Grubosz - Crassula cz.5

Zablokowany
Basia_
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 18 kwie 2020, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

W czasie transportu mojemu gruboszowi ułamały się takie fragmenty:
Obrazek
Obrazek
Czy wszystkie mogę po prostu posadzić do doniczki i liczyć, że się ukorzenią? Jeden jest miękki, pozostałe sprężyste. Póki co mam tylko podłoże do sukulentów, czekam na żwirek i keramzyt, ale pewnie dojdzie za 2-3 dni. Czy do tego czasu lepiej żeby leżały luzem czy wsadzić je w ziemię? Dodam że już 2 dni tak leżą.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Dwa po prawej do wywalenia, z resztą możesz próbować i już wsadzić do podłoża.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Basia_
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 18 kwie 2020, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Coś dziwnego dzieje się z tym gruboszem. Myślałam, że te ułamane gałązki to wynik transportu, ale po bliższym przyjrzeniu okazuje się, że roślina usycha na węzłach i traci mnóstwo takich fragmentów.
Obrazek

Tak wygląda miejsce, które zostaje
Obrazek
.

Grubosz jest przesadzony w dobre podłoże do tej samej doniczki. Jak mu pomóc?
kringloopek
50p
50p
Posty: 66
Od: 10 sty 2018, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Witam, kolejny raz zwracam się o porade w sprawie grubosza. Od zimy się jeszcze nie pozbierał, liście nie chcą się napić. Podlewam co jakies 7 do max 10 dni jak ma sucho duża ilością wody. Oczywiście drenaż i odpowiednia ziemia z domieszką żwirku i perlitu. Sprawdziłam mu korzenie i część z nich to siano, z reszty widać rosną nowe małe korzonki. Natomiast gdzieniegdzie na korzonkach widać taki biały meszek. Nie jestem pewna czy to pleśń czy może włośniki(?) - nie wiem czy grubosze mają włośniki? Dodatkowo czuć zapach korzenia. Wstawiam zdjęcia, nie wiem czy będzie coś na nich widać. Małe białe kropki to żwirek.


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Może za duża doniczka? Dać mu tą mniejszą?


Obrazek


Obrazek

-- 25 kwi 2020, o 12:11 --

Tu jeszcze zdjęcie z drugiej strony żeby nie wyglądało że ma tych korzeni aż tak mało

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Oczywiście, że korzenie gruboszy mają włośniki. Powinny wyglądać, jak nazwa wskazuje jak małe włoski. Zdjęcia trochę nie do końca wyraźne, ale widzę za takie białe grudki. Nie wiem czy to po prostu perlit czy wytrącone sole wapnia. Możesz delikatnie oczyścić korzenie pod bieżącą wodą. Wtedy pozostaw do porządnego obeschnięcia i dopiero wtedy posadź. Lepsza chyba będzie mniejsza doniczka.

Basia, po przycięciu - o ile system korzeniowy jest zdrowy - istnieje ryzyko obeschnięcia górnego piętra pędu. Jeśli nie idzie niżej, to trzeba tylko czekać na pojawienie się nowych pędów.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
maculacariosa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 5 cze 2018, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Czy ktoś wie co się dzieje z moim gruboszem? Mam go już 4 lata i nigdy nie zauważyłam czegoś podobnego. Przesadzałam go i przycinałam około 3 tygodnie temu, jest w przepuszczalnym podłożu z drenażem, stoi na wschodnio-południowym parapecie, podlewam mniej więcej raz w tygodniu, sprawdzam podłoże przed podlaniem. Mam takie dwa egzemplarze, na obu pojawiły się takie liście. W linkach załączam zdjęcia, proszę o pomoc :(
https://drive.google.com/file/d/18IvT6W ... p=drivesdk

