Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42353
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Nie Agnieszko nie zamówiłam ;:185 ale postaram się gdzieś poszukać.
Niestety tego forumowicza nie pamiętam, bo niestety nie docieram do wszystkich wątków...nie dam rady ;:306 Kiedyś ruch np. na wyspie był tak duży, że co 3 tygodnie otwierałam nową część ;:oj
Złotogłów kojarzy mi się z muzeami....z Wawelem, ale dawno tam nie byłam :D
Aguś, ale czas zapitala dopiero co kupowałaś prezent na urodziny taty...a już kolejny!
Baw się dobrze na imprezkach, a organizującym imprezy dobrego zdrowia! ;:136 ;:136
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8916
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Ewelino
:D
Narzędzia lubię i używam.
Wychodzę z założenia ,że i tak zmurszeją stojące.
Tylko koło od wozu mam schowane w domu.
Trochę oklepany element ozdobny, ale chcę je przy nowym domu kiedyś powiesić.
Różę o największych kwiatach przy ścianie obcięłam i teraz czekam aż nowe pędy puści.
Pomidory obok ją przerastają :lol:

Marysiu
Akurat Forumowicz z Wrocławia i znaliśmy się w realu.
Mnóstwo wspaniałych godzin z tamtejszymi forumowiczami spędziłam :D
Teraz ponoć grupa się rozsypała.
Oj, na Wawelu i w Sukiennicach byłam w 1989 roku z wycieczką z nauczycielami ze szkoły.
Wspomnienia mam bardzo żywe.
Czas zapitala, oj tak.
Wczoraj widziałam z okna samochodu moją koleżankę ze studiów.
Boższsz starsza pani, siwe włosy :shock:
Podbudowało mnie to nieco ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Nie wykopuję żadnych lilii na zimę zbyt dużo roboty, a potem przechowywanie razem z daliami .W tym roku jedną rosnącą w ubiegłym sezonie w donicy wzięłam do zimowego przechowania. Niestety wcale nic z niej nie zostało po zimie, wiec PASS. Takie są teraz niektóre lilie to samo z tulipanami ,że wytrzymują tylko jeden sezon i basta są też takie które u mnie już parę latek są np moja cudny orienpet Baruta która w tym roku miała przeszło 2m i na dwóch łodygach 40 kwiatów.Boję sie jej ruszać z tego miejsca widzę ,ze trzecia łodyżka już zakwitła w tym roku jednym kwiatem .Udanego balangowania a dla solenizanta wiele serdecznosci
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

pelagia72 pisze:Boższsz starsza pani, siwe włosy :shock:
Podbudowało mnie to nieco ;:224
Agnieszko,
Brawo za szczerość i brak pruderii ;:333
Mam koleżankę, która na powitanie zwykła mówić: "Z przykrością stwierdzam, że świetnie wyglądasz" ;:306

Bardzo klimatyczna wystawka narzędzi rolniczych. Zresztą, jak wszystko w Twoim otoczeniu, które tworzysz w niepowtarzalnym stylu.
Pozdrawiam, dobrej zabawy na Kaszubach!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8916
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Lilie są przecudne ,ale bym się nie zdobyła na kupno takiej jednorocznej :roll:
Z wiekiem coraz bardziej oszczędna jestem ;:224
W tym roku nawet petunie własne mam :lol:
Wydaje mi się ,że teraz wszystko produkują jednorazowe ,żeby rynek napędzać...
Jak sprzęt jest nietrwały to rośliny też :|

