Igo
Właśnie przeżyliśmy konkretny atak zimy.
Ale dziś już roztopy i pada deszcz.
Doniczkami żongluję ,chowam i wyciągam.
Trzeba przyznać ,że goździki odporne wyjątkowo na mróz.
Pierwiosnki kwitną cały czas, a ten rodzaj z kwiaciarni ,który jest w gruncie też ma pąki.
Marysiu
Zaliczyliśmy już kilka wichur, obrazek MB Cz. pilnuje w oknie aż przyciągnął duszpasterza
Za każdym razem muszę sprzątać i coś naprawiać.
Najgorsze ,że nowy roczek jawi się jako wietrzny.
Teraz mamy okres między zaćmieniami ,dla tego te wichury i dziwne zmiany aury.
Dzięki za miłe słowa
Babcia siedziała z brzegu ,bo ciągle się kręci.
Syna też nie widać bo pomagał w kuchni, wczoraj urodziny były mojego pierworodnego.
Dziżas jakie ja stare dzieciska mam
Dziś roztopy ,ale w sumie jestem zadowolona bo samochód mi zamarzł tzn. drzwi od bagażnika.
Nie zdążyłam zgarnąć śniegu.
Bywało już bardzo mroźno ,ale moje petunie z nasion żyją ,jakieś mutanty
Jedne przycięłam i schowałam.

Pączki ciemierników w donicy.

Prymulki z nasion.

Pierwiosnki od Marysi.

Tu ciemierniki w gruncie.