Wiosna faktycznie coraz bardziej zaawansowana, robi się coraz ładniej
Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
No, no, pracowita z Ciebie pszczółka
gratuluję, ale nie przepracuj się
Wiosna faktycznie coraz bardziej zaawansowana, robi się coraz ładniej
Wiosna faktycznie coraz bardziej zaawansowana, robi się coraz ładniej
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8948
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Aguś
Moje wyrazy uznania za poziom prac na pierwszym roku
Jestem zadowolona ,że Ciebie namawiałam.
Profesor sobie naszykował wyżerkę na czas przeglądu
Szkoda kurzej młodzieży ,z gołębiami nowymi jest identycznie.
Zawsze zbierają baty na początku.
Nie podziubały tulipanów
Jestem ciekawa gruszki z nasion.
U nas wegetacja ,jak w kwietniu to nic dziwnego ,że u Was drzewa zbierają się do kwitnienia.
Oby mrozy nie wróciły.
W mojej prognozie to za ciepły marzec się nie zapowiada.
Moje wyrazy uznania za poziom prac na pierwszym roku
Jestem zadowolona ,że Ciebie namawiałam.
Profesor sobie naszykował wyżerkę na czas przeglądu
Szkoda kurzej młodzieży ,z gołębiami nowymi jest identycznie.
Zawsze zbierają baty na początku.
Nie podziubały tulipanów
Jestem ciekawa gruszki z nasion.
U nas wegetacja ,jak w kwietniu to nic dziwnego ,że u Was drzewa zbierają się do kwitnienia.
Oby mrozy nie wróciły.
W mojej prognozie to za ciepły marzec się nie zapowiada.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12857
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Brawo, brawo!
Ja się dzisiaj za cięcie jabłoni zabieram...
Pozdrawiam!
LOKI
Ja się dzisiaj za cięcie jabłoni zabieram...
Pozdrawiam!
LOKI
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Agnieszko jak na oszczędzanie się to bardzo pracowita jesteś, dobrze że córunia martwi się o Ciebie
Coś chyba przegapiłam, bo widzę że masz koguta i to chyba takiego jak ja australorpa
Cudne są tylko mój jest tak ogromny, że chyba ma problem z kurami
Nie raz próbowałam ingerować w hierarchię kurzą... szczególnie przy jedzeniu, bo te stare nie dopuszczają ich do lepszych kąsków i obojętnie czy kury są w drodze kupienia czy wysiedziane w kurniku. Bardzo lubię odwiedzanie naszego lokalnego targu...dla mnie to święto
Winorośle koniecznie co roku tnijcie, bo nawet złe cięcie jest lepsze niż żadne
Nad tarasem puszczamy długie pędy tylko wtedy ich więcej, a tniemy te boczne. Na saharę powinnaś wysadzić trawy
Jak dobrze, że na FO ludzie wspierają się nie tylko w roślinności, ale i w talentach
Coś chyba przegapiłam, bo widzę że masz koguta i to chyba takiego jak ja australorpa
Winorośle koniecznie co roku tnijcie, bo nawet złe cięcie jest lepsze niż żadne
Jak dobrze, że na FO ludzie wspierają się nie tylko w roślinności, ale i w talentach
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Aguś, chylę czoło przed talentem
Pracowita pszczółka z Ciebie, zamiast leżeć i pachnieć odwaliłaś kawał niezłej roboty. Tylko nie rozumiem po co ta agro?
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
WOW, opryskalas brzoskwinie. Ja jeszcze nie. Przypomniałaś mi. Cudne kurki 
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Witajcie kochani ogrodnicy!
Wszyscy utknęliśmy w domach. Myślę sobie, że to ogromne szczęście że mam ogród przy domu, bo byłoby mi bez niego szalenie smutno
Dosadziłam kolejne drzewka, te dwie zamówione jablonki, śliwę jerozolimkę, gruszę, morelę somo i przepiękną brzoskwinię czerwonolistną.
Nie wiem, czy wspominałam, ale lecieliśmy z mężem do Hiszpanii na krótkie zwiedzanie. Wyjeżdzaliśmy zapewniani, że to taka grypa i w ogóle nie ma obaw. Wracaliśmy trochę ponad tydzień temu z jeszcze w miarę normalnej Barcelony a teraz tam jest prawdziwa epidemia
mamy oboje nadzieję, że nam i naszym rodzinom nic nie będzie.
Przed weekendem odwiedził mój kurnik lis. Było już późno, a ja jeszcze nie zamknęłam kurnika i gdyby nie alarm koguta pewnie zadusilby wszystkie. Zagryzł jedną młodą kurkę i jak się nam zdawało jedną starą... ale po pół godzinie wstała i poszła do kurnika
nazwaliśmy ją kiedyś Demon, bo to kura z piekła rodem, na każdym kroku potwierdza, że imię dostała odpowiednie
Mamy znów 5 młodych kur, kilka w kolorze sussexów i dwie rude Rosy.
W ogrodzie się sporo dzieje, muszę zrobić trochę zdjęć, teraz chyba będę mieć czasu aż w nadmiarze. Wieczorem odpiszę wszystkim z laptopa.
Teraz tylko moja biedna morela, która rozkwita za szybko i oberwala przymrozkiem.

