Co do nawozu końskiego, nie będę się mądrzyć, bo nigdy nie stosowałam. Stosuję wyłącznie gołębi, ale przed zimą tylko pod wybrane rośliny, np. truskawki, no i na rabaty opróżniane przed zimą w warzywniku. Gdzieś tak w połowie zimy M jeszcze delikatnie posypuje całą działkę. Natomiast wiosną robię gnojówkę z guano i drugą z pokrzyw. Podlewam w rozcieńczeniu 1:10 raz jedną, raz drugą.
Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
Aniu, odradzam zastosowanie nawozów zwierzęcych przed zimą. Zaczekaj z nimi do wiosny. Teraz podsyp roślinki mączką bazaltową, która świetnie się sprawdza, wzmacniając mrozoodporność oraz wspomagając drewnienie pędów.
Co do nawozu końskiego, nie będę się mądrzyć, bo nigdy nie stosowałam. Stosuję wyłącznie gołębi, ale przed zimą tylko pod wybrane rośliny, np. truskawki, no i na rabaty opróżniane przed zimą w warzywniku. Gdzieś tak w połowie zimy M jeszcze delikatnie posypuje całą działkę. Natomiast wiosną robię gnojówkę z guano i drugą z pokrzyw. Podlewam w rozcieńczeniu 1:10 raz jedną, raz drugą.

Co do nawozu końskiego, nie będę się mądrzyć, bo nigdy nie stosowałam. Stosuję wyłącznie gołębi, ale przed zimą tylko pod wybrane rośliny, np. truskawki, no i na rabaty opróżniane przed zimą w warzywniku. Gdzieś tak w połowie zimy M jeszcze delikatnie posypuje całą działkę. Natomiast wiosną robię gnojówkę z guano i drugą z pokrzyw. Podlewam w rozcieńczeniu 1:10 raz jedną, raz drugą.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
Bukiecik i ciasto super i znów będzie nieco krągłości
Nie ukrywam z nutką zazdrości patrzę na soczystą zieleń i dorodne roślinki u mnie od ponad trzech miesięcy dopiero spadł deszcz tylko szkodnik z wiatrem dogadali się i wieje a mało co leje, s u c h o
Nie wiem czy dobrze robię ale moje dziecko przywiozło mi ziemię pieczarkową lub po pieczarkach jak zwał tak zwał - chcę potraktować to jak nawóz pod warzywniak i na zimę otulić róże. Doczytałam się, że takie kopczyki zimowe wystarczy wiosną rozgrzebać i ok. Pierwszy raz widziałam jak "ziemia" paruje, gorąca, zapach obornika końskiego czuć z daleka a może będą pieczarki? hahaha
Nie ukrywam z nutką zazdrości patrzę na soczystą zieleń i dorodne roślinki u mnie od ponad trzech miesięcy dopiero spadł deszcz tylko szkodnik z wiatrem dogadali się i wieje a mało co leje, s u c h o
Nie wiem czy dobrze robię ale moje dziecko przywiozło mi ziemię pieczarkową lub po pieczarkach jak zwał tak zwał - chcę potraktować to jak nawóz pod warzywniak i na zimę otulić róże. Doczytałam się, że takie kopczyki zimowe wystarczy wiosną rozgrzebać i ok. Pierwszy raz widziałam jak "ziemia" paruje, gorąca, zapach obornika końskiego czuć z daleka a może będą pieczarki? hahaha
-
Danka65
- 100p

