Kolejna Storczykomaniaczka:)
Ja oszaleję przez Ciebie
już nie mogę się doczekać swojego różowego falka. ale teraz podchodzę do tego z dystansem. nie zakładam że na 100% go zdobędę w tym tygodniu pomimo zapewnień kwiaciarki. staram sięnie myśleć o tym zbyt intensywnie (już raz się zawiodłam) ale za to tym większą niespodziankę sobie sprawię gdy w najbliższych dniach on już będzie. a twój taaaaki piękny! ale ja chcę młodzitkiego z jednym pędem kupić, i taniej będzie i dla mnie mobilizacja żeby się kolejne wypuszczał. a maży mi się kiedyś żeby mój biedulek (za te pare lat pewnie) miał 4 pędziki ;-) A widziałam na forum że to możliwe
Tobie też tego życzę
-
Blue Monkey
- 500p

- Posty: 501
- Od: 31 gru 2008, o 20:04
- Lokalizacja: Warszawa
Kasicqa u jednej z forumowiczek czytalam nawet o takim agencie co ma 6 pedów
oby nasze tez tak sie porozrastały
Bardzo dziekuje za komplemenciki pod adresem mojego Falka-to miod na moje serce
czuje sie prawie tak dumna jakbym go sama urodzila
chiciaz to nawet nie "moje" kwitnienie
A moze zamiast polegac na kwiaciarce sama pojedz na gielde kwiatowa? 
uuuu 6 pędów
nie mam pojęcia gdzie taka giełda może być, może zaraz w google poszukam czegoś.
jutro tatko do LM się wybiera to i ja wstąpię, ale pewnie tam nie ma jeszcze falków bo jak pytałam to powiedzieliże dokąd będą mrozy to dostawy nie będzie.
a to nowe studio florystyczne gdzie zamówiłam falka jest piękne, ma fajny klimat podoba mi się jak tam urządzają je. myśle że moge polegać na tej Pani bo bardzo konkretna była. miała tam dwa żółte czy żółty i biały - nie pamiętam - storczyki jeden falk drugi jakaś inna odmiana - często na forum widziałam ale oba tak rozrośnięte że SZOK. nawet nie wiem czy one do kupienia były czy tylko jako wystrój bo raz to sobie nie wyobrażam je transpotrować do domu, na prawdę nierealne a dwa nawet nie chce wiedzieć ile kosztowały. ale myślę że one badziej dla wystroju były.
nie mam pojęcia gdzie taka giełda może być, może zaraz w google poszukam czegoś.
jutro tatko do LM się wybiera to i ja wstąpię, ale pewnie tam nie ma jeszcze falków bo jak pytałam to powiedzieliże dokąd będą mrozy to dostawy nie będzie.
a to nowe studio florystyczne gdzie zamówiłam falka jest piękne, ma fajny klimat podoba mi się jak tam urządzają je. myśle że moge polegać na tej Pani bo bardzo konkretna była. miała tam dwa żółte czy żółty i biały - nie pamiętam - storczyki jeden falk drugi jakaś inna odmiana - często na forum widziałam ale oba tak rozrośnięte że SZOK. nawet nie wiem czy one do kupienia były czy tylko jako wystrój bo raz to sobie nie wyobrażam je transpotrować do domu, na prawdę nierealne a dwa nawet nie chce wiedzieć ile kosztowały. ale myślę że one badziej dla wystroju były.
-
Blue Monkey
- 500p

- Posty: 501
- Od: 31 gru 2008, o 20:04
- Lokalizacja: Warszawa
Możliwe, nic przecież tak nie zdobu wnętrza jak pięknie kwitnący, rozrośnięty storczyk
Co do giełdy kwiatowej to zapytaj panią kwiaciarke-oni pewnie się na giełdzie zaopatrują. A jak taka miła to może Cie zabierze ze sobą i sama sobie wybierzesz kolorek
U mnie w LM było ledwie kilka przekwitniętych ale w kwiaciarni koło LM widziałam prawdziwe CUDO ciemnofioletowe
U mnie w LM było ledwie kilka przekwitniętych ale w kwiaciarni koło LM widziałam prawdziwe CUDO ciemnofioletowe
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
-
Blue Monkey
- 500p

- Posty: 501
- Od: 31 gru 2008, o 20:04
- Lokalizacja: Warszawa
Pozwolę sobie popolemizowaćvolcowitch pisze:Te tacki z keramzytem to pic na wodę jest. dla wygody i dla estetyki właściwie tylko działa. Wilgotnośc ma docierać do liści jak trafnie zostało to zauważone, a nie do korzeni które są w podłożu już i tak wilgotne. Wilgotność z takiego keramzytu nie rozchodzi się przy storczykach, a idzie na całe pomieszczenie.


