Różyczki u Ewki cz. IV

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

54. English elegance to młoda roślina, o której niczego nie mogę powiedzieć. Muszę poczekać, aż dorośnie.

Obrazek

Obrazek

Tylko tych kilka jest na E, o tym, że zwycięzcą jest Edenka nie mam żadnej wątpliwości. Za co? Za wszystko!
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewuniu Elfe chyba ma to w genach bo krzewi sie słabo, choć w tym roku przycięłam ją solidnie , dość nisko i pusciła dwa pędy oooooo! ale uwielbiam ją za kolor i piękne duże kwiaty.
Powiem jeszcze, że lubi pomarudzić zgubi liście ale sama jakoś się regeneruje pewnie w obawie, że wyleci. U mnie rośnie w towarzystwie That's Jazz taki patriotyczny duet.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Muszę stanąć w obronie Chippendale :D . Ja również kupiłam tę odmianę pod wpływem mody forumowej a ponieważ na zdjęciach prezentowała się jako róża dość niska, to zupełne nie spodziewałam się że urośnie wysoka naokoło metr a baty potrafi wybić jeszcze wyżej.
Podzielam zachwyt nad różą Eden Rose ;:167 . Bardzo ładnie u Ciebie się rozrosła.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Kasiu ja również Chippendalle uwazam za różę wigorną, bezproblemową.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
BeataBW
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 2 sie 2017, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewuniu wspaniały pomysł z rosapedią. Genialny. ;:196 Teraz zanim kupię różę sprawdzę co o niej piszesz.
Popieram pierwsze miejsce na literkę E. Moja Edenka mna drugi rok i jest terminatorką. Wyżebrałam ją w Rosarium gdzie była szykowana na różany weekend. Sadzonka wspaniała na wypasie. Ta róża zarosła wszystko wokół. Compasion nieśmiało wychyla kwiaty z jej objęć, a przecież ona też nie ułomek.Takiej masy kwiatów nie widziałam dotąd na żadnym krzewie. Za to ją uwielbiam.
Co do Elfi to posadziłaś ją w doskonałym miejscu. Ta róża musi mieć cieplarniane warunki. Ja swoją posadziłam w 2016 roku. Miała obrosnąć podstawę wiatraka. No i niby obrastała. Kwitła faktycznie na końcach pędów. Przyszła zima, elfi dostała kopczyk, a ubranka nie. Po zimie cięłam do samego kopca. Odbiła bardzo ładnie. Wypuszczała dłuuuuuugaśne baciory. I tak minęło nam lato 2017 roku. Na zimę dostała i kopiec i ubranko z włókniny aż 3 warstwowe. Przyszła wiosna 2018 roku a moja Elfie po rozwinięciu okazała się być czarniusieńka. Cięłam do kopca i płakałam. Bo nie dość, że podrapała mnie do krwi przy owijaniu to jeszcze nie doceniła mojego wysiłku. Tak właściwie to miałam ochotę wyrzucić ją i posadzić coś co doceni moje starania. Wzięłam łopatę wykopałam i gdy zobaczyłam te ogromne korzenie tą chęć życia to posadziłam ją zacisznym zakątku. Ma w nim popołudniowe słońce tak od 14 , a tak jest w cieniu. O dziwo zaczęła w tempie rosnąć. Bat za batem wyskakiwała z ziemi. Przewieszała je gdzie mogła. Mówiłam do niej "nie ciesz się kochana, przyjdzie zima zobaczysz ". No przyszła zima. Elfi dostała tylko kopiec, ubranka pożałowałam . Na wiosnę była zieloniutka. Poprzewieszane pędziory dostały krótkopędów. I moja Elfi rozrosła się do ogromnych rozmiarów. Kwitnie cała. Dobrze że rosnąca obok niej Glorie de Dijon dopiero odbija po zimie. Razem by się nie zmieściły. Widać ona musi mieć ciężkie przejścia żeby się rozkrzwić
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Kasiu,Aniu - cieszą mnie słowa o Chippendale, mam czas, to poczekam, aż się rozrośnie, bo nie wątpię, że tak będzie. W tej chwili wypowiadam się na temat jak moje panienki radzą sobie w tymi ubiegłych latach. Niektóre jak Chippek trochę marudzą, ale nie jego jednego wzięłam już na przeczekanie. W końcu będąc mamą 3 dzieci, mam wprawę! Marudzenie w domu i w ogrodzie! Ot taki nasz los, nie narzekam,ale stwierdzam fakt( właśnie zaczyna dojrzewać mi kolejna córka,to wiem co mowię! :;230 )

Beatko - jeśli będę mogła pomoc, to się cieszę. Pamiętaj tylko,że mojeopinie są czystosubiektywnei najczęściej opartena 1 konkretnym krzaczku róży. Na pewno więc moje spostrzeżenia nie są obiektywne.
Moja Elfe nigdy jeszcze nie przemarzła i nigdy nie była porządnie cięta. Fajnie jest wiedzieć, że gdy zajdzie taka potrzeba, nie trzeba się martwić. Uspokoiłaś mnie, bo zawsze boję się przemarznięć.