https://drive.google.com/file/d/18Ob3Iv ... p=drivesdk

https://drive.google.com/file/d/18KcIHe ... p=drivesdk
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Temat był już tutaj poruszany. Nieodpowiednie podlewanie, zbyt małą ilością wody w stosunku do temperatury, pory roku lub zbyt często i mogło dojść do infekcji grzybowej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
maculacariosa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 5 cze 2018, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Bardzo dziękuję za odpowiedź, jak zatem teraz postępować? Jak rozpoznać ile podlewać, żeby nie zaszkodzić roślinom? Zawsze czekam aż podłoże całkiem przeschnie, wydłużyć jakoś ten czas? Czy iść bardziej w kierunku częstszego podlewania? Wydaje mi się, że ich nie przelewam, oprócz tych czterech liści nie zauważyłam nic niepokojącego, pozostałe wyglądają na zdrowe. Moje inne grubosze traktuję tak samo, żaden nie ma podobnych objawów.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

W wątku było również wiele razy poruszany temat podlewania.
Przede wszystkim musi być mocno przepuszczalne podłoże, mieszanka ziemi i żwirku w proporcji ok. 1:1 - 1:2.
Podlewasz w sezonie na zasadzie, większą ilością wody a rzadziej. Tempo wysychania podłoża zależy od warunków uprawy, przede wszystkim od temperatury otoczenia oraz nasłonecznienia. Kolejnym istotnym elementem jest wielkość doniczki, im większa tym podłoże wolniej przesycha, im mniejsza tym szybciej.
Jeśli zastosowanie właściwego podlewania nic nie zmieni, trzeba będzie zrobić oprysk preparatem grzybobójczym. Oprysk możesz jednak zrobić już teraz, np Topsinem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
maculacariosa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 5 cze 2018, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Dziękuję za wskazówki. Wiem, że temat był poruszany, stosuję się do tych zasad od dłuższego czasu, podłoże jest odpowiednie i jeszcze nigdy nie miałam problemu z moimi gruboszami, dlatego jestem zaskoczona pojawieniem się tych zmian. W takim razie chyba będę próbować z opryskiem.
adellkap
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 2 maja 2020, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Pomóżcie mojemu gruboszowi

Post »

Jest w moim życiu od 14 lat, zawsze piękny zielony o grubych listkach, od roku jednak dzieje się z nim coś niepokojącego. Stoi sobie na oknie od wschodu ale jest smutny, jego liście są bardzo ciemne, cześć z nich więdnie, po ich dotknięciu są takie wiotkie. Nie wiem co mogę robić źle, listki są ciemne ale też takie jakby zakurzone lecz to nie kurz. Podlewam gruboszka raz na dwa tygodnie ale raczej tylko gdy czuję że jest już przesuszony, ostatnio po przeczytaniu różnych wątków dodałam mu odżywki ale nie widzę by cokolwiek mu pomogło. Proszę pomóżcie, nie mogę dopasować żadnego problemu i tym samym znaleźć rozwiązania które uratuje moją roślinę.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Wszystko masz w tym wątku.
Wrzuć zdjęcia.
Nieprawidłowe podłoże, pewnie sama ziemia, a nie mieszanka ziemi i żwirku w proporcji 1:1, które wymienia się przynajmniej raz na dwa lata.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
leniwiec16
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 24 wrz 2019, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Od jakiegoś czasu na podstawce od doniczki, w której rośnie mój grubosz znajduję malutkie pluskwiaki. Ich długość nie przekracza 0.5mm (gołym okiem widać tylko niewielką kropeczkę), zazwyczaj wychodzą z ziemi w większej ilości po podlaniu. Grubosz rośnie na parapecie w mieszkaniu. Nie zauważyłem żeby roślina od tego ucierpiała ale nie wiem czy mogę to tak zostawić i nie potrafię zidentyfikować szkodnika. Poniżej wklejam zdjęcie:

Obrazek
Tekl
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 6 kwie 2020, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

norbert76 pisze:Wg tego, jak tutaj:

viewtopic.php?f=19&t=53183&start=378
Czy tak jest ok ?
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Ta gałązka jest za długa, utnij w tym miejscu:


Obrazek
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”