- Posty: 166
- Od: 18 mar 2012, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. pomorskie
Re: Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
Aniu, drażnisz nasze zmysły
Nie dość że zmysł estetyczny to i jeszcze smaku a nasze kubki smakowe szaleją
Jak zwykle pięknie
Nie dość że zmysł estetyczny to i jeszcze smaku a nasze kubki smakowe szaleją
Jak zwykle pięknie
Pozdrawiam, Danka
Miejsce , w którym serce się raduje
Miejsce , w którym serce się raduje
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
Napisałam całą odpowiedź i poszło gdzieś w kosmos... jeszcze raz napiszę 
zimnica..W nocy popadało.Ale i wietrzysko i zimno.Ale i słońce od południa z chmurkami się przeganiało.Ot jesień nas przywitała mocnym wejściem
kania-Kasiu Mam taką nadzieję ,że moje róże się wzmocnią i w końcu będą zdrowe.
Hmm, dobrze zrozumiałam??Teraz na zimę mam nie dawać obornika pod róże ??
Czy tylko gołębiego nie dawać ??A piszesz,że kopczyki raz ziemia, raz obornik..coś chyba pomerdałam i nic po trudnym dniu pracy nie rozumiem
Liście chore pozbieram, bo tam kora. Elmshorna piękna.Ale też w połowie od dołu gola z liści.
DzonaK-Asiu Ta szarlotka jest jedną z ulubionych ciast w moim domu.Zimą jest więcej czasu, to i częściej coś upiekę.
Asieńko, miło mi czytać takie pochlebne słowa.Zwłaszcza po trudnym dniu pracy, i bólu biodra, który mi poszedł od kręgosłupa
Hortensja Bobo w tym roku już wcześniej się podzieliła z kwitnieniem i,,, fajnie wygląda

Limka

Polar Bear


C.d.n
zimnica..W nocy popadało.Ale i wietrzysko i zimno.Ale i słońce od południa z chmurkami się przeganiało.Ot jesień nas przywitała mocnym wejściem
kania-Kasiu Mam taką nadzieję ,że moje róże się wzmocnią i w końcu będą zdrowe.
Hmm, dobrze zrozumiałam??Teraz na zimę mam nie dawać obornika pod róże ??
Czy tylko gołębiego nie dawać ??A piszesz,że kopczyki raz ziemia, raz obornik..coś chyba pomerdałam i nic po trudnym dniu pracy nie rozumiem
Liście chore pozbieram, bo tam kora. Elmshorna piękna.Ale też w połowie od dołu gola z liści.
DzonaK-Asiu Ta szarlotka jest jedną z ulubionych ciast w moim domu.Zimą jest więcej czasu, to i częściej coś upiekę.
Asieńko, miło mi czytać takie pochlebne słowa.Zwłaszcza po trudnym dniu pracy, i bólu biodra, który mi poszedł od kręgosłupa
Hortensja Bobo w tym roku już wcześniej się podzieliła z kwitnieniem i,,, fajnie wygląda

Limka

Polar Bear


C.d.n
- kania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
Tak Aniu, teraz obornika nie dawaj ani gołębiego różom. Jeszcze nie zasnęły na zimę. Jeszcze soki krążą, tworzą się przyrosty, pąki, do późnej jesieni nawet kwitną. Gdybyś teraz dała różom azot z obornika, wegetacja przyspieszyłaby zamiast wyhamować. Tkanki podpędzone azotem byłyby kruche i "rozpulchnione", zupełnie bezbronne przed mrozem. Teraz róże potrzebują snu a nie stymulacji do wzrostu. Jak przyjdą chłody, soki zgęstnieją i przestaną tak krążyć, róża zapadnie w zimowy sen i wtedy robimy kopce na zimę i wtedy te kopce można zrobić według sposobu, jaki opisałam. Koński obornik jest bardzo dobry i róże go lubią, należy do tzw. ciepłych oborników i podniesie zimą temperaturę wokół róży, przynajmniej teoretycznie
Wadą tego obornika jest to, że przyciąga turkucie podjadki
. Na wiosnę kopce się rozgarnia i rozbudzona temperaturą i dłuższym dniem róża zacznie pobierać azot z obornika, który wraz z roztopami i wiosennym deszczem spłynie wgłąb gleby. Ja dodatkowo późną wiosną i latem (ale tylko do połowy lipca) dawałam jeszcze gnojówkę z gołębiego na zmianę z mineralnym w płynie co dwa tygodnie. Widać było, że róże dostały dobrze jeść, bo nie chorowały i nawet nie miały mszyc. Drugie kwitnienie też mnie zadowoliło. Tak więc metodą prób i błędów wypracowałam sposób nawożenia moich róż i będę się go trzymać
.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
plocczanka-Lucynko
Czyli obornika przed zimą nie daję ? mączką bazaltową dam.Czekam tylko na przesyłkę.
Czyli gołębi tylko na warzywnik ??
Dziękuję za te szczegółowe informacje o gnojówkach i ich stosowaniu ( co 2 tygodnie podlewanie??Czy częściej ??)
tara-Aniu Bukieciki lubię, coraz mniej będzie materiału na nie. A to ciasto jest super .
U mnie też deszcz za często nie był.Raczej sucho.Dziwne to lato, upalne piękne i suche było.
Ale w większości rośliny dzięki podlewaniu się trzymają jakoś.
Upss... z ziemią pieczarkową nigdy nie miałam do czynienia i nigdy nie stosowałam.I przyznam,że nic nie nie wiem o niej.
Danka65-Danusiu Witaj.
No proszę nie dość,że miła wizyta to i miłe słowa.Ja nie z tych co drażnią.Ja spokojna dziewczyna jestem ,aż za bardzo.I może dlatego po d,,, dostaję
Takie rożne

