@ Pelagia ? Tak, to cebulowy irys holenderski. Jego liście, sztuk dwie, widać niemal na pierwszym planie. W tle zaś są liście irysa bródkowego, który na tym nieurodzaju, gdzie szachownice wypadają, lilie wypadają, tulipany nawet dwóch sezonów nie zabawiają, a nawet odporne do tej pory narcyzy zaczęły wypadać, rozrasta się w sposób niekontrolowany i imponujący, produkuje w sezonie mnóstwo kwiecia, a nawet się rozsiał (i potomstwo ma inny kolor kwiatów)?
@ Florian ? Dzięki.

BTW, niesamowicie doceniam freudowską pomyłkę w Twoim poście świetnie nawiązującą do aktualnej sytuacji na świecie.
@ Anabuko ? U mnie niesamowicie się sieją pierwiosnki. Epimedium na początku miałem dwa, na drugi sezon już tylko to jedno, które pokazuję, jesienią zeszłego roku dokupiłem, ale nie wiem co z nich będzie? Co do temperatur ? z dnia na dzień to, co było maksymalną temperaturą dzienną stało się minimalną temperaturą nocną. Szaleństwo. Ale rośliny ruszyły jak z bicza strzelił.
@ Aguss ? Oj, ma. A co do pierwiosnków ząbkowanych ? u mnie bodaj ze trzy sezony wytrzymały, ale też w końcu wypadły. Próbuję siać znowu, ale coś nie kiełkują?
A teraz zapraszam na wirtualny spacer po moim ogrodzie: https://drive.google.com/open?id=1zeroX ... BCiH0QfFlN
Pozdrawiam!
LOKI