Ogród Ignis05 część 7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17343
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród Ignis05 część 7

Post »

Jaki fotogeniczny kociula .Moja Fiona nie zawsze chce pozować.

Piękna radosna wiosna u ciebie. ;:108 ;:108
Ranniki śliczne.U mnie coś one przepadły, nie wiem dlaczego :cry:
pozdrawiam cieplutko ;:196
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 część 7

Post »

Witam serdecznie :wit

Wiosna w ogrodzie nabiera rumieńców.
Z coraz większą śmiałością porządkuję rabaty, przesadzam rośliny, strzygę iglaki i cieszę się każdym
wschodzącym kwiatkiem. Jesienią posadziłam pustynniki na próbę i widzę, że już się pokazały.
Bardzo jestem ciekawa, co z nich wyrośnie. Posadziłam też trytomy. Widzę, że są ale jeszcze nie ruszyły.
Ponieważ wykopaliśmy dużego chorego świerka, to zrobiło się miejsce .
Ale mam już tyle roślin tam do posadzenia, że będzie znowu ciasno. ;:131

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kot regularnie pojawia się na posiłkach, nawet czasami zagląda do domu ale unika kontaktu.
Chyba nie da się oswoić. Wydaje się być w jakiejś kociej społeczności, czasami widuję go w towarzystwie innych kotów.
Do mnie wpada na jedzonko i tyle. Próbowałam się z nim bawić, nawet był chętny ale z daleka.
Po kilku tygodniach karmienia tak spęczniał, że zaczynam podejrzewać, czy to aby nie jest kotna już kotka. :roll:

Obrazek

Obrazek


Asiu Lisico ;:196
Kot też mi się podoba ale raczej trudno będzie go do nas przekonać.
Ot, przychodzi dość regularnie na darmowe jedzonko. Prawdziwy Darmozjadek. :lol:

Obrazek

Obrazek

Karolinko ;:196
Teraz cieszą nas wszystkie kwiatki, nawet te najmniejsze.
U mnie jeszcze takiego ciepełka nie ma, jak u Ciebie, to i kwiatki się nie bardzo spieszą.

Obrazek

Iza ;:196
też tak myślę, ze niech to sobie będzie taki działkowy kot.
Teraz będzie coraz cieplej, jedzonko dostanie, więc pewnie nie za bardzo da się oswoić.

Obrazek

Stasiu ;:196
Ten kotek ma bardzie szare futerko i bielutkie podbrzusze. Misia miała bardziej bure i brzuszek beżowy.
Jest nawet ładniejszy ale na razie nie mój.
Ciemierniki oczyściłam z tych starych liści , to i teraz widać ich kwiatki. Fajnie wyglądają w towarzystwie krokusów.
Tobie też życzę zdrowia i dobrej pogody do buszowania wśród roślin. ;:196

Obrazek

Obrazek

Dorotko ;:196
Dzięki za kciuki.
Czas pokaże, co będzie dalej.
Pytałam sąsiadów o tego kota.
Wiele osób potwierdza, że to taka powsinoga, co tylko szuka czegoś do jedzenia.
Mimo to, cieszy mnie , że ten kotek do mnie też przychodzi .

Obrazek

Obrazek

Aniu ;:196
Jak na takiego dochodzącego kota to aż sama się dziwię, że tak spokojnie patrzy w aparat.
Moje ranniki akurat w tym miejscu nieźle rosną.
Posadziłam też kilka w innym miejscu i tam już nie rosną tak chętnie.
Pokazują się później i tylko pojedyncze sztuki.

Obrazek


Przylaszczki na dobre się zadomowiły w moim ogrodzie.
Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Ogród Ignis05 część 7

Post »

A u mnie była jedna przylaszczka, nic nie przyrastała a w tym roku jej nie widać, za to obok są kocie pakieciki. ;:222
Cudnie kwitną Twoje ciemierniki, są bardziej wyeksponowane gdy przytnie się zeschłe liście a towarzystwo krokusów jeszcze podkreśla ich urodę. ;:215
Teraz na tych ostatnich fotkach widać różnicę w ubarwieniu Misi i nowego przyjaciela. Podoba mi się,jest ciemniejszy taki tygrysek.
Jeśli to kotka, możesz liczyć na podrzucenie potomstwa a maluchy łatwiej oswoić. ;:108 Tak mieliśmy już kilka razy.Zwierzaki czują że nie czyni się im krzywdy a na wyżerkę zawsze mogą liczyć, to i własne dzieci oddają nam w opiekę, jednak czuwając nieopodal. ;:113
Serdeczne pozdrowienia zostawiam, zdróweczka i lepszej pogody życząc. ;:cm ;:79 ;:3 ;:3
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17343
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród Ignis05 część 7

