Truskawkowa działka cz.2
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka cz.2
Fotki motylków szczególnie mnie urzekły?
Pozdrawiam!
LOKI
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam!
LOKI
- tulipanka
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Truskawkowa działka cz.2
Zdjęcia Natalko prześliczne bez wyjątku, czy to kwiatów, owadów czy ptaków  
			
			
									
						
										
						
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2177
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Truskawkowa działka cz.2
Natalio masz talent do robienia fotek, ale to już wiem od dawna  Być może podszkolę się trochę w ich robieniu. Kilka dni temu kupiłem nowy aparat.
  Być może podszkolę się trochę w ich robieniu. Kilka dni temu kupiłem nowy aparat.
			
			
									
						
										
						 Być może podszkolę się trochę w ich robieniu. Kilka dni temu kupiłem nowy aparat.
  Być może podszkolę się trochę w ich robieniu. Kilka dni temu kupiłem nowy aparat.- 
				koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Truskawkowa działka cz.2
Witaj Natalciu,wróbli to Ci zazdroszczę ,bo uważam ,że ich głośne ćwierkanie jest najpiękniejsze ,ale coś sie na mnie obraziły ,kiedyś w dużych ilościach ćwierkały ,ależ było wesoło,ale jak podbiliśmy dach wyniosły się i mam w karmniku sikorki ,czasem nawet dzięcioł przyleci i inne kolorowe ,ale wróbli nie ma ,pozdrawiam 
			
			
									
						
										
						
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Truskawkowa działka cz.2
Dzisiaj głosno skrzeczały jedna przed drugą sójki i sroki tylko od czasu do czasu przeleciała sikorka .Przydałoby sie parę gołębi ,zeby wyzbierały z ziemi słonecznik i pszenicę inaczej zarośnie mi wszystko tymi siewkami 
			
			
									
						
										
						
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver 
- Posty: 1050
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Truskawkowa działka cz.2
Super zdjęcia ptaszorów. Najważniejsze że wiosna coraz bliżej.
			
			
									
						
										
						- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Truskawkowa działka cz.2
Natalko jestem fanką Twoich zdjęć, jest w nich coś wyjątkowego, co mi się bardzo podoba.
Moje ptaszki dokarmiane na działce chyba też poczuły wiosnę, bo znacznie zmniejszyły wyjadanie karmy. Zastanawiam się tylko nad tym, czy nie przyjdzie mi w tym roku zorganizować jakichś żniw, bo ziarna pszenicy znajduję po całym ogrodzie 
 
Pozdrawiam serdecznie i wiosennie
			
			
									
						
										
						Moje ptaszki dokarmiane na działce chyba też poczuły wiosnę, bo znacznie zmniejszyły wyjadanie karmy. Zastanawiam się tylko nad tym, czy nie przyjdzie mi w tym roku zorganizować jakichś żniw, bo ziarna pszenicy znajduję po całym ogrodzie
 
 Pozdrawiam serdecznie i wiosennie

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Truskawkowa działka cz.2
Beatko witaj w klubie zbieraczy pszenicy  u mnie to samo. Jedyna nadzieja, bo pokazały sie gołębie może one pomogą mi się pozbyć pszenicy. Fotki rzeczywiście cudne szczególnie te kotki na tle błękitu nieba .
 u mnie to samo. Jedyna nadzieja, bo pokazały sie gołębie może one pomogą mi się pozbyć pszenicy. Fotki rzeczywiście cudne szczególnie te kotki na tle błękitu nieba . 
			
			
									
						
										
						 u mnie to samo. Jedyna nadzieja, bo pokazały sie gołębie może one pomogą mi się pozbyć pszenicy. Fotki rzeczywiście cudne szczególnie te kotki na tle błękitu nieba .
 u mnie to samo. Jedyna nadzieja, bo pokazały sie gołębie może one pomogą mi się pozbyć pszenicy. Fotki rzeczywiście cudne szczególnie te kotki na tle błękitu nieba . 
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Truskawkowa działka cz.2
Witaj   . Nie tylko storczyki i grudniki Ci pięknie pozują
 . Nie tylko storczyki i grudniki Ci pięknie pozują   . Cudnie te ptaszyny w obiektywie uchwyciłaś
 . Cudnie te ptaszyny w obiektywie uchwyciłaś    . Jestem jak zwykle pod wrażeniem, szczegółów i kolorów
 . Jestem jak zwykle pod wrażeniem, szczegółów i kolorów   . Jeszcze trochę a będziemy podziwiać pierwsze kwitnące . Pozdrawiam
 . Jeszcze trochę a będziemy podziwiać pierwsze kwitnące . Pozdrawiam   .
 .
			
