Pęd czerwonej róży nie pnie się do góry, lecz zwisa z pergoli, bo bardzo długi urósł.
U nas dalej susza i ciągle czekamy na deszcz. Mam dużo roślin w doniczkach i nie mogę ich posadzić, bo ziemia twarda jak beton. Cebulek też jeszcze nie wykopałam.
Jurku - ,Locutus trudno mi wybierać między podtopieniami, a suszą. W obydwu przypadkach mam straty w roślinach.
Iwonko - iwona0042 nie pokazałam jeszcze wszystkich wiesiołków, bo dopiero rozkwitają.
Róże to niestety nie moja bajka. Mam ich niewiele i raczej słabo kwitną.
Rozkwitły dwie, ostatnie piwonie
'Primavera'
 
   
i nn
 
   
Pierwszy kwiat lilii nn.
 
   
Trytoma groniasta pokiereszowana przez ślimaki.
 
   
Nadal kwitnie róża pomarszczona.
 
   
Jako pierwsza z jeżówek rozkwita jeżówka blada.
 
   
Gailardia oścista pokazuje coraz więcej kwiatów.
 
   
Rozchodnik Maksymowicza ma dużo pąków kwiatowych.
 
   
Z dnia na dzień obsypała się kwieciem naparstnica żółta.
 
   
Obfite kwitnienie róży okrywowej nn.
 
  
Róża 'Rosarium Uetersen'
 
    


 u Ciebie taka ładna.Pokazałaś rozchodnik Maksymowicza,odkryłam,że mój chyba taki sam.?Fajna ta naparstnica żółta.Piękne róże.
  u Ciebie taka ładna.Pokazałaś rozchodnik Maksymowicza,odkryłam,że mój chyba taki sam.?Fajna ta naparstnica żółta.Piękne róże. 


























 Masz taką różnorodność.Wszystko tak szybko przekwita,że gdyby nie zdjęcia to nie
 Masz taką różnorodność.Wszystko tak szybko przekwita,że gdyby nie zdjęcia to nie  ,ale kawkę.
 ,ale kawkę. 




































































 
  Nie da się koło niego przejść obojętnie
 Nie da się koło niego przejść obojętnie  
  
 
 , no inne to już całe kolekcje, same cuda. U nas też już deszczu potrzeba, ale jak piszesz, że może dzięki temu, że busz, to trochę osłoni rosliny od palącego słonka. Daszeńka to piękna kocia, moja czarnulka odeszła w tamtym miesiącu w wieku 19 prawie lat, serce boli , no ale taka kolej rzeczy, pozdrawiam
 , no inne to już całe kolekcje, same cuda. U nas też już deszczu potrzeba, ale jak piszesz, że może dzięki temu, że busz, to trochę osłoni rosliny od palącego słonka. Daszeńka to piękna kocia, moja czarnulka odeszła w tamtym miesiącu w wieku 19 prawie lat, serce boli , no ale taka kolej rzeczy, pozdrawiam  

 
 


























 
 
		
