Moja już dojrzała działka cz. 14

[iwona0042]

Witajcie kochani
Pogoda nadal wiosenna, dzisiaj też zaliczony spacerek po lesie, zajrzałam też do roślin, ktore trzymam w namiocie i tu mam niespodziankę, zaraz Wam ją pokażę
Lucynko śliczne są te wyniosłe, jakoś mi zawsze nie po drodze do tych sklepów typu Biedra, ale może to i dobrze, bo zostawiała bym tam pewnie dużo kasy
Dobrego nowego tygodnia, ja będę miała go ciężkiego, cały tydzień w pracy po 12h, jedynie czwartek wolny, oj ciężko będzie
Natalko ja też zaskoczona tą opieńką, a było ich więcej , zdrówka życzę Ci, abyś wydobrzała, sił nabrała do wiosny, tej prawdziwej wiosny Natalko
Jadziu szok, wielki szok co się dzieje, nie jest to normalne i nie jest to dobre dla rośin na pewno , ale teraz to lepiej żeby tych dużych mrozów nie było Tobie również zdrówka Jadziu

Mandragorę kupiłam w grudniu, miejsce dla niej nie przygotowane, więc stoi w namiocie w doniczkach, dzisiaj zaglądam do niej, a tu proszę



A tu Akacja srebrzysta już listki pokazuje

[JAKUCH]

Kurcze najpierw musiałam poszukać co to ta Mandragora bo słowo słyszałam jednak rośliny nie widziałam .Śliczniusie ma kwiatki tylko te wielkie liściory zajęłyby mi pół rabaty Brawo Iwonko dla Twoich zielonych łapek

[plocczanka]

Wow! Iwonko! Podziwiam Twoje pierwsze wschody i trzymam kciuki za ich dalszy wzrost i rozwój.
Skoro czeka Cię trudny tydzień, to życzę Ci, by szybko minął i byś się zbyt nie zmęczyła.

[Iwonka1]

Przy Twojej ilości roślin na działce, przedwiośnie jeszcze bardziej rzuca się w oczy. Jak nie kiełki, to liście i to w całkiem świeżym stanie i tyle tego, że jest całkiem zielono U mnie nie jest to aż tak widoczne, chociaż też mnie zaskakuje. Do siania dopiero się przymierzam, a u Ciebie już nawet wschody są, to dopiero nazywa się przyspieszenie Najwcześniej wysiewam heliotropy i Majesty, pozostałe dopiero w marcu. A i tak potem nie mam gdzie tego wszystkiego trzymać. Mój tydzień kończy się tym razem dopiero we wtorek i dopiero wtedy złapię jakiś oddech. Oby twój skończył się szybciej, bo tak nie da się długo pracować

[korzo_m]

Iwonko czyli sezon ogrodowy 2020 masz już otwarty pierwszymi wschodami
Pogoda w tym roku zwariowana iście wiosennie nie dziwi, że roślinki pączkują, co będzie jak przyjdą lutowe mrozy, aż strach pomyśleć.
Wytchnienia od maratonu w pracy życzę.

[sauromatum]

Rośliny poradzą sobie lepiej niż sądzimy Także nie ma sensu martwić się na zapas
Skąd Ty mandragorę wzięłaś? nigdy jej nie widziałem na żywo, znam tylko z nazwy
Zastanawiałem się o jakiej pomarańczy pisałaś wcześniej, aż zdjęcie powiększyłem bo nie dopatrzyłem się pomarańczy Ty masz poncyrię trójlistkową zwaną pomarańczą trójlistkową ;) ona jest znacznie odporniejsza od zwyczajnej pomarańczy, zimuje u nas bez większego problemu

[maniolek]

Iwonko widzę, że już buszujesz po działce i nawet prace pierwsze już poczynione Pogoda dopisuje to nie chce się siedzieć w domku

[iwona0042]

