A jednak kaktusy - barbra13
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1541
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Basiu same piękności
Echinopsis hybr. Fidelia - maleńka hybrydka z ogromnym kwiatem, zresztą wszystkie pokazane hybrydy kwitną pięknie, Coryphantha i Lobivia również
L.williamsii wygląda jakby się uśmiechała (z prawej widoczny delikatny uśmiech na bułeczce) 
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Czas mija nieubłaganie, sezon zbliża się ku końcowi
. Cóż wiosna niedługo
.
Kaktusy jeszcze jakieś kwitną, ale tylko te, które kwitną stale, nie ma nic nowego. Zakwitły natomiast eszewerie
Echeveria 'Black Princ'

Echeveria nodulosa, po raz pierwszy, a pęd kwiatowy jest tak długi, że pokazuję ją w dwóch kawałkach


Udało mi się "przyłapać na gorącym uczynku" kwitnące maleństwo - Anacampseros rufescens


I jeszcze zakwitło coś, co dostałam od mojej dobrodziejki - Ewy 321
-
Orbea decaisneana, trochę poraził mnie ten zapach



Kaktusy jeszcze jakieś kwitną, ale tylko te, które kwitną stale, nie ma nic nowego. Zakwitły natomiast eszewerie
Echeveria 'Black Princ'

Echeveria nodulosa, po raz pierwszy, a pęd kwiatowy jest tak długi, że pokazuję ją w dwóch kawałkach


Udało mi się "przyłapać na gorącym uczynku" kwitnące maleństwo - Anacampseros rufescens


I jeszcze zakwitło coś, co dostałam od mojej dobrodziejki - Ewy 321
Orbea decaisneana, trochę poraził mnie ten zapach



- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20339
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Pomimo bliskiego końca sezonu pięknie u Ciebie, słonecznie i kolorowo. Śliczne sukulenty grzeją się w słoneczku - jest super! 
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: A jednak kaktusy - barbra13
O Basiu! Czarne kwiaty Orbea decaisneana niesamowite. I ta ich welurowa matowość
Jakiej są wielkości?
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Skracający się dzień udziela się wszystkimCzas mija nieubłaganie, sezon zbliża się ku końcowi. Cóż wiosna niedługo
![]()
- Pio1986
- 500p

- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Orbea niesamowita
Kwiat piękny i niepokojący zarazem:) Niczym jadowite, piękne i straszne kwiaty Doliny Morgulu ("Władca Pierścieni")
Doskonałe zdjęcie, widać każdy szczegół. Idealne światło
Doskonałe zdjęcie, widać każdy szczegół. Idealne światło
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Zdecydowanie, Coryphantha bumamma

- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Echeveria 'Black Princ' świtnie wyszła na zdjęciu. A dokładnie to jej mega barwne kwiaty
Bardzo ładnie to wygląda
Bardzo ładnie to wygląda
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Dla mnie bomba.
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: A jednak kaktusy - barbra13
To się nazywa pozytywne myśleniebarbra13 pisze: Cóż wiosna niedługo.
Niby jesień, niby koniec sezonu, a tutaj proszę, kwiatuszków nie brakuje
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: A jednak kaktusy - barbra13
- niestety, tak to w życiu bywa, "nie wszystko złoto co się świeci" - ale kwiatuszki "pachnące inaczej" bardzo ładne, jakby "uszyte" z aksamitu i do ich zapachu można się w miarę obcowania z nimi, przyzwyczaić się i nie będzie "przeszkadzał w oglądaniu kwiatów na roślinie.barbra13 pisze:Orbea decaisneana / ... / , trochę poraził mnie ten zapach![]()
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
jandom1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Orbea to chyba będzie dokładnie decaisneana ssp. hesperidum
nie zmienia to faktu że wiem o czym mówisz, najgorsze jest to że ten kwiat jest niepozorny pod względem zapachu ze względu na swoją wielkość, aż nie do wiary że takie maleństwo potrafi rozprzestrzenić zapach na czasem znaczną odległość 
- Pio1986
- 500p

- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Mnie jeszcze bardziej zadziwia ta olbrzymia rozpiętość czasowa przy jakiej "śmierdziuszki" wykształcały swój smrodek, celując w muchy, jako grupę docelową. Nie zastanawiało Was nigdy, skąd taka roślina "wie", co ma wyprodukować, żeby przypodobać się danemu zapylaczowi? A jakby "po drodze" zabrakło much, albo zmieniłyby swoje preferencje zapachowe tych owadów? Skąd roślina wykształciła zapach rozkładającego się mięsa,który faktycznie jest tym zapachem (ale nie całkowicie, bo kwiat nie wydziela jadów trupich-ptomain-a jedynie doskonale je naśladuje). Nie mogę sobie wyobrazić, jak do tego doszło. To tak jakby roślina obserwowała muchę i pod tym kontem wytworzyła dla niej własne "cukierki" . Ja wiem, że ewolucja to metoda prób i błędów, ale takie dopasowanie kwiat-zapylacz jest oszałamiające.
I jak długo trwało. Muchy były wcześniej niż stapelie. Czy praprzodek tej grupy od razu śmierdział, czy wykształcał powoli swój zapach? I czy zawsze na tych terenach, gdzie rosną, dostępne były tylko muchy?
Czaszka dymi
I jak długo trwało. Muchy były wcześniej niż stapelie. Czy praprzodek tej grupy od razu śmierdział, czy wykształcał powoli swój zapach? I czy zawsze na tych terenach, gdzie rosną, dostępne były tylko muchy?
Czaszka dymi
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Czaszka dymi, bo ludzki mózg jest tak zbudowany, że próbuje znaleźć związek przyczynowo-skutkowy między zdarzeniami
A to może być kwestia czysto losowa. Pochylmy się nad tymi wszystkimi prastapeliami, które w terenie obfitującym w padlinę próbowały pachnieć fiołkami. Dawno ich nie ma 
- Pio1986
- 500p

- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Prawda, ale ewolucja ma też to do siebie, że wszelkie zmiany są bezpośrednio zależne od jakiegoś czynnika. I to jest właśnie zdumiewające. Gdzieś tam , w odmętach czasu któraś z praprzodków tej grupy roślin miała na tyle dobre warunki oraz presję środowiska tak rozłożoną w czasie, że przetrwała do tej pory. Czasami nawet zmiana, która wydaje się wadą, jest potrzebna.Przykładem może być nosicielstwo genu na hemofilię. Największy odsetek nosicieli genu jest na Czarnym Lądzie. Dominuje nosicielstwo jednego genu. Dlaczego? Ano, przy zarażeniu zarodźcami to właśnie te osoby mają największą szansę przeżycia - z racji niewykształconym dobrze erytrocytów. Im dłużej się nad tym zastanawiam, tym bardziej niezwykłe się to wydaje 