Budjeja

Nachyłek Zagreb w jesiennych barwach


Chryzantemki






Czyli obornika przed zimą nie daję ? mączką bazaltową dam.Czekam tylko na przesyłkę.
Czyli gołębi tylko na warzywnik ??
Dziękuję za te szczegółowe informacje o gnojówkach i ich stosowaniu ( co 2 tygodnie podlewanie??Czy częściej ??)
tara-Aniu Bukieciki lubię, coraz mniej będzie materiału na nie. A to ciasto jest super .
U mnie też deszcz za często nie był.Raczej sucho.Dziwne to lato, upalne piękne i suche było.
Ale w większości rośliny dzięki podlewaniu się trzymają jakoś.
Upss... z ziemią pieczarkową nigdy nie miałam do czynienia i nigdy nie stosowałam.I przyznam,że nic nie nie wiem o niej.
Danka65-Danusiu Witaj.
No proszę nie dość,że miła wizyta to i miłe słowa.Ja nie z tych co drażnią.Ja spokojna dziewczyna jestem ,aż za bardzo.I może dlatego po d,,, dostaję
Takie rożne

Budjeja

Nachyłek Zagreb w jesiennych barwach


Chryzantemki






- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
kania-Kasiu Może źle się wyraziłam.Nie myślałam,aby teraz dawać obornik pod róże np. w listopadzie jak już będą przymrozki ??
Kasiu, czytałam twoją odpowiedź , wiadomość głośno raz sobie.a potem mężowi. Aby wszystko dobrze zrobić.I zabezpieczyć się,że jak coś zapomnę to mam drugą głowę
WIELKIE DZIĘKI KASIEŃKO.



Kasiu, czytałam twoją odpowiedź , wiadomość głośno raz sobie.a potem mężowi. Aby wszystko dobrze zrobić.I zabezpieczyć się,że jak coś zapomnę to mam drugą głowę



