Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Witaj Wandziu,
Twój ogród zachwyca w każdej odsłonie. Majowe obrazki są szczególnie piękne. Azalie to ogrodowe klejnoty, wnoszą radość intensywnymi kolorami. Zwracają na siebie uwagę, nie boją się i nie wstydzą koloru, są pełne energii i odważne, pewne siebie, robią wrażenie, nie można obojętnie przejść obok nich. Cały rok udają skromne krzaczki, kilka patyczków, nic takiego, a w maju rozkwitają, olśniewają nieprawdopodobną paletą barw. Są piękne. Bardzo mi się podobają twoje rabaty z azaliami.
Pozdrawiam , Jola
Twój ogród zachwyca w każdej odsłonie. Majowe obrazki są szczególnie piękne. Azalie to ogrodowe klejnoty, wnoszą radość intensywnymi kolorami. Zwracają na siebie uwagę, nie boją się i nie wstydzą koloru, są pełne energii i odważne, pewne siebie, robią wrażenie, nie można obojętnie przejść obok nich. Cały rok udają skromne krzaczki, kilka patyczków, nic takiego, a w maju rozkwitają, olśniewają nieprawdopodobną paletą barw. Są piękne. Bardzo mi się podobają twoje rabaty z azaliami.
Pozdrawiam , Jola
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16047
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Witaj Jolu! Pieknie i trafnie napisałaś o azaliach. Rzeczywiście ich nasycone, intensywne kolory są niezwykle odważne i wręcz aż nierealne! I o ile w sumie nie lubię jaskrawości w ogrodzie, to kwitnienie azalii w ogóle mi nie przeszkadza. O tej porze roku taki zastrzyk energii jest bardzo pożądany.
Ale azalie nie tylko teraz potrafią zachwycać. Przecież jesienią mają swoją drugą widowiskową sesję. Niektóre tak cudnie przebarwiają się w jesiennym słonku, że nie można oderwać oczu od ich listków.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
Ale azalie nie tylko teraz potrafią zachwycać. Przecież jesienią mają swoją drugą widowiskową sesję. Niektóre tak cudnie przebarwiają się w jesiennym słonku, że nie można oderwać oczu od ich listków.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16047
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Witaj Wandziu . Wow ależ u Ciebie bogactwo kolorów . Azalie i różaneczniki to jednak królowe maja . Kloniki mają boskie liście o tej porze . Zdecydowanie jest co u Ciebie podziwiać a wszystko pięknie zaaranżowane i posprzątane . Berberysy też mają piękną kolorystykę i gdyby tylko nie miały takich okrutnych kolców . Pozdrawiam serdecznie .
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6309
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu, pokazujesz tak piękne różaneczniki i jeszcze je tak ciekawie opisujesz, że nie ma możliwości by się to komukolwiek znudziło. A jeszcze jest taka sprawa, że nie wszyscy mają / mogą je mieć u siebie. Więc chociaż u Ciebie można nacieszyć oczy tym różanecznikowym cudnie kolorowym majem.
Jest tylko jeden minus całej tej sprawy, że nie można przenieść zapachu przez ekran, ale już od dawna wiadomo, że wszystkiego mieć nie można. Więc zapach np azalii zostaje w sferze wyobraźni.
Jest tylko jeden minus całej tej sprawy, że nie można przenieść zapachu przez ekran, ale już od dawna wiadomo, że wszystkiego mieć nie można. Więc zapach np azalii zostaje w sferze wyobraźni.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandeczko
Czy zakwitły Ci już wszystkie rodki z serii królewskiej ?
Ciekawa jestem ich kwiatów. Też mam na nie ochotę i nawet przymierzałam się, by jakiegoś nabyć na targach,
ale targi odwołano z powodu wirusa.
Mam takie jedno miejsce, gdzie mogłąbym jakiegoś posadzić. Tylko nie może być docelowo za duży.
Zawsze, jak przychodzi czas kwitniena rododendronów i azalii mam ochotę coś nowego posadzić .
Mam tylko 3 azalie. Ale bardzo podoba mi się Cecile. Jeśli jej jeszcze nie masz, polecam.
U mnie na razie kwitnie tylko Cunnigham White. Ot, taka spóźniona wiosna moja.
Trzymaj się zdrowo
Czy zakwitły Ci już wszystkie rodki z serii królewskiej ?
Ciekawa jestem ich kwiatów. Też mam na nie ochotę i nawet przymierzałam się, by jakiegoś nabyć na targach,
ale targi odwołano z powodu wirusa.
Mam takie jedno miejsce, gdzie mogłąbym jakiegoś posadzić. Tylko nie może być docelowo za duży.
Zawsze, jak przychodzi czas kwitniena rododendronów i azalii mam ochotę coś nowego posadzić .
