A jednak kaktusy 2 - barbra13

[Aileen]

Podziwiam same kwitnące piękności dlatego nie wyróżniam ale muszę wspomnieć, że wcześniej pokazana Lobivia haematantha hualfinensis JL 376 ma niesamowite cierniowe gniaździcho, a Parodia sp., bezimienna, to po prostu piękna nieznajoma, bardzo mi się podoba

[PR22]

Owoce na mammillarii śliczne, cała roślina jest super.

[Pio1986]

W jakiś sposób nie odwiedziłem tej części....A jest tu naprawdę pięknie!!!! Notocactus roseoluteus i Lobivia tiegeliana v. falviflora po prostu szałowe:):):)

[Arkadius121]

Bajecznie kolorowo kwitnące kaktusy-fantastyczny widok,gratulacje dla Hodowcy przez duże "H"
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę

[barbra13]

Dziękuję .
Niedawno chwaliłam się w moim drugim wątku, że mam nową euforbię, tak oto wygląda ta ślicznotka , fotki robione zaraz po zakupie
Euphorbia platyclada






Przy okazji moje stare .


Euphorbia horrida


E.pseudoglobosa


E.inermis


E.obesa


E.stellata


Lubię je .

[hen_s]

Spory, ładny zbiór euforbii. Czego u Ciebie nie ma?

Bardzo ciekawe rośliny, stosunkowo rzadko spotykane - pewnie ze względu na ceny jakie osiągają w sprzedaży. Mają swój urok... nieprzeparty czasem, o czym się już kiedyś przekonałem.

Euphorbia platyclada to prawdziwa piękność. Powodzenia w jej uprawie życzę!

[aga_zgaga]

Bardzo ciekawe rośliny. U mnie niestety nie utrzymały się
Euphorbia platyclada ma niesamowite umaszczenie.

[tom_ek]

Inermis - roślina, o której kiedyś marzyłem, ale za dużo miejsca zajmuje (czy to to samo co caput medusae - przy czym ta meduza to nazwa handlowa?). Horrida - dorodna, piękna roślina .

[emerald]

Pochwalę parodie, notokaktusy oraz niesamowitą L. haematantha hualfinensis JL 376

[wisnia897]

No, no, rzeczywiście - czego Ty jeszcze u siebie nie masz Euforbie pierwsza klasa

[barbra13]

Bardzo dziękuję wszystkim za wpisy.
Moniko i Henryku, coś by się jeszcze znalazło, czego u mnie nie ma , ale boję się głośno mówić, bo już nie wyrabiam z tym, co mam.
Agnieszka, to musiałaś kupić już jakieś chore, bo one raczej do wrażliwych nie należą. Eszewerie są bardziej wymagające, bo jak im za ciepło w zimie, to się wyciągają, jak za zimno, to dopadają je choroby grzybowe, a euforbie takie raczej zawsze zadowolone .
Tomku, E.caput medusae i E.inermis to różne rośliny, choć podobne. E.inermis rośnie u mnie b.powoli, mam ją kilka lat i niewiele jej przybyło, więc rozmiarów się nie obawiaj . Do prognozowanego pół metra dużo jej brakuje .
Zuza, ta hualfinensis to i moja ulubienica.

[blabla]

I Echinopsis sp. Otuya, zrobił mi miłą niespodziankę, sądziłam, że kwiat będzie biały

Przeglądałem sobie ten wątek i zdziwił mnie nieco ten echinops. Możesz coś więcej o nim napisać? To hybryda czy oryginał? Jakie jest jego źródło? Wygląda bardziej jak Lobivia caineana niż Echinopsis. Ma krótki kwiat.

[barbra13]

Tomku, dziękuję, że zwróciłeś na tego delikwenta uwagę. Kupiłam go na allegro trzy lata temu od pana K., był podpisany: Echinopsis sp.Otuya Krajcik Boliwia. Zakwitł po raz pierwszy i dla mnie też wyglądał na lobiwię.
Takie dzisiejsze porównawcze fotki - doniczka czarna- E.sp.Otuya, brązowa Lobivia caineana Rio Caine Cochabamba Boliwia (Twoja-moja, od trzech lat u mnie)







Czy powinnam go podpisać jako L.caineana?

[blabla]

Generalnie roślinka wygląda jak Lobivia caineana ale jest problem z jej lokalizacją. Co to takiego ta Otuya? A może jest to Otuyo, znana miejscowość z występującej tam Parodia otuyensis? Tylko że w Otuyo nie rośnie Lobivia caineana. Widziałem tam jakieś podobne do niej Echinopsy ale wydawały się kwitnąć długim kwiatem zatem zaliczyłem je do grupy E.bridgesii/huotti. Fotka poniżej. Zatem jestem w kropce z identyfikacją tej roślinki.

TB0133.3 Echinopsis bridgesii ssp. vallegrandensis
Otuyo, Potosi, Bolivia, 3110m

[Aileen]

Euphorbia platyclada jest bardzo oryginalna zresztą jak większość tych roślin świetnie utrzymane