			
									
						
										
						 . Nie tylko storczyki i grudniki Ci pięknie pozują
 . Nie tylko storczyki i grudniki Ci pięknie pozują   . Cudnie te ptaszyny w obiektywie uchwyciłaś
 . Cudnie te ptaszyny w obiektywie uchwyciłaś    . Jestem jak zwykle pod wrażeniem, szczegółów i kolorów
 . Jestem jak zwykle pod wrażeniem, szczegółów i kolorów   . Jeszcze trochę a będziemy podziwiać pierwsze kwitnące . Pozdrawiam
 . Jeszcze trochę a będziemy podziwiać pierwsze kwitnące . Pozdrawiam   .
 .- 
				plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Truskawkowa działka cz.2
Natalko, fotki ptasząt  
   
 
U nas głównie sikorki przylatują na stołówkę, wróbelków prawie się nie widzi, jedynie mazurki od czasu do czasu się pokazują. Podejrzewam, że to wina dużej ilości dwóch gatunków ptactwa obecnego w najbliższej okolicy, tj. srok i jastrzębi.
  jedynie mazurki od czasu do czasu się pokazują. Podejrzewam, że to wina dużej ilości dwóch gatunków ptactwa obecnego w najbliższej okolicy, tj. srok i jastrzębi.  To one najprawdopodobniej przerzedzają populację małych ptaszków.
  To one najprawdopodobniej przerzedzają populację małych ptaszków.  
 
Wiosna coraz bliżej, choć dzisiaj u mnie pogoda znacznie się pogorszyła. Przyszło znaczne ochłodzenie z dość silnym wiatrem i niedoborem słoneczka.
  Przyszło znaczne ochłodzenie z dość silnym wiatrem i niedoborem słoneczka.  No ale czego wymagać od zimowego miesiąca... W końcu i tak nie jest źle.
  No ale czego wymagać od zimowego miesiąca... W końcu i tak nie jest źle. 
			
			
									
						
										
						 
   
 U nas głównie sikorki przylatują na stołówkę, wróbelków prawie się nie widzi,
 jedynie mazurki od czasu do czasu się pokazują. Podejrzewam, że to wina dużej ilości dwóch gatunków ptactwa obecnego w najbliższej okolicy, tj. srok i jastrzębi.
  jedynie mazurki od czasu do czasu się pokazują. Podejrzewam, że to wina dużej ilości dwóch gatunków ptactwa obecnego w najbliższej okolicy, tj. srok i jastrzębi.  To one najprawdopodobniej przerzedzają populację małych ptaszków.
  To one najprawdopodobniej przerzedzają populację małych ptaszków.  
 Wiosna coraz bliżej, choć dzisiaj u mnie pogoda znacznie się pogorszyła.
 Przyszło znaczne ochłodzenie z dość silnym wiatrem i niedoborem słoneczka.
  Przyszło znaczne ochłodzenie z dość silnym wiatrem i niedoborem słoneczka.  No ale czego wymagać od zimowego miesiąca... W końcu i tak nie jest źle.
  No ale czego wymagać od zimowego miesiąca... W końcu i tak nie jest źle. 
- 
				maskotka
- 0p - Nowonarodzony 
- Posty: 9
- Od: 20 lut 2019, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Truskawkowa działka cz.2
Dzień dobry Natalko   
 
Miło mi poznać
Jestem tu nowa i zauważyłam że w 2018 roku wysiewałaś truskawki.
Chciałam zapytać po jakim czasie zauważyłaś kiełkowanie pierwszych nasion oraz czy masz doświadczenie w wysiewie poziomek?
Dziękuję za wiadomość i pozdrawiam
			
			
									
						
										
						 
 Miło mi poznać

Jestem tu nowa i zauważyłam że w 2018 roku wysiewałaś truskawki.
Chciałam zapytać po jakim czasie zauważyłaś kiełkowanie pierwszych nasion oraz czy masz doświadczenie w wysiewie poziomek?
Dziękuję za wiadomość i pozdrawiam

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka cz.2
Loki bardzo mi miło że zdjęcia się podobają  
 
Wiolu dziękuję 
 
Józku dziękuję i życzę powodzenia w nauce 
 
Marto dziękuję wróble mogły gniazdować gdzieś w dziurze pod dachem, albo mieć tam schronienia - pewnie dlatego się wyniosły
 wróble mogły gniazdować gdzieś w dziurze pod dachem, albo mieć tam schronienia - pewnie dlatego się wyniosły  Dzisiaj miałam tego "wesołego ćwierkania" całe mnóstwo, dzień zimniejszy to przyleciało całe stado, tak z 15 sztuk. Tłoczno się zrobiło - nazywam takie zjawisko "nalotami szarańczy"
 Dzisiaj miałam tego "wesołego ćwierkania" całe mnóstwo, dzień zimniejszy to przyleciało całe stado, tak z 15 sztuk. Tłoczno się zrobiło - nazywam takie zjawisko "nalotami szarańczy"  
 
Jadziu gdyby na balkonie była ziemia też mogłabym wiosną zakładać plantację 
 
Ed dziękuję 
 
Beatko dziękuję W ostatnie cieplejsze dni u mnie też mniej jadły, ale dzisiaj chłodniej, to ruch od razu większy
 W ostatnie cieplejsze dni u mnie też mniej jadły, ale dzisiaj chłodniej, to ruch od razu większy  
 
Jadziu dziękuję dokarmiamy w zimie, a w sezonie będziemy zbierać pszenicę na kolejne dokarmianie
 dokarmiamy w zimie, a w sezonie będziemy zbierać pszenicę na kolejne dokarmianie  
 
Ewelinko dziękuję już niedawno szukałam kwitnących i nawet coś znalazłam
 już niedawno szukałam kwitnących i nawet coś znalazłam  ale do bajecznych wiosennych kolorów faktycznie trzeba nam jeszcze poczekać
 ale do bajecznych wiosennych kolorów faktycznie trzeba nam jeszcze poczekać  
 
Lucynko dziękuję na działce też widuję bardzo mało wróbli, one zdecydowanie wolą miasta
 na działce też widuję bardzo mało wróbli, one zdecydowanie wolą miasta  U mnie też było dzisiaj tak paskudnie, ale czego się spodziewać po lutym...?
 U mnie też było dzisiaj tak paskudnie, ale czego się spodziewać po lutym...?
Maskotko witam na forum i w moim wątku Truskawek nigdy nie siałam, jedynie sadziłam - oddzieliłam trochę młodych sadzonek od tych co się rozlazły po całej działce i przesadziłam. Sadziłam jesienią 2017, wiosną już owocowały, ale słabo, co jednak jest normalne. Poziomki starszych odmian potrafią się wysiewać, nowych już nie. Sama tego nie obserwowałam, ale wiem od sąsiadki, potrafią się jej w ten sposób same odnawiać. Z drugiej strony mają też rozłogi i bywają ekspansywne
 Truskawek nigdy nie siałam, jedynie sadziłam - oddzieliłam trochę młodych sadzonek od tych co się rozlazły po całej działce i przesadziłam. Sadziłam jesienią 2017, wiosną już owocowały, ale słabo, co jednak jest normalne. Poziomki starszych odmian potrafią się wysiewać, nowych już nie. Sama tego nie obserwowałam, ale wiem od sąsiadki, potrafią się jej w ten sposób same odnawiać. Z drugiej strony mają też rozłogi i bywają ekspansywne  
 
Jeszcze trochę wspomnień Dzisiaj koniec maja 2017r - irysy na tle rogownicy spotkałam po drodze, na porzuconej działce. Kiedy przekwitły zabrałam je na Truskawkową, nawet już zakwitły. Tego gościa z 3 zdjęcia wielu nie lubi, a ja mam sentyment z dzieciństwa do ślimaków, szczególnie do winniczków. Nie potrafię ich zabić, jak znajdę, to wynoszę poza działkę. Hosty mimo wsadzenia w dość przypadkowym miejscu dają sobie radę, szczególnie ta z jaśniejszym brzegiem pięknie się rozrosła. Na końcu kilka obrazków z łąki za działkami, natura tworzy najpiękniejsze ogrody:
 Dzisiaj koniec maja 2017r - irysy na tle rogownicy spotkałam po drodze, na porzuconej działce. Kiedy przekwitły zabrałam je na Truskawkową, nawet już zakwitły. Tego gościa z 3 zdjęcia wielu nie lubi, a ja mam sentyment z dzieciństwa do ślimaków, szczególnie do winniczków. Nie potrafię ich zabić, jak znajdę, to wynoszę poza działkę. Hosty mimo wsadzenia w dość przypadkowym miejscu dają sobie radę, szczególnie ta z jaśniejszym brzegiem pięknie się rozrosła. Na końcu kilka obrazków z łąki za działkami, natura tworzy najpiękniejsze ogrody:









			
			
									
						
							 
 Wiolu dziękuję
 
 Józku dziękuję i życzę powodzenia w nauce
 
 Marto dziękuję
 wróble mogły gniazdować gdzieś w dziurze pod dachem, albo mieć tam schronienia - pewnie dlatego się wyniosły
 wróble mogły gniazdować gdzieś w dziurze pod dachem, albo mieć tam schronienia - pewnie dlatego się wyniosły  Dzisiaj miałam tego "wesołego ćwierkania" całe mnóstwo, dzień zimniejszy to przyleciało całe stado, tak z 15 sztuk. Tłoczno się zrobiło - nazywam takie zjawisko "nalotami szarańczy"
 Dzisiaj miałam tego "wesołego ćwierkania" całe mnóstwo, dzień zimniejszy to przyleciało całe stado, tak z 15 sztuk. Tłoczno się zrobiło - nazywam takie zjawisko "nalotami szarańczy"  
 Jadziu gdyby na balkonie była ziemia też mogłabym wiosną zakładać plantację
 