- kania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
Aniu, super pomysł na zastosowanie powiedzenia, co dwie głowy, to nie jedna
. Masz szczęście, że M zainteresowany, bo nie każdy jest
. Pytałaś czy gołębi tylko na warzywnik. Oczywiście nie tylko. Nawet jest wielu przeciwników stosowania gołębiego do upraw warzywnych, bo gołębie są nosicielami szkodliwego dla człowieka grzyba. Ja jednego roku stosowałam do pomidorów i mam nadzieję, że jedliśmy na zdrowie jednak. Lucynka też stosuje.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
Patrząc na ukwiecony o tej porze ogród aż serce sie raduje .U mnie coraz mniej kolorów ,a przy dzisiejszej pogodzie jak spojrzałam na ogródek to mnie chęć odeszła i najlepiej bym już zaczęła jesienne porządki .Dalie zmaltretowane wichurą i deszczem nie wyglądają za dobrze, róże z długaśnymi pędami bez kwiatów beznadzieja
Tylko jeszcze astry jesienne jakoś o tej porze ubogacają ten mój różany raj . Piękny jesienny bukiecik no i słodkości mniam mniam
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
Witaj Aniu,bukiet jakiś nietypowy dla tej pory roku ale jakiż piękny on ,maki całą swoją mocą górowały nad innymi roślinkami ,a w ogródku ślicznie jeszcze wyglądają roślinki ,oby jak najdłużej ,pozdrawiam 
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
kania-Kasiu No wiesz, pamięć czasami szwankuje.To trzeba się zabezpieczać, albo zapisywać.Albo do drugiej głowy mowić do zapamiętywania.
A moj mąż jest bardzo pomocny na ogrodzie.Tylko nie pieli zielska.A tak na ile czas mu pozwala to mi pomaga.Głownie koszenie, noszenie, kopanie,Kupowanie kory , farb i co tam jeszcze wymyślę. Potem wynoszenie do piwnicy mieczyków, dali itp,. Przywożenie obornika., i co tam mi jeszcze potrzebne.
Już i roślinek dużo z nazw się nauczył.A kiedyś to było tylko zielsko i róże.A teraz to prawie wszystkie główne gatunki, grupy zna.I wystarczy,Wie o czym mowie.Często i programy ogrodnicze ze mną ogląda
Ale jeszcze domku dla owadów mi nie zrobił.Nic zima długa.Muszę się częściej do niego z tym tematem uśmiechać.
Jeszcze raz dziękuję ci za te wszystkie informacje co do obornika, róż i wszystkich.I za odwiedziny .
Szkoda,że mieszkasz tak daleko, do wirtualnie całkiem fajnie nam się "rozmawia- pisze ".
JAKUCH-Jadziu Taka pora i u mnie coraz mniej tych kolorków.Póki przymrozków nie ma.To jeszcze ogrody bogate w kolory, rośliny i liście.Już taki ostatni czas.Aż żal,że sezon się kończy i owadów będzie mnie i potem zero.
Oj szkoda,że takie dotkliwe te wichury miałaś .Tak, dalii bardzo żal.U mnie trochę w sobotę po-siąpiło przez , 4 godziny.
I w nocy z sobotę na niedzielę i z niedzieli na poniedziałek popadało trochę.Ale wcale nie zadużo.Ale chociaż wszędzie podlało.
U mnie też kilka róż ma te długie pędy.Od czego to zależy ??
Fajnie,że masz astry.Ja nie mam.
Dziękuję za miłe słowa.
koziorozec-Maruś Dziękuję, ogród jeszcze się trzyma, jeszcze ma kolorki, jeszcze cieszy rożnymi kolorami i kwitnieniami .Póki nie ma przymrozków.
To prawda bukiet nie typowy .Nie pamiętam,aby u schyłku września kwitły maki.Chyba się wysiały i ponownie zakwitły.W każdym bądź radzie połączenie z sadźcem i marcinkami to taki wyjątkowy bukiecik.
Teraz chłodniej to nawet w wazonie się trzymają ładnie



Dalie







Ja ją tak nazwałam- Fryzowana Lala


Nie wiem jak u was ? Ale u mnie jakaś zimnica. Rano było 9 stopni. Wieje i wieje strasznie .Brrr!
Dobrego i ciepłego dnia wam życzę
A moj mąż jest bardzo pomocny na ogrodzie.Tylko nie pieli zielska.A tak na ile czas mu pozwala to mi pomaga.Głownie koszenie, noszenie, kopanie,Kupowanie kory , farb i co tam jeszcze wymyślę. Potem wynoszenie do piwnicy mieczyków, dali itp,. Przywożenie obornika., i co tam mi jeszcze potrzebne.
Już i roślinek dużo z nazw się nauczył.A kiedyś to było tylko zielsko i róże.A teraz to prawie wszystkie główne gatunki, grupy zna.I wystarczy,Wie o czym mowie.Często i programy ogrodnicze ze mną ogląda
Ale jeszcze domku dla owadów mi nie zrobił.Nic zima długa.Muszę się częściej do niego z tym tematem uśmiechać.
Jeszcze raz dziękuję ci za te wszystkie informacje co do obornika, róż i wszystkich.I za odwiedziny .
Szkoda,że mieszkasz tak daleko, do wirtualnie całkiem fajnie nam się "rozmawia- pisze ".
JAKUCH-Jadziu Taka pora i u mnie coraz mniej tych kolorków.Póki przymrozków nie ma.To jeszcze ogrody bogate w kolory, rośliny i liście.Już taki ostatni czas.Aż żal,że sezon się kończy i owadów będzie mnie i potem zero.
Oj szkoda,że takie dotkliwe te wichury miałaś .Tak, dalii bardzo żal.U mnie trochę w sobotę po-siąpiło przez , 4 godziny.
I w nocy z sobotę na niedzielę i z niedzieli na poniedziałek popadało trochę.Ale wcale nie zadużo.Ale chociaż wszędzie podlało.
U mnie też kilka róż ma te długie pędy.Od czego to zależy ??
Fajnie,że masz astry.Ja nie mam.
Dziękuję za miłe słowa.
koziorozec-Maruś Dziękuję, ogród jeszcze się trzyma, jeszcze ma kolorki, jeszcze cieszy rożnymi kolorami i kwitnieniami .Póki nie ma przymrozków.
To prawda bukiet nie typowy .Nie pamiętam,aby u schyłku września kwitły maki.Chyba się wysiały i ponownie zakwitły.W każdym bądź radzie połączenie z sadźcem i marcinkami to taki wyjątkowy bukiecik.
Teraz chłodniej to nawet w wazonie się trzymają ładnie



