Ogród zielonej

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu, u mnie dzisiaj też podlało, może 3 godziny intensywnego deszczu były, jak przestało padać poszłam plewić i niestety... sucho.
Przydałoby się całą noc opadów, może ogrody napiłyby się?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12099
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Niestety w większości wątków nie widać zdjęć. ;:174 Muszę odłożyć spacery po Waszych rabatach.
Dziś trochę popieliłam, deszczu niewiele, ale kiełkowanie chwastów w takiej wysokiej temperaturze idealne. ;:223

Madziu magda1975 rozłożysta róża to Alba Rose Meiflopan. Dostałam od przyjaciółki mały kawałek ucięty szpadlem. Nawet nie wierzyłam, że się przyjmie. Kwiaty mają około 3-4 cm, jest niesamowicie żywotna. Kwitnie właściwie do mrozów. ;:215 Teraz ją muszę podwiązać, a jesienią przesadzę na skarpę obok rabatowych.

Madziu Madziagos coraz więcej kwiatów widać, więc mam powody do zadowolenia. :) Dziś znowu trochę popadało. Przynajmniej trawnika nie muszę podlewać. Niestety dla roślin głębiej się korzeniących to stanowczo za mało wody. Zapowiadają kolejne opady, więc może trochę ogród odżyje.

Basiu cieszymy się choć z tej niewielkiej ilości deszczu, zieleń od razu żywsza. ;:108 U Ciebie tyle róż kwitnie, a moje na skarpie się ugotowały. ;:222 Tylko okrywowe niezawodne i Leonardo lekko ocieniony dereniem, jeszcze przyzwoicie wygląda.
Cieszę się, że hibiskusy żyją. Swoim wycięłam wiosną po dwa, trzy pędy, ponieważ strasznie się rozrosły. Ciekawa jestem jak to przeżyją i czy uraczą mnie kwiatami. ;:131

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17365
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród zielonej

Post »

Swoje warzywka są najlepsze.
Róże masz piękne .I fanie ,ze sporo innych niż moje .Jest co oglądać, co podziwiać,
I jeszcze piękne lilie, lawendy... lato ;:167 .
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogród zielonej

Post »

Witaj Soniu :wit . Fajnie, że jesteś ;:196 . Szkoda bukszpanów bo to jednak bardzo fajne obwódki :( . Masz rację, nic na siłę bo takie bieganie z opryskiwaczem , które też nie jest 100% pewnością, że ćma nie wygra walki jest moim zdaniem bez sensu. Szkoda zdrowia, nerwów i pieniędzy też. Oby cisy spełniły Twoje oczekiwania ;:196 . Widzę, że nie tylko ja mam problemy z gęstością sadzenia :lol: . U Ciebie też miejscami busz się zrobił :lol: . Ciekawa jestem tego trawnika z rolki, jak się będzie sprawdzał i w ogóle ;:224 , trzymam kciuki i pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu, moje róże też słabo znoszą takie temperatury, przekwitają w tempie ekspresowym. Na skalniaku, istnej patelni mam m.in. The Fairy różową, która dopiero zakwita oraz czerwoną, która niby niedawno zakwitła, a już widzę, że wyblakła... ale nawet sobie radzi. Nieźle też wygląda Ballerina, ale nie ma tego różowego rumieńca, jest całkowicie biała.
Leonardo jak długo masz? Duża jest? Posadziłam w tym roku dwie sztuki, ale chyba za blisko ;:306
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu, przynajmniej u Ciebie wszystkie zdjęcia w całości, ;:333 dzięki czemu z radością sobie pooglądałam Twoje cudne różyczki ;:138 , a wśród nich ogromne wrażenie robią te "duszące się" na skarpie. Kocham takie obrazki! ;:303 ;:303
Widzę pierwsze strączki fasolki ;:92 , a moje dopiero próbują rozwijać pączki kwiatowe.
Widok ze schodów zmieni się zapewne na jeszcze ładniejszy ;:303 , a zabawy z wnukami nawet ogród nie zastąpi ;:23 ;:15 , więc bawcie się dalej dobrze i niech deszczyk dołoży jeszcze trochę wody z nieba. ;:138
Zdrówka dla Was wszystkich. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12099
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Miałam mieć wolny weekend, ale Karol tak usilnie prosił rodziców, żeby odwieźli go do nas, że się ugięli. :) Zasnął po zabawach na dworze, więc zasiadłam do komputera.
Mimo 26 stopni chłodniej, ponieważ chmury trochę przysłaniały słońce.

