Foxowej urosło cz 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

No to proszę kwiatuchy i motylki
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I kicia

Obrazek

Nasza Amy chodzi na przymusowe odchudzające spacerki do lasu,więc dziś pomagała nam szukać szyszek i innych cud?w. Emi nie do końca cieszy się ze spacerów, momentami wygląda nie jak kotek podczas radosnych swawoli tylko jakbym ją wciągała do lasu żeby przywiązać do drzewa i zostawić . Ale og?lnie jakoś przeczłapaliśmy i przynieśliśmy siatkę skarbów. Teraz to wszystko przekształcamy w domek dla owad?w. Po obiedzie jeszcze chcę poszukać trzcin lub czegoś podobnego żeby zrobić rurki. Może macie pomysł na coś pospolicie rosnącego co dobrze zaimituje trzcinę?
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2871
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Co to jest https://www.fotosik.pl/zdjecie/2512cfca6fbb276c Ja mam olbrzymi strach przed takimi. To samo mialam z jaszczurkami ale teraz mam ich sporo wiec powoli oswajam sie i nie reaguje juz tak histerycznie.
Cudne zdjęcia motylkow ;:333 Udalo ci sie zrobic kwitnacy ti-pi córeczce, jak planowalas?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Domek zrobiony. Młoda sobie nawpychała tam szyszek i wszystkiego innego, niczego pustego w srodku nie znaleźliśmy,więc była wersja bez trzciny. Jak kiedyś się uda skądś wytrzasnąć trzcinę to zrobimy jeszcze jeden :)

Co do węża to padalec. Jaszczur bez nóg. Miły i spokojny, niejadowity. Przeważnie jak pokazuję węża to właśnie są padalce,kt?re znajduję przy przekładaniu kamieni na grządkach.
Nie ma się co ich bać, przy spotkaniach są znacznie bardziej przerażone niż my,bo doskonale wiedzą że nie mają jak się bronić.
Jeden raz sfotografowałam zaskrońca, to ta fotka fotki, oryginał dodam jak wrócę,bo tu nie mam komputera z odpowiednimi czytnikami.

Tipi stać stoi ( choć raz runęło po tych wiatrach), z przodu są 2 doniczki z pnącym mixem ale roślinki za nic nie chcą zarastać.

Obrazek


Mialam nadzieję na kwitnący gąszcz,ale chyba nic z tego . Wszystko takie malutkie. To już lepiej rosną te kt?re wysiały się przypadkowo na skarpie. Na następny rok muszę chyba wystartować wcześniej z sianiem.

Obrazek
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Obrazek

Obrazek


Jak się rozpadało tak pada. Przestaje, robi się ciepło i duszno i znowu pada.
Ale to dobrze, bo tak po trochu po trochu i roślinki się nawodnią.


Dziś zabrałam się z tatą do tzw ' miasta' czyli centrum wsi i podjechaliśmy z Waldemkiem do weterynarza. Przyznam się, że pomimo kołnierza Waldek sobie trochę przy szwach pogmyrał,ale nie jest źle, tylko jeszcze tak ze 4 dni będziemy musieli chodzić w kloszu.
Przy okazji wypadu do centrum nie ominęlam mojego ulubionego straganu ogrodniczego.
Już wyb?r niewielki i większosć przekwitnięta ale upolowałam o takie nowości
Obrazek


Pierwszy od lewej to m?j granat z pestki, dalej są podobno rudbekie wieloletnie ale coś mi się zdaje że to gailardia. Kupiłam 2,bo mi pani obiecala że jak wezmę 2 to zaplace tyle ile za 1 ( pani bardzo lubi Waldemarka i dla niego zawsze są obniżki o p?ł ceny).

Obrazek
Kolejny maluch to lantana ż?łta, czyli taka kt?rej jeszcze nie miałam ( noo jeszcze chyba nie mam białej).
Obrazek

Jestem ciekawa jak rozkwitnie i jakie będzie miala kolory. Teraz już opadnięta,ale mam plan jej dowieźć pozostałe lantany i zimować je w wiejskim domku na wiele lat.

Dalej kocanka włoska, kt?ra mi w miescie całkiem podupadła.
Wsadzę ją na warzywną grządkę i liczę,że się wreszcie doczekam ładnej kępki, kt?rą będę mogła dodawać do potraw.

