Igo,
akurat u mnie goryczki rosną między innymi roślinami.
Nie są one jednak specjalnie wymagające jak chodzi o temperatury.
Śmiało mogą rosnąć na przysłowiowym wygwizdowie.
Agnieszko,
goryczka jest fioletowa, nawet trochę w róż.
W realu wygląda mniej więcej tak, jak na zdjęciu.
Magnolii nie przykrywaj włóknina wcale.
Jeżeli już musisz, to zrób jej osłonę z gałązek świerka, oczywiście jeżeli rośnie w mocno nasłonecznionym miejscu.
W zacienieniu nie potrzeba żadnej osłony.
Marysiu,
każdy ma wtedy najwięcej szkód.
Wczesną wiosną, czy tam jak kto woli na przedwiośniu, panują najtrudniejsze warunki dla roślin.
W dzień słońce mocno operuje i nagrzewa łodygi, w których zaczynają krążyć soki.
Za to w nocy przychodzi chociażby -2 i soki zamarzają, co rozrywa komórki rośliny.
Dlatego potem mamy szkody.
Jedyna rada na to jest bielenie pni drzew albo zabezpieczanie cieniówką czy np. gałązkami świerków.
Chodzi o to, żeby opóźnić wegetację.
