Moja już dojrzała działka cz. 14

[Maska]

Iwonko śliczny floksik , lubię takie kolorki bladawce! Targi też lubię, ale te bardziej wypasione są dość daleko od nas i nie mogę M namówić. Ten niedaleki też pełen pokus
A o tą miętę to już chyba trzeci raz pytam

[tencia]

Iwonko śliczny ten floksik,no szkoda że sie nie znamy ,zawsze możemy to zmienć ,fajnie byłoby sobie pobuszować między roslinkami .
Pozdrawiam serdecznie

[iwona0042]

Kochani i wszystkie moje plany na sadzenie i przesadzanie dały w łeb
Rano wczoraj, wcześnie wstałam, wyszłam na spacer z moją Sonią, a potem miała być działeczka, ale nic z tego, pośliznęłam się na górce, na mokrej trawie i upadłam tak niefortunnie, że ręka tylko do gipsu się nadawała i to prawa
Jestem tak zdołowana, tyle czasu bez tego co lubię, co uwielbiam
I sporo roślin zamówionych dotatło już do mnie, miały być wczoraj sadzone.



Maryniu
Lucynko zwierzątki drugie po roślinkach, a może razem na równi z roślinami kocham
Aniu niedługo takie zwierzątka to będą wielką rzadkością, trzeba je dzieciom pokazywać by wiedziały, że mleko nie super market daje, a krowa
Jadziu ja tych mieczyków nie znam, ale może poznam jak u mnie się zadomowią
Iwonko lubię takie imprezy, zwierzęta i rośliny , dziękuję
Marysiu a Ty chyba też jakąś górską miętę masz?
Tereniu musimy się więc umówić i spotkać, koniecznie

[JAKUCH]

Ojjjj biedna Iwonko w dodatku prawa ręka Będziesz jednak miała czas na wypoczynek Kuruj się kochana Takie nieszczęścia zawsze spadają nie w porę Ja bardzo uważam na liściach bo wiem czym to grozi ,ale czasem im bardziej się uważa tym szybciej stanie się coś złego

[anabuko1]

Oj bidulko, to ci się narobiło.
Z jednej strony dobrze,że jesień.
A w ogrodzie ci rodzinka na pewno pomoże.
Przytulam i szybkiej sprawności życzę.

[plocczanka]

Iwonko kochana, tak mi przykro, jak bym to ja sama znalazła się w takiej sytuacji.
Doskonale rozumiem, co czujesz. Tym bardziej że masz rośliny przygotowane do sadzenia.
Na jak długo unieruchomili Ci rękę? Na całe standardowe sześć tygodni?
Mam nadzieję, że przynajmniej odpoczniesz sobie od pracy zawodowej....
Uściski i słowa pocieszenia ślę.

[stasia_ogrod]

Kochana i ja Cię mocno przytulam, gdybyś mieszkała bliżej to pomogłabym przy sadzeniu nowych nabytków.
Superowy ten niebieski floxik,owocny był wypad na targi, można pozwiedzać i pooglądać do woli, fajne zwierzątka zwłaszcza osiołek.
Pozdrawiam i szybkiego powrotu do pełnej sprawności życzę.

[iwona0042]

Witajcie kochani
Dziękuję za słowa wsparcia, radze sobie jakoś, chociaż z wielkim bólem, no ręki też, ale przede wszystkim boli, że niewiele teraz mogę zrobić na działce, znowu na jesieni zaniedbana będzie, kolejny rok zostawiam wszystko do wiosny
W niedzielę Adaś zawiózł mnie na działkę, bo zbiory się zaczęły, wszystko na jego głowie niestety będzie, ja będę tylko wspierać go w jego zmaganiach z winogronem, dyniami i innymi owocami
Lucynko ręka unieruchomiona na osiem tygodni tak mi chirurg powiedziała, a teraz 19 mam kontrol jak to wszystko wyglada, bo nie wiadomo czy nie będzie potrzebna operacja niestety
Kochane dziewczyny Lucynko, Jadziu, Aniu, Stasiu uściski dla Was
A to z czym zmagać się będzie Adaś, winogron jest sześć takich wiader , a w tym roku z niego soki będą





Na działeczce już jesiennie się zrobiło, ale jeszcze świeci

[anabuko1]

Piękne fuksje. To zajmująca ??
świetne dynię. I swieczca piękna. Obrodzil ci winogron.
I mnie w tym roku słabo.

[plocczanka]

Iwonko, nieciekawie z Twoją ręką. Moja synowa złamała sobie nogę w kostce. Nosiła gips sześć tygodni, po czym okazało się, że kości się nie zrosły, konieczna była operacja i kolejne sześć tygodni w gipsie, a teraz już drugie trzy tygodnie rehabilitacji, codziennej. Dobrze że wcześniej sprawdzą Twoją rękę, im wcześniej, tym lepiej i krótsza męczarnia z unieruchomioną kończyną.
O działkę się nie martw, wiosną nadrobisz. Tylko Twego M mi żal, ale wierzę, że da sobie radę ze wszystkim.
Zdrówka i spokoju ducha Wam życzę.

[Maska]

Iwonko jakąś chyba inną miętę dostałam, ale już pamiętam. Wiem, że chyba się pomyliłam
Wsadzone do ziemi w doniczkach ładnie rosną, bo deszczyk regularnie podlewa.
Zrasta się rączka? Zdrówka Iwonko

[marpa]

Iwonko bidulko współczuję, znam ten ból niestety ...też swoją prawicę dawno temu miałam złamaną w nadgarstku potem rehabilitowałam ją 2 lata czego Ci oczywiście nie życzę! Mam nadzieję,że przepisowo dojdziesz do pełno -sprawności. Działeczka i M sobie poradzą!

[clem3]

Iwonko strasznie mi przykro z powodu ręki i przymusowego odpoczynku Mam nadzieję, że szybko wszystko wróci do normy i znów będziesz się mogła w pełni cieszyć z ogrodowania. Do sadzenia zakupionych roślin zatrudnisz męża
Fajne takie targi, niebieski floks uroczy
Ach te twoje urokliwe papużki
W ogóle pięknie i smacznie u ciebie

[iwona0042]

Dziewczyny kochane jesteście Marysiu, Maryniu, Małgosiu, Lucynko dla Was wszystkich, ale ja tak nie umiem siedzieć na tyłku, roslinki przyszły jedne, drugie i czekam jeszcze na jedne, na razie do doniczek je powsadzałam, muszą poradzić sobie, a kiedy do ziemi pójdą to sie jutro okaże, bo jutro na kontrol idę
Aniu to Fuksja Magellanka, zimująca, a ukorzenia mi sie jeszcze jedna magellanka, ale kolorowe liście
No i tyle tego mi się narobiło









Są jeszcze patyczki krzewów, które przyfrunęły z Anglii, umęczone bo tydzień szły, pewnie nie wszystkie do uratowania, ale coś tam może wyjdzie, a figa z Polski, zimująca i owocująca u nas, bo swoją wywaliłam, myślałam, że padła, a ona od korzenia puszczała, no trudno, mam nową



I są nasiona krzewów od Karolinki, wysiane i niech tam sobie czekają na zimę

[Emi22]

Zapytam o opuncję.
Chowasz na zimę?

Zastanawiam się, gdzie najlepiej przechować tego kaktusa, żeby w przyszłym sezonie dalej rósł i wygrzewał się na słońcu.

Zdrowiej