Tawułki przesadzone w lepsze miejsce nareszcie zakwitły. Biała marniutka, ale różowa podzielona, całkiem przyzwoita.

Czerwiec to czas róż, a o rojnikach się zapomina. Rozrastają się w tempie błyskawicznym, kilka kwitnie.

Aniu warzywnik i jagodnik, to miejsca wyjątkowe dla naszych wnuków. Dziś Karol znalazł dwie maliny, radości było co niemiara. :) Borówki, truskawki i poziomki cały czas podjada. Najładniejszych ze sklepu nie weźmie do buzi, ale zerwane, nie myte z ogrodu pozjada nawet niedojrzałe. Dziś podlewał ze mną pomidory i już pytał, czy na jutro dojrzeją. ;:306
Róże już w większości pościnane, a lawendy pięknie kwitną, choć kilka całkowicie zasłonięte różą pnącą i okrywowymi.

Ewelinko trawnik z rolki jest rewelacyjny. ;:215 Mimo ogromnych upałów, tylko malutkie fragmenty podeschły. Trawa już ukorzeniona, chwasty mają mniejsze szanse na wysiewanie się, ponieważ darń jest gęsta. Po dwu tygodniach dzieciaki biegają szczęśliwe po zielonej trawie. Jutro pewnie M pierwszy raz wykosi.
Cisy ładnie się przyjęły i po zapowiadanych upałach liczę na chłodniejsze dni, zamierzam je powoli formować.

Basiu niestety upały już wykończyły mi Artemis i Chopiny. Pozostałe też mocno przerzedzone. ;:174
Leonardo wypuszcza u mnie 1,5 metrowe baty, więc kulkuję. Ma wtedy około 130 cm szerokości, bo dwa takie długie pędy przyginam prostopadle do siebie. W następnym roku wycinam je prawie przy ziemi, więc wtedy róża ma około 80-100 cm i 3-4 pędy. Po pierwszym kwitnieniu znowu wypuszcza długie pędy i powtarzam kulkowanie wiosną. Pewnie mało satysfakcjonująco Ci chyba odpowiedziałam. ;:218

Lucynko zmiany często ogrodom wychodzą na lepsze. Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie i jak rośliny zapełnią przerabiane rabaty, to będzie ładnie. ;:65
Nie mam rarytasów różanych, ale właśnie duża ilość kwiatów mnie zadowala. Szkoda, że tak krótko kwitną. Pnąca teraz ma swoje pięć minut.
Fasolkę posiałam w doniczki w domu i podrośniętą wysadziłam na grządkę. Sadzona w gruncie słabo wschodzi, albo coś ją podjada. ;:218
Karol właśnie dziś wymusił przyjazd do nas, na nowym trawniku obaj szaleli. Młodszy jeszcze słabo chodzi, ale Karol nabiegał się za obu. ;:173
Nie korzystam z F., tylko bezpłatnego hostingu. Też czasem ma przerwy, ale przynajmniej nie płacę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11620
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu ogród przy domowy to same zalety! :D I widoki przednie i dla wnucząt radość! U Ciebie jak zwykle kolorowo i bujnie!Dzisiaj chyba odetchniemy chwilowo od upałów!
miłego dnia! :wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu , wnusio wie że najlepiej jest u babci.
Ty zmęczona, ale na pewno szczęśliwa....
Takie chwile z babcią najpiękniejsze i aby trwaly jak najdłużej. Ja często wspominam moją niestety już nieżyjącą. A była moją drugą mamą a czasami może pierwszą.... ;:306 Całe dzieciństwo prawie u niej przemieszkałam....Jest co wspominać. U ciebie zaraz drugi brat będzie się domagał wyjazdu do dziadków. Niech tylko podrośnie.
Ogród masz mimo upałów piękny i kolorowy. Podlewasz a ja niestety tylko najbardziej potrzebującym roślinkom leję wodę. I czekam na deszcz a wcale się nie zanosi...
Miłego początku tygodnia życzę. :wit
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu jestem w Twojej krainie i bardzo się cieszę ,że otworzyłaś wątek :D
RU podziwiam, ten cukierkowy kolor mi się bardzo podoba.Jak u niej ze zdrowotnością?
Ja mam jedną na pniu i jak na razie daje radę, ładnie zimuje to dla niej na plus.
Ostnice u mnie się rozszalały, mam mnóstwo siewek, wykopuję i dzielę się z innymi.Teraz czekam aż werbena wykiełkuje, ale na razie nie widzę jej na horyzoncie.
Ostróżki bardzo lubię, to nic, że się pokładają ;:224

