Nowicjuszka w ogrodzie

hanka55 · Post » 29 gru 2008, o 12:21

Marioluś, skoro tylko kałuże skute lodem, to pożyczę Ci takich lodów

I koniecznie- ciepłych nóżek, po spacerku!

judyta · Post » 4 sty 2009, o 00:29

Mariolo!! Od kilku dni siedzę w Twoim ogrodzie i uroczyście oświadczam, że stąd nie wychodzę, ani mnie wołami nie wyciągniesz, bo...bo mi się tu straszliwie podoba.

, Takiego gaszczu przeróznych roslin to ja się nigdy nie doczekam. Prawdziwe botaniczne bogactwo.

Połowę roślin, które zobaczyłam u Ciebie to pierwszy raz na oczy widzę

amba19 · Post » 4 sty 2009, o 09:22

Mariolu! Przede wszystkim to życzę Ci wiele szczęścia w Nowym Roku!
Muszę Ci powiedzieć że mam koty w domu ale nigdy tak nie wchodziły na choinkę jak Twoje. Owszem podchodzą zaczepiają bombki łapkami ale nigdy żaden na nią nie wszedł i nie udawał ozdoby

mme33 · Post » 4 sty 2009, o 13:32

Mariolu Twoja choinka była wyjątkowa

ciekawszej jeszcze nie spotkałam

Super kotek

mariasen · Post » 4 sty 2009, o 15:02

Poprzednio nie widziałam zdjęcia choinki z żywą kocią ozdoba, jest świetne.

e-genia · Post » 6 sty 2009, o 08:33

Marioluwpadam do Ciebie z rewizytą pospacerowałam sobie po Twoim zaczarowanym ogrodzie ,widzę ile pracy musisz włożyć aby ten ogród był z Twoich marzeń .Podziwiam Cię bo trudniej coś zrobić w ogrodzie który był zapuszczony. Ja miałam tę łatwość bo tworzyłam mój ogródek od podstaw. Ale też były pewne kłopoty bo jeszcze trwała budowa a ja już musiałam przewozić odnóżki kwiatów i tu tworzyć swój raj.
Genia

JacekP · Post » 8 sty 2009, o 23:07

Witaj Mariolu! Trochę pospacerowałem po Twoim ogrodzie i chociaż to, jaki go zastałaś, nie do końca Ci odpowiada, to jednak robi taki widok dobre wrażenie. Więc ze swoimi poprawkami i pomysłami sprawisz, że będzie jeszcze lepiej.
Kot na choince - rewelacja! Moja kotka wykazywała zainteresowanie ozdobami i bombkami (co by tu sie nadawało do zabawy?) ale samego drzewka nie ruszała, bo sztuczne. Gdyby było żywe - nie przepuściłaby.
Pozdrawiam ciepło i dziękuję, że mnie odwiedzasz

rivendel · Post » 8 sty 2009, o 23:09

Mariolko, wiesz,żę ja przypadkiem teraz natrafiłam znów na Twój wątek..
Nie możesz zmienić tytułu??
Jaka z Ciebie nowicjuszka??
I nicka dać w tytuł???
No, teraz już mi się nie zgubisz!

judyta · Post » 8 sty 2009, o 23:13

Mariola przechodzi nowicjat w sianiu nasion

, nawet do nas nie zagada

Comcia · Post » 9 sty 2009, o 09:34

Ależ zaglądam i czytam intensywnie tylko nie mam o czym pisać....

Owszem - zaczynam siać nasionka, wiele pomysłów odgapiam właśnie od Was...

Nowicjuszką jestem nadal. Nie umiem jeszcze ładnie wszystkiego zaplanować.
Chociaż to prawda że przez te pół roku moja wiedza poszerzyła się tak bardzo że sama jestem zaskoczona

Nie umiem też nadal zapanować nad własnym chciejstwem.
Jeśli coś mi się podoba to chciałabym wszystko ! Od kilku dni robię selekcję lilii do zakupu i nadal za dużo chcę

Już żałuję że mam taki mały ogród, marne 360 m a chciałabym dwa razy tyle

Wiosną dopiero na własnej działce jeszcze się podszkolę bo kupiłam ją jak już tulipany kwitły,
nie zaliczyłam więc ekscytacji wynikającej z pierwszych nieśmiałych wschodów kwiatów.

Od nowego roku jestem chora. Poszłam do pracy na 3 dni i choroba znów mnie zmogła.
Teraz cierpliwie poczekam aż sobie pójdzie na dobre.

Szkoda tylko że nie mogłam przed tą falą mrozów dodatkowo zabezpieczyć roślin w ogrodzie.
Będzie naturalna selekcja. Żal jedynie że pewnie przemarzną głównie te posadzone moją ręką bo pewnie zbyt młode i zbyt słabo ukorzenione...
Nic to. Wiosną się okaże

agnieszka72 · Post » 9 sty 2009, o 09:36

Marioluś dużo zdrówka życzę

.
I pisz kochana co siejesz,co wschodzi,bo to też mój debiut i ciekawa jestem

.

mariasen · Post » 9 sty 2009, o 10:47

Pooglądałam sobie Twój ogród, taki zarośnięty, tajemniczy. Jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądał po zmianach, które wprowadzisz. W moim było sporo starych drzew i niektórym obcięłam wszystkie gałęzie i zostawiłam tylko pień po którym puściłam rośliny pnące. Wkleję za chwile kilka zdjęć w moim wątku to możesz zobaczyć czy takie rozwiązanie Tobie odpowiada.

agape · Post » 9 sty 2009, o 11:51

Życzę zdrowia! I też jestem ciekawa relacji co siejesz i co wschodzi...Pozdrawiam,
aga

judyta · Post » 9 sty 2009, o 11:55

Mariola-wracaj do zdrowia, bo wiosna za pasem

Okrywaniem się nie przejmuj, u Ciebie busz drzew i dużych krzewów, a to naturalne osłony, to chyba mróz tak ostro nie pohulał, A taki mróz jak teraz -to żaden mróz

Nad chciejstwami to ja osobiście sądzę, że nie da się zapanować. Jedyny ratunek-nie wyściubiać nosa z domu ani do netu ani do sklepów ogrodniczych

Niestety jest to choroba nieuleczalna, a przynajmniej chroniczna

Pola zawsze można dokupić więcej, nie rozdrabniaj się, kup hektar albo ze dwa

Od przybytku głowa nie boli!

k-c · Post » 9 sty 2009, o 12:14

Mariolu - życzę zdrówka

a z wysiewem roślin zabardzo się nie śpiesz bo jeszcze jest dzień za krótki ... i za bardzo się roślinki wyciągną do słońca ... będą wiotkie i słabe i mogą się zmarnować ... teraz najlepiej wysiewać kwiaty które długo wschodzą np bielunie u których kiełkowanie trwa nawet 2 miesiące ...