Dynie śliczne.
Ogród Marty - Cz. XII
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Ło matko
ale mega selery, moje przy Twoich to mikrusy
Dynie śliczne.
Dynie śliczne.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Witam ,miłych gości ,pogoda cudna ,ja dzisiaj w ogrodzie ,już jedna z rabat robiona pięknie ,a reszta czeka w kolejce ,oj długa ta moja kolejka
, wszystkie liście z selerów się suszą ,bo zamrażarki już nic nie przyjmą ,więc susz pójdzie do słoiczków,a korzenie część do zamrożenia ,a jutro bedzie zupa kremowa selerowa, a dzisiaj jest zupa kremowa z młodych nienarośniętych Jaśków z zielonymi strączkami ,pycha ,do krupniku takich pociętych młodziutkich zielonych strąków jest już w zamrażarce dużo na całą zimę ,zrywam je systematycznie przez cały okres wegetacji,dla tych strączków właśnie co roku sieję fasolkę Piękny Jaś ,bo nigdzie się tego nie kupi,ale w tym roku taki urodzaj na fasolę ,że mam oprócz zielonych zamrożonych suchego Jaśka około 4 kg ,a miałam tylko 6 tyczek .
Aniu,troszkę kolorów jeszcze jest ,ale dużo zniszczył mróz,dynie okrywane na noce ,żeby jak najdłużej były świeże,bo nawet nie mam gdzie schować przerobione ,no i muszę dziewczynkom zawieźć ,moich jest dużo więcej niż te pokazane ,bo nie zdążyłam wszystkich tak ułożyć ,pozdrawiam
Marysiu,selerom ani jednej sztucznej granulki nawozu nie dałam ,ale tam ziemia lekka ,rosły wczesniej poziomki a w zimie dałam sporo obornika gołębiego i selery mnie przerosły ,liście już się suszą a selerowe bułki na chwilę się utrzymają ,więc trochę dam do zamrażarki ,a resztę powoli zjemy świeże ,mam takie piękne plony ,ale niestety cukinie mi nie wyszły ,było ich bardzo mało i nic nie pojadłam ile chciałam ,raz były placuszki tylko dla mnie
,raz zupka kremowa,na drugą jest w zamrażarce i to koniec ,więc klapa wielka ,pozdrawiam
i do zobaczenia.
Dorota,selery i mnie przerosły dostały dużo to dały dużo ,dyń też olbrzymia ilość i różności odmianowe ,natomiast jak już Marysi pisałam cukinie mi nie wyszły,ale widać ,że tak musi być ,pozdrawiam i do zobaczenia
Aniu,troszkę kolorów jeszcze jest ,ale dużo zniszczył mróz,dynie okrywane na noce ,żeby jak najdłużej były świeże,bo nawet nie mam gdzie schować przerobione ,no i muszę dziewczynkom zawieźć ,moich jest dużo więcej niż te pokazane ,bo nie zdążyłam wszystkich tak ułożyć ,pozdrawiam
Marysiu,selerom ani jednej sztucznej granulki nawozu nie dałam ,ale tam ziemia lekka ,rosły wczesniej poziomki a w zimie dałam sporo obornika gołębiego i selery mnie przerosły ,liście już się suszą a selerowe bułki na chwilę się utrzymają ,więc trochę dam do zamrażarki ,a resztę powoli zjemy świeże ,mam takie piękne plony ,ale niestety cukinie mi nie wyszły ,było ich bardzo mało i nic nie pojadłam ile chciałam ,raz były placuszki tylko dla mnie
i do zobaczenia.
Dorota,selery i mnie przerosły dostały dużo to dały dużo ,dyń też olbrzymia ilość i różności odmianowe ,natomiast jak już Marysi pisałam cukinie mi nie wyszły,ale widać ,że tak musi być ,pozdrawiam i do zobaczenia
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martusiu natura obdziela po uważaniu Ty jesz zupę krem z selerów...moje zbyt skondensowane na taką zupę (malutkie), a ja jem zupę krem z cukinii
Ogród kwitnie jesiennymi kwiatkami orgia fioletów i różu z dodatkiem białego
Podoba mi się ta chryzantema https://www.fotosik.pl/zdjecie/4e3e4a6bfbf0882f to nowy nabytek czy już zimowała? tak nam szybko to lato minęło...
