Moja działeczka ROD zielony domek
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Witaj Alu
. Lista zakupowa długa, oj będzie co sadzić a później podziwiać ..sama radość
. Widzę że do ciebie wiosna zawitała, gdzieś widzę że to pewnie hiacynty wyłażą..tak mi się wydaje
. O tej beczce na wodę także myślę, u nas wodę puszczają dopiero w kwietniu a przy rozruchu po zimie zazwyczaj są awarie
. Na grilla przy kominku namawiam, przy okazji na działeczkę popatrzysz . Pozdrawiam 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Alu, kochana, ilością działkowych zakupów zapewne wszystkich nas bijesz na głowę.
Zaszalałaś, ale za to będzie co u Ciebie podziwiać.
Ty już o grillu na działeczce myślisz
, a ja .... Nie chce mi się nawet tam zajrzeć.
Pozdrawiam cieplutko.
Zaszalałaś, ale za to będzie co u Ciebie podziwiać.
Ty już o grillu na działeczce myślisz
Pozdrawiam cieplutko.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Wiosna coraz bliżej
beczkę dopiero planuję kupić, ale wody raczej się będę pozbywać na zimę - nigdy nie wiadomo, raz może być tak jak w tym roku, a raz przyjdą mrozy 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Imponująca lista zamówionych roślin
Nowe firanki,,myśli o grilu,,oj głowka pracuje cały czas.
Ja mam jedną beczkę na wodę.Ale tearz i jeszcze stoi pusta w garażu..
U mnie przymrozki,,to jeszcze za wcześnie ją wystawiać.
Nowe firanki,,myśli o grilu,,oj głowka pracuje cały czas.
Ja mam jedną beczkę na wodę.Ale tearz i jeszcze stoi pusta w garażu..
U mnie przymrozki,,to jeszcze za wcześnie ją wystawiać.
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Poczytałam u Ciebie że polecacie sobie pomidorek koktailowe Malinowy smaczek. Dzisiaj w sklepie patrzę-
są nasionka no i kupiłam Malinowy kapturek. Gapa jedna 
Hanna
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Dzisiaj robiliśmy ognisko, więc jak najbardziej jak będzie pogoda to polecam grilla, mniam 
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Alicja ale przybędzie do Ciebie roślinek
Sadzenie wielkie, a potem radość, tak trzymać.
A ten pąk gruby wystający z ziemi to piwonia?
Pozdrawiam
A ten pąk gruby wystający z ziemi to piwonia?
Pozdrawiam
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Alicjo zaszalałaś
na pewno z tą ilością nie będziesz się nudziła z nadejściem prawdziwej wiosny.
My będziemy miały co podziwiać.
U mnie w nocy maleńki mrozik a teraz piękne słońce, jeżeli planujesz działkowanie to moja pogoda odpowiednia, u Ciebie pewno trochę inna.
Pozdrawiam
My będziemy miały co podziwiać.
U mnie w nocy maleńki mrozik a teraz piękne słońce, jeżeli planujesz działkowanie to moja pogoda odpowiednia, u Ciebie pewno trochę inna.
Pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
18 stycznia będąc na działce widziałam kwitnącego pigwowca u sąsiada. Pigwowiec rośnie sobie w słoneczku. W tym tygodniu u nas były nocą mrozy ( -6 do -8). Niby nie jakoś dużo, ale w sobotę większość kwiatów była już przymrożona i są brązowe. Owoców z tego krzaka raczej nie będzie. Niech więc nasze roślinki tak bardzo nie spieszą się bo to jeszcze pełnia zimy choć bez śniegu, ale jednak.
Hanna
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
ALU cieszę się razem z Tobą,że będziesz miała dla wnusia te słodkie pomidorki.
Słońce u nas pięknie świeci,ale i wiatr wieje.Trzymaj się.
Słońce u nas pięknie świeci,ale i wiatr wieje.Trzymaj się.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2548
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Witam was kochani. Otóż nadszedł ten dzień, którego tak bardzo się bałam dziś o 13-stej odszedł mój kochany Borysek
. Od kilku dni czuł się nie najlepiej więc sobotę i niedzielę jakoś wytrzymaliśmy, a w poniedziałek po południu poszliśmy do weterynarza. Dziwna sytuacja się zdarzyła idąc do weta jeszcze trochu jadł i pił chodził po domu,a po powrocie od weterynarza Borysek wyglądał już tak jak po narkozie leciał z rąk był bezwładny mimo, że lekarz nic mu nie dał nic z nim nie robił.Bardzo się wystraszyłam nie spałam całą noc czuwałam nad nim dawałam mu pić. Lekarz powiedział nam na wizycie,że to już koniec trzeba mu pomóc, że najlepsza będzie eutanazja dla niego. Leżał sobie w na posłaniu i nawet lepiej się poczuł podnosił łepek i patrzał na mnie. Z wtorku na środę zaś się pogorszyło robił kupkę i siku już do łóżeczka w którym leżał mimo, że nie chcieliśmy go uspać zapadła decyzja, że po południu pojedziemy weterynarza. ostatnie chwile przed lekarzem chcieliśmy się z nim pożegnać. Trzymałam go na kolankach raz ja raz córka, mąż i zięć tuliliśmy go głaskaliśmy byliśmy cały czas z nim nagle spojrzałam na niego, a on już nie oddychał. Nie wiem czy dzisiaj zasnę tak mi go brakuje zawsze był ze mną tulił się do mnie teraz dom taki pusty nikt nie tupta po podłodze
nic mnie nie cieszy. Jak pomyślę że zawsze razem jechaliśmy na działkę ja sobie robiłam a on był przy mnie nie czułam się sama było tak wspaniale. Miałam jechać na działkę popatrzeć co tam czy te wiatry nic nie zrobiły i nie mam siły.