Post »

:wit
Te przylaszczki mają taki niebieściuchny cudny kolorek.Moje gdzieś przepadły.
Muszę się postarać o jakąś kępkę :D
Hiacynty już w dużych pączkach.
Piękne rożne ciemierniki.
Ech jak ta wiosna kolorowa, cieszy ;:215
pustynniki u mnie nie rosną.Co posadzę, to przepadają.Odpuściłam sobie z nimi. :(
Piękne rożne iryski i krokuski ;:173
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród Ignis05 część 7

Post »

Krysiu, jeśli to rzeczywiście ciężarna kotka, to jest wielce prawdobodobne, że zechce u Ciebie się okocić. Skoro przychodzi regularnie, dostaje jeść, to i nabierze do Ciebie zaufania. Być może jakiś kociaczek przypadnie Ci do serca ;:167 i zechcesz go wziąć do domu.
Wiosna u Ciebie kolorowa, a ciemierniki prześliczne.
Miałam kiedyś iryski w tym fioletowym kolorze, ale chyba wyginęły, bo już w ubiegłym roku nic nie wyszło z ziemi. Muszę jesienią koniecznie kupić, bo u mnie oprócz krokusów i prymulek nic w tej chwili nie kwitnie :roll:
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16288
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród Ignis05 część 7

Post »

Ciemierniki Krysiu wyglądają wzorcowo! Ja mam jednego jedynego i zawsze ma on wiosną okropnie brzydkie liście. Przeczytałam, że należy je obcinać, żeby nie roznosić chorób grzybowych. Ale u Ciebie widzę, że nie dość iż kwiaty są ładne, to i liście też w porządku.
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 część 7

Post »

Witam :wit
No i doigrałam się. ;:214
Dzisiaj taka piękna pogoda, słoneczko świeci, tylko trochę wieje a ja przeziębiona.
Całkiem głos straciłam, na struny z oskrzeli mi przeszło.
Ale całkiem wyczyściłam krzew dużego jałowca. Dwa dni mi to zabrało.
A teraz zazdroszczę , widząc przez okno , jak sąsiadka działa w swoim ogródku.

Aniu ;:196
Tak to już bywa, że niektóre rośliny nie chcą z nami współpracować od razu.
Kiedyś też straciłam swoje pierwsze kupione przylaszczki. Myślałam, że w moim ogrodzie nie będą rosły.
Jednak w kolejnym sezonie kupiłam następną roślinę i ta się zadomowiła.
Czasami kupiona roślina jest za słaba a czasami nie pasuje jej wybrane miejsce.
Trzeba próbować.

Stasiu ;:196
Te kwitnące to chyba są już siewki z ciemiernika wschodniego.
Mają takie różne kolory i fajnie to wygląda.
Koty są fajne tylko czasami niszczą delikatniejsze rośliny.
Ta kicia też włazi mi na piwonię . Muszę tam chyba coś położyć, żeby piwonię zabezpieczyć.
Pogodę mam dzisiaj piękną ale zdrowie coś nawala. ;:219
Dzięki za życzenia , może coś na zdrówko pomogą. Tobie też życzę zdrówka i pogody. ;:3

Dorotko ;:196
U mnie też poginęło sporo irysków takich fioletowych i granatowych.
Tylko te błękitne rosną i chyba się nawet mnożą.
Wiosną zawsze odkrywam miejsca, gdzie mogłabym jeszcze dosadzić rośliny cebulowe.
Jesienią, gdy je sadzę to wydaje mi się, że już nie mam dla nich więcej miejsca.

Wandeczko ;:196
Dobrze słyszałaś . Też wcześniej powycinałam brzydkie stare liście tych ciemierników.
Te, które widać , to są te małe, pozostawione, zdrowe, już podrośnięte.