Buziaki :D
Awatar użytkownika
fiskomp
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1425
Od: 1 wrz 2010, o 21:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie 6a

Re: Ogród zielonej

Post »

:wit
Po wiosennych rewulucyjnych pustkach już ani śladu. Zieleń wyjątkowo soczysta, a róże piękne kwitnienia mają.
Myślę, że decyzja o wycince bukszpanów była bolesna, ale wyjdzie na dobre (mniej oprysków zdrowszy ogród). Ja też usunełam moje trzy bukszpany (największa kula miała ponad 180 cm. i prawie 20 lat), doszłam do wniosku że ślimaki, opuchlaki, mszyce, nornice i sarenki wystarczą całkowicie. Np. w maju sarenki zjadły pąki u wszystkich moich róż (mam tylko 6 Pastelii i jedną pnącą NN) ;:222

Soniu masz sporo jeżówek napisz, które odmiany wg ciebie są niezawodne pod względem rozrostu i kwitnienia.
Życzę deszczu.
Zieloni podopieczni u Fiskomp'a
Pozdrawiam - Baśka :)
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17365
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród zielonej

Post »

Nie dziwie sie,ze wnukom smakują własne owocki.Ja sam tez codziennie ide i podjadam
śliczne kwitnienia.
a ten widok przed domem z lawenda rewelacyjny ;:180 ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12099
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Nareszcie trochę wieczorem pochłodniało.
Jutro dzień z Antosiem, więc podobnie jak z Karolem, będziemy biegać po ogrodzie i podziwiać wszystko. :)
Wtorkowy powrót do domu odbył się przez szkółkę. Nie oparłam się trzcinnikowi Overdam, kolejnym jeżówkom Double Delight i dokupiłam trzy turzyce Evergold, bo moje pięcioletnie zaczynają się wyradzać i tracą paskowanie.
Nie chciało mi się wiosną podczas porządkowania rabaty, biec do garażu po szpilki, więc urwałam po kawałku patyka z krzewów i podparłam linię. :roll: Odkryłam, że patyki ukorzeniły się.
Natomiast z pięćdziesięciu posadzonych w doniczkach, tylko dwie. ;:131

Maryniu nareszcie przyjemnie popatrzeć z okien na ogród. Jak trawnik zielony, wygląda lepiej, nawet jak niektóre rabaty nieciekawe po przeróbkach. ;:173
Pogoda zmienia się szybko od upałów do chłodu, który dziś już dało się odczuć.
Dzieciaki szczęśliwe u nas. Karol najchętniej zrezygnował by ze dwa dni z przedszkola, byle tylko pobiegać u babci.
Dziękuję, ;:196 miło spędzam czas, nie spiesząc się, nawet jak muszę zaglądać do urzędów. ;:173

Olu dziękuję. ;:196 Podlewam głównie świeżo założony trawnik. Rabatom przy okazji trochę się dostaje. Jedynie pomidory i młode nasadzenia podlewam solidnie.
Synowa ostatnio była lekko zdziwiona, jak Antoś jeszcze dobrze nie przekroczył progu, a już wyciąga ręce do mnie. Do tej pory mama musiała utulić i dopiero wyjść, teraz się za nią nie ogląda. Mamy ten komfort, że cały czas poświęcamy dzieciom, jeśli są u nas.