Mam tylko 3 azalie. Ale bardzo podoba mi się Cecile. Jeśli jej jeszcze nie masz, polecam.
U mnie na razie kwitnie tylko Cunnigham White. Ot, taka spóźniona wiosna moja.
Trzymaj się zdrowo
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Ale kolorowo się od azalii zrobiło, piękne są. Orlik uroczy, zbierasz nasiona?
Ładne bergenie! U mnie nie kwitły Może przez to że zniszczone są przez deptanie psa. Czy one się tak rozmnażają, dzielą same? Jakie mają stanowisko u Ciebie?
Pozdrawiam!
Ładne bergenie! U mnie nie kwitły Może przez to że zniszczone są przez deptanie psa. Czy one się tak rozmnażają, dzielą same? Jakie mają stanowisko u Ciebie?
Pozdrawiam!
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4338
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Ale dałaś po oczach tymi azaliami Wando - piękne są
Ja niestety nie dopilnowałem po ubiegłorocznej suszy i nasze słabo kwitną. Przenoszę je sukcesywnie do ciemniejszej strony ogrodu.
Pozdrawiam.
Ja niestety nie dopilnowałem po ubiegłorocznej suszy i nasze słabo kwitną. Przenoszę je sukcesywnie do ciemniejszej strony ogrodu.
Pozdrawiam.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16047
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
ewelkacha, o tak, azalie to zdecydowanie królowe majowego ogrodu. Gdybym sobie to uświadomiła z 10 lat temu, miałabym już duże krzewy, może zdążyłyby osiągnąć docelową wysokość. Ale takie niższe też cieszą oko i zmysły.
Beaby, podobno azalie nie są tak wymagające. Gorzej z różanecznikami. Czytam róże opinie. J amyślę, że największy problem to wiosenne przymrozki, które niszczą pękające już pąki. Jednak zaopatrzyłam się w takie kaptury z agrowłókniny i za rok w razie czego będę opatulać co wrażliwsze odmiany. Te wrażliwsze to takie wcześnie kwitnące, bo w tych późnych, gdy pąk jest jeszcze ścisły, przymrozek mu nie grozi.
Ignis, mam azalię Cecile, tylko że w tej chwili jest w pąkach. Kupiłam tej wiosny i jestem bardzo ciekawa tej odmiany. Tobie natomiast szczerze polecam Satomi i Oxydol. To takie łagodniejsze, delikatne barwy, bardzo w moim guście. Krysiu z rododendronków królewskich obecnie kwitną Królowa Jadwiga, Kazimierz Odnowiciel i Władysław Łokietek. Ten ostatni to niziutka odmiana, można sadzić z brzegu rabaty. Do kwitnienia szykują się dwa następne Władysław Jagiełło i Jan III Sobieski. Nie polecam Bolesława Chrobrego, czytałam opinie innych osób i też nie są zadowolone. Dla mnie najpiękniejszy jest Królowa Jadwiga, choć nie należy do małych. Ale jak zbytnio urośnie, zawsze można przycinać. Przecudowny!
Paradas, jeśli chodzi o orliki, to absoloutnie nie zbieram nasion, bo one się tak chętnie i licznie rozsiewają, że gdy wprowadzisz jedną sztukę do ogródka, będziesz mieć zawsze całe stadko.
Bergenie rosną u mnie w kiepskim miejscu i widzę z doświadczenia, że im gorzej, tym dla niej lepiej. Jeśli się już zadomowią, rozrastają się na boki, ale nie rozłogami, tylko raczej po wierzchu. Tam, gdzie nic nie chce rosnąć,można posadzić bergenię i zapomnieć.
any57, Andrzeju azalie i rododendronki koniecznie podlewaj w lipcu, ile się tylko da. Wtedy wytworzą pąki kwiatowe. Natomiast nie wiem dlaczego narzekasz, bo przecież Twój egzemplarz Spek's Orange jest godny pozazdroszczenia.
W takim razie znowu mam dla Was azalie. Dopóki kwitną, niech radują serce i oczy.
W duecie z orlikami
Doloroso
Oxydol udało mi się dwa lata temu uratować ją od zguby. Sterczały z ziemi tylko dwa suche patyczki. Nawiozłam, zaczęłam uparcie podlewać. Po roku widać było, że chce żyć, choć o kwitnieniu nie było mowy. A w tym roku wydała cztery przepiękne, duże kwiaty.
Troje kwitnących z rodziny królewskiej.
Kazimierz Odnowiciel
Władysław Łokietek, mały ale wielce ozdobny
I ona, cała w koronkach, wspaniała Królowa Jadwiga. Pierwsza jej wiosna u mnie.
Japonka Kermezina. Dość słabo kwitnie.