2 lawendy,bo mam aspiracje na lawendowe skarpy.
Obrazek
Mamy obecnie 3 lawendy, ale rosną słabo. Poucinałam z nich łodyżki i razem z goździkami pr?buję ukorzeniać. Marzy mi się taki obfity rząd lawendy jak na lawendowych polach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
I trawa. Przepiękna trawa, niezidentyfikowana jeszcze ,ale już ją miałam na oku jak tylko przyjechalam na wioskę i musiałam. A jeszcze jak mi pani opuściła 5zł to już całkiem mialam wrażenie,że dostaję kompletnie za darmo.

Dowiozę jej zebrinusa i będzie super. Nie dokładnie jeszcze wiem gdzie ją dam, bo planowalam z inną dwukolorową trawą tak żeby się odgrodzić od sąsiadki, ale mój tato z resztek paneli zrobił gabion,więc się pojawil nowy plan. Tym gabionem mnie dość poirytował,bo wyskoczył z nim tuż przed moją grządką i teraz każdy kto chce przejść włazi mi w kwiaty. Szczeg?lnie pieseczek jak się rozpędzi oszczekiwać przechodniów.
Tak więc zastanawiam się czy nowo kupionej trawy nie poćwiartować i nie zrobić z niej jakiejś osłony antypsiej.

W sumie dobrze,ze pada, bo mam czas żeby posiedzieć i posnuć plany. :roll:


Z pewnością muszę jeszcze do warzywniaczka dodać ziemi.
Warzywka się tam strasznie wloką,ale coś tam jest.

Być może niebawem zjem swoją własną fasolkę.
Obrazek

Pomidor też zrobił objawienie.
Obrazek

Obrazek

Nie mam pojęcia co to za pomidor. Po padnięciu cukini wsadziłam na łapu capu sadzonki,kt?re mi zostały z rozsady, nieopisane. To coś koktajlowego,małego, okaże się jak urośnie.

Mam trochę tych pomidorów,ale szanse że cokolwiek dorośnie na czas są niewielekie.


Cukinie ostatecznie wykaraskały się 2. Nie napalam się ale może jeszcze przez te kilka miesięcy choc 1 owoc wydadzą.

Obrazek
Siany rabarbar też się wlecze.
Obrazek


I kilka aksamitek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

No i doczekałaś się wody z nieba, Szczęściaro! ;:215
U mnie słońce przeważa, chmury owszem, też pływają, ale deszczu nie chcą spuścić na ziemię. Na szczęście wody do podlewania działki nie brakuje (odpukuję w niemalowane, by nie zapeszyć). ;:333
Ciekawe roślinki sobie dokupiłaś ;:215 A ta rudbekia to w istocie gaillardia, faktycznie wieloletnia i tu kobitka miała rację. ;:306
Biedny Waldemar musi znosić takie niewygody ;:168 Pomiziaj go za uszkiem.
Małe pytanko na koniec: Kto tak utuczył kotkę, że teraz musi do lasu na wczasy odchudzające chadzać? ;:113
Miłej i zdrowej niedzieli, Majeczko. ;:196 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Tak Lucynko, bardzo mnie to cieszy. I całkiem przyjemnie,bo popada i wychodzi słonko. Mam nadzieję,że w Krakowie też tak jest,bo zostawiłam działkę na pastwę losu i nikt mi tam nie dogląda.

Dzięki za potwierdzenie. Tak mi coś się zdawało,ale nie chciałam sprzedawczyni podważać,bo jeszcze za mało na kwiatach się znam i nazw nie jestem pewna.

Waldemar dziękuje za głaski.
Obrazek
Nie krzywduje sobie przez kołnierz, wręcz bym powiedziała,że go nie odczuwa wcale. Jedyne co to się nim rozbija gdzie tylko się da i jak leci to taranuje wszystko. Przeżyjemy.

A kicia... c?ż.
M?j tato ją karmi na potęgę,a ona jak ta świnia wylizuje miseczki i zje tyle ile dostanie ( a potem jeszcze p?jdzie do cudzej miski). Obydwa nasze koty prowadzą tryb kanapowy,więc nawet nie korzystają z możliwości wyjścia na ogród choć mają drzwi otwarte. Tak więc trzeba kici trochę pomagać i ją motywować w odchudzaniu. Wbrew wszystkiemu efekty widać .


Kwiatuchy wczoraj wkopałam, trzymajcie kciuki za ich przyjęcie. Jeszcze mi została trawa i lantana,ale tu już będzie większe planowanie. Zapowiada się całkiem ładny dzień.

Wam też miłej niedzieli i wspaniałej pogody.
Basia8585
100p
100p
Posty: 177
Od: 18 lis 2015, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czestochowa

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Fajnie że zakupy się udały, a Waldi wraca do zdrowia. Ta trawka to chyba red baron.
Też nie lubię jak ktoś mi ingeruje w ogród i komplikuje plany. U mnie problemem jest wszendobylski gruz i kamienie, bo teściowa ma tak że gdzie nierówno tam kamienie czy gruz zależy co jest pod ręką i na to trochę ziemi i już jest równo. Ok jest tylko że jak ja chce coś później posadzić to najpierw muszę wykopać gruz. 2 lata temu rozbieraliśmy starą stodołę wiec gruzu i nierówności nie brakowało znaczna ilość została wywieziona, ale sporo wraz z nawiezioną ziemią (też nie najlepszej jakości, bo z kamieniami) została rozplantowana po terenie. Ja byłam w ciąży wiec pomóc nie mogłam to i rządzić nie chciałam. Wspomniałam , że później się szpadla nigdzie nie wbije, ale na niewiele się to zdało.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Poranek zapowiadał się cudowny, bo wróciły motyle. Nagle się pojawiły i zaczęły fruwać po kwiatach w niesamowitych ilościach. Wyszło słoneczko i zrobiło się miło.

Obrazek

Dop?ki nie zobaczyłam tego...

Obrazek

Biedna ptaszyna leżala 'rozkloszowana' na dr?żce przed moim domem. Podeszłam i już wiedziałam,ze trzeba działać szybko,bo jest już na ostatniej prostej. Zapakowalam w karton i polecieliśmy do weta ( jak na złośc dzoś nie mam auta,bo tato pojechał do Krakowa ). Rokowania nie są dobre , mocny wstrząs, opuchlizna głowy, karku, ledwo oddychał. Zostawiłam w gabinecie żeby miał szanse ale nadzieja na postawienie go na nogi to mały procent.

Zdecydowałam się więc jednak na siatkowanie jagód. I nie tyle przed ptakami co przed psem. Niestety podejrzewam tu jego udział, nawet jeśli nie bezpośrednio to wiem,że mógł się do tego przyczynić. Ptaki nie specjalnie się przejmują jego obecnością,a on jest myśliwym doskonałym i wie kiedy wyskoczyć z ukrycia.
Miejmy nadzieję,że jednak uda si? ptaszka postawić na nogi, bo już jednego trupka znalazłam.

Ehhh, diabelnie smutne.... :(
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Kto dziś gra w ' znajdź jaszczurkę'?

Tu 3
Obrazek
Tu 2

Obrazek

Zakwitł mi piękny ślazik od Lucynki. Jestem zachwycona nim. Wpisałam go na listę mojego must have na rok następny.

Obrazek[/URL

I cynie też się rozwijają. Akurat się zgrały z motylami. Będzie piękny spektakl.

[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/6e6dd59efcbd27dd]Obrazek


A Waldemar za pogonie za ptaszkami dostał karę ograniczenia wolności,więc od rana siedzi i rozmyśla jakby tu się przedrzeć na drugą stronę.

Obrazek
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Czy ta piękna trawa to nie Imperata Red?
U mnie w tym roku wybitnie ociągają się aksamitki w kwitnieniu. ;:223
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Znalazłam po jednej ;:219
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Grażynko - to chyba ta sama nazwa co red baron,prawda?
Za mało się znam żeby to ocenić,ale tamta bardzo mocno czerwona, moja jakby ciemniejsza.
Znalazłam coś podobnego jako rozplenica rubrum - co sądzicie?

