DOROTKO, kępy pierwiosnków mają trzy lata, ale myślę, że chodziło Ci o przebiśniegi? Nie jestem pewna ile lat ma ta szeroka wstążka, ale sadzone pojedynczo cebulki jesienią 2018roku, tej wiosny wyglądają tak.
Widziałam u Ciebie kępkę pełnych przebiśniegów

a to co u mnie na ostatnich zdjęciach, to śnieżyca wiosenna. Ona ma takie puste dzwoneczki i żywozielone listki, które śnieżyczka przebiśnieg ma szarozielone.
Ranniki strzelają nasionami bez ostrzeżenia

, ale mają ich mnóstwo i zawsze coś tam da się zebrać. Jak już otworzą się nasienniki, delikatnie przeginam łodyżkę do pojemniczka i wytrząsam nasionka. Trzeba je wysiać od razu po zbiorze i czekać na siewki do wiosny.
Na pewno niedługo zajrzysz do jakiejś szkółki;:108
U mnie też paskudna pogoda, ale to nic, po burzliwej nocy!
JANKU, śnieżyca jest uparta, ale ja też

Trzy razy sadziłam wiosenną, a teraz nawet mi się sieje i siewki przesadzone rosną bez protestów. A rośnie w korzeniach mirabelki i leszczyny! Letnia po kilku latach bez przyrostu, odeszła bez pożegnania i też jesienią kupiłam cebulki.
DANUSIU, wiosna jest

Bratki kupiłam

.Pierwsze przywiezione do pobliskiego sklepiku!
Oczar, który teraz kwitnie na czerwono nie pachnie

ale żółty, który kwitł jesienią, pachnie mocno!