Ogród przy domu

[marpa]

Jak ja lubię te paprocie! Cudne odmiany zebrałaś Aniu! A dzisiaj właśnie oglądałam tę czerwonozawijkową , poszłam sobie humor poprawić bo na działkę nie jadę..Ale odłożyłam ją... A ona też cudna! Chyba jeszcze dzisiaj naprawię ten błąd...

[Blueberry]

Piękna kolekcja też bardzo lubię paprocie, ale w centrach ogrodniczych rzadko je widuję

[Biedronka641]

Aniu to babcia musi wnuczkę pilnować. Kocham takie żywotne dzieci.
A co do rojników. Moje bidy w tym roku podkarmiłam. Trochę kompostu i podlałam Biohumusem i zrobiły się ładniejsze. Chyba każda roślina potrzebuje papu
Narecznica cudna ale u mnie nie rosną. Czemu?

[Anna11]

Maryniu zobacz jak wygląda ta paproć w Czerwcu...


Athyrium filix-femina ?Frizelliae? - wietlica samicza...taką chyba Masz? Ta jest dopiero posadzona... przyjęła się i rośnie...









Blueberry paprocie są zdobyte w różnych miejscach, pochodzą z marketu, z wątku sprzedażowego, ostatnie są kupione w sklepie internetowym...przeglądałam oferty już od dawna. Odmian jest bardzo dużo, nie wszystkie pasują do ogrodu, są za wysokie.

Biedronka641 wnusię pilnuję jak jest jakaś praca do wykonania, wyjazd...ciągle coś się dzieje. Oka z niej nie można spuścić...szybka jest głośna. W Sierpniu skończy dwa lata. Nikogo się nie boi, wstydzi...jest ziomkiem z KAŻDYM. Dokarmia wszystkich i wszystko...kocha pieski, kotki. Okręcił w okół palca wszystkich w domu

Wypróbuj sposób z paprocią, kup jedną na próbę...potrzebny będzie też specjalny worek- ziemi do paproci, wybierz miejsce cieniste, wykop dołek...ziemię ogrodową trzeba wymieszać z ziemią Typową do paproci...posadzić, podlać. Można sadzonkę obsypać korą. Zobaczysz czy się przyjmie. Jeszcze jedno, paprocie lubią różne stanowiska, miejsca suche, wilgotne...dam Ci namiary na pw...warto poczytać o tych roślinach.

[anabuko1]

Aniu
Cieszę się,że jesteś
Widoczki z ogrodu wiosennego piękne.
I oczywiście tyle rojników, paproci, skalniakowych, to ttylo u ciebie takie bogactwo i wielkie i piękne
Pozdrówki zostawiam

[jola1]

Witam sąsiadkę wiosennie.
Nawet nie wiedziałam że masz taką bogatą kolekcję paproci. Ja zimą zastanawiałam się nad kupnem kilku odmian ale dałam sobie spokój bo niestety zdrowie nie pozwala szaleć w ogrodzie.Jestem ciekawa jak one u Ciebie zimują, czy nie przemarzają?
Czas bardzo szybko płynie i aż ciężko uwierzyć że Twoja wnuczka ma już dwa latka. Ja nadal nie jestem babcią a w maju zostanę po raz drugi teściową.

[Anna11]

Aniu w ogrodzie wszystko się rozrosło, wypadły dwie róże...na ich miejsce doszło kilka bylin. Trzy paprocie oczywiście też, dopiero w tym roku udało się dostać sadzonki. W sklepach internetowych w ubiegłym roku były wykupione.
Strasznie się cieszę z tych roślin. Cebule lilii też przepadły, widocznie myszy zjadły cebule...zostało nie wiele sadzonek.
Na ich miejscu zostały posadzone Dalie...nie wszystkie wyszły jeszcze z ziemi...od bardzo dawna nie było deszczu. Dzisiaj dopiero chwilę popadało, ale bardzo skromnie. Ogród ogarnęłam cokolwiek Rabata skalna tylko jest nie obrobiona, jest do poprawy...ziemia osiadła, środek się zapadł.

