Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42387
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko tak miałam z sąsiadami, aż M poszedł do ogrodu a ja zawołałam (tak że wszyscy słyszeli) Marek łap rosół chodzi po ogrodzie....oczywiście nie załapał, ale kogut zabezpieczony i przestał przefruwać przez płot. :D
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko najzupełniej słusznie, kura u Ciebie to z automatu Twoja kura, i należy Ci się pyszny rosół (lub dwa, trzy, ile tam trzeba aby nauczyć) za wszystkie straty ogrodowe ;:224 Da się kury utrzymać u siebie, jak się chce. Jak się nie chce, to trzeba się liczyć ze stratą :wink:
U mnie też znów pomrozi, za dwa dni -6 ;:145 Dziś opryskiwałam wszystko, co wyszło takim stymulatorem asahi, a jutro opatulę i okryję, wszystko prócz moreli, która jest za wielka i pewnie i tak już przemrożona. Może to coś pomoże? Oby to był ostatni taki mocny mróz oglądałam dziś popalone listki róży Eden Rose i trochę serce mnie bolało :? Nie mogła być zima normalnie w styczniu? Głupia pogoda.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

U mnie też sporo różanych krzewów ma popalone listki od mrozu .Nic to nie martwię sie najwyżej ciachnę jeszcze niżej ,bo jest z czego .Zawsze tak przezornie ścinam krzewy, żeby w razie czego było z czego dociąć.Zastanawiam się czy okryć Rh bo mają juz nabrzmiałe pąki szalone ;:202 Czytam Agusiu ze znów masz kłopoty tym razem z kurami sąsiada. Ochhh beznadziejni ci gospodarze ze pozwalają tak inwentarzowi niszczyć cudze.Pamiętam jak miałam te liliputki te to były fruwające po mimo ze ciachnęłam im skrzydła i nie raz sąsiadka się skarżyła ze znów były u niej na żarełku .Dlatego szybko je zlikwidowałam po co robić sobie wrogów też nie byłabym zadowolona gdyby sobie u mnie szukały smakołyków. Zdróweczka Ci zyczę bez ujemnych temperatur za oknem ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Teraz się zastanawiam co zrobić ,rosół czy trzymać dalej delikwentkę w chlewie.
Wypuścić nie mogę bo zwieje ,po za tym zaraz Stefan wyluka i rozgada.
Czasy ciężkie ,będzie jeszcze gorzej.

Aguś
Ja Wam bardzo współczuję ,że tak rozwinięta wegetacja spotkała się z silnym mrozem.
Straty w owocach mogą być :?
Zauważyłam ,że przy ciepłym styczniu to jest reguła ,że wiosna się opóźnia.
Z kurą to sami się prosili ,ostatnio jak dzwoniłam i mówiłam o tym ,że wlazły do warzywnika kobieta powiedziała ,żeby złapać i sobie zatrzymać :lol:
Róże można zawsze obciąć ,tym się nie martw. :D
Zdarzało się nie raz ,że w maju - czerwcu całe młode przyrosty warzyło i potem odrastały.

Jadziu
Ja też z różami podobnie postępuję ,zresztą przy tylu krzakach wiosenne przycinanie rozciąga się w czasie.
Sytuacja z ptactwem domowym jest irytująca bo powtarza się mimo grzecznego proszenia.
Nawet ,jak chodzą od strony ulicy jest to wkurzające bo rozgrzebują i wyciągają suche liście z pomiędzy krzewów żywopłotu.
A w przedogródku rozgarniają korę. No a w ogrodzie właściwym to jest dramat , wiadomo ;:oj
Zastanawiam się czy brązowego więźnia z grzebykiem nie wykorzystać do czyszczenia warzywnika z mchu i larw komarnic.
Zauważyłam ,że kury bardzo rozgrzebały te miejsca.
Glony i mech wyrastają na włókninie a tam chowają się te larwy ,które bardzo podgryzają siewki.
Mogła bym tę kwokę wsadzić do ''getta'' z drutu i przestawiać.
Z pogodą wiadomo ,jak bywa ,ale wolę do cięższych prac zimno ,bo przy ociepleniu jestem ,jak flak ;:306
Dziś bardzo wieje ze wschodu - od Stefana i pada śnieg.
Cieszę się ,że w poprzednim tygodniu sporo zdziałałam i wykorzystałam pogodę. :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Witajcie
U nas aura zimowa ,ale ozdobne twory roślin kwitną i cieszą.


Obrazek
Hiacynty wyniesione z domu zwabiły pszczółki - to było przed zlodowaceniem.


Obrazek



Obrazek
Hiacynty ''Ostara'' były na dworze ,ale zostały schowane przy dużym mrozie.



Obrazek
Krokusy w misie.



