Ewuś.
Pashmina, mi w ubiegłym roku wiatr troszkę poprzętrącał seduszki, więc nie było za bardzo jak się nimi cieszyć. Ale w tym roku są wyjątkowo u mnie śliczne. nigdy się nie spodziewałam, że mogą urosnąć aż tak okazałe.

Poproszę o takie co roku
A powiem Ci, kochana, że jednak mnie troszkę naprowadziłaś z tymi moimi wrogami ogrodowymi. Przynajmniej wiem, że trzeba się z tym pogodzić i już. Pomogłaś, pomogłaś.
Czekamy więc teraz na Twoje kwiaty jabłoni i na Twoje serduszki. niech będą faktycznie cudowne
Aniu/anabuko1 - z godziny na godzinę ogród zachwyca coraz bardziej, to fakt.
Wprawdzie rośliny mam teraz mocno zakamuflowane na rabatach, bo jest spory bałagan przez stawianie wiaty ale i tak bardzo mnie cieszą.
A szczególnie dlatego, że tak wspaniale sobie poradziły beze mnie na starcie w nowy sezon / praca zawodowa poskutkowała odsunięciem na jakiś czas ogrodu ode mnie. Albo raczej mnie od ogrodu.../. Mam zamiar to szybko nadrobić.
Iwonko1, a na liliach poskrzypek nie widujesz? Toż to szczęściara z Ciebie, że z autopsji znasz tylko mszyce. Tak trzymać!
Ten niebieski pumilek u mnie jest biało fioletowy, ale też ładny

Jeszcze raz dziękuję. Już kwitnie, a przecież wysyłałas mi go minioną wczesną jesienią. Na tego wcześniejszego fioletowego rok musiałam poczekać, ale teraz to się rozszalał, że hej.
No wiosna szaleje, ale to pozytywne szaleństwo i niech się tak dzieje. Sporo róż już zapączkowanych. Czerwcowe na pewno zakwitną już w maju.
No na pewno mamy troszkę inne klimaty, ale ja i tak podziwiam Twój ogród, bo jest jakby nie z tak zimnego rejonu jakby się zdawało.
Może i u Ciebie teraz popadało przez weekend. U mnie o każdej godzinie od wczoraj to 100% deszczu.
Również miło pozdrawiam
Jadziu - teraz częściej będę coś działać w ogrodzie, więc już te wstręciuchy spokoju nie będą miały. A pewnie to je tak rozochociło. Zaraz kosiarka pójdzie w ruch, itd itp - mam nadzieję, że chociaż to je troszkę przepłoszy i powstrzyma od niszczenia roślin.
Dzisiaj już wszystkie trzy serduszki mi kwitną.
Ciekawa jestem co z ta Pamellką u mnie. Jeśli to ona to by to było niesamowite!
Mam sporo tawuł, każdą bardzo lubię.
A w miejsce Alohy chyba kolejną kolkwicję posadzę.
Ewuś /
ewarost - uwierz lub nie, ale ja się zachwycam obwódkami z kwitnącego kurdybanka. O tej porze jest śliczny.
Skoro tak jest jak piszesz, to nie wiem czy w ogrodzie mam więcej mrówek czy kurdybanka

Kurdybanek u mnie dosłownie jest wszędzie. Skończy kwitnienie ten zielony, to zaraz zacznie kwitnąć ten z białymi obrzeżami.
Wzajemnie - pozdrawiam.
Iwonko0042 - piękna jest tegoroczna wiosna, oj taaak!
A o te sześciany to wierciłam dziurę w brzuchu naszej
Jadzi/Jakuch, aby mnie nauczyła.
Lucynko - jak wiesz - upragnionego deszczu od wczoraj u mnie sporo. A u Ciebie?
W ubiegłym roku miałam takie bardziej liche te serduszki - w tym roku przechodzą moje najśmielsze oczekiwania, oby tak co roku zachwycały.
Mam na razie 4 kolory floksów szydlastych. Bardzo je lubię. Jak kwitną to rewelacja!
Tylko jeszcze nie wiem jak je ograniczać, bo u mnie się mocno rozrastają.
Teraz będą walczyły ze zlocieniem i na prawdę nie wiem co na które bardziej napiera.
Pozdrowienia na cały kolejny tydzień.
Eluś, no raczej moja Tereska to w maju zakwitnie, nie będę jej narzucać jeszcze większego tempa
Natomiast kilka innych róż zaczęło jej dotrzymywać kroku i też mają już sporo pąków.
No tak to już jest, że wiele roślin, które nam się podobaja podziwiać możemy jedynie w innych ogrodach.
Widać - przerabiałaś już u siebie temat serduszki.
No to pogodnego oddechu na kolejny nadchodzący tydzień
Basiu - kolorków już faktycznie jest sporo, a przecież jeszcze mnóstwo wiosennych kwitnień przed nami.
Teraz czekam na tamaryszka, kolkwicję, kamasję - bo to już na dniach.
Dobrego tygodnia
Oj, tak,
Marysiu - odcienie zieloności są teraz wyjątkowo cudne. Od cytrynowego seledynu np. niskich tawułek do ciemnozielonej kosodrzewiny. Też się zachwycam tymi barwami, kolorami kwitnień też oczywiście.
U mnie floksy szydlaste już wszystkie kwitną. Cudne są.
Niestety - nie doszłam jeszcze do siebie, mam nadzieję, że uda mi się to nadrobić teraz przez ten dlugi majowy "weekend".
Cieszę się, ze święta spędziłaś bardzo miło i spokojnie
Pogodnego tygodnia.
Fotki sprzed tygodnia:
Berberys
Rozchodnik w objęciach kurdybanka
Niziutka tawuła
Niektóre lilie już mają pąki
I moje ciemno fioletowe papuzie tulipany. Dzisiaj już miały kolorek, już pięknie kwitną / ale deszcz nie pozwolił na aktualne fotki /