Lucynko witaj kochana tak się rozpędziłam z zakupami że trochu się tego uzbierało chciałabym jeszcze kupić lilie i liliowce bo robię nową rabatkę, ale na razie nie mam siły na to.Pozdrawiam
Witaj Natalio ja tez chcę jeszcze kupić jedną bo to dobra sprawa a jak susza to szybko wody brakuje.
Pozdrawiam
Witaj Aniu u mnie wiatr pada śnieg na zmianę z deszczem i czasami słoneczko wyjdzie na króciutko więc wszystko więc działkę odkładam na iny termin. Miałam jeszcze uszyć zasłony ale nie mam siły na nic. Pozdrawiam
Hanno witaj może przez przypadek wynajdziesz smaczną tez odmianę. Czasami tak się zdarza. Patrzyłam na pigwowca jak na razie ma małe pączki i stoi w miejscu może nie będzie tak żel. Pozdrawiam:)
Kasiu Witaj kochana przyjemności musza poczekać bo teraz mam taki nie za fajny okres w sobotę pogrzeb bliskiej mi osoby taty mojej przyjaciółki która znam się od trzeciego roku życia byliśmy jak rodzina, a dziś mój kochany pupil. Pozdrawiam:)
Aniu Annes 77 Witaj kochana nie mam pojęcia co to wychodzi może i piwonia wsadzam tu i tam. Robię nowa grządkę będzie gdzie sadzić. Pozdrawiam
Witaj Krystynko u mnie tez mrozik śnieg deszcz i wiatr brr czekam na lepsza pogodę
Sadzenia będzie sporo, niech tylko się przyjmie i rośnie.Pozdrawiam:)
Danusiu kochana u mnie słoneczka jak na lekarstwo wiatr jest śnieg i deszcz zimno.
Pozdrawiam
Pozdrawiam Was wszystkich życzę dobrej nocki

Lucynko witaj kochana tak się rozpędziłam z zakupami że trochu się tego uzbierało chciałabym jeszcze kupić lilie i liliowce bo robię nową rabatkę, ale na razie nie mam siły na to.Pozdrawiam
Witaj Natalio ja tez chcę jeszcze kupić jedną bo to dobra sprawa a jak susza to szybko wody brakuje.
Witaj Aniu u mnie wiatr pada śnieg na zmianę z deszczem i czasami słoneczko wyjdzie na króciutko więc wszystko więc działkę odkładam na iny termin. Miałam jeszcze uszyć zasłony ale nie mam siły na nic. Pozdrawiam
Hanno witaj może przez przypadek wynajdziesz smaczną tez odmianę. Czasami tak się zdarza. Patrzyłam na pigwowca jak na razie ma małe pączki i stoi w miejscu może nie będzie tak żel. Pozdrawiam:)
Kasiu Witaj kochana przyjemności musza poczekać bo teraz mam taki nie za fajny okres w sobotę pogrzeb bliskiej mi osoby taty mojej przyjaciółki która znam się od trzeciego roku życia byliśmy jak rodzina, a dziś mój kochany pupil. Pozdrawiam:)
Aniu Annes 77 Witaj kochana nie mam pojęcia co to wychodzi może i piwonia wsadzam tu i tam. Robię nowa grządkę będzie gdzie sadzić. Pozdrawiam
Witaj Krystynko u mnie tez mrozik śnieg deszcz i wiatr brr czekam na lepsza pogodę
Danusiu kochana u mnie słoneczka jak na lekarstwo wiatr jest śnieg i deszcz zimno.
Pozdrawiam Was wszystkich życzę dobrej nocki
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Alicjo tak mi przykro
strata przyjaciela zawsze boli, obojętnie czy ma dwie nogi, czy cztery - wiem że słowa nie pomogą, ale trzymaj się dzielnie
Najważniejsze że Ty i reszta rodziny mogliście być z Boryskiem do końca 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Alicjo jaki kochany piesek, mały i biały
I te oczka kochane, kompan na działce.Też mam takiego małego przyjaciela, skończyła już 10 lat.Trzymaj się dzielnie 
Re: Moja działeczka ROD zielony domek
Przykro mi Alu bardzo,że już niema Twojego przyjaciela.Moja siostra też musiała uśpić swoją koteczkę.Niestety taka kolej rzeczy,dlatego ja nie mam zwierzątek ,bo bardzo mi jest żal.Trzymaj się. 


