poszaleć nie tylko z kurkami ale z roślinami można każdą zachciankę spełnić.
Marysiu....czy pomidory które wysadzasz do gruntu stosujesz im jakiś oprysk i Kiedy?
Pozdrawiam

Ponoć nie prosto to udomowić na swoim podwórku

Od kiedy go masz i jakie warunki jemu zapewniasz że tak ładnie kwitnie?
Ale nie ma to jak duży ogród można sobie poszaleć nie tylko z kurkami ale z roślinami można każdą zachciankę spełnić.
Marysiu....czy pomidory które wysadzasz do gruntu stosujesz im jakiś oprysk i Kiedy?
Pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W moim ogrodzie cz.40
No niestety nie rozpieszcza nas pogoda, teraz trochę cieplej, ale ja mam wrażenie, że ciągle wieje...
Ale cóż "taki mamy klimat". Ten żółty krzewik, co to? 


Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu przepiękny masz ten żółty Żarnowiec lub Janowiec różnie nazywają, u mnie nie przetrwał ale kupiłam czerwony kwitnie.
Widzę też Złotolin, też zostałam nim uraczona ale on lubi sobie w ogrodzie się rozbujać choć jest piękny.
Widzę też Złotolin, też zostałam nim uraczona ale on lubi sobie w ogrodzie się rozbujać choć jest piękny.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: W moim ogrodzie cz.40

Widzę,że podobnie nasze ogrody się na tej zimnicy co panuje rozwijają, wszak już czerwiec a u mnie dalej zimno i polar trzeba do ogrodu ubierać, jednak u Ciebie troszkę lepiej bo i Piwonia i Krzewuszka już kwiaty mają, może z Piwoniami u mnie też tak źle nie będzie ale Krzewuszka ma małe listeczki a co dopiero kwiaty, mam tylko nadzieję że przyszły tydzień okaże się ciepły i wszystko poszybuje. Nad Obuwikiem się rozpływam, jest śliczny