Nowych fotek nie mam, bo też nic innego , nowego na razie nie kwitnie.
Miłego dnia :wit
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8911
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Ignis05 część 7

Post »

Krysiu
Współczuję przeziębienia ;:196
Pogoda jest tak zmienna i nieprzewidywalna...
Wiosna pięknie ubrała Twój ogród. :D
Ciemierniki poprzeplatane krokusami prezentują się elegancko.
Gdzie kupujesz przylaszczki :?:
Kotek wygląda mi na kotkę, oby nie było zaraz kociego żłobka 8-)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 część 7

Post »

Agnieszko ;:196
O kocie myślę podobnie. I co rano wyglądam, czy przyszła już chudsza, czy jeszcze nie.
Takie pękate boczki to chyba jednak nie nadmiar jedzonka. :lol:
Przylaszczki kupowałam na Renku. Później dostałam jeszcze siewki od Marysi Amby.
Mam posadzone w różnych miejscach. I jakoś się trzymają.
Widzę tylko, że krokusy niektóre już przekwitają. :?
:wit
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Ogród Ignis05 część 7

Post »

Krysiu, też ostatnio mnie porządnie przewiało, myślałam że jest cieplej i zbyt lekko się ubrałam. A do tego wiało, że uszu nie czułam. Po przyjściu do domu wypiłam gorącą herbatę z sokiem agrestowym i zjadłam bardzo ciepłą fasolkę po bretońsku, ciepła kąpiel i pod kołderkę. Porządnie się rozgrzałam, to była świetna kuracja. W nocy zaczęło mnie drapać w gardle, to zaaplikowałam sobie miód lawendowy i kilka razy to powtórzyłam, rano było już w porządku. :tan Mało brakowało a też bym się pochorowała. ;:147
Dzisiaj od rana mamy wspaniałą pogodę, udało się zafoliować namiot i przygotować pannice do wysyłki, ale nóg i kręgosłupa nie czuję.Jutro przyjedzie wnuczek to nam nieco pomoże i poprzenosi cięższe rzeczy, niektóre trzeba wynieść na strych. ;:108
Biało czarny kocurek ma nieco pogryziony pyszczek, widocznie walczył z rywalem o dziewczynę. Ale nie da się nawet pogłaskać, dzikusek. ;:224
Kochana, jest taki proszek do posypania przeciw psom i kotom, wystarczy odrobina a omijają te miejsca z daleka.
My tym posypujemy zewnętrzny trawnik przy alejce działkowej, właśnie przeciw zostawianym tam pakiecikom przez osiedlowe pieski na smyczy. Przy bramkach jest ostrzeżenie, że wchodzić z psami nie wolno, ale paniusie tego nie respektują i po pieskach sprzątać nie chcą. ;:222 Mam nieraz gości, idziemy na działkę a pod bramką nawalone, nawet grilowania się odechciewa. A proszek pomaga i jest czysto.
Ale się rozgadałam ;:306 Trzymaj się kochana zdrowo a słoneczko niech Ci ogród pieści. ;:196 ;:3 :wit
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ogród Ignis05 część 7

Post »

Śliczne ciemierniki , przylaszczki a szczególnie irysy. Ja jakoś nie mogę się ich dochować .
Może z kotem będziesz miała tak jak ja z psem. Dokarmiałam sunię bo bardzo była zabiedzona . A ona przyniosła mi w pysku szczeniaka malutkiego . No i co było robić , jest malinka a i sunia stale na garnuszku. Lecz odchodzi do swojego domu. Ta kicia też może ci przynieść przychówek , faktycznie gruba :;230 :wit
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 część 7

Post »

Witam :wit

Chyba od trzech już tygodni było zimno , wietrznie i sucho.
Od dwóch dni jest już trochę cieplej i już tak bardzo nie wieje .
Jednak nocą i nad ranem temperatura spada do zera i poniżej.
Pierwsze kwiatki białej magnolii niestety zdążyły zmarznąć i wiszą, jak brudne ściereczki.
Cebulowe sadzone jesienią ledwo co pokazują pąki ale jakieś takie mizerne.
Musiałam już uruchomić podlewanie . Jednak kranówa to tylko ledwo pomaga przetrwać roślinom.
To już tradycja , że w moim regionie o tej porze nie dość, że zimno, to jeszcze i kompletnie sucho.

Jakieś kwiatuszki kwitną, to te dzielne maluszki. Dużo niebieskich. :wink:
Trochę różowych i białych.
Wciąż mają kwiaty ciemierniki.
Dopiero tydzień temu nieśmiało zakwitła forsycja a w tym tygodniu zaczyna kwitnąć knieć błotna, obie na żółto.
Gdzieś znalazł się jeden żółty żonkil i w innym miejscu - jeden biały. Reszta ma tylko liście. Dlaczego ?



