Tu na razie jest ściernisko ale będzie ..... ogród - harwi

[harwi]

Cześć dziewczyny!

że nie zabezpieczyłam borówek w żaden sposób! Sad

to pewnie nic im nie będzie. Ja zabezpieczyłam i co i nic to może u ciebie będzie odwrotnie ;) trzymam kciuki.

Ale dawno Ciebie nie było Very Happy
też bojasz przed mrozami??

byłam cały czas byłam z przerwami ale byłam i jestem ;) Boje boje bo to pierwsza ich zima

Kucać, bo wysiedzieć...nie bardzo Rolling Eyes

jezu coś ty zrobiła już lecę poczytać do ciebie.

[harwi]

Wisienko obiecałam ci pokazać pseudo płotek z wierzby no i również krzesełka co zrobiliśmy u znajomego na wsi. Już tam niestety zostały ;))W końcu je znalazłam oto one.






i płotek zamarznięty



A tak wyglądały moje boróweczki przed:

i po

[Wisienka]

Wiolu - wzorem Hani spróbuję przenieść Twoje cudne krzesła do wątku ... zaraz muszę poszukać.
O! mam! Tutaj http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15493

Są tak piękne, że musi je zobaczyć większa ilość forumków.
Po prostu szczęka mi opadła!
Łał! I to sami zrobiliście?! Jak?!
Nie podziękowałam Ci w sumie za instrukcję robienia płotku!
Aż mnie ręce swędzą, żeby go zrobić! Jest genialny! Ale będzie pięknie pasował
na mojej wiejskiej działce. Teraz już się cieszę, że rośnie mi taka duża wierzba!
Tylko czy starczy mi czasu na działce?
No ale jakby jakiś urlopik na niej się przytrafił?

Borówek szkoda, grodzić też szkoda. No ale ...
Myśmy od razu w pierwszym roku zrobili ogrodzenie, bo okazało się, że nad rzeką,
w krzakach, ktoś sobie szczęki (chyba inaczej to się nazywa, ale teraz nie pamiętam)
na zwierzynę zostawił. Dobrze, że nikt z nas w to nie wszedł! Aż strach pomyśleć, co
by to było!

[x-T-s]

Harwi

krzesełka super są, co to można z wierzby zrobić

[harwi]

Wiolu - wzorem Hani spróbuję przenieść Twoje cudne krzesła do wątku

oj dzięki

Po prostu szczęka mi opadła! Shocked
Łał! I to sami zrobiliście?! Jak?!

krzesełka super są, co to można z wierzby zrobić Shocked

Już odpowiadam. Tak zrobiliśmy sami. To jest tak one całe nie są z wierzby. Główna konstrukcja, że tak powiem nogi boki są z Akacji (robini) bo tam akurat ona rośnie jak chwast i nie było problemu ze zdobyciem materiału. Pomogliśmy innemu sąsiadowi oczyścić rów bo się za bardzo zagęścił od tej akacji. Stąd wpadłam na pomysł właśnie by drewna nie marnować hihi. (miał iść do kominka) i coś z nich zrobić i jest... z wierzby są te cienkie elementy siedlisko i oparcia. A reszta to już kombinacja co by tu poprzeplatać i jak Ciężkawo się przeplatało szczególnie te końcowe sztuki we dwójkę nam było ciężko naprawdę. I tak po kawałeczku i po kawałeczku. pamiętam jak mnie paluszki bolały hehe No ale całość (piłowanie i skręcanie to już mój M) ja tylko mówiłam to tu a to tak i donosiłam materiału. Mój kolega Jarek to się właśnie nabijał z nas i ciągle mówi no a co to ci znowu Wiola wymyśliła oj biedny ty jesteś biedny hihi A co!!! A teraz nie chce oddać krzesełek wredota hehe

Harwi a czy przyjmujesz zamówienia na takie krzesełka ?

Foxiku nie hihi To tylko prototypy. Wszystkiego trzeba spróbować. Ale zostały dobrze zakonserwowane jeszcze dobrze służą. Popełniliśmy wiele błędów na nich. Po prostu się uczyliśmy. Może dla siebie też kiedyś zrobimy ;) ale na zamówienia to chyba nie

[k-c]

no no nic tylko pogratulować zdolności i pomysłu... super

[rogalm1]

Wiolu, jestem po prostu zachwycona, u mnie rosą wierzby więc może pokuszę się o próbę stworzenia takich cudów - tworzą klimat, że słów brak!

[giza]

Wiola, rzuć w czorty swoja papierkową robote i zakladaj biznes Fantastyczne Ale z Was zdolne bestie
Ustawiam sie w kolejkę :P

[hanka55]

2 kolejne fotele i...na aukcję.
Na all lub na Orkiestrę, Kochani !

[harwi]

Karol, Rogalm, Giza, Hanka dzięki


Karol- dzięki w imieniu Kamila również
Giza-

Wiola, rzuć w czorty swoja papierkową robote i zakladaj biznes

hehe Może kiedyś by dorobić na emeryturkę Będę siedziała w ogrodzie i plotła. "Plotła Głupoty jęzorem chyba hihi"

Rogalm - no pewnie, że tak to tez nasza pierwsza próba była.

Haniu - może jakbyśmy byli tam na wsi gdzie materiału sporo to kto wie. Ale pewnie jakbyśmy tam mieszkali to nie było by czasu na zabawę w krzesełka ;))

[x-d-a]

Wiolu, witam Sąsiadkę. Ja też jestem Wrocławianką, ale właściwie już opuściłam nasz piękny Wrocek, bo zaczął mnie męczyć. Pięć lat temu kupiliśmy mały domek z całkiem sporym ogrodem pod Wrocławiem. To miał być domek weekendowy, ale sami nie wiemy kiedy, przeprowadziliśmy się do niego na stałe, a do Wrocka jeżdzimy, jak musimy. Będę więc do Ciebie wpadać po sąsiedzku, a na razie podziwiałam krzesełka przecudnej urody...

[harwi]

Hej witam w mych skromnych jak na razie polnych progach. Wpadaj- pewnie ale chyba ja będę częstszym twoim gościem ;))Jest na co popatrzeć ;) Eh nie dziwie się, że na stałe sie przeprowadziliście piękne to są okolice.

[ada.kj]

Witam jeszcze jedną krajankę. Podziwiam Wasze zaparcie i ogrom pracy, który już włożyliście w urządzenie działki i widzę ile jeszcze przed Wami. Ale to miłe mieć możliwość oglądać zmiany, które zachodzą. Będę do Was wpadać i oglądać postęp prac. Szkoda, że zima wraca, a przecież wszyscy już tak tęsknimy do wiosny.

[mag]

Wiola, jak tam postępy w ogrodzie? A słonecznika wierzbolistnego, to Ty przypadkiem nie potrzebujesz?

[harwi]

Ada - Pewnie zapraszamy serdecznie. Możesz wpadać nie tylko wirtualnie. Byłam właśnie u ciebie masz blisko do nas już z nowego dworu:)


Madziu no widzisz zastój się zrobił niestety. Zimno nic nie robimy Słonecznika czy nie potrzebuje? Ja nawet nie wiem co to jest i jak wygląda. Już patrze. Ale jak ma w nazwie słonecznik to już go lubię.