55.First Lady kupiłam w 2016 r. Ja ją bardzo lubię i mnie się podobają kwiaty, które nie do końca się rozwijają. Może jest to związane z tym, że takich jak ona mam niewiele, więc podchodzę do niej z czułością. Goście własciwie jej nie zauważająinie wzdychają przy niej, bo przed nią widzą inne, z dużymi kwiatami i zapachami drażniącymi nosy. Jednak ta inność First Lady mnie zachwyca. Kwiaty po ponad 2 tygodniach uschły od palącego słońca, ale wcześniej wyglądały cudnie. W tej chwili ma ok. 1m, zdrowe liście i całkiem nieżle siękrzewi. Zimy były łagodne, nie potrzebowała więc nawet kopczyka.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

56. Fishermann Friend próbuję i próbuję,by czuła się u mnie dobrze, ale mamjuż 2 czy 3 krzaczek , który znów jest kiepski. Pierwsza z Fishermanów zostałapokonana przez rdzę, drugabyła tak lichutka, że obumarła, ta którą mam teraz znówbyła słabiutka, więc jąprzesadziłamdo donicy. Efekt jest taki, że miała 1 kwiatek ( zdjęcie mam tylko jakbył w pączku),który nadspodziewanie szybko przekwitł.Pamiętam jednak, że ta róża niesamow i ciepięknie i mocno pachnie. Ma też ogromnie wielkie ikłujące kolce. Oprócz tych dużych na pędach znajduje się teżcałamasa małych. Takbardzomi się to podobało, że właśnie dla tych kolcy chcę ją mieć. Tylko jedna uwaga- trzeba ją tak posadzić, żeby swobodnie do niej dotrzeć podczas cięcia, inaczej można się poranić. Zdjęcie poglądowe jest z ubiegłego sezonu.

Obrazek

57. Florentina została posadzona w ubiegłym roku (2018) i to w miejscu, gdzie obok rośnie ( a właścieie nie-rośnie o czym pisałam Clare Austin), a tu taka niespodzianka! Folrentina okazała się kapitalna. Bardzo szybko wypuściła długie pędy i cały czas wypuszcza kolejne. Do tego obficie zakwitła. Żadna z pnących nie okazała się tak wigorna jak ona. Brawa dla niej! Jeśli kolejny sezon będzie równie udany, to stanie się prawdziwym hitem. Dodam, że nie rośnie w najlepszej ziemi i słońca ma mniej niż wiele innych. Jest ono tylko przed południem, aby dogięgnęło ją popołudniowe słoneczko będzie musiała wyciągnąć jeszcze ramiona. Ma sztywne pędy, jeden z nich zacząłrosnąć niemal w poziomie i teraz trudno mi go wyprostować, co wcale nie jest fajne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewo, ja również mam wrażenie, że mam inny gust niż odwiedzający mnie goście :lol: . Te niuanse, układ płatków, gra kolorów, tego nie dostrzega ktoś kto nie jest chory na chorobę różaną :wink: . First Lady zamiast kwiatów ma szyszki :lol: . Bardzo ciekawa róża.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Kasiu - też czasem się śmieje,gdy moi goście zachwycają się 'typowymi" różami,pomijając prawdziwe perełki. Moja starszka mama lubi tylko wielkokwiatowe, zbliżone do tych, które są w kwiaciarniach. Ale wiem, żema do tego prawo! Jednemu podoba się synowa, drugiemu teściowa.

58. Fortuna na tych zdjęciach nie wygląda tak ładnie jakw rzeczywistości,pewnie dlatego, że zaczęłaprzekiwtać, choć powoli pojawiają się kolene, nowe kwiaty. Rośnie niewysoka i całkiem fajnie wygląda w donicy. Zawsze mówię, że tomotyle siedząna różanym krzewie. Tej zimy donice nie były schowane, a fajnie przezimowała. Wiosną w ogóle jej nie przycinałam.

Obrazek

Obrazek

59. Fresja żarówiasta, niezbyt wysoka panienka o dośćdużychjak na tak niewysoki krzew kwiatach. Zakwitła bardzo szybko,bo już w maju, teraz zaczęła pkazywać kolejne kwiaty, choć w mniejszej ilości. Początkowo liście miała zdrowe i błyszczące, niestety zaczęły żółknąć i dostały czarnych plam. Poobcinałam je i czekam , ąz wypuszczą nowe. Mimo że lubię żółte róże, ta nie podbiła mi serca, bo w swojej żółci jest zbyt żółta. Ponieważ rośnie obok Blue for You duet żółto-fioletowy wygląda nieźle. Rozmaiarem też do siebie pasują. Na szczęśćie obie są w pierwszym rzędzie.