Dalie







Ja ją tak nazwałam- Fryzowana Lala


Nie wiem jak u was ? Ale u mnie jakaś zimnica. Rano było 9 stopni. Wieje i wieje strasznie .Brrr!
Dobrego i ciepłego dnia wam życzę
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
Aniu zimnica nie tylko u ciebie... u nas rano tylko 7. Dalie masz jak malowane pędzelkiem, no i piękne bukiety hortensji... Cały ogród piękny jesienny i taki z duszą.
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
I u mnie strasznie zimno się zrobiło. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze w piątek było prawie 30*
Jesienny bukiet wyszedł śliczny. Te maki, takie nie w czasie, ale jakże cudnie się wpasowały. Skoro tak pasują, to znaczy, że powinny i teraz normalnie kwitnąć
Fryzowana Lala- bardzo ładna, chociaż jak dla mnie to ona taka bardziej rozczochrana
Ale podoba mi się niezwykle 
Jesienny bukiet wyszedł śliczny. Te maki, takie nie w czasie, ale jakże cudnie się wpasowały. Skoro tak pasują, to znaczy, że powinny i teraz normalnie kwitnąć
Fryzowana Lala- bardzo ładna, chociaż jak dla mnie to ona taka bardziej rozczochrana
-
DzonaK
Re: Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
Aniu to zdjęcie powaliło mnie na nogi
https://www.fotosik.pl/zdjecie/3ce4e1c0a4d8b3ba
Rewelacyjnie uchwycone , aż nie mogę się napatrzeć
Jeszcze wrócę do ciasta bo często robię szarlotkę na kruchym cieście ale wierzch posypuję cukrem pudrem a jestem ciekawa z czego u ciebie jest wierzch zrobiony .Stół piękna kompozycja uwielbiam takie połączenia . Normalnie Ci powiem , że jak byś była moja sąsiadką to bez przerwy oblegała bym Twój ogród
. I dużo zdrówka nie forsuj się za zbytnio . 
https://www.fotosik.pl/zdjecie/3ce4e1c0a4d8b3ba
Rewelacyjnie uchwycone , aż nie mogę się napatrzeć
Jeszcze wrócę do ciasta bo często robię szarlotkę na kruchym cieście ale wierzch posypuję cukrem pudrem a jestem ciekawa z czego u ciebie jest wierzch zrobiony .Stół piękna kompozycja uwielbiam takie połączenia . Normalnie Ci powiem , że jak byś była moja sąsiadką to bez przerwy oblegała bym Twój ogród
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje różne zakątki......cz.3.- Aktualny
Aniu , nie narzekaj na zimno ,u mnie dzisiaj był tylko 1 stopień
.Dalie ciągle Ci kwitną , wnoszą słoneczny , letni nastrój , więc jesieni jeszcze u Ciebie nie widać , i dobrze ,oby jak najdłużej . Pozdrawiam 