Lisico
Ja bym nie śmiała koleżance powiedzieć tego wprost , to było moje odczucie wypowiedziane na głos.
Nie rozmawiałam z nią, tylko z auta widziałam. :oops:
Jeśli chodzi o Ciebie to koleżanka ma absolutną rację, czas dla Ciebie już dawno się zatrzymał i wyglądasz super :D
Na N.K. kiedyś mi przyjaciółka z podstawówki napisała - '' mogła byś dla przyzwoitości się choć trochę zestarzeć '' ;:306 :;230
Dziękuję za uznanie dla muzeum narzędzi :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42353
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko pomyślałam, że jak byłam na spotkaniu we Wrocławiu to mógł wśród prawie 20 osób być ów Marek, ale jak go wcześniej nie znałam z FO to nie kojarzę.
Oprócz świetnej sylwetki masz niesamowite geny i trudno Ci będzie zestarzeć się dla przyzwoitości ;:306
Najważniejsze, że znosisz dzielnie wszelkie trudy życia na wsi...a może i one Cię konserwują ;:306
Agnieszko Sukiennice i Wawel tak jak cały Kraków sprzed 30 lat nie ma nic wspólnego z dzisiejszym miastem. Może wybierzesz się dla odświeżenia wspomnień :D
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8916
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Niestety przeżycia pozostawiają ślad na gębusi i mimo dość młodzieńczego z daleka wizerunku wieku się nie oszuka :|
Dzięki za miłe słowa ;:196
Ja tak dzielnie wcale nie znoszę tych trudów :oops:
Oczywiście miewam chwile zwątpienia i narzekam.
Pobyt na powietrzu przez cały rok niewątpliwie ma dobry wpływ na wygląd.
Mojemu Z. nikt nie daje 6 krzyżyków, choć wcale nie dba o image. :lol:
Marysiu ,ale ja cały czas mam w głowie tamten klimat Krakowa :D
Innego nie przyjmuję do wiadomości :lol: ;:224
Na pewno jest pięknie, tylko inaczej.

U nas zmiana pogody.
Wczoraj napodlewałam się jak głupia, kosiłam i sprzątałam.
Zadowolona byłam z porządku w ogrodzie.
Stolik z goździkami uporządkowałam, posadziłam fuksję.
Chciałam tylko siewki przesadzić do drewnianej skrzyneczki i cyknąć fotkę.
Rano przyszedł deszcz i nie zdążyłam nic schować ani przykryć.
Cieszę się jednak z podlewania bo sucho bardzo było po wczorajszym wietrze.


Cieszyłam się z uwiecznienia ogrodu przed deszczem a tu fiku - miku wszystko wyszło nieodwracalnie odwrotnie :roll: :lol:

Obrazek
Kolejne kwitnienie mojej ulubionej pachnącej francuskim kremem róży.

Obrazek
Warzywnik. Widać piękne malwy i nagietki posadzone dla leczniczych kwiatów.

Obrazek
Zioła w warzywniku.

Obrazek
A tu ciekawy i oblegany przez pszczółki kwiat urodą przewyższający wszystkie czosnki - POR :shock:

Obrazek
Fajne zdjęcie mimo odwrócenia ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agusiu w ten oto odwrócony sposób nadmiar wody z margaretek opadnie :wink: U mnie teraz oberwanie chmury ale mnie to nie przeszkadza szkoda tylko ,ze rano znów walczyłam z wężem ;:224 .Już blisko godzinę ostro pada z minimalnymi przerwami .Fajny porowy kwiat u mnie teraz ubiegłoroczne pietruszki kwitną i niech sie wysieją oby tylko w przyszłym roku nie było pietruszkowego lasu :;230 Selery fajnie ida w tym roku nadziwić im sie nie mogę jakie dorodne jednak dobrze im zrobiło jesienne nawożenie.Dzisiaj też sobie fajnie rano wysprzątałam a tu wszystko na nic i jeszcze nawiozłam ostatni raz resztę róż .Cóż może trza będzie poprawić rozłożonym kompostem. Jak nazywa sie ta cudna róża
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42353
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

