Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8091
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Poczytaj wątek "pomidorowy szał podfoliowy", tam są różne metody. I nie musi być na stole, ziemia oddaje ciepło, kilka warstw włókniny i podgrzewanie.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Night

Na Twoim miejscu to wstrzymałabym się z wysadzaniem do szklarni akurat teraz.
Chyba,że masz ją ogrzewaną.
Poza tym 2-3 dni hartowania to za mało.Pewnie teraz trzymasz je w ciepłym pomieszczeniu.
A w jakim rejonie mieszkasz?
U nas na Dolnym Śląsku niby najcieplejszym rejonie noce są w okolicach O C.
Pomidor jest delikatny i potrafi zmarznąć bardzo szybko.
Szkoda byłoby tak dużych już sadzonek.

Tutaj można poczytać o zmarzniętych pomidorach i odpowiedziach Ani (kozuli)
To dla wszystkich,którzy się spieszą z wysadzaniem:

viewtopic.php?p=855048#p855048
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11022
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

:wit Po wysadzeniu pomidorów zawsze sprawdzam ile mają stopni rośliny wczesnym rankiem kiedy
jest najchłodniej . Na noc zostawiam termometr przy roślinach , pod kołderką . Sprawdzam temperaturę wieczorem i
rano i dzięki temu mam rozeznanie .
W Lidlu była stacja pogodowa , sklepów teraz unikam , ale jeśli spotkam to kupię , dla ogrodnika super gadżet .
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5161
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Najbardziej , to sam wiesz co zrobiłeś nie tak. Może za gorąco miały, albo gwałtowna różnica temperatur. Także może czymś zasiliłeś, a nawet przelałeś.
Krecik22
50p
50p
Posty: 61
Od: 4 mar 2020, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Właśnie nie wydaje mi się żebym z czymś przesadził, dlatego pytam czy nie jest to może objaw jakiejś choroby.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Krecik22

Zobacz tutaj:

viewtopic.php?p=2230376#p2230376

Czy nie wyglądają podobnie?
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Krecik22 Nieumiejętnie hartowane i liście się zrobiły przezroczyste. Na pierwsze wyjścia rozsadek ,które stały do tej pory tylko na parapecie, trzeba stawiać w cieniu i osłonić od wiatru.
Krecik22
50p
50p
Posty: 61
Od: 4 mar 2020, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Dziękuję Wam za pomoc, rzeczywiście mogło tak być. Były wystawione na balkonie, bo z braku miejsca trzymam je na północnym parapecie i chciałem im zapewnić trochę słońca. Teraz będę ostrożniejszy :)
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Krecik22 Każdemu na początku, się zdarzyło zaliczyć wpadki (mi też :) ), ważne aby wyciągać nauczkę, a będzie coraz lepiej ;:333
Krecik22
50p
50p
Posty: 61
Od: 4 mar 2020, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Telimenka, tak jest, dzięki forum i pomocnym osobom jest trochę łatwiej ;)
iwonkaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 26 kwie 2020, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Co dolega moim pomidorkom? Liście jakiś czas temu zrobiły się żółte. Może w pewnym momencie dostały za dużo wody, słońca? Może jakiś nawóz przed wysadzeniem do gruntu? Da się je jeszcze jakoś uratować? Proszę o rady ;:218 ;:218


Obrazek
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5161
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Miały poprzednio ciepło, a teraz zimniej, brak pokarmu i do tego przelanie. Daj oprysk bio- algenem, albo coś podobnego łagodnego.
iwonkaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 26 kwie 2020, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Dziękuje bardzo za podpowiedź.
Czy jest sens, aby przed wysadzeniem ich do gruntu przesadzić je do nowej ziemi i głębszych skrzynek, żeby trochę "podjadły" przez kolejne 2 tygodnie?
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Jakie doniczki teraz mają? No i może niech nie stoją tak na betonie.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5161
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Wyobraź sobie jak będą wyglądały po dwóch tygodniach, jeśli pozostaną jak teraz. Wyższe o przynajmniej 20 cm, bo gęsto mają, to być może będą jeszcze bardziej wątłe. Nie mają szans na prawidłowy rozwój w obecnej sytuacji. Nawet rozdzielenie ich i postawienie do kuwet da dobre efekty lub jak sugerowałaś dać do większych doniczek. Rozsada nie powinna być przyhamowywana, bo jeśli zdrewnieje łodyga, to potem już tyle nie będzie mogła ciągnąć pokarmu z ziemi.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”