Witajcie. :!
Wiosna pięknieje, rośliny też.To prawda. Kolorów i faktur przybywa. To wszystko cieszy.
Tylko te noce nie za ciepłe.I jeszcze mają być zimne.
Nawet nie było jeszcze takiego roku,aby po 15 maja abym nie miała posadzonych pomidorków czy papryk do gruntu.
Ech, szkoda,że foliaczka nie mam.Może na drugi rok się uda.Zobaczymy.Mszyce już są, skoczek na różach,, u w as też ??
Oczywiście opryski już zrobiłam. Zobaczę jutro czy coś to pomogło.Bo wiatr mi w tym nie pomagał.
Iwonko1 ; marpa-Maryniu Dziękuję bardzo.

A nie wiem , nie wiem co mi jeszcze w duszy zagra.
No tak trochę ziemniaczków i fasolki szparagowej tylko ucierpiało od przymrozków.
Ale noce takie sobie.A w tym tygodniu ma być u mnie jeszcze 2 stopnie..i... miałam dzisiaj wysadzić do gruntu pomidory i papryki, bo wciąż stoją w doniczkach i skrzynkach.
Trochę wystraszyłam się tej niskiej temperatury, jaka mam być jeszcze.U mnie od łąk i wody może być i mnie.To czekam z posadzeniem warzywek.Ech,, co to za dziwna wiosna.
Iryski kwitną na razie tylko te mniejsze.wysokie ( kilka tylko mam ) jeszcze czekają )
Boróweczkom nic nie stało.I dobrze. Agreściki rosną,
Kwiatuszki nas same czarują i dają tyle radości.
Martuś 64 Dziękuję.I bardzo mnie to cieszy ,że moje ogrodowe widoczki i obrazy ci się spodobały.
Kwitnień wszelakich przybywa. Przymrozki deko popsuły.O a u ciebie dużo ??Ech szkoda.
A to kwitnące na żółciutko warzywko to kapusta syberyjska,.Dobrze,że Marysia mi przypomniała, bo zapomniałam co mam
plocczanka-Lucynko Pigwa urosła mi już wielgachna. Kwitnie obficie.Ile zawiąże owocków ?Wkrótce zobaczymy.
Może ją na jesieni przyciąć ??
O, a co to twoja pigwa się tak zbuntowała ?? I tylko jeden kwiatek ma .? Może zaczatowany
Jeszcze daj jej szanse.Na siekierę jeszcze przyjdzie czas.
Dziękuję za miłe słowa.I tobie zdróweczka życzę.
JAKUCH-Jadziu Jeden kwiaty przekwitają. inne zaczynają ruch i cykl musi być.Nawet te piękne przemijają, Dla nas za szybko.
To fajnie ,że ci przezimował jęczmień grzywiasty. A popatrz ja już go nie mam.W ubiegłym roku go siałam i nie wyszedł mi.Chyba,że go wyplewiłam.Bo to też możliwe.
Jak się okazało agrowłokniny mam za mało na wszystkie warzywka..A zakupić nowej nie mam jak.Byłam w ogrodniczych.I powiedzieli mi ,że nie ma.A jak się pojawia, to ludzie szybko wykupują na maseczki.I mam tyle ile mam.Może na drugi rok dokupię i będzie cały warzywnik nakryty.
Swoje ziemniaczki miałam pierwszy raz w ubiegłym roku.I są lepsze, od tych kupnych.I jaka satysfakcja jeszcze,że swoje .I to prawda na koniec czerwca -20 już miałam pierwsze. A w tym,,,zobaczymy, kiedy.
powojnik Innocent blush startuje w tym roku jako pierwszy
kasia100780-Kasiu Ziemniaczki sadziłam w wielki czwartek,rano.a ty kiedy ??Może jeszcze mają czas.
Dobrze,ze przymrozki nie dotknęły twoich roślinek.
Oj tworzę tak pomału .Ale ciągle coś.Dziś dosadzałam nowe ostróżki i łubiny.
Anna11-Anuś Warzywka w większości dobrze przeżyły.wrażliwsze były przykryte. tam , gdzie były nakryte , zostały całe.A tam gdzie zabrakło, to już mrozik czarnym wąsem je przesunął. U mnie to samo..Jeden dzień gorący bez rękawek bluzeczka. apotem bluza i ciepłe swetry.
Och, szkoda,ze pomidory, papryka w gruncie ci przepadły.Ja się wystraszyłam i jeszcze nie posadziłam. Czekam .Wciąż.
Chodzi ci o owoce jagody ???Przetrwały, rosną.
Hostusie pięknieją.. nie wszystkie jeszcze z kłów przeszły w liściorki.
Ale sporo jest już ładniutkich.
War Paint

wybaczcie, na resztę postów odpowiem już jutro.