Witajcie kochani
Dziś jeden dzień oddechu, ale oczywiście nie poleżałam, w domu posprzątałam i na działeczkę pojechałam sprawdzić czy mi jej nie przenieśli, a potem do sklepu po ziemię do wysiewu i wapno do wapnowania drzewek, a potem pikowanie wschodów no i właśnie skonczyłam, teraz dopiero troche odpocznę i jutro do pracy.
W sklepie prócz ziemi i wapna przykleiły mi sie do łapek śliczne prymulki, no wzięłam, bo co zrobić jak odkleić się nie chciały , a i jeszcze jakieś nasionka, ale na wysiew wiosenny do ziemi
Jadziu ja ją mam od niedawna, jeszcze w doniczce, bo miejsce jej muszę specjalne przygotować, ciekawe czy jej się u mnie spodoba, dziękuję Jadziu
Lucynko już pierwsza część tygodnia za mną, jeszcze trochę, do niedzieli i troszkę wolnego, muszę tylko to wytrzymać, dziękuję Lucynko
Iwonko tak, masz rację jest całkiem zielono w niektórych miejscach, a dzisiaj zauważyłam przebiśniegi jeszcze, śniegu nie było ale przebiśniegi są , ja wysiałam rosliny, które potrzebują czasu na wschody, ale kilka jakiś wyrywnych mi się trafiło, więc dziś je pikowałam, bo chyba ziemia nie bardzo dobra nawet była , masz rację Iwonko, znasz to bo też tak pracujesz, pozdrawiam i siły życzę
Dorotko a no sezon rozpoczęty , mam jednak nadzieję, że skoro tych mrozów do tej pory nie było, to może już wielkich nie będzie, oby dziękuję Dorotko
Karolu pewnie masz rację, dadzą radę, mandragorę kupiłam na fb w grudniu chyba, nie wiem jak sobie u mnie poradzi ale trochę czytałam i może uda mi się jej stworzyć dobre warunki a pomarańcza tak, to trójlistkowa, dość dobrze u nas sobie radzi, a teraz, przy tej pogodzie to pewnie radzić sobie będzie doskonale
Mariuszu sezon rozpoczęty a jakże , wiesz ostatnio nawet kosiarke do trawy u nas słyszałam, ja nie koszę, bo to dziwnie w styczniu ale sąsiedzi kosili i trawka wykoszona w styczniu
Jak pisałam wcześniej dwie prymuki chciały do domu to wzięłam



Przebiśniegi wyszły



No i pikowałam malutki Rodohition, bo ziemia marna była, dziś dostały dobrej ziemi, dostałam nasionka z Anglii i ładnie wzeszły, bo kupowane tu, jakoś nie chciały wschodzić



Pikowałam też Maurandya " Magic Dragon" ale nie wiem jak ona sie nazywa po naszemu , to jakieś pnącze, ciekawe co to będzie.

[stasia_ogrod]

Iwonko widzę że i u Ciebie sezon rozpoczęty a na parapecie wspaniale prezentują się prymule w towarzystwie Azorka.

[plocczanka]

No, kochana, Ciebie nikt w tym roku nie przebije!
Większość spośród nas jeszcze siewów nie rozpoczęło, a Ty już pikujesz.
Niech więc pięknie wszystko rośnie.
Pierwiosnki śliczniutkie.
Zdrówka, Iwonko.

[Blueberry]

Wiosna u Ciebie niemal w pełnej krasie, i w nowych zakupach, i na działce, i na parapecie

[JAKUCH]

Iwonko pracowita ogrodniczko u Ciebie sezon trwa okrągły roczek .Ja na razie wysiałam 2 ziarenka papryki i czekam wschodu

[Margo2]

Muszę sprawdzić co z moimi przebiśniegami.
Ale u Ciebie zawsze cieplej, więc i rośliny szybciej wychodzą.
Wnuki masz prześliczne, szczególnie wnusie,

[iwona0042]

Dwa dni minęły ja z bicza, ale co nie co porobiłam i w domu i na działeczce, dziś przycięłam trochę winogron. Na parapecie robi się coraz ciaśniej, popikowane co nie co, najbardziej cieszy mnie Rodochition, oby tylko się udał, to piękna roślina, wschodzi mi chyba Datura różowa, też mnie cieszy
Stasiu ten Azorek to już w aucie siedzi, jeździ ze mną już parę lat i kiwa sobie główką
Lucynko kochana cieszą mnie te wschody, a miały być tylko na próbę
Natalko jak czytam prognozy to chyba zimy już u nas nie będzie, więc co szkodzi próbować, najwyżej posieję jeszcze raz
Jadziu ja różności wysiałam, a o papryczkach zapomniałam , a na nie już czas.
Małgosiu wnuki mam cudowne, wszystkie cudne bo po babci , nie może być inaczej, wiosna u nas w tym roku chyba zimę przeskoczyła .

Dziś kilka widoków z działeczki i parapetu

[ktoś]

Iwonko śliczne zdjęcia U mnie też tak wiosennie .
Podziwiam niezmiennie za wysiewy . W ubiegłym roku ' przez Ciebie' wysiałam pomidory i miałam pyszne ( do tej pory kupowałam krzaczki na targu ) . Wysiałam też w tamtym roku miłki i , o dziwo, wzeszły. Wobec tego w tym roku też będę się bawiła w wysiewanie .
Co to jest na pierwszy zdjeciu , co wzeszło w srodkowej doniczce ?