Ogród z angielską nutą cz.12
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Moniko u Ciebie to dopiero kolekcja irysków
co jeden to ładniejszy! Nie ma co potrafią cieszyć oko, a na dodatek tyle odmian i barw. Czekam na kolejne kwitnienia i u Ciebie i u siebie 
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Bardzo mi smutno, gdy czytam o Twoich bukszpanach
Czytałam ostatnio artykuł o ćmie bukszpanowej i moją uwagę zwróciły pułapki feromonowe. Podobno dają zadowalające efekty. tutaj
Irysy cudowne.
Żywopłot z Wojtków odgapiony u Ciebie powoli pnie się do góry.
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Witaj Alaniu piękny i bajkowy ogród u Ciebie,bardzo szkoda ze te żywoplociki poległy przez ćmę
.Mozesz je ewentualnie zamienić na cisowe .AA już doczytałam ,ze pomału wymieniasz i to chyba najlepsza alternatywa .Czasami na all są fajne sadzonki w przystępnych cenach kopane z gruntu.Cudne iryski.Pozdrawiam serdecznie
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Monika, bardzo współczuję straty bukszpanów - sama przechodziłam to samo w zeszłym roku. Też za późno zorientowaliśmy się, że coś jest nie tak i wszystkie duże bukszpany trzeba było usunąć. O dziwo niewysokie jeszcze obwódki w większości przetrwały i o nie dalej walczymy. Widok krzewów oblepionych gąsienicami jak liśćmi - nie do zapomnienia. Wykopywanie resztek dużych krzewów, które zostały pożarte w kilka dni - ogromnie smutne. Też mnie to przybiło. Dobrze chociaż, że póki co szkodnik ogranicza się tylko do bukszpanów.Alania pisze: Pierwsze objawy to pajęczynki na gałązkach i zielone gąsienice, których jest po prostu miliony - ten etap przegapiliśmy, bo gąsienice mają identyczny kolor jak liście i sa mało widoczne. Jak opryskaliśmy, to bukszpany zaczęły zamierać mimo oprysku, bo były już całe wyssane z soków przez gąsienice. To jednak dzieje się bardzo szybko, bo to są naprawdę ogromne ilości gąsienic i działają w tempie szarańczy.
Ale żeby nie było tak smutno, to twoje irysy jak co roku zachwycające
Pozdrawiam Agnieszka
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
U mnie wciąż kwitna irysy, ale już tylko wysokie - są tak piękne, że nie mogę się napatrzeć na niemaniolek pisze:Moniko u Ciebie to dopiero kolekcja iryskówco jeden to ładniejszy! Nie ma co potrafią cieszyć oko, a na dodatek tyle odmian i barw. Czekam na kolejne kwitnienia i u Ciebie i u siebie
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Ostatnio bukszpany zaczęły odbijać ku mojej uciesze i mam nadzieję, że jak teraz zadbamy o profilaktyczne opryski, to uratujemy to, co zostało. Trzeba jednak stale pilnować jak w przypadku mszyc, ale działać trzeba znacznie szybciej.nena08 pisze:![]()
Bardzo mi smutno, gdy czytam o Twoich bukszpanach![]()
Czytałam ostatnio artykuł o ćmie bukszpanowej i moją uwagę zwróciły pułapki feromonowe. Podobno dają zadowalające efekty. tutaj
Irysy cudowne.![]()
Żywopłot z Wojtków odgapiony u Ciebie powoli pnie się do góry.
Dziękuję za link - jeśli będzie nadal problem, to skorzystam
Moje Wojtki już takie ogromne, więc Twoje tez zapewne z każdym rokiem będą ładniejsze
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Dziękujęadka321 pisze:Witaj Alaniu piękny i bajkowy ogród u Ciebie,bardzo szkoda ze te żywoplociki poległy przez ćmę.Mozesz je ewentualnie zamienić na cisowe .AA już doczytałam ,ze pomału wymieniasz i to chyba najlepsza alternatywa .Czasami na all są fajne sadzonki w przystępnych cenach kopane z gruntu.Cudne iryski.Pozdrawiam serdecznie
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
U mnie właśnie identycznie- najbardziej ucierpiały stare bukszpany i strasznie mi żal, bo były już takie piękne i wysokie na 1,5m. Miały blisko 20 latAkhia pisze:Monika, bardzo współczuję straty bukszpanów - sama przechodziłam to samo w zeszłym roku. Też za późno zorientowaliśmy się, że coś jest nie tak i wszystkie duże bukszpany trzeba było usunąć. O dziwo niewysokie jeszcze obwódki w większości przetrwały i o nie dalej walczymy. Widok krzewów oblepionych gąsienicami jak liśćmi - nie do zapomnienia. Wykopywanie resztek dużych krzewów, które zostały pożarte w kilka dni - ogromnie smutne. Też mnie to przybiło. Dobrze chociaż, że póki co szkodnik ogranicza się tylko do bukszpanów.Alania pisze: Pierwsze objawy to pajęczynki na gałązkach i zielone gąsienice, których jest po prostu miliony - ten etap przegapiliśmy, bo gąsienice mają identyczny kolor jak liście i sa mało widoczne. Jak opryskaliśmy, to bukszpany zaczęły zamierać mimo oprysku, bo były już całe wyssane z soków przez gąsienice. To jednak dzieje się bardzo szybko, bo to są naprawdę ogromne ilości gąsienic i działają w tempie szarańczy.
Ale żeby nie było tak smutno, to twoje irysy jak co roku zachwycającePrzychodzę tu od czasu do czasu, żeby sobie na nie popatrzeć
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Dzisiaj uzupełnię troszkę zaległych fotek z ogrodu. Miałam teraz bardzo dużo pracy
, bo po ulewach trwających kilka tygodni chwasty tak narosły, że miałam wrażenie, że jestem na dzikiej łące, a nie w ogrodzie. Masakra jakaś, spójrzcie


