Parapety DAK
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Parapety DAK
Rośliny potrafią zaskoczyć, wspaniale wybarwione piękne kwiaty,
ile jeszcze "zapowiedzi" na nowe kwiaty
.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Parapety DAK
Bardzo fajna jest ta Solisia pectinata, uroczo wygląda.
U Ciebie wiosna na całego
, u mnie E.viridiflorus dopiero zaczyna wupuszczać pąki.
U Ciebie wiosna na całego
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20344
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Parapety DAK
Wspaniały wysyp pięknych kwiatów u Ciebie.
Trudno wyróżnić którekolwiek ale z raci zainteresowań Gymnocalycium andreae ssp. carolinense CH1269 dla mnie najładniejsze.
Trudno wyróżnić którekolwiek ale z raci zainteresowań Gymnocalycium andreae ssp. carolinense CH1269 dla mnie najładniejsze.
- bool
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Parapety DAK
Ale piękności!
Ja dopiero ostatnio dojrzałem pierwszy pączek na jednym z moich kaktusów, kwiatów zbyt wiele w tym roku u mnie nie będzie.
Pozdrawiam,
Artur
Ja dopiero ostatnio dojrzałem pierwszy pączek na jednym z moich kaktusów, kwiatów zbyt wiele w tym roku u mnie nie będzie.
Pozdrawiam,
Artur
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20344
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Parapety DAK
Widać, że to będzie dobry rok na kwiaty! 
- bool
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Parapety DAK
Ale będziesz miała kolorowy spektakl...
A tak z ciekawości spytam, czy Twoje wszystkie giganty są u Ciebie w pracy, czy coś sobie zostawiłaś w domu?
Pozdrawiam,
Artur
A tak z ciekawości spytam, czy Twoje wszystkie giganty są u Ciebie w pracy, czy coś sobie zostawiłaś w domu?
Pozdrawiam,
Artur
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Parapety DAK
Kwiatuszki! Pąki!
Widzę, że Twoje rośliny zabrały się do pracy - i super, będzie kolorowo 
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: Parapety DAK
No co ja mogę Danusiu napisać?
Wytrzeszczu dostałam,oj dostałam.
Jak to wszystko zakwitnie to będzie szał.
Wytrzeszczu dostałam,oj dostałam.
Jak to wszystko zakwitnie to będzie szał.
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1541
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Parapety DAK
Cudnie, kwieciście, a będzie jeszcze piękniej
Prawdziwe kwiatowe szaleństwo się zapowiada 
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
Giganty to wszystkie wędrują do pracy, bo ja nie mam nawet balkonu, tylko wszystko na parapetach zewnętrznych, więc każdy co nie mieści się na nich idzie na "wygnanie". Nie muszą być gigantem, by taki wyrok dostać, bo jak się nie mieści, a nie jest gymnolem to nie ma wyjścia. Wywędrowały tam już wszystkie notki, feraki, mamilarki (poza maleńkimi perełkami), echinopsisy i cereusowate.bool pisze:A tak z ciekawości spytam, czy Twoje wszystkie giganty są u Ciebie w pracy, czy coś sobie zostawiłaś w domu?
Jak bym miała ogród to na pewno byłyby ze mną. Jak będę odchodzić z pracy będę musiała poszukać komu oddać w dobre ręce, bo tam nie będzie nikogo, kto chciałby się nimi zająć. A tam już chyba jest ok. 50 sztuk (dużych i małych).
- Pio1986
- 500p

- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Parapety DAK
Piękne rośliny przygotowane do sezonu.Ja najbardziej kibicuję E.rigidissimus:)
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Parapety DAK
- nie zazdroszczę rozstania z podopiecznymi, po tylu razem spędzonych latachDAK pisze:Jak będę odchodzić z pracy będę musiała poszukać komu oddać w dobre ręce, bo tam nie będzie nikogo, kto chciałby się nimi zająć.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
Basiu, będę pamiętać.
Jaszowiec 2019 był dla mnie przeżyciem 4 pór roku w ciągu 5 dni. Przyjechałam w pluchę jesienną, potem była wiosna i lato, a ostatniego dnia obudził mnie zimowy śnieg.
Zakupy niewielkie (i tak większe niż planowane ograniczenia), ale nastawiłam się na Gymnocalycium damsii i to zrealizowane - 4 różne G. damsii przywiezione. Mam szczególną słabość do G. damsii, może przez to, że mój pierwszy gymnol był taki, a może co innego decyduje o wyjątkowym uczuciu do nich - są różnorodne i bardzo wdzięczne w kwitnieniu. Zaraz po przywiezieniu przesadzone i dziś już sobie zajęły swoje miejsca na parapetach.
Ochłodzenie zadziałało jednak pozytywnie na te pozostawione na parapetach - wszystkie pąki ani drgnęły i poczekały na mój powrót. Od jutra ma się zacząć ocieplenie to po podlaniu pąki powinny ruszyć z kopyta.
A to te moje zakupy:

Jaszowiec 2019 był dla mnie przeżyciem 4 pór roku w ciągu 5 dni. Przyjechałam w pluchę jesienną, potem była wiosna i lato, a ostatniego dnia obudził mnie zimowy śnieg.
Zakupy niewielkie (i tak większe niż planowane ograniczenia), ale nastawiłam się na Gymnocalycium damsii i to zrealizowane - 4 różne G. damsii przywiezione. Mam szczególną słabość do G. damsii, może przez to, że mój pierwszy gymnol był taki, a może co innego decyduje o wyjątkowym uczuciu do nich - są różnorodne i bardzo wdzięczne w kwitnieniu. Zaraz po przywiezieniu przesadzone i dziś już sobie zajęły swoje miejsca na parapetach.
Ochłodzenie zadziałało jednak pozytywnie na te pozostawione na parapetach - wszystkie pąki ani drgnęły i poczekały na mój powrót. Od jutra ma się zacząć ocieplenie to po podlaniu pąki powinny ruszyć z kopyta.
A to te moje zakupy:

