Ullak - to szukaj dalej ;)
One zawsze siedzą te same w tym samym miejscu. Ale to fakt, tak się potrafią skamuflować z liścmi że nawet ja stojąc obok ich nieraz nie widzę. Niebawem musimy spalić im tą stertkę, nie wiem na czym będą siedzieć.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Myślałam te gałęzie przemielić na trocinki do podsypywania grządek,ale dalej nie mogę uzbierać godnej ilości żeby wyjąc i odpalić maszynę.
Niby drzew tyle a drewna brakuje, wszystko co w leśnej części spada rozkłada się w sposób naturalny,a drzewka tniemy tylko odrobinę i drobne gałązki trafiają na kompost.

Chyba zacznę zbierać po ludziach, oj byłoby co. Wczoraj wyszłam z psiakiem do lasu i nie przeszłam kilku metr?w a podpatrzylam dw?ch sasiadów jak wyrzucają swoje śmieci z ogrodu do lasu. Bez krępacji, przy mnie, buch na stertę gałęzie z jakimiś naroślami i heja.
A potem siedzą i wspominają jakie kiedyś były czasy, jaki las gęsty, jakie grzyby... ;:14

Z takich górek wczoraj skorzystałam i pozbierałam sobie zupełnie świeżo przycięte patyczki perukowca, kolorowych trzmielin i innych krzewów ozdobnych. W domu maźnęłam w ukorzeniaczu i wsadziłam do donic, zobaczymy czy się ukorzenią, już parę razy się udało.
Perukowiec mi się podoba i fajnie by było jakby się udało.
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Dlaczego musicie spalić? U mnie kilka takich stert leżało, aż się dorobiłam rębaka. Teraz jak widzę gdzieś taką stertę to aż mnie korci, żeby ją zezrębkować, wrr wrrr wrrrrr. ;:134
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

Nie tak bym widziała domki dla zwierząt....


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Taki widok sprawia,że robi mi się zwyczajnie smutno.
Pamiętam ten las kiedy byłam małą dziewczynką ( przyjeżdzałam tu do cioci od 2 roku życia) i nigdy nie było aż tak źle. Owszem, zdarzyło się, że ktoś przerzucił przez płot skoszoną trawę czy inną zieleninę,ale nigdy to nie były tony śmieci.
To nie jest żadne dokarmianie zwierząt. M?wiąc wprost - to śmiertelne pułapki. Dzik ryjący w g?rze gdzie są potluczone butelki przebija się na wylot. Sarna kt?ra wybiera zieleninkę oplątaną sznurkami i taśmą zawisa potem na pierwszym lepszym drzewie. Jeż wchodzący w g?rkę gdzie z desek wystają gwoździe kaleczy się i umiera w męczarniach. Wprowadzanie odpadów i roślin chorych,kt?re usuwamy z ogrodu też nie służy...
Wyrzucanie ton nieswieżego jedzenia zmieszanego z folią truje te zwierzęta, a sciąganie je pod same ogrodzenia też im nie służy.
To nie jest żadne wspieranie przyrody czy ekologiczne utylizowanie. Nikt mi tego nie wmówi.



My palimy tylko to co jest chore, ma uciążliwe nasiona, kolce itd. I to własnie jest na jaszczurkowych kamyczkach, odrobina i drobna. Całą resztę kompostujemy lub zrzucamy na sterty z kt?rych faktycznie potem korzystają zwierzęta, za kt?rych udziałem się to bardzo szybko rozkłada.Jakbym miała jakieś gałęzie to bym od razu przepuściła przez maszynę, na ści?łeczkę jestem zawsze chętna.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Foxowej urosło cz 2

Post »

W punkt.
Ja mam ROD tuż przy samym lesie, daleko od miasta. I oczywiście bardzo wiele odpadów ląduje w lesie. To smutne, ale niestety tak to wygląda.
Widziałam też kilkanaście razy, jak ze sterty wyrzuconego zielska i gałęzi jakaś co odporniejsza roślina "odżywa" i wyłazi, i rozchodzi się po lesie. A taka np. inwazyjna roślina nie zajmie wolnej luki w ekosystemie, tylko zacznie rywalizować z rodzimymi gatunkami i być może im realnie zagrażać, jeśli do tego stopnia się rozrośnie. ;:14 Bardzo nieodpowiedzialne zachowanie.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”