Jolka paprociami jestem zachwycona, marzyłam o kilkunastu odmianach już od dawna...w sumie jest 10 szt różnych odmian...zaczynają się rozrastać
Jedna paproć posadzona na początku, dawno ... umarzła...pozostałe odbijają co roku. Dwie mają liście do wiosny, są bardziej odporne na mróz...liście trzeba obcinać wczesną wiosną.
O weselu słyszałam że Twój syn się zaręczył.
Moja wnusia już biega, zaczyna mówić...broi, obrywa kwiaty. W domu doniczki też lądują na podłodze, nie mogę odżałować fiołków amerykańskich...kilka poszło do bozi. Hania wygląda jak kopia taty szybka jest, nie mogę nadążyć za nią jak ucieka. O Twoim zdrowiu słyszałam, siostra mówiła...mam nadzieję że doszłaś już do zdrowia.
Jolka ja jadę na lekach, jest już dużo lepiej...po wyjściu ze szpitala nie było za wesoło.

















IRYS GERMANICA ERAL of ESSEX

[anabuko1]

O coś dla mnie zasewowalas. Piekne hosty .
Szkoda róż. ..Ale cóż ogród żywy i zmienny.
Tak to już jest ,że nam coś w ogrodzie wypada . A na to miejsce zaraz sadzimy inne rośliny.
Powiekszylas kolekcje paproci. Ile ty ich już masz ?
Pewnie imponująca kolekcja.
Wietlica piękna. Rojniki zawsze pięknie też przedstawiać na fotografii.
U mnie 2 jezowek nie na po zimie.
Dalie też jeszcze nie wszystkie mi wyszły.

[Zuzia111]

Aniu..zgromadziłaś piękną kolekcję paproci, pewnie będziesz ją jeszcze powiększać..wstyd bo u mnie ani jednej. . Kiedyś była jedna ale strasznie się rozłogami rozłaziła. Co do host, tych troszkę mam.. na więcej nie mam już odpowiedniego miejsca. Bardzo ładny irysek Zdrówka.

[magry]

U mnie paproć czerwonozawijkowa nawet szybko przyrosła.Teraz ją podzieliłem.Podoba mi się ta z czwartego zdjęcia o szerokich liściach ale nie mogę przypasować
nazwę.Jeżeli masz to podaj proszę.

[Anna11]

Janku, nazwa paproci...ONOKLEA WRAŻLIWA...w końcu ją widać była trzykrotnie przesadzana. Drugi sezon rośnie pod wierzbą, zaczyna się rozrastać.
Paproć czerwonozawijkowa też zmieniła miejsce...na razie nie widać nowych przyrostów.

[eukomis]

Witaj Aniu śliczne masz roślinki i takie zdrowe bardzo urzekł mnie twój skalniak taki kolorowy, pozdrawiam Halina

[Anna11]

Witaj ! Halinko, chwalisz skalniak...nie jest już taki kolorowy, nie dbałam o ogród przez ostatnie dwa lata. Rabaty częściowo pozarastały drobnymi chwastami. Poprawiłam tylko ścieżki, są utwardzone...jeszcze nie wszystkie, jak czas pozwoli zabiorę się za pozostałe. Nad skalniakiem w ubiegłym roku zamontowane zostały kolektory słoneczne, z tego powodu nic nie robiłam w tym miejscu. Monterzy musieli mieć dostęp do budynku, część roślin jest rozgnieciona. Przekopać też trzeba kilka wolno rosnących iglaków. Korektory nie mogą być zacienione. Z tego wychodzi że trzeba poprawić część rabaty skalnej. Planuję część roślin posadzić do doniczek, potem od nowa posadzić do gruntu. Trochę słabo mi się robi jak sobie o tym pomyślę...no i kamienie zebrać, czy zasypać...oj, dużo taczek przywiozłam jak ta rabata powstawała. No i najważniejsze mam pomocnika, wnuczka jest pierwsza jak coś robię pomaga, a baba Eng na wszystko pozwala.

Zyskałam kapkę miejsca, cebulki tulipanów posadziłam na jesieni...to tak na początek...zamówiłam też kilka nowych roślin, coś też wysieję


Pozdrawiam

[Madziagos]

Miło, że się w końcu odezwałaś
Trzymam kciuki, aby tegoroczny sezon ogrodowy był dla Ciebie udany.
Z czasem przeróbki w ogrodach stają się koniecznością.
Niektóre rośliny brzydną, inne wypadają, coś tam zarasta, czasem trzeba wykonać określone prace budowlane.
Tak to bywa i aby po zmianach ogrody cieszyły nas jeszcze bardziej.

[anabuko1]

Hej Aniu
Piękne te twoje letnie wspomnienia.
Ja na te wszystkie cieniolubne nie mam miejsca