Pozdrawiam i cieszę się na spotkanie

Pozdrawiam i cieszę się na spotkanie
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Witam ,dzisiaj byłam na przyjęciu ogrodniczym u Dorotki Korz-om ,dzień minął fantastycznie w gronie miłych forumowych osób ,jak zawsze nagadaliśmy się ,naśmiali i najedli ,cóż chcieć więcej ,to niezapomniane chwile spędzone w doborowym ogrodniczym towarzystwie.




Marysiu,tak sie cieszę ,ze się spotkałyśmy,ogrody nam jeszcze pięknie kwitną ,a u Dorotki taka ilość róż kwitnie jakby czerwiec był ,moja chryzantema jest od dawna i pięknie zimuje,lato nam szybko minęło i pewnie niedługo przyjdą szarugi jesienne ,ale dzisiejszy dzień był piękny i wspaniale się bawiliśmy ,czas tak leci ,że dopiero pisałaś ,że cieszysz się na to spotkanie ,a my już mamy po spotkaniu i zostały nam miłe wspomnienia ,pozdrawiam




Marysiu,tak sie cieszę ,ze się spotkałyśmy,ogrody nam jeszcze pięknie kwitną ,a u Dorotki taka ilość róż kwitnie jakby czerwiec był ,moja chryzantema jest od dawna i pięknie zimuje,lato nam szybko minęło i pewnie niedługo przyjdą szarugi jesienne ,ale dzisiejszy dzień był piękny i wspaniale się bawiliśmy ,czas tak leci ,że dopiero pisałaś ,że cieszysz się na to spotkanie ,a my już mamy po spotkaniu i zostały nam miłe wspomnienia ,pozdrawiam
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martuś widzę,że miałaś fantastyczny spotkaniowy dzień.Fajnie wam
A naszczepisz kto jest kto na tych zdjęciach ??
-
DzonaK
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Witaj Marto
Takie spotkania są super jeszcze jak są osoby które mają dokładnie takie same zamiłowania to jest wtedy o czym rozmawiać i wymieniać się doświadczeniami . Marcinki masz bajeczne na wiosnę muszę sobie sprezentować bo nie wytrzymam he he.
Takie spotkania są super jeszcze jak są osoby które mają dokładnie takie same zamiłowania to jest wtedy o czym rozmawiać i wymieniać się doświadczeniami . Marcinki masz bajeczne na wiosnę muszę sobie sprezentować bo nie wytrzymam he he.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród Marty - Cz. XII
No proszę jakie miłe spotkanko
Fajnie tak razem poplotkować sobie
W ogrodzie już królują chryzantemy i marcinki no ale nadal pięknie kolorowo 
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martuniu, miłe spotkanie
Właśnie wracam z wątku Dorotki /korzo/. Twój ogród piękny jak zawsze, kipi kolorami . Roślinki w doskonałej formie . Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo słoneczka oraz pięknej jesieni

"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Marty - Cz. XII
I znowu miałyście spotkanie
Jak ja wam zazdroszczę tych spotkań
U mnie w pobliżu nie ma tylu forumek
Ogród prezentuje się super. Ty nic w nim nie robiłaś, ja w swoim też i w sumie nie muszę
Oczywiście jest co sprzątać, ale ja to zawsze zostawiam na wiosnę
Teraz tylko powyrywam astry jednoroczne i za chwilę smagliczkę, żeby za bardzo mi się nie porozsiewały
Jak ja wam zazdroszczę tych spotkań
U mnie w pobliżu nie ma tylu forumek
Ogród prezentuje się super. Ty nic w nim nie robiłaś, ja w swoim też i w sumie nie muszę
Oczywiście jest co sprzątać, ale ja to zawsze zostawiam na wiosnę
Teraz tylko powyrywam astry jednoroczne i za chwilę smagliczkę, żeby za bardzo mi się nie porozsiewały
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martusiu co ty robisz, że masz takiego powera do wszystkich prac?
Wynalazłaś jakiś cudowny eliksir, czy co?
Mnie ostatnio jakaś niemoc ogarnęła, zwłaszcza po kilku dniach przeziębienia dojść nie mogę do wcześniejszej aktywności...
ALe miałaś udane grzybobranie
U nas susza ogromna, w lesie znalazłam zaledwie trzy grzybki
W ogrodzie też jakieś cuda pokazujesz... irysy o tej porze???
ALe miałaś udane grzybobranie
W ogrodzie też jakieś cuda pokazujesz... irysy o tej porze???