Storczyki stojące na talerzach obiadowych
Basiu, gratuluję prezentu Gwiazdkowego
Radzę już teraz założyć storczykową kartotekę, bo widać, że Twoja kolekcja szybko się rozrasta
Pozdrawiam, Baśka
-
volcowitch
- ZBANOWANY
- Posty: 747
- Od: 8 lip 2008, o 13:03
Dokładnie. Lepsze takie coś niż nic.
Postaraj się tylko o głębsze talerze i więcej keramzytu. By to nie była woda z keramzytem tylko keramzyt z wodą i to niekoniecznie zalany do pełna, ale by było go dużo i miał dużą powierzchnię odparowywania wody. Bo tak jak teraz to bardzo wolno będzie ci to parowac bo łatwiej odparowuje kropla niż cała szklanka. Także dużo "kropli" na keramzycie odparuje łatwiej tym bardziej, że będzie większa powierzchnia.
Wydaje mi się też, że jak już to wyciągnij te rośliny z osłonek by od dołu łapały wilgotność, lecz bez bezpośredniego kontaktu z wodą, bo tak tylko liscie moga ją ewentualnie złapać.
Postaraj się tylko o głębsze talerze i więcej keramzytu. By to nie była woda z keramzytem tylko keramzyt z wodą i to niekoniecznie zalany do pełna, ale by było go dużo i miał dużą powierzchnię odparowywania wody. Bo tak jak teraz to bardzo wolno będzie ci to parowac bo łatwiej odparowuje kropla niż cała szklanka. Także dużo "kropli" na keramzycie odparuje łatwiej tym bardziej, że będzie większa powierzchnia.
Wydaje mi się też, że jak już to wyciągnij te rośliny z osłonek by od dołu łapały wilgotność, lecz bez bezpośredniego kontaktu z wodą, bo tak tylko liscie moga ją ewentualnie złapać.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
nawet fajnie to wygląda, ale nie mam na to miejsca. a poza tym nie mam osłonek i tak dużych podstawek. moje storczyki nie wyglądają estetycznie, bo doniczki są róznej wielkości i podstawki też. ale w sumie widzę je tylko ja, więc po co mam im dawać osłonki i jednakowe podstawki. dla mnie od ładnych doniczek ważniejsze jest dobro storczyków.
Wiem, wiem, keramzytu dosypie się w najbliższych dniach. Zapominam, że mam go kupićvolcowitch pisze:Dokładnie. Lepsze takie coś niż nic.
Postaraj się tylko o głębsze talerze i więcej keramzytu. By to nie była woda z keramzytem tylko keramzyt z wodą i to niekoniecznie zalany do pełna, ale by było go dużo i miał dużą powierzchnię odparowywania wody. Bo tak jak teraz to bardzo wolno będzie ci to parowac bo łatwiej odparowuje kropla niż cała szklanka. Także dużo "kropli" na keramzycie odparuje łatwiej tym bardziej, że będzie większa powierzchnia.
Wydaje mi się też, że jak już to wyciągnij te rośliny z osłonek by od dołu łapały wilgotność, lecz bez bezpośredniego kontaktu z wodą, bo tak tylko liscie moga ją ewentualnie złapać.
Pozdrawiam, Baśka
-
Blue Monkey
- 500p

- Posty: 501
- Od: 31 gru 2008, o 20:04
- Lokalizacja: Warszawa
U mnie też woda z keramzytu odparowuje jak szalona mimo że podstawka nie jest zbytd duza (a raczej-właśnie dlatego). Za to moja znajoma hoduje storczyki na parapecie nad kaloryferem, nie uzywa keramzytu, podlewa je raz na tydzień, zostawia troszkę wody na podstawce (nie wiem po co) i świetnie jej rosną i kwitną często 
Basiu szczerze mówiąc moja pseudo kolekcja jeszcze się nie powiększyła-to ciągle ten sam storczyk
Basiu szczerze mówiąc moja pseudo kolekcja jeszcze się nie powiększyła-to ciągle ten sam storczyk
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Bo jeśli je tylko podlewa a nie namacza to one się nie zdążą dobrze napić i potem tą wodę z podstawek sobie wciągają. Niektórzy tak robią i też jest dobrze. Byle ta woda nie stała tam długo, np zawsze ;)
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
ja właśnie tak robię. ale u mnie w podstawkach nie ma keramzytu. na drugi dzień albo po kilku godzinach od podlania wodę wylewam z podstawek do np. fiołków.Agita pisze:Bo jeśli je tylko podlewa a nie namacza to one się nie zdążą dobrze napić i potem tą wodę z podstawek sobie wciągają. Niektórzy tak robią i też jest dobrze. Byle ta woda nie stała tam długo, np zawsze ;)