Aniu Annes 77 moja pnąca NN, raczej nie RU. Nigdy nie przemarzła. Kwitnie co roku obficie, niestety równie mocno atakuje ją mączniak prawdziwy. Przez pierwsze dwa lata sumiennie używałam chemii, teraz odpuściłam. Mączniak się nie bał żadnych preparatów. ;:223 U koleżanki, która mi ją podarowała jest podobnie, stale ma białe pędy, ale kwitnie cudnie.
Świetnie, że masz swoje ostnice, można przesadzać w każde miejsce, które się zamarzy, bez kosztów. ;:215
Moje ostróżki już w większości ścięte, zostawiłam jeszcze kilka bocznych małych kwiatostanów. Nowe pędy już wyrastają, więc szybko będą nowe kwiaty. ;:65 Kupiłam do podpierania cienkie metalowe obręcze z pionowym grubszym drutem. Można regulować wysokość, więc łatwo je ukryć, a jednocześnie dość dobrze spełniają swoje zadanie.
Jeśli werbena nie wykiełkowała, to raczej małe szanse, że się pojawi. ;:174 Moje samosiejki już mają pąki.

Basiu miło, że zajrzałaś. ;:168 Pustki na rabatach jeszcze są, tylko ich nie pokazuję. ;:306
Masz rację, że tyle już mamy w ogrodach różnych plag, że tą najtrudniejszą do zwalczenia, trzeba wyeliminować. Ślimaki trochę odpuściły, opuchlaki chyba trochę przetrzebiłam, bo mam już około stu żurawek i nie są atakowane.
Współczuję apetytu sarenek na róże, ;:174 to takie ładne zwierzątka.
Najlepiej radzą sobie u mnie jeżówki zwykłe. Z odmianowych decydowanie polecam Double Delight, mam już sześć lat i z małej kępki mam chyba dziesięć, podobnie Guawa Ice i Green Jewel. Białe pewniaki to Coconut Lime i Meringue. Natomiast bordowe z sześciu zostało dwie i prawie nie przyrastają. Teraz dokupiłam Secret Glow i Cherry Fluff. Zdam relację, jak sobie poradzą.

Aniu anabuko1 też biegam do truskawek, malin i przeczki podjadać. Nie używam chemii, więc można spokojnie jeść z krzaczka.
Kocham lawendę, a teraz jest obsypana kwiatami i dziesiątki pszczół mają pożytek. Niedługo będą żniwa i powędruje do moich i zaprzyjaźnionych szuflad i szaf.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Ogród zielonej

Post »

Jak fajnie już zagęścił się ogród ;:oj Tworzysz piękne widoki, ostnica doskonale się komponuje z większością roślin. Mam ich kilka, ale w takim ścisku, że prawie ich nie widać, a te, które siałam w tym roku sama, są ciągle maleńkie. Czosnków główkowatych nie mam zupełnie i chyba muszę to zmienić. Kwitną, jak wszystkie inne już przekwitły, bujają się ponad rabatami. Za chwilę ich rolę przejmą werbeny, ale teraz one mają swoje pięć minut ;:63
Pozdrawiam na nadchodzący weekend ;:196
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu :wit
U Ciebie jak zawsze kolorowo i pięknie. Podziwiam efekty ogrodowej rewolucji, napracowaliście się.
Szkoda bukszpanów, bo pasowały do Twojego ogrodu, ale nie ma co walczyć z wiatrakami, myślę, że pozbycie się ich to była dobra decyzja. Luki na rabatach szybko się zapełnią innymi roślinami.
Róże kwitną obłędnie.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”