Wszyscy utknęliśmy w domach. Myślę sobie, że to ogromne szczęście że mam ogród przy domu, bo byłoby mi bez niego szalenie smutno
Dosadziłam kolejne drzewka, te dwie zamówione jablonki, śliwę jerozolimkę, gruszę, morelę somo i przepiękną brzoskwinię czerwonolistną.
Nie wiem, czy wspominałam, ale lecieliśmy z mężem do Hiszpanii na krótkie zwiedzanie. Wyjeżdzaliśmy zapewniani, że to taka grypa i w ogóle nie ma obaw. Wracaliśmy trochę ponad tydzień temu z jeszcze w miarę normalnej Barcelony a teraz tam jest prawdziwa epidemia
Przed weekendem odwiedził mój kurnik lis. Było już późno, a ja jeszcze nie zamknęłam kurnika i gdyby nie alarm koguta pewnie zadusilby wszystkie. Zagryzł jedną młodą kurkę i jak się nam zdawało jedną starą... ale po pół godzinie wstała i poszła do kurnika
Mamy znów 5 młodych kur, kilka w kolorze sussexów i dwie rude Rosy.
W ogrodzie się sporo dzieje, muszę zrobić trochę zdjęć, teraz chyba będę mieć czasu aż w nadmiarze. Wieczorem odpiszę wszystkim z laptopa.
Teraz tylko moja biedna morela, która rozkwita za szybko i oberwala przymrozkiem.

