Danusiu witam w moim wątku i dziękuję 

 choć wydaje się to dziwne, żarnowce potrafią przemarzać, ale bardzo łatwo odrastają z nasion. Podobno dość dobrze reagują na umiarkowane cięcie, więc można je formować 
 Stasiu
 
Stasiu dziękuję 

 to prawda, tym bardziej że łąka w pełni naturalna 
 Lucynko
 
Lucynko proszę bardzo 
 Loki
 
Loki dziękuję 

 muszę tym balkonowym łobuzom zrobić kolejną sesję - teraz jest łatwiej, bo dni są coraz dłuższe 
 Dorotko
 
Dorotko dziękuję 

 to są plusy działki znajdującej się za miastem - niestety nie wiem jak długo to potrwa, bo w niedużej odległości planowana jest budowa obwodnicy 

 Moja działka nie jest zagrożona (tuż przy torach kolejowych, a nieco dalej jest nowy cmentarz), ale okolica na pewno się zmieni 
 Irenko
 
Irenko dziękuję i witam w moim wątku 

 Znam problemy zdrowotne przeszkadzające w działkowaniu, oj znam 

 Też nie mogę kopać (ryzyko przepukliny), więc staram się tak uprawiać ziemię, by w przyszłości nie było to konieczne. Glebę wzbogacam głównie przed- i poplonem, kompostem, mączką skalną. Ostatniej jesieni zaczęłam też sypać wermikulit, bo letnie susze są coraz bardziej dotkliwe. W tym roku zużyję ostatnie sztuczne nawozy jakie jeszcze mam i przerzucam się całkowicie na nawożenie naturalne 
 
 
Dzisiaj wracamy do widoków roślinnych - zdjęcia z pierwszych dni czerwca, cieplutkie, kolorowe, rozweselające 

 I chociaż 

 dzisiaj jeszcze nie brakuje, odrobina więcej nie zaszkodzi. A na zdjęciach kolejno: margerytki, aksamitka wąskolistna, lobelia, goździki brodate, bratki, goździk, łubin i irysy:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