Stasiu ;:196

Mam nadzieję, że i mnie udało się zwalczyć infekcję.
Też wspomagałam się miodem, różnymi herbatkami i wygrzewałam się pod kołderką.
I chociaż święta za pasem to już od poniedziałku pracuję troszeczkę w ogrodzie.
Wcześniej nawet udało mi się zrobić przedświąteczne porządki i zakupy. :lol:

Też miałam taki proszek odstraszający zwierzaki i chyba muszę znowu go kupić.
Na razie posadziłam wzdłuż płotu bodziszek korzeniasty i może on coś pomoże, musi tylko urosnąć.
Wyprowadzanie psów to u nas też powszechny zwyczaj.
Kiedyś poradziłam jednemu właścicielowi, żeby poszedł z psem do lasu a nie pod ogrodzenia sąsiadów,
to rozbroił mnie stwierdzeniem, że tam są kleszcze. A on dba o swojego pupila, o porządek po nim już nie.
Tylko dwie panie widziałam, jak sprzątały po swoich pieskach. Dla facetów to jest chyba za bardzo poniżające. ;:222

Dziękuję za życzenia zdrówka i pogody.
Tobie też życzę zdrowia i pogody dającej wytchnienie roślinom i ogrodniczce. ;:cm

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Karolinko ;:196

Gdyby nie te ciemierniki i inne drobne kwiatki byłoby całkiem smutno .
Na szczęście te akurat dają mi radość o tej porze w ogrodzie.
Gdańska wiosna się nie spieszy, tak jak ta wrocławska. :D

Wyobraź sobie, że kocina zniknęła na dwa tygodnie, po czym wróciła chuda i za nią stado kocurów.
Podejrzewam, że już po kociętach.
Pewnie zaraz znowu będzie kotna a nie da się nawet dotknąć.
Chyba żyje w jakiejś kociej komunie na działkach lub w którejś stadninie, w okolicy.
Straciłam nadzieję na jej oswojenie a rodzinka już nie toleruje towarzyszących jej kotów. ;:174


Obrazek

Obrazek

Obrazek

I jeszcze trochę kwitnących roślin z ogrodu.
Na różowo....

Obrazek

Obrazek

i na biało....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogród Ignis05 część 7

Post »

Krysiu moje dwie magnolie też podmarzły ;:224 Przymrozek odwiedził nas ze 3 razy.
Jedyny plus to fakt, że solidnie jednej nocy popadało, bo było już bardzo sucho.
Dobrych,Spokojnych Swiąt ;:3
agniesz-ka
200p
200p
Posty: 264
Od: 16 kwie 2013, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

Re: Ogród Ignis05 część 7

Post »

Krysiu, zaglądam regularnie ale tradycyjnie mało piszę. Choć powinnam pewnie zostawiać ślad, ale tak same zachwyty to takie puste... :wink:
Faktycznie ta wiosna na Pomorzu to zawsze późniejsza,choć nie mamy mrozów aż takich jak południe. A do tego ta susza.... mnie to załamuje. Już trzeba podlewać. Hortensje ogrodowe, które mijam po drodze, stare duże krzaki, ledwie wypuściły świeże odrosty kilkucentymetrowe, a już są zwiędnięte.
Piszesz o tulipanach. U mnie jest to samo. Cebulek mam pewnie ponad tysiąc - i tak jak w zeszłym roku moja działka w czasie ich kwitnienia robiła furorę - tak w tym bieda, oj bieda. Głównie liście. I to nawet u tych starych, pancernych odmian.
"Drobiazg nieraz, a ślady jak w śniegu" W. Myśliwski
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8911
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Ignis05 część 7

Post »

Krysiu
Podziwiam cudne błękity z Twojego ogrodu :D
Przylaszczki mnie zauroczyły, dawno czegoś tak pięknego nie widziałam :D
Tak ,wiosna nas nie rozpieszcza, w radio mówili ,że do końca miesiąca bez opadów. :(
Z kotami mamy podobnie.
Narzeczona naszego przydomowego kota jest gruba lub już po, kolejny raz a o złapaniu jej nie ma mowy.
Może jakieś tabletki do pożywienia dodawać :?:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”