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- anida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Aga, jesteście w kwarantannie?
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Nie, za szybko wróciliśmy, kiedy dla wracających z Katalonii nie było nawet ankiety na lotnisku, o kwarantannie nie wspominając. To dopiero później w Hiszpanii tak eskalowalo
Kwarantanna nie działa wstecz, ale i tak nie wychodzimy, tak dla pewności. Próbowałam się dodzwonić do sanepidu i na infolinie, ale to graniczy z cudem.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- anida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Tak chyba jest cały czas.
Byłam w Barcelonie w ubiegłym roku i na pewno jeszcze tam wrócę, mam wspaniałe wspomnienia.
Byłam w Barcelonie w ubiegłym roku i na pewno jeszcze tam wrócę, mam wspaniałe wspomnienia.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Agnieszko pracujecie w ogrodzie w takim tempie, że od samego czytania się zmęczyłam.
Przesadzić takie duże hortensje ogrodowe, to dopiero wysiłek.
Agrotkanina chyba też podgrzeje glebę, pewnie marchewka szybciej wzejdzie. Córcia słodka pomocnica.
Lis nie boi się tak blisko zabudowań zapuszczać.
Zawsze myślałam, że tylko na odludziu do kur się dobiera. Jak by ktoś nie wiedział, że kury to ptaki grzebiące, to po Twoich zdjęciach nie ma wątpliwości.
Dużo zdrowia i słońca na prace ogrodowe.
Agrotkanina chyba też podgrzeje glebę, pewnie marchewka szybciej wzejdzie. Córcia słodka pomocnica.
Lis nie boi się tak blisko zabudowań zapuszczać.
Dużo zdrowia i słońca na prace ogrodowe.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Sabina, marzec też mamy pogodowo bliższy kwietnia
Ciekawe, jaki to będzie sezon, czy w maju też będzie czerwiec?
Natalia teraz już nam w ogóle zostało tylko nadrabiać domowe i ogrodowe prace, może czytać, oglądać filmy, a i nie wiadomo, jak długo
Dobrze, że ogród zawsze koi smutki i stres.
Agnieszko dziękuję serdecznie!
Coś Ty, profesor nic sobie nie szykował, to my profesorom tak zastawiliśmy stół, w nadziei że spojrzy łaskawie na nasze prace
Kury tulipanów nie dziobią na szczęście
Drapią i dziobią inne moje kochane roślinki, a leszczynę jak już puszcza liście to dosłownie masakrują
Loki U Ciebie pewnie już późna wiosna. Jak moje jabłonie otwierają pąki, to Twoje może już kwiaty?
Zaraz zajrzę przypomnieć sobie, jak wygląda marzec we Francji
Marysiu mam koguta już chyba rok
To nie australop, a kogut Andaluzyjski, jest znacznie mniejszy. U nas już targowiska są zawieszone, kto wie jak długo... No ale jeszcze nim się wszystko posypało dokupiłam kolejne młode nioski. Trochę mnie martwi, ze na Święta nie będzie dużo jajek, ale trudno, będziemy sobie radzić z tym co jest
Winorośle mocno tnę, na szczęście żadna nie płakała, w przeciwieństwie do kiwi. Chyba zacznę je ciąć na jesieni
Gosiu agro ma zatrzymać wodę w ziemi i chwasty, a czy zda egzamin to się okaże
Karolka mam nadzieję, ze zdążyłaś z brzoskwiniami
Już wkrótce zakwitną 
Natalia teraz już nam w ogóle zostało tylko nadrabiać domowe i ogrodowe prace, może czytać, oglądać filmy, a i nie wiadomo, jak długo
Agnieszko dziękuję serdecznie!
Loki U Ciebie pewnie już późna wiosna. Jak moje jabłonie otwierają pąki, to Twoje może już kwiaty?
Marysiu mam koguta już chyba rok
Gosiu agro ma zatrzymać wodę w ziemi i chwasty, a czy zda egzamin to się okaże
Karolka mam nadzieję, ze zdążyłaś z brzoskwiniami
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Soniu, te hortensje tak się wgryzły, że myślałam, ze ich nigdy nie wyrwę
Ile nie kopałam, tak się okazywało mało i musiałam z nimi walczyć, no jakoś nie chciały po dobroci pójść
No niestety, lis się nie boi, a wszystko wkalkulowane i chociaż tyle dobrego, ze jak widzi kogoś, to zmyka, bo co by to było jakby był większy, jak wilk, a kury trzeba byłoby mu z pyska wyszarpnąć
U nas te bezczelne rudzielce potrafią w biały dzień przy głównej drodze we wsi zmykać
Tobie też zdrówka, i wszystkim ogrodnikom życzę, by żadna choroba nie miała do Was dostępu 
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Właśnie nadeszła długo wyczekiwana wiosenna pogoda
Wszystko aż rwie się do życia!



Pod morelą powietrze wpada w wibrację i słuchać buczenie, bzyczenie, brzęczenie mnóstwa małych skrzydełek













Pod morelą powietrze wpada w wibrację i słuchać buczenie, bzyczenie, brzęczenie mnóstwa małych skrzydełek










"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Aguś, ale już wiosennie
Aż cieplej na serduchu patrząc na kwitnące żonkile, hiacynty, drzewka owocowe. U mnie daleko w polu takie kwiatki, więc sobie pooglądam Twoje. 