Obrazek
Urocze mini bratki.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

"Ozdobne roślinne twory ", są nie do podrobienia - piękne, okazałe i ...pachnące ;:138
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2738
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Piękne hiacynty!
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Lodziu
:D Muszę obfocić resztę hiacyntków.
Wszystko pochowaliśmy z powodu mrozów.
Najbardziej pachną małe ,różowe ze Stonki. :D

Florian
Dzięki :D
Sam też jesteś Hiacynt :;230
Mama Z. mówi ''jacynty''
Swoją drogą nazwa też ładna. :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2738
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko, bardzo trafne spostrzeżenie. Angielskim odpowiednikiem imienia Jacek nie jest wcale Jack ale Hyacinth :idea: A imię wywodzi się z greki - Hyakinthos. W mitologii greckiej syn Amyklasa i Diomedy :lol:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42387
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko jaki śliczny kolor mają te hiacynty ''Ostara'. Zakupiłam sporo nowych i zobaczę czy i takie będę miała. Czy w ogóle nazwy będą zgodne z kwiatem? Chyba przymrozki już za nami, jeszcze pełnia i może nareszcie cieplejsza wiosna będzie i przestaniesz biegać z doniczkami chowając swoje ślicznotki. Agnieszko dzisiaj w ogrodzie usłyszałam niesamowite buczenie ...okazało się że zakwitła śliwa wiśniowa, a na niej tysiące pszczół. stałam i słuchałam tej muzyki! :D ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Florku
Hiacynt to moim zdaniem piękne imię :D

Marysiu
Prawdę mówiąc pomyliłam się :oops:
Znalazłam etykietę ,to ''Delft Blue''.
Taki kolor bardzo lubię i mam więcej sztuk.
Nie szkodzi ,że po parę dzwoneczków na łodydze mają starsze cebule.
Pokaż proszę koniecznie swoje hiacyntki ,bardzo je z Z. lubimy. :D
Z doniczkami będę biegać do czerwca :;230
Wczoraj rozsadzałam pomidorki a przedwczoraj posiałam ogórki do doniczek. 8-)
Super :!: To jest śliwa o ciemnych liściach :?:
U nas drzewa jeszcze pąki mają stulone.


Obrazek
Poletko białych hiacyntów.


Obrazek
Pierwszy kielich sasanki.



Obrazek
Varia.


Obrazek
Piękny odcień blue.


Obrazek
A ty hiacynty purpurowe.



Obrazek
Wielkie korony cesarskie.



Obrazek
Stara odmiana żonkila po poprzednikach kwitnie już od dawna. ;:3
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42387
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Anieszko to mam Deft Blue ;:63 ale moje hiacynty jeszcze w środku rozety... trzeba poczekać!
Wyszły jedynie te właśnie pojedyncze z minionych lat. Mam w jednym miejscu hiacynty na siatce metalowej sadzone razem z innymi cebulowymi chyba 5-6 lat temu i to nie wykopywane ale kwitną co roku raz ładniej raz mniej.
Ja wczoraj pikowałam i najbardziej selerki dały w kość, bo były różnej wielkości od ładnej roślinki do liścieni ;:306 Potem lawenda chyba 50 siewek...początkowo pojedynczo, a potem po kilka ;:306 Dzisiaj też mam w planie pikowanie. Zaraz znikam ;:196
Wasze skarby piękne ten biały rój niesamowity wśród hiacyntów!
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Ale śliczne te hiacynty, Aguś jednak cebulowe najwspanialej prezentują się w grupie i Twoja białe są mistrzowskie. Ale kolorek tych różowych też mi się bardzo podoba :)
A w poniedziałek Wielkanocny znów ma być mróz w nocy :(
Chyba też wkrótce ogórki wysieje, trochę fasolki, cukinie i dynie.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Szafirowe hiacynty były schowane do chlewu ,więc szybciej zakwitły.
Choć te w gruncie doganiają :)
A ja właśnie wpadłam w panikę z powodu selera korzeniowego.
Zastanawiam się czy będzie dostępna rozsada - pytałam wczoraj w ulubionym sklepie.
Kupiłam na wszelki wypadek nasiona ,ale przecież już dawno powinnam posiać :oops:
No nic ,będzie trochę spóźniony.
U nas też kwitną hiacynty kapryśnie.
Marysiu może trochę niezręczne pytanie - po co tyle siewek lawendy :?:
Będziesz robić obwódki ,czy żywopłocik :?:
U nas lawenda w gruncie wątpliwie zimuje , lepiej w donicach.

Aguś
Jakoś się rozszalały te białaski tego roku :D
A sadzone były z różnych źródeł ,zrobiła się mimo to jednorodna łączka.
Mnie wszystkie cieszą ;:3
Ja się nastawiam cały czas na możliwość przymrozku.
Wczoraj łysy świecił i niby było plus 5 stopni ,ale schowałam wrażliwce.
Jedynie groszki pachnące siane w lutym , wysokie na 20 cm. zostały.
Ogórki stoją grzecznie przy piecu ,żeby nie było wątpliwości ;:306
Przed Świętami planuję posiać korzeniowe warzywa do pojemników w szklarni.
Ostatnio pogoda super ,więc papryki i pomidory bardzo urosły. ;:108
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko A mój seler po zimie ma się bardzo dobrze, rośnie liście zrywam do rosołu.
Po raz pierwszy przezimował i zostawię go aby ujrzeć jego kwiaty bo powinien zakwitnąć.
Ja swoje hiacynty tylko mam w gruncie i mają się dobrze, nie są takie grubaśkie jak z marketu ale pachną chyba intensywniej.
Natomiast dzisiaj posiałam fasolkę i ogórki...poczekam co b?dzie się działo.
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”