Trochę powyrywaliśmy tych wielkich chwastów i już zrobiło się lepiej, ale i tak pielenia tych mniejszych jest strasznie dużo.


Sarenki od początku sezonu buszują w ogrodzie i muszę się Wam pochwalić, że przyprowadziły ostatnio potomstwo - cóż za przepiękny widok w ogrodzie
Niestety nie zdążyłam uchwycić maleństwa, a zdjęcie, które zrobiłam jest niewyraźne.
Poniżej zdjęcia z wiosny - tutaj chyba cieżarna sarenka. Mam oczywiście mnóstwo strat w postaci zjedzonych bylin i pąków róż (na bieżąco dają radę podjadać co tylko podrośnie), ale widok tych pięknych zwierząt rekompensuje jakoś straty




Aktualne foto z wizyty z maleństwem:

Tutaj, pod białą figurką widać małe sarniątko, ale zdjęcie mało wyraźne. Widać za to jaka maleńka:

Kaliny w tym roku narosły tak pięknie, że gałęzie aż uginały się od ciężaru kul

Czosnki przetrwały tylko w jednym miejscu w ogrodzie - tutaj nie dotarły jeszcze gryzonie



Trochę powyrywaliśmy tych wielkich chwastów i już zrobiło się lepiej, ale i tak pielenia tych mniejszych jest strasznie dużo.


Sarenki od początku sezonu buszują w ogrodzie i muszę się Wam pochwalić, że przyprowadziły ostatnio potomstwo - cóż za przepiękny widok w ogrodzie
Poniżej zdjęcia z wiosny - tutaj chyba cieżarna sarenka. Mam oczywiście mnóstwo strat w postaci zjedzonych bylin i pąków róż (na bieżąco dają radę podjadać co tylko podrośnie), ale widok tych pięknych zwierząt rekompensuje jakoś straty




Aktualne foto z wizyty z maleństwem:

Tutaj, pod białą figurką widać małe sarniątko, ale zdjęcie mało wyraźne. Widać za to jaka maleńka:

Kaliny w tym roku narosły tak pięknie, że gałęzie aż uginały się od ciężaru kul

Czosnki przetrwały tylko w jednym miejscu w ogrodzie - tutaj nie dotarły jeszcze gryzonie

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Zachwyciły mnie w tym roku orliki
Pięknie wyrosły z powodu dobrego podlewania w czasie deszczu:
























- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Niższe i średnie irysy zakończyły kwitnienie przepięknym, bujnym kwieciem Donegal


Teraz nadszedł czas na wysokie irysy






Teraz nadszedł czas na wysokie irysy




- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Dance Recital



Elizabeth Poldark



La Scala


Acoma


You're Silence My Secret



Daring Deception


Venetian Glass

Florentine Silk


Fred & Ginger


Re la Blanche

Hollywood Night's


Royal Sterling


Nie pamiętam nazwy


Spring Shower


Allys


Suspicion


nn

Princess in Dance

Larimar

Sea Power




Elizabeth Poldark



La Scala


Acoma


You're Silence My Secret



Daring Deception


Venetian Glass

Florentine Silk


Fred & Ginger


Re la Blanche

Hollywood Night's


Royal Sterling


Nie pamiętam nazwy


Spring Shower


Allys


Suspicion


nn

Princess in Dance

Larimar

Sea Power

- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Moniko pięknie wszystko kwitnie. Widzę nawet, że gości masz stałych do podjadania
szkoda, że nie jedzą samych chwastów hihi. Irysy śliczne, piękne ujęcia, tak samo orliki
Oby tak dalej, a chwastami się nie przejmuj, u mnie to samo hehe.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Otóż to... Szkoda, że nie jedzą chwastów - byłoby idealniemaniolek pisze:Moniko pięknie wszystko kwitnie. Widzę nawet, że gości masz stałych do podjadaniaszkoda, że nie jedzą samych chwastów hihi. Irysy śliczne, piękne ujęcia, tak samo orliki
Oby tak dalej, a chwastami się nie przejmuj, u mnie to samo hehe.
Aniu, a jak się maja Twoje irysy?AnaAn pisze:PrzepięknePozdrawiam serdecznie
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Monia, całkiem dobrze
Jestem szczęśliwa, że te nowe odmiany trafiły do mojego ogrodu, dzięki Tobie zresztą. Znowu zamówiłam kilka sztuk

Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV



