Żyje, to prawda, ale liście zaczynają się marszczyć, na oberżach się zwijają w szarobrązową breję.
Niestety nie wiem jakie jeszcze rośliny w podobny sposób doznają tej choroby więc postanowiłem napisać na forum. Miała błoto i dużo mchu na powierzchni, więc postanowiłem ją lekko przesuszyć licząc, że może to to. Była hodowana w szklarni a teraz stoi na parapecie w oknie.
Tutaj zdjęcia:

Grzyb? Przelanie? Za dużo słońca? Dodatkowo mam na wawrzynie i rozmarynie tarczniki. I jakieś muszki się wykluły z ziemi..
Bardzo mi zależy na przeżyciu szałwii gdyż jest to moje ulubione zioło, które w zasadzie dodaję do wszystkiego.