A ja widzę tylko to cudne zdjęcie


Obrazek

reszty nie widzę ;:145 ooo pokazała się jeszcze róża ;:167

Agnieszko ja mam w pamięci zdjęcia z balu i z rodzinnego spotkania...jest świetnie! ;:215
Chwile zwątpienia miewamy wszyscy tak samo jak i narzekania że mogłoby być inaczej, ale jest tak i trzeba z tego czerpać przyjemności i radość ;:168
Co prawda i tak mi szkoda, że nie malujesz.
Masz rację tamten Kraków był klimatyczny a ten jest po prostu piękniejszy, czystszy. W tamtym byliśmy młodsi i chociaż dominowała szarość komuny to dla nas była pełna uśmiechów i uniesień :uszy Ile znaczył maleńki bukiecik leśnych fiołków sprzedawany przez starsze panie u wylotu Szewskiej, teraz tam jest kwiaciarnia i panowie defilują z wymyślnymi bukietami, a ja nie zamieniłabym tych fiołków na nie nigdy!
Uderzyłaś w nutę nostalgii ;:196
Mam ogród podlany solidnie i cieszę się, a też robiłam porządki i podlewałam rano konewką :wink:
Tunel i tak muszę podlać wężem!
Miłego wieczoru ;:196
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2690
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko, zbiór narzędzi zacny i pięknie wyeksponowany jak w muzeum lub skansenie. Drewniane grabie kojarzą mi się najbardziej ze skansenem, bo obecnie prawie się ich nie używa. Przynajmniej w mojej okolicy, bo nikt nie suszy siana ;:224
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8916
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Ja właśnie byłam zadowolona z porządku w ogrodzie i przyszła burza z gradem. :roll:
Nawet sms -y z ostrzeżeniem dostaliśmy ,po fakcie co prawda.
Siedziałam w kuchni i jadłam kanapki z sałatą i rzodkiewką i patrzałam bezsilnie ,jak kulki lodu tną ogród.
Na szczęście szkód dużych nie było, petunie i surfinie trochę podziurawione.
Dziś mieliśmy dużo gości oglądających ogród . :)
Pietruszki też zostawiam \zapominam\ i mam lepsze z samosiewu - te liściowe niż z rozsady.
Selery faktycznie udane w tym roku. :D
Nie znam nazwy tej róży , przed laty kupiliśmy różne nn w woreczkach w Obi czy Praktikerze.
Trafiły się wśród nich na prawdę piękne okazy.

Marysiu
Dziękuję ;:196
Nie wykluczone ,że mój stary program do wrzucania zdjęć zaczyna się pomału wyłączać.
Mam nadzieję ,że fotografie nie znikną bo będzie łyso :oops:
Wiesz, to faktycznie za komuny było ,jeszcze butelki po mleku na balkonie w PTTK - u pamiętam.
Spędziliśmy co najmniej tydzień w Krakowie i dobrze nasiąknęliśmy tutejsza atmosferą.
W nocy wymykaliśmy się do Jamy Michalikowej na koniaczek :;230
Bardzo podobał mi się Kazimierz, Kościół Mariacki, muzea.
Podejrzewam ,że teraz była bym w szoku i się zgubiła.
Właśnie przypomniałaś mi Kochana ,że tunel muszem podlać :|

Florku
U nas tradycyjni gospodarze jeszcze śmiało zasuwają z drewnianymi grabiami. :lol:
Zresztą myślę ,że sam ,jak byś miał trawę zgrabić byś je wybrał bo są super. :D
Siano w okolicy suszą bo paru gospodarzy ma krowy, ale głównie zawijają w foliowe kokony.
Furmanki z kopą siana nie uświadczysz ...a przepraszam rok temu sąsiad woził ale trachtórem. ;:306

Dziś jedziemy 50 - 60 km. do moich Rodziców na działkę leśną i będziemy świętować urodziny Taty. 8-)
Oprócz nas z Z. będzie moja Córka z Ojcem, Syn pracuje i nie może być niestety.
Za tydzień przylatuje z Australii mój Brat szybki kolarz z Żoną i Synkiem małym, 15 - sto miesięcznym.
Umęczą się okrutnie w podróży, Brat jest po wypadku na rowerze.
Ciotka czyli ja kombinuje różne gadżety dl Bratanka co by za dużo wieźć nie musieli.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42353
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko jakieś cuda zapisałam Twoje cudne zdjęcie na swoim dysku odwróciłam...wkleiłam było prawidłowo zapisane, a dzisiaj patrze ono się znowu odwróciło...ki czort?
No to jeszcze raz odwyrknęłam i zobaczymy, dzisiaj już nawet róży nie widzę :wink:
Ha! PTTeK to teraz jakaś inna nazwa, mleko w butelkach toż to czyste archaizmy ;:oj Jedynie Jama Michalika została, chociaż żaden z aktorów już tam nie występuje. Marta Stebnicka dobiega setki (94), a reszta na Rakowicach. Na Kazimierzu jest piękny Kościół Bożego Ciała, a sam Kazimierz wtedy był zatęchły i brzydko pachnący, dzisiaj jest jak lukrowany ;:306
Tatuśkowy zdrówka i 100 lat! ;:304
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8916
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Czuję się zaszczycona tym ,że moje zdjęcie zachowałaś i jeszcze zechciałaś bawić w odwracanie :D
Właśnie te z telefonu wredne są. :lol:
Cmentarz żydowski zrobił na mnie wielkie wrażenie i Synagoga , unikalny w skali światowej jest.
Zatęchło wszędzie ,gdzie mury średniowieczne są ;:224
W Gdańsku cały czas są śmierdzące zaułki ,taki los starych miast.
Zresztą często w takich dzielnicach margines mieszka.
Dziękuję Marysiu ;:196
Oj ze zdrówkiem Mojego Taty nie wesoło jest i choroba postępuje w zastraszającym tempie.
Mi jako dziecku serce się kraje ,jak widzę niedołężność Rodzica nie tak starego jeszcze przecież. :(
Próbuję Go zachęcić do leczenia ziołowymi medykamentami.
Przyjedzie Brat to pomęczymy wspólnie Ojca ;:224
Urodziny udane, miało być nas 7 osób a było 12 ;:oj
Biedna moja Mama, ale Marta pomagała ,ja też i na koniec Kuzynka wystąpiła w roli zmywarki.
Teraz czekamy na przyjazd mojego jedynego Brata z Australii.
Kombinuję różne rzeczy dla Bratanka ,żeby nie musieli taszczyć przez całą Ziemię :lol:
W domku naszym muszę jeszcze szybko parę dziur zakleić i coś pomalować ;:306
Na pewno do nas wpadną, mają siedzieć w wynajętym domku niedaleko Rodziców działki.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko ;:196
Fantastyczna kolekcja starych narzędzi. ;:oj
Nawet masz je gdzie wyeksponować, wszystko razem pasuje jak ulał.
To, że nie zakwita Ci po raz drugi jakaś róża, to często przypadłość naszego klimatu.
Wiosna nam startuje znacznie później niż na południu i szybciej przychodzą jesienne chłody.
U mnie jest tak samo. Podobnie mam z hibiskusem. Ma już pąki ale jeszcze maleńkie i nie wiem, czy zdąży je rozwinąć.
A na południu kwitnie już w najlepsze.
Wyobrażam sobie , jak się cieszysz na spotkanie z bratem i jego rodziną.
Życzę Wam wspaniałej pogody i radosnych dni podczas Jego pobytu. ;:215
:wit
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8916
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Krysiu
Dzięki za uznanie dla staroci. :D
Powinnam zrobić wystawkę koszy, konewek i kamionek ,ale sił mi na to brak bo jest tego bardzo dużo :oops:
W tym roku było wyjątkowo długo zimno a potem - łup od razu upał i palące słońce.
Róże i irysy popaliły się dosłownie.
Najbardziej szkoda tych starych odmian niepowtarzających.
Hibiskus zakwitł mi rok temu - pierwszy raz.
Teraz ma pączki.
Krysiu mój jedyny Brat i Bratowa wyjechali z Polski kilkanaście lat temu i od tego czasu przyjeżdżają sporadycznie.
Ciesze się okrutnie ,najbardziej z Bratanka na którego czekałam ćwierć wieku.
Ale jaki ryk jest i smutek zawsze ,jak wyjeżdżają...
Dziękuję, mam nadzieję ,że pogoda dopisze :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”