Rh Fransesca
Rh Calsap
Painted Lady
Annekee
Toucan
japonka Kermesina Rose
Glowing Embers, a u dołu Rh Bernstein
Beaby, podobno azalie nie są tak wymagające. Gorzej z różanecznikami. Czytam róże opinie. J amyślę, że największy problem to wiosenne przymrozki, które niszczą pękające już pąki. Jednak zaopatrzyłam się w takie kaptury z agrowłókniny i za rok w razie czego będę opatulać co wrażliwsze odmiany. Te wrażliwsze to takie wcześnie kwitnące, bo w tych późnych, gdy pąk jest jeszcze ścisły, przymrozek mu nie grozi.
Ignis, mam azalię Cecile, tylko że w tej chwili jest w pąkach. Kupiłam tej wiosny i jestem bardzo ciekawa tej odmiany. Tobie natomiast szczerze polecam Satomi i Oxydol. To takie łagodniejsze, delikatne barwy, bardzo w moim guście. Krysiu z rododendronków królewskich obecnie kwitną Królowa Jadwiga, Kazimierz Odnowiciel i Władysław Łokietek. Ten ostatni to niziutka odmiana, można sadzić z brzegu rabaty. Do kwitnienia szykują się dwa następne Władysław Jagiełło i Jan III Sobieski. Nie polecam Bolesława Chrobrego, czytałam opinie innych osób i też nie są zadowolone. Dla mnie najpiękniejszy jest Królowa Jadwiga, choć nie należy do małych. Ale jak zbytnio urośnie, zawsze można przycinać. Przecudowny!
Paradas, jeśli chodzi o orliki, to absoloutnie nie zbieram nasion, bo one się tak chętnie i licznie rozsiewają, że gdy wprowadzisz jedną sztukę do ogródka, będziesz mieć zawsze całe stadko.
Bergenie rosną u mnie w kiepskim miejscu i widzę z doświadczenia, że im gorzej, tym dla niej lepiej. Jeśli się już zadomowią, rozrastają się na boki, ale nie rozłogami, tylko raczej po wierzchu. Tam, gdzie nic nie chce rosnąć,można posadzić bergenię i zapomnieć.
any57, Andrzeju azalie i rododendronki koniecznie podlewaj w lipcu, ile się tylko da. Wtedy wytworzą pąki kwiatowe. Natomiast nie wiem dlaczego narzekasz, bo przecież Twój egzemplarz Spek's Orange jest godny pozazdroszczenia.
W takim razie znowu mam dla Was azalie. Dopóki kwitną, niech radują serce i oczy.
W duecie z orlikami
Doloroso
Oxydol udało mi się dwa lata temu uratować ją od zguby. Sterczały z ziemi tylko dwa suche patyczki. Nawiozłam, zaczęłam uparcie podlewać. Po roku widać było, że chce żyć, choć o kwitnieniu nie było mowy. A w tym roku wydała cztery przepiękne, duże kwiaty.
Troje kwitnących z rodziny królewskiej.
Kazimierz Odnowiciel
Władysław Łokietek, mały ale wielce ozdobny
I ona, cała w koronkach, wspaniała Królowa Jadwiga. Pierwsza jej wiosna u mnie.
Japonka Kermezina. Dość słabo kwitnie.
Rh Fransesca
Rh Calsap
Painted Lady
Annekee
Toucan
japonka Kermesina Rose
Glowing Embers, a u dołu Rh Bernstein
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Golden Lights mnie zauroczył. Taki całkiem inny niż reszta.
Oczywiście kolekcja królewska cała jest piękna.
Oczywiście kolekcja królewska cała jest piękna.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11697
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu u Ciebie trwa teraz eksplozja barw, no nie wychodziłabym z ogrodu
Przedstawiłaś w takim świetle królową Jadwigę, że dziś zamierzam pojechać po nią do szkółki.Pewnie już przekwitła, ale i tak ją kupię.Dużo osób ją wychwala
Twój klon to chyba jest Orange Dream? Cudo, pokrój ma strzelisty, mój Seiryu kładzie się na boki.
Urocze alejki
Przedstawiłaś w takim świetle królową Jadwigę, że dziś zamierzam pojechać po nią do szkółki.Pewnie już przekwitła, ale i tak ją kupię.Dużo osób ją wychwala
Twój klon to chyba jest Orange Dream? Cudo, pokrój ma strzelisty, mój Seiryu kładzie się na boki.
Urocze alejki
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Witaj Wandeczko , azalie masz miód , ale mnie najbardziej zauroczyła Królowa Jadwiga , ja nie jestem rodkowa , mam tam kilka kupionych przypadkowo , ale jak bym zobaczyła Królową Jadwigę to zaraz jest moja , bardzo mi się podoba , jest śliczna.