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martuś ciekawa jestem czy chodzisz po lesie czy dalej w domu szalejesz? Zapomniałam Ci zabrać do Dorotki kwiatki karczochów, ale może jeszcze uda się spotkać. Jedna dynia już wylądowała w żołądkach kurzych a reszta jeszcze zdobi obejście
Na razie o przymrozkach cisza. Ja staram się uporządkować ogród, ale mam po jednej stronie koparki robiące przepompownię kanalizacyjną a z drugiej córka sąsiadów buduje dom i maszyny szaleją więc nie czuję się w ogrodzie dobrze już od świtu. Zawsze poranek witałam sama, a teraz rozmowy i smród papierosowy wygania mnie z ogrodu. Po spotkaniu zostały miłe wspomnienia
Pozdrawiam i całuję 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Witam,jestem dzisiaj z Wami ,tak mnie czas pogania ,że wieczorem padam i nie mam siły wieczorem nic pisać ,pogoda cudna ,w ogrodzie prace sprzątające trwają ,a i na grzybki biegam na miejscu ,bo w świętokrzyskim podobno nie ma ,ale i ja nie mam czasu tam jechać .
Aniu dzień spotkaniowy tak szybko minął i nastała codzienność i praca ,jeszcze raz praca,ale cóż by bez niej było,Aniu na fotografii na której stoimy razem od lewej Marysia -Maska,koło niej Kasia -mymysteryy,za nimi w środku Mirek -z,obok Kasi mąż Marysi -Maski Mareczek ,potem ja w bluzce w paski niebieskie ,w czerwonym polarze Irenka -rzepka ,za nią Dorota -korzom a ostania z prawej Beatka -whithedame .pozdrawiam
Joasiu,spotkania są rewelacyjne i zawsze za krótkie ,bo nam ciągle mało,rozmowom o roślinach nie ma końca ,ale my to bardzo lubimy ,Marcinki bardzo zdobią ogród o tej porze ,a zwłaszcza przy takiej pięknej słonecznej pogodzie ,sam miód w ogrodzie ,pozdrawiam
Mariuszu,takie spotkania zawsze są miłe,bo bardzo się polubiliśmy i rozmowom na wszystkie ogrodnicze tematy nie ma końca ,te kolorowe Marcinki i chryzantemy upiększają ogród i pięknieją w słonecznych promieniach ,pozdrawiam
Bogusiu,lubimy się razem spotykać ,chociaż na co dzień nie mamy czasu ,to czasem w niedzielę potrafimy się razem spotkać wszyscy razem ,ogród pięknie wygląda zwłaszcza w promieniach słońca ,pozdrawiam
Gosiu-Margo2,forumki na pewno się znajdą ,tylko trzeba się dogadać ,my często sie spotykamy ,teraz coś zaczęłam sprzątać w ogrodzie ,ale od lipca nic nie robiłam ,ale na wiosnę miałabym za dużo do zrobienia ,wiec zaczęłam już teraz ,i ile zdążę to będzie jak znalazł ,pozdrawiam gorąco
Gosiu clem3 ,ja nie wiem czy to power,,tak jakoś samo idzie do przodu ,ale jak pomyślę to chyba dużo zrobiłam ,czasem też mnie niemoc ogarnia ,ale odpocznę i znowu się zbieram ,grzybków chciałabym mieć więcej ,ale nie ma za dużo teraz ,u nas trudne warunki do zbierania ,a w świętokrzyskie na razie nie jadę ,bo nie mam czasu ,a tam też bardzo sucho i nie ma grzybków,ale jakbym tam była dłużej to na pewno codziennie coś by się przyniosło i powoli by przybywało,byłam z mężem u nas i po tych górach i dolinach obeszliśmy i coś znowu znaleźliśmy ,więc powoli przybywa co nieco ,w ogrodzie zakwitły irysy i to chyba trzy kolory,więc jest kolorowo,pozdrawiam
Marysiu,chodzę trochę po lesie ,chociaż nie lubię u nas bo warunki są fatalne i ja nie mogę wyspindrać się pod górę jak zejdę do wąwozu ,myślę ,że z dyń też zjecie pyszną dyniową zupkę ,nie tylko kurki dostaną ,ja też sprzątam powoli w ogrodzie ,czasem jadę na grzybki u nas jak Boguś ma czas jechać i tak czas beznadziejnie szybko leci ,pogoda jest cudna ,chociaż gdyby popadało to może i grzybków byłoby więcej ,bo widać ,że chciałyby rosnąć ,ale mają za sucho ,pozdrawiam
