Moje "Marcinki" posadzone w karpach w październiku kwitną i maja się dobrze . Dostałam trzy kolory, posadziłam je obok siebie ( brak miejsca) . Mam nadzieje, że się zaprzyjaźnią ze sobą . Nic to , ja dopiero się uczę jak, co i gdzie w ogrodzie zrobić . Mam dużo chęci a co będzie czas okaże .
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)