Obrazek

Obrazek

Zwyciężcą róż na F jest First Lady !
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewuniu First Lady nie lubi jednak "patelni" i deszczu, dlatego myślę - jej pierwsze kwitnienie jest nie do końca udane, jesienią pokazuje cudowny kolor i kwiaty bardziej rozkwitają. Ilośc kwiatów u mnie spora, ale trzeba ciąć, ciąć będzie sie krzewić. U mnie w tym roku odbija bo dostała miejscówke nową
choć myslałam ze juz ja straciłam przez własna głupotę.
Zamierzam iść w Twoje ślady i tez wrzucić podobnie alfabetycznie moje, które w części będą takie jak u Ciebie, bedziemy porównywać. Nie bedziesz zła, ze zmałpuje twój pomysł?
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ależ Aniu jestem bardzo ciekawa Twojego zestawienia. Róż uczyłam się własnie na forum, cenne rady, wskazówki wynikające z doświadczenia wielokroć pomogły mi w doborze. Zapewne wybierając zdjęcia, kierujemy się ich jakością i ujęciem, staramy się wybierać to najładniejsze. Natomiast opisy i to opisy krytyczne pozwalają nam je zrozumieć. Dlatego czasem pokazuję, że róże bywają też brzydkie, z różnych przyczyn tak się dzieje ( choroby, przemrożenia, przypalenia słońcem, zaniedbanie...). Ale najistotniejszy jest opis. I to nie ten,który możemy przeczytać w folderach, ale opis rzeczywisty. Będę z niecierpliwością czekała na Twój katalog.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

60. Garden of Roses mam kilka róż posadzonych w donicach i mam nadzieję, że ich nie pomieszałam i to co pokazuję, to Garden. Jest niewysoka i doskonale się rozrosła , zajęła całą donicę. Podlewana jest systematycznie, jak wszystkie doniczkowe, a jednak szybko przekwita. Pewnie, że ma dużo kwiatów, ale oczekwiałabym dłuższego kwitnienia. W tym roku zaatakowałją skoczek, szkoda, bo zdrowe liście wyglądają po skoczku nieciekawie. Nie podoba mi się przy przekwitaniu, zasusza się, a w tym upale kwiaty były mniejsze niż w innych latach. Rozetkowe róże generalnie mi się podobają, ale... chyba gust mi powoli się zmienia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

61. Gebruder Grimm co za kwitnienie! Co za krzewienie się! Co za róża! Achy i ochy! No więc tak: na jednym pędzie znajduje się kilka rozgałęzionych gałązek oblepionych kwiatami. Gdy jedna z nich przekwitają,inne zakwitają i człowiekma wrażenie, że róża cały czas kwitnie. Gdy przekwita kwiaty stają się bardziej pojedyncze. Jeżeli będzie się ją sukcesywnie przekwitać, dłużej będzie kwitnąć. Ma bardzo dużo liści, jest dęsta od nich i od kwiecia. Szerokośćdoszła do 1,5 m, wysokość różwnież. Lubię jej przebarwiające się kwiaty. To jedna z ciekawszych moich róz. Posadzona jest przed Piano i w tym sezonie niemal ją zasłoniła.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

62. Gertrude Jackyll zapewne prędzej czy później trafi na podium, ale jeszcze troszkę musi poczeka. Austinki mają to do siebie, że potrzebują czasu. Gertrude ma cudny zapch, bogaty kwiat i zaczyna się krzewić. Na to czekam najbardziej! Posadzona w 2017 r. ma szerokość ok. 70 cm, oczywiście u góry jest oczywiście większa i doszła do 1,2 m. Rośnie prosto i nie wymaga podpory, bo jest dość sztywna. Zaletą jest jej zdrowotność. Jest naprawdę ładna.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Gebruder Grimm rzeczywiście niesamowity. To róża rabatowa, prawda? Jeżeli tak, to na jakąś ogromną rabatę obliczona. :lol:
Gertrude Jackyll już zbudowała piękny, gęsty krzew.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

63. Ghita do tego roku była niewątpliwie moją ulubioną. Piękny kwiat, doskonałe kwitnienie, zdrowotność , pokrój, wzrost i krzewienie - wszystko było na medal.Co więc się stało? Otóż źle ją wiosną przycięłam. Zostawiłam zbyt długie pędy, niemal wszystkie równo, co spowodowało, że gdy wypuściła kolejne, długie pędy, kwiaty zaczęły kwitnąć na wysokości 2 m. Poprzednio cięłam ją kaskadowo i kwitł cały krzak. Tak teraz się stało tylko z jednej strony ( co widać na jednym ze zdjęć). Ale - Ghita jest jedną z tych róż, którą zabrałabym ze sobą na bezludną wyspę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”