Aniu dzień spotkaniowy tak szybko minął i nastała codzienność i praca ,jeszcze raz praca,ale cóż by bez niej było,Aniu na fotografii na której stoimy razem od lewej Marysia -Maska,koło niej Kasia -mymysteryy,za nimi w środku Mirek -z,obok Kasi mąż Marysi -Maski Mareczek ,potem ja w bluzce w paski niebieskie ,w czerwonym polarze Irenka -rzepka ,za nią Dorota -korzom a ostania z prawej Beatka -whithedame .pozdrawiam
Joasiu,spotkania są rewelacyjne i zawsze za krótkie ,bo nam ciągle mało,rozmowom o roślinach nie ma końca ,ale my to bardzo lubimy ,Marcinki bardzo zdobią ogród o tej porze ,a zwłaszcza przy takiej pięknej słonecznej pogodzie ,sam miód w ogrodzie ,pozdrawiam
Mariuszu,takie spotkania zawsze są miłe,bo bardzo się polubiliśmy i rozmowom na wszystkie ogrodnicze tematy nie ma końca ,te kolorowe Marcinki i chryzantemy upiększają ogród i pięknieją w słonecznych promieniach ,pozdrawiam
Bogusiu,lubimy się razem spotykać ,chociaż na co dzień nie mamy czasu ,to czasem w niedzielę potrafimy się razem spotkać wszyscy razem ,ogród pięknie wygląda zwłaszcza w promieniach słońca ,pozdrawiam
Gosiu-Margo2,forumki na pewno się znajdą ,tylko trzeba się dogadać ,my często sie spotykamy ,teraz coś zaczęłam sprzątać w ogrodzie ,ale od lipca nic nie robiłam ,ale na wiosnę miałabym za dużo do zrobienia ,wiec zaczęłam już teraz ,i ile zdążę to będzie jak znalazł ,pozdrawiam gorąco
Gosiu clem3 ,ja nie wiem czy to power,,tak jakoś samo idzie do przodu ,ale jak pomyślę to chyba dużo zrobiłam ,czasem też mnie niemoc ogarnia ,ale odpocznę i znowu się zbieram ,grzybków chciałabym mieć więcej ,ale nie ma za dużo teraz ,u nas trudne warunki do zbierania ,a w świętokrzyskie na razie nie jadę ,bo nie mam czasu ,a tam też bardzo sucho i nie ma grzybków,ale jakbym tam była dłużej to na pewno codziennie coś by się przyniosło i powoli by przybywało,byłam z mężem u nas i po tych górach i dolinach obeszliśmy i coś znowu znaleźliśmy ,więc powoli przybywa co nieco ,w ogrodzie zakwitły irysy i to chyba trzy kolory,więc jest kolorowo,pozdrawiam
Marysiu,chodzę trochę po lesie ,chociaż nie lubię u nas bo warunki są fatalne i ja nie mogę wyspindrać się pod górę jak zejdę do wąwozu ,myślę ,że z dyń też zjecie pyszną dyniową zupkę ,nie tylko kurki dostaną ,ja też sprzątam powoli w ogrodzie ,czasem jadę na grzybki u nas jak Boguś ma czas jechać i tak czas beznadziejnie szybko leci ,pogoda jest cudna ,chociaż gdyby popadało to może i grzybków byłoby więcej ,bo widać ,że chciałyby rosnąć ,ale mają za sucho ,pozdrawiam
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XII
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Marta ogród jak zawsze piękny, urzekła mnie ta trawka jej kłosy są w odcieniach fioletu czy zdjęcie tak przkłamało
https://images92.fotosik.pl/55/bfda0c1f6b2549c4.jpg
Grzybobranie udane, same prawdziwki, a mówią że grzyby tego roku nie rosną, to nieprawda, jak się ma swoje miejsca w lesie zawsze coś się w koszyku do domu przyniesie.
https://images92.fotosik.pl/55/bfda0c1f6b2549c4.jpg
Grzybobranie udane, same prawdziwki, a mówią że grzyby tego roku nie rosną, to nieprawda, jak się ma swoje miejsca w lesie zawsze coś się w koszyku do domu przyniesie.






























