Wszystko o pomidorach cz. 15

[BobejGS]

Przechłodzenie mogło mieć spory wpływ na tworzenie gron. Teraz trzeba by jakoś podkręcić kwiaty na kwitnienie, czyli nawozem z przewagą fosforu.

Możesz wstawić zdjęcia tych pomidorów?

[jarekkk]

A u mnie tak dzisiaj wyglądają roślinki. Przepraszam ale zapomniałem jak wstawia się zdjęcia więc dla chętnych (i wytrwałych ) - użytkownik - jarekkk na Garnek pl

[toldi]

Baschka skontroluj odczyn podłoża za wysoki powyżej 7 będzie przyczyną utrudnionego pobierania fosforu. Ja jednak obstawiam przegrzanie w temperaturze powyżej 30* pyłek bardzo słabo kiełkuje i nawet przy prawidłowych kwiatostanach owoce się nie zawiązują. Wpływ ma też za niska lub za wysoka wilgotność powietrza a o to nie trudno w tunelu.

[majmaj]

U mnie średnia dzienna w tunelu to ok 35C i póki co nie ma problemu z wiązaniem. Wilgotność wiadomo - niska dopiero ok 21 skacze do 80%.

[Baschka]

Udało mi się zrobić zdjęcia pomidorów dzisiaj rano po nocnej burzy i ulewie. Wyglądają raczej dobrze tylko kwiatów trzeba szukać z lupą

-- 14 cze 2019, o 22:27 --


A tu Stara Babcina malinówka w szklarence

-- 14 cze 2019, o 22:29 --

[Baschka]

Chyba wyglądają normalnie, a kwiatów jak na lekarstwo. Jedynie Maskotka w doniczce kwitnie i ma już kilka owocków.

[majmaj]

Dziś 33C, troszke mocno grzeje. Dlatego narzuciłem na tunel drugą siatkę zacieniającą i dało to efekt.








Pomimo tak wysokich temp. póki co brak problemów z wiązaniem owoców.

[massur]

W jakimś artykule o produkcji rozsad pod uprawy towarowe czytałem, że po pierwsze szczepienie (może warto osobny wątek założyć na ten temat, sam planuje się pobawić) a po drugie wyprowadzanie pędów w wilków (trzeba uszczknąć za drugim liściem). I o ile lepszy system korzeniowy jak najbardziej o tyle drugi zabieg miał spowodować obniżenie pierwszego grona. Ma to jakikolwiek inny sens i czy warto w domowych warunkach tak robić?

[kaLo]

Wątek o szczepieniu pomidorów istnieje ale był mało popularny i teraz śpi a rozmnażanie przez sadzonki też już się przewinęło kilka razy, szczególnie w przypadku b. rzadkich odmian, kiedy ktoś dysponował jednym nasionkiem.

[Foxowa]

Sznurki chyba jednak są wygodniejsze.

Pokierujecie mnie coś z tymi sznurkami?
Poznikały mi pręty i chcę puścić pomidory na sznurkach ale nie wiem jak się za to zabrać. W necie wygląda to banalnie,a w praktyce jak podeszłam do krzaków to straciłam orientację.

Jak to zrobić żeby było dobrze? Od góry sznurek wiążę na metalowej konstrukcji. A co z dołem? Mogę dać na ziemię dłuższy metalowy pręt,który będzie mi sznurek napinał i trzymał przy ziemi? I rozumiem,ze łodygę mam do tego sznurka przywiązać i stopniowo przywiązywać w miarę wzrostu?

[Viola K]

Moje pomidory w gruncie





tutaj odmiana Costoluto Fiorentino

[massur]

rozmnażanie przez sadzonki też już się przewinęło kilka razy, szczególnie w przypadku b. rzadkich odmian, kiedy ktoś dysponował jednym nasionkiem.

Nie chodziło o to, zabieg polegał na urwaniu pędu głównego za drugim liściem po to, żeby nowy wytworzyć z wilka, to podobno znacząco obniża wysokość pierwszego grona, na owym wilku wykształca się ono niżej. Pytanie czy są inne plusy takiego zabiegu?

[kaLo]

Opóźnia również termin kwitnienia i trzeba to wkalkulować. Mam trzy takie pomidorasy, z których pęd główny został pobrany do szczepienia a obecne krzaki są wyprowadzone z wilków. Co prawda kwitną i rzeczywiście grona są niżej ale były siane ze 3 tygodnie wcześniej niż pozostałe. Co do plusów to nie mam pojęcia. Może są ale na razie nie wiem czy dodatnie czy ujemne .

[Ebabka]

Raczej ujemne Roślina jest i tak stara, wszystko z otoczenia złapała, tyle, że owocuje później. A ten dodatni - może owocować dłużej, o ile pogoda i zdrowie pozwolą. Kiedyś Kozula pisała, że po dwóch, trzech gronach można ogłowić dla przyspieszenia dojrzewania i dla rozciągnięcia owocowania w czasie - nowy pęd wypuścić z wilka. Ale to wyższa szkoła z dokarmianiem i chyba dla fachowców

[massur]

A to był opis produkcji rozsad do profesjonalnych upraw... Pobawię się chyba tylko w szczepienie, dobór podkładek to będzie lektura na zimę