Magdo, postaram się poszukać zdjęć z lata, chociaż nie mam wielkich nadziei, że widać na nich ogród, wtedy bardziej skupiałam się na kwiatach i zwierzętach.
Nie mam wieczornicy, i dziękuję, że mi o niej przypomniałaś, bo to bylina o pachnących kwiatach i warto ją mieć.
Nasturcje u mnie spełniają funkcję parawanu i zasłaniają materiały budowlane a pieski nie widzą co się dzieje na budowie, no chyba, że wejdą na pieńki i patrzą z góry
Kochanie co ja widzę pieski piękne i kotek czarny jak moja Miauczyńska . Ale w pięknym ogrodzie nie może zabraknąć pięknych stworzonek .Masz wielkie serce kochana pomagasz naszym braciom mniejszym i chwała Ci za to .
O tak Mario, teraz ta poducha śnieżna robi się coraz większa i większa
Ewo, Baal znajduje sobie różne miejsca do spania, w zależności od tego gdzie co kwitnie. Ale nie mogę na niego narzekać, nie jest wielkim szkodnikiem. A kładzie się tam, gdzie zawsze wygląda uroczo w swoim kremowym futerku.
Tutaj na stercie drewna kominkowego:
Baal uroczy czy to wśród kwiatów czy to w domu,ale widzę,ze raczej nie sypiają razemz Wrzaskunem.Byłby piękny kontrast.Czy są w zbliżonym wieku?I jak im się układa z psami?
Ewo, Baal z Wrzaskunem rzadko razem sypiają. Ostatnio, nie wiem dlaczego, wciąż do siebie "zygają" .
Baal ma ok. 3 lata a Wrzaskun ok. 2, więc są mniej więcej w jednakowym wieku. Ale charakterki mają różne.
Baal to spokojny, uległy kocurek, Wrzaskun temperamentny łobuz.
Teresat,Bardzo lubię takie płaskie kwiaty róż.Nie żadne tam pączki na dwumetrowym prostm kiju z kolcami.!Nie znam się na różach i rzadko dostaję,ale takie właśnie lubię.To chyba stara odmiana?
Koty pewno dojrzały i uważają się za konkurencję,albo ćwiczą szkołę walki.Chatte by wiedziała lepiej bo ma 13 kotów różnej płci.
Róże dostałam od córki trzy lata temu, kiedy pracowała w gospodarstwie ogrodniczym w Niemczech. Dostała je jako premię. To raczej nie jest stara odmiana.