 Ed dziękuję
 
 Beatko dziękuję
 W ostatnie cieplejsze dni u mnie też mniej jadły, ale dzisiaj chłodniej, to ruch od razu większy
 W ostatnie cieplejsze dni u mnie też mniej jadły, ale dzisiaj chłodniej, to ruch od razu większy  
 Jadziu dziękuję
 dokarmiamy w zimie, a w sezonie będziemy zbierać pszenicę na kolejne dokarmianie
 dokarmiamy w zimie, a w sezonie będziemy zbierać pszenicę na kolejne dokarmianie  
 Ewelinko dziękuję
 już niedawno szukałam kwitnących i nawet coś znalazłam
 już niedawno szukałam kwitnących i nawet coś znalazłam  ale do bajecznych wiosennych kolorów faktycznie trzeba nam jeszcze poczekać
 ale do bajecznych wiosennych kolorów faktycznie trzeba nam jeszcze poczekać  
 Lucynko dziękuję
 na działce też widuję bardzo mało wróbli, one zdecydowanie wolą miasta
 na działce też widuję bardzo mało wróbli, one zdecydowanie wolą miasta  U mnie też było dzisiaj tak paskudnie, ale czego się spodziewać po lutym...?
 U mnie też było dzisiaj tak paskudnie, ale czego się spodziewać po lutym...?Maskotko witam na forum i w moim wątku
 Truskawek nigdy nie siałam, jedynie sadziłam - oddzieliłam trochę młodych sadzonek od tych co się rozlazły po całej działce i przesadziłam. Sadziłam jesienią 2017, wiosną już owocowały, ale słabo, co jednak jest normalne. Poziomki starszych odmian potrafią się wysiewać, nowych już nie. Sama tego nie obserwowałam, ale wiem od sąsiadki, potrafią się jej w ten sposób same odnawiać. Z drugiej strony mają też rozłogi i bywają ekspansywne
 Truskawek nigdy nie siałam, jedynie sadziłam - oddzieliłam trochę młodych sadzonek od tych co się rozlazły po całej działce i przesadziłam. Sadziłam jesienią 2017, wiosną już owocowały, ale słabo, co jednak jest normalne. Poziomki starszych odmian potrafią się wysiewać, nowych już nie. Sama tego nie obserwowałam, ale wiem od sąsiadki, potrafią się jej w ten sposób same odnawiać. Z drugiej strony mają też rozłogi i bywają ekspansywne  
 Jeszcze trochę wspomnień
 Dzisiaj koniec maja 2017r - irysy na tle rogownicy spotkałam po drodze, na porzuconej działce. Kiedy przekwitły zabrałam je na Truskawkową, nawet już zakwitły. Tego gościa z 3 zdjęcia wielu nie lubi, a ja mam sentyment z dzieciństwa do ślimaków, szczególnie do winniczków. Nie potrafię ich zabić, jak znajdę, to wynoszę poza działkę. Hosty mimo wsadzenia w dość przypadkowym miejscu dają sobie radę, szczególnie ta z jaśniejszym brzegiem pięknie się rozrosła. Na końcu kilka obrazków z łąki za działkami, natura tworzy najpiękniejsze ogrody:
 Dzisiaj koniec maja 2017r - irysy na tle rogownicy spotkałam po drodze, na porzuconej działce. Kiedy przekwitły zabrałam je na Truskawkową, nawet już zakwitły. Tego gościa z 3 zdjęcia wielu nie lubi, a ja mam sentyment z dzieciństwa do ślimaków, szczególnie do winniczków. Nie potrafię ich zabić, jak znajdę, to wynoszę poza działkę. Hosty mimo wsadzenia w dość przypadkowym miejscu dają sobie radę, szczególnie ta z jaśniejszym brzegiem pięknie się rozrosła. Na końcu kilka obrazków z łąki za działkami, natura tworzy najpiękniejsze ogrody:








?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
			
						Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Truskawkowa działka cz.2
Mi osobiście ślimaki nie przeszkadzają. Pod warunkiem, że nie mieszkają na mojej działce   
 
Hosty są dość tolerancyjne. W zasadzie mogą rosnąć wszędzie. Na nasze szczęście oczywiście. Mam je na różnych stanowiskach i dają radę nawet w donicy.
Na tych zdjęciach z łąki te różowe kwiatki to firletka poszarpana. Pamiętam ją z wakacji u Babci. Prześliczny, delikatny kwiatek. Chciałabym ją "zaprosić" na swoją działkę. Piękny portret jej zrobiłaś
			
			
									
						
										
						 
 Hosty są dość tolerancyjne. W zasadzie mogą rosnąć wszędzie. Na nasze szczęście oczywiście. Mam je na różnych stanowiskach i dają radę nawet w donicy.
Na tych zdjęciach z łąki te różowe kwiatki to firletka poszarpana. Pamiętam ją z wakacji u Babci. Prześliczny, delikatny kwiatek. Chciałabym ją "zaprosić" na swoją działkę. Piękny portret jej zrobiłaś

- 
				maskotka
- 0p - Nowonarodzony 
- Posty: 9
- Od: 20 lut 2019, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Truskawkowa działka cz.2
Piękne zdjęcia 
U nas ślimaki raczej nie należą do najkorzystniejszych "drapieżników" ze względu na ilość sałaty (i nie tylko) jaką wmłóciły w poprzednim sezonie :/
 ze względu na ilość sałaty (i nie tylko) jaką wmłóciły w poprzednim sezonie :/
			
			
									
						
										
						
U nas ślimaki raczej nie należą do najkorzystniejszych "drapieżników"
 ze względu na ilość sałaty (i nie tylko) jaką wmłóciły w poprzednim sezonie :/
 ze względu na ilość sałaty (i nie tylko) jaką wmłóciły w poprzednim sezonie :/- marpa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11710
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Truskawkowa działka cz.2
Jaki dorodny ślimak!  Do host się nie dobrał???
 Do host się nie dobrał???  
 
 
			
			
									
						
										
						 Do host się nie dobrał???
 Do host się nie